kłopot z jelitami

[abratek]

i jak je będziesz przechowywał??

a normalnie jak to jelita :tongue: :lol: - zasolone w chłodnym miejscu

[korgi3]

Jak komu nie odpowiada zapach jelit naturalnych - stosować białkowe sztuczne (też rozwiązanie) :grin:

 

 

nie o to chodzi że mi nie odpowiada, pytałem czy to normalne że te jelita tak śmierdzą, bo nie byłem pewny czy nie są poprostu zepsute :grin: ale teraz już po napełnieniu farszem rzeczywiście zmieniły zapach, a po ugotowaniu "na próbę" kawałka kiełbasy stwierdzam że objaw przykrego zapachu nie występuje:)

[korgi3]

nie wiem czy ten ocet nie zaszkodził jelitom

szczerze powiem że nie wiem, pierwszy raz mam doczynienina z jelitami, wydaje mi się że nic im się nie stało, nie trzymałem ich długo w tym occie bo miro napisał ze to tak nie może być, więc szybciutko zalałem mlekiem jak radził kolega miro

[korgi3]

a normalnie jak to jelita - zasolone w chłodnym miejscu

a czy mogą być w wodzie? czy lepiej osuszyć jak robi kolega kempes???

 

wiem że to takie pytanie dla Was oczywiste, ale niestety ja dałem za 25m jelit 15zeta (dużo/mało?), a nie mam takich pleców jak pis67 co kupuje 200m za 2 dyszki :grin:

[korgi3]

Pozdrawiam i oczywiście udanej kiełbaski życzę.

no dzięki serdeczne, jak tylko coś z tego wyjdzie to napewno się pochwalę, póki co miałem problem z samym nabijaniem jelit farszem, bo samemu to chyba ciężko, i raz jest więcej raz mniej, ale wybaczam sobie te niedociągnięcia, bo to mój pierwszy raz :grin:

[Gość pedro]

a czy mogą być w wodzie? czy lepiej osuszyć jak robi kolega kempes???

Jelit nie da się już tak osuszyć jak były przed płukaniem i moczeniem. Te które Ci pozostały pomiędzy dwa palce, usunąć nadmiar wody i do woreczka, a na wierzch dwie łyżki soli (ponoć niejodowana jest lepsza, ale ja używam takiej jaką mam pod ręką). Woreczek do lodówki. Zużyć w pierwszej kolejności przy najbliższych kiełbasach. Przed ponownym napełnieniem przepłukać, żeby nie były za słone. Ot i cała filozofia. A zapachem się nie przejmuj. Jak Ci się zachce kabanosów w baranich jelitach to dopiero sobie powąchasz. :grin:

[andrzej k]

Witam

 

a czy mogą być w wodzie? czy lepiej osuszyć jak robi kolega kempes???

Ja wyjmując jelita z wody kładę na durszlak i przesypuję dość mocno solą . po paru dniach jelita z grubsza obeschną wkładam do słoