Wilgoć a wędzarnia

[sawca]

Czy ja dobrze kojarzę? Jeżeli ma się budowaną wędzarkę z cegieł to takową trzeba wygrzać aby pozbyć się wilgoci przed wędzeniem, a jeżeli jest wędzarka z beczki czy z jakiejś innej blachy to nie? Jeżeli tak, to można wyłożyć wędzarnię blachą i problem zniknie i zaoszczędzi się na drewnie?

[Zico]

każda wędzarnię trzeba wcześniej wygrzać do odpowiedniej temperatury

[Gość pedro]

Wędzarnia to komin. Żeby uzyskać dobry ciąg należy go wygrzać. W zimnej wędzarni dym może się cofać i wtedy nici z wędzenia.

[sawca]

Wędzarnia to komin. Żeby uzyskać dobry ciąg należy go wygrzać. W zimnej wędzarni dym może się cofać i wtedy nici z wędzenia.

Ja to wiem że trzeba wygrzać, ale jak już ma odpowiednią temperaturę to jeszcze na ściankach jest wilgoć i zkąd ona? Jak się jej pozbyć?

Ja rozgrzewam ok 2 godzin zanim wilgoć odparuje a temperatura jest dawno odpowiednia.

[adwokat]

Witam.

 

Ja to wiem że trzeba wygrzać, ale jak już ma odpowiednią temperaturę to jeszcze na ściankach jest wilgoć i zkąd ona? Jak się jej pozbyć?

Ja rozgrzewam ok 2 godzin zanim wilgoć odparuje a temperatura jest dawno odpowiednia.

Bo temperatura wewnątrz podnosi się podczas opalania. A wilgoć znika, znaczy wędzarnia jest wygrzana, jak Ściany osiągną temperaturę powietrza wewnątrz. Jeśli będą zimniejsze, to wilgoć będzie się wykraplać z dymu.

 

To sam ma na celu osuszanie mięsa w wędzarni przed właściwym wędzeniem. Inaczej na wilgotnej powierzchni osadzi się sadza i wędzonki będą okopcone, a nie uwędzone.

 

Co do blaszanych a murowanych wędzarni, to różnica polega tylko na tym, że ceglana ma dużo większą pojemność cieplną niż blaszana, i więcej energii trzeba zużyć, żeby ją wygrzać.

 

Pozdrawiam.

 

adwokat

[Tomzo32]

W wędzarni murowanej temperatura jest stabilniejsza jak w np. blaszanej,ja moją beczółke obłożyłem wełnianą izolacją do rur żeby ścianki blachy się nie skraplały o tej porze roku

[sawca]

jak Ściany osiągną temperaturę powietrza wewnątrz. Jeśli będą zimniejsze, to wilgoć będzie się wykraplać z dymu.

Mam jasność :lol:

[MirekB]

Popieram wygrzewanie. Sam mam wędzarnię z ocieplonej wełną beczki i nie żaluę drewna na wygrzewanie., Dwa lata temu wędziłem jak na dworzu było minus 20 stopni i wygrzewałem wędzarnię w 100 stopniach w środku przez blisko 3 godz. Kanał dymowy mam betonowy ok. 1,5 m. Wygrzewałem i nie żałowałem drewna. I wszystkim to polecam. Wygrzewanie i obsuszanie to podstawa udanego wędzenia.

NIE ŻAŁUJCIE DRZEWA DO WYGRZEWANIA.

To naprawdę b. ważna czynność.

Wystarczy poczytać jak niektórym z Nas wyszły czarne i kwaśne kiełbasy, ciemne i klejące się szynki, nie mówiąc o ugotowanych ciemnych i kwaskowatych rybkach. Wszystko to zasługa wilgoci i nie obsuszonych prawidłowo wyrobów.

[majchal]

Z tym skraplaniem to jest tak, że jak jest zimno na dworze to skropliny dodatkowo powstają z różnicy temp. Ja moją blaszana puchę wygrzewam ponad godzinę, trzymając tak mniej więcej 70-80C

[radzio]

NIE ŻAŁUJCIE DRZEWA DO WYGRZEWANIA.

