Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Sławku,  pod wylot rurki dymowej wstawiasz słoik i cały ten czarny szuwax idzie do słoika , po kilkunastu dymieniach wymieniasz 😉. Czyszczenie tego syfu upierdliwe. 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-966117
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Muski napisał(a):

Sławku,  pod wylot rurki dymowej wstawiasz słoik

Waldek przyjrzyj się dobrze. Pod rurka stoi taka blaszana foremka.

Docelowo podłoga ma być pokryta blachą nierdzewną. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-966131
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, roman1957 napisał(a):

w polenisku pod kijami utrzymuje 20-30 bez dumboksa i nic sie nie skrapla

Ale, że o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967676
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Todek napisał(a):

Ale, że o co chodzi?

Pewnie o brytfanke pod rurką z dymogeneratora, kolega wyciągnął wnioski że skoro tam jest to się wykrapla... Ale mogę się mylić 😉😁

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967683
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dymboxa, za to mam mauzoleum kamienne i też nic się nie skrapla, czy to przy zimnym wędzeniu, czy przy gorącym 😉 🙂 

 

Jak pozna się swoją wędzarnię to no problem na całym froncie wędzenia.

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967687
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MariuszB napisał(a):

Jak pozna się swoją wędzarnię to no problem na całym froncie wędzenia

O totototo - tylko ją trzeba poznać .:thumbsup:

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967703
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Todek napisał(a):

No to dzisiaj na zimno.:D

Co z tą kiełbaską potem robisz? Od razu do konsumpcji, czy wcześniej jeszcze parzenie?

Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967705
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, siwydymek napisał(a):

czy wcześniej jeszcze parzenie?

Na moje oko to franki więc ich nie parzymy. Ja za surowymi frankami nie przepadam więc pod koniec dymienia lekko podciągam temp. tak by zapoczątkować denaturację. Takie są dla mnie najlepsze na przełamaniu surowe/nie surowe, każdy kto tak robi wie co mam na myśli.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967733
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grzewlod napisał(a):

Na moje oko to franki więc ich nie parzymy. Ja za surowymi frankami nie przepadam więc pod koniec dymienia lekko podciągam temp. tak by zapoczątkować denaturację. Takie są dla mnie najlepsze na przełamaniu surowe/nie surowe, każdy kto tak robi wie co mam na myśli.

A do jakiej temp. podciągasz jeśli można wiedzieć 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967734
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Grzewlod napisał(a):

Odpowiem ale teraz zagadka🤔. Przy jakiej temp. zaczyna się denaturacja białek?

Jak nie pomyliłem to chyba coś  powyżej 41°C

Edytowane przez szrekPL
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967741
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, szrekPL napisał(a):

Jak nie pomyliłem to chyba coś  powyżej 41°C

Niektóre zaczynają od 40C i do takiej temp. zwiększam. Po około 20 min. sprawdzam organoleptycznie twardość. Ponieważ franki mają małą średnicę (jelito baranie) to denaturacja następuje szybko więc trzeba dokładnie wyczuć "ten moment" w którym trzeba wyjąć wędlinę z wędzarnki.

 

Edytowane przez Grzewlod
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967747
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, siwydymek napisał(a):

Co z tą kiełbaską potem robisz? Od razu do konsumpcji, czy wcześniej jeszcze parzenie?

Frankfurterki, nie parzy się. Zimne wędzenie do koloru przez 6 - 8 h. I na koniec podpiekanie w 50 C przez 30 min.:D I można jeść.:D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967754
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Muski napisał(a):

O totototo - tylko ją trzeba poznać .:thumbsup:

Waldek czy mam rozumieć, że u Ciebie z rurki Dymboxa nic nie wycieka?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967755
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Todek napisał(a):

z rurki Dymboxa nic nie wycieka?

U mnie pod rurką dymną stoi niski szerszy słoik i średnio co 8-10 wędzeń wymieniam na nowy. No cieknie, to zwykłe przemiany fizykochemiczne . Ale przy słoiku wygodniej i mniej czyszczenia niż z blachą. Zwróć uwagę ,że cieknie dokładnie pod wylotem rurki 

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967757
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Muski napisał(a):

No cieknie, to zwykłe przemiany fizykochemiczne .

No bo już myślałem, że to u mnie coś nie tak.:D Chyba coś źle zrozumiałem.:D

 

13 minut temu, Muski napisał(a):

Ale przy słoiku wygodniej i mniej czyszczenia niż z blachą. Zwróć uwagę ,że cieknie dokładnie pod wylotem rurki 

Blaszka duża, to na trochę wystarczy.:D Mam ich kilka, to jak się trochę zapełni, to pójdzie na złom.:D Ale słoik to dobre rozwiązanie.:thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-967759
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.11.2024 o 19:51, Grzewlod napisał(a):

Na moje oko to franki więc ich nie parzymy. Ja za surowymi frankami nie przepadam ...

Moje niewprawne oko nie poznało, że to "franki", bo jeszcze nigdy ich nie robiłem ;) Pewnie też bym za nimi nie przepadał, bo surowe, to lubię tylko polędwiczki :D

Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-968294
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, siwydymek napisał(a):

Pewnie też bym za nimi nie przepadał, bo surowe, to lubię tylko polędwiczki :D

No cóż, jeden lubi Zośkę, a drugi Kaśkę.:D A mi i sąsiadowi smakują.:D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/22341-w%C4%99dzonki-r%C3%B3%C5%BCne/#findComment-968301
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.