Tak, jest!!! Trzeba wygrzać wędzarnie. Ja to robię przez godzinkę (coś koło tego, zależy jak zimno jest na dworze) i to w naprawdę wysokiej temperaturze, jakieś 80-90 stopni.

 

PS: 500-setny post Mirka i do tego jaki pouczający!!!

[TOSHIBA]

Sam mam wędzarnię z ocieplonej wełną beczki i nie żaluę drewna na wygrzewanie., Dwa lata temu wędziłem jak na dworzu było minus 20 stopni i wygrzewałem wędzarnię w 100 stopniach w środku przez blisko 3 godz

Nie wygrzewałeś beczki 3 godziny tylko swój kanał betonowy.

Beczka ma tak małą możliwość kumulacji ciepła że 5 minut jej starczy, a nawet mniej.

Wełna izolacyjna (o ile jest sucha) posiada jeszcze mniejszą zdolność kumulacji ciepła.

Praktycznie obydwa ww czynniki można całkowicie pominąć, a co najwyżej wygrzewanie może wpłynąć na ich odkażenie. Tak czy owak wszystko osiągnie się w 5 min, a dalsze wygrzewanie beczek i innych blaszanek to zwykłe marnotrawienie drewna.

 

Co innego jak się ma murowane/betonowe/kamienne kanały, to je trzeba wygrzewać i suszyć a nie beczki/blaszanki.

 

Woda kondensacyjna na wędzonkach powstaje z dwóch powodów:

1. Gwałtowne podgrzanie mięsa z temperatury poniżej 15 stC do wyższej, (to samo dzieje się przykładowo z okularami – ktoś wchodzi z zimnego dworu do ciepłego pomieszczenia i zaparowują mu okulary). Dlatego wędzonki wkłada się do ciepłej wędzarni 50 -60 stC i trzyma się je bez dymu tylko celem osuszenia/podgrzania. Pomimo że panuje tam temperatura 50 – 60 stC to wędzonki podgrzewają się wolno, dopóki są wilgotne z wierzchu. Odparowująca woda odbiera ciepło i mięso nie podgrzewa się zbytnio, dopiero suche wędzonki szybciej się nagrzewają.

2. To osadzająca się wilgoć z drewna które trafia do paleniska. Ciepły dym z parą wodną wpada do komory wędzarniczej, wędzonki które są chłodniejsze działają jak „zimny palec” (określenie z innego forum – w ogólnym uproszczeniu jak chłodnica skraplająca). Wystarczy mieć w wędzarni element stalowy (lepiej by było żeby to była miedz) lub nawet kawałek szkła/szyby) – jeden z końcy wyprowadzony poza wędzarnie tak żeby mógł się swobodnie ochładzać, to wtedy zaobserwujemy że drugi koniec w wędzarnie jest mokry od skroplin. Suchy będzie wtedy gdy w wędzarni panują odpowiednie warunki do wędzenia – po prostu jest sucho. Szyba działa tylko jesli jest zamontowana jak okienko.

[sokoz]

Długie wygrzewanie sprzyja nagdomadzeniu sporej ilości żaru, który już nie daje dymu i pary wodnej, a przez to dobrze nadaje się do osuszania wędlin.

[TOSHIBA]

Długie wygrzewanie sprzyja nagdomadzeniu sporej ilości żaru, który już nie daje dymu i pary wodnej, a przez to dobrze nadaje się do osuszania wędlin.

Trzeba rozróżnić wygrzewanie wędzarni od zbierania żaru, to są dwie różne sprawy.

Jeżeli ktoś wędzi dymogeneratorem, a do wytwarzania ciepła używa grzałki elektrycznej to nie musi przecież wygrzewać blaszanki 3 godziny.

Równie dobrze możesz wstawić farelkę elektryczną do wędzarni i też wysuszysz wędzarnie i wędzonki.

Można też użyć już wcześniej opisywanego sposobu - użyć opalarki do farby.

 

Z skąd bierze się ciepło/suche powietrze jest nieważne, byle by nie było czymś ”skażone” np. osuszanie palnikiem benzynowym lub coś w tym stylu.

 

A potem rozpalić mały ogień i po woli wędzić.

[SMORODINA]

Witam

Dlatego ja proponuję wędzarnię drewnianą lub murowaną wyłożoną drewnem. W drewnianej problem wygrzewania jest nikły wystarczy parę minut i można osuszać. Nie ma problemu skroplin.

Pozdrawiam

[Tomzo32]

W drewnianej problem wygrzewania jest nikły wystarczy parę minut i można osuszać.

Z mojego małego jeszcze doświadczenia parę minut to za mało na wygrzanie komory a drzewo po rozpaleniu jeszcze mocno dymi

[SMORODINA]

Tomzo32, Witam

Ja tylko wędzę w drewnianej wędzarce i nie mam żadnych problemów z kwaśnymi wędzonkami, skroplinami, utrzymaniem temperatur, wygrzewaniem. Po rozpaleniu mogę uzyskać temperaturę 120-130 st C w ciągu 10 min, a maksymalnie uzyskałem 180 st C. Na wiosnę będę budował większą wędzarkę ale drewniną.

Pozdrawiam

[Papcio]

Toshiba. Opisałeś ładnie to co ja stosuję po wielu wędzeniach. Jak już pisałem, nie ważne jak się wytwarza dym, a grzanie blaszaka to jest bez sensu, bo ma za małą pojemność cieplną. Stosowałem wszystko co było na naszym forum i ja nigdy nie zbuduję wędzarki murowanej a tylko drewnianą. A Twój sposób z opalarką jest godny Nobla! Pośpiesz się z dozownikiem

[Maad]

Do blaszaka warto na dno włożyć kilka cegieł. Nagrzewają się i stabilizują temperaturę. Po wędzeniu można je wyjąć i przechowywać w suchym miejscu.

[andrzej k]

Witam

 

Dlatego ja proponuję wędzarnię drewnianą lub murowaną wyłożoną drewnem.

Mam murowaną i właśnie zamierzam zrobić w tym roku modyfikacje , czyli między innymi wyłożyć deską bukową względnie dębową .

 

 

Pozdrawiam

[Papla]

Mam murowaną i właśnie zamierzam zrobić w tym roku modyfikacje , czyli między innymi wyłożyć deską bukową względnie dębową .

Pozdrawiam

Cześć

Wystarczy wyłoźyć olszyną, np. tak:

[andrzej k]

Witam

 

Cześć

Wystarczy wyłoźyć olszyną, np. tak:

Dzięki , i jeszcze muszę powiększyć na wysokość drzwiczki bo są troszkę za niskie .

 

 

Pozdrawiam

[Wnuczek]

Nie potępiajcie tak wędzarek murowanych. Mam murowaną i nigdy nie miałem problemu z wilgocią. Wygrzewanie zimą to 30 minut latem krócej. Jędyną przeróbkę jaką w niej planuję to założenie większych drzwiczek. Wędzarnie mam w budynku doklejoną do komina i to jest bardzo dobre rozwiązanie. Sucho, ciepło, nie ma problemu z deszczem ani wiatrem. :grin:

Pzdr.

[andrzej k]

Witam

 

Nie potępiajcie tak wędzarek murowanych.

Ja nie potępiam bo sam mam murowaną ale chcę ją troszkę zmodyfikować drogi kolego :smile:

 

Gorąco pozdrawiam

[Tomzo32]

błąd

[sawca]

Rozpętałem dyskusję wśród "starej wiary" ale nie otrzymałem odpowiedzi na moje pytanie mianowicie:"a jeżeli jest wędzarka z beczki czy z jakiejś innej blachy to nie? Jeżeli tak, to można wyłożyć wędzarnię blachą i problem zniknie i zaoszczędzi się na drewnie?"

Dowiedziałem się że można wyłożyć drewnem, ale czy można wyłożyć murowaną wędzarnie blachą?

 

Do

Papla. Czy można wyłożyć świerkiem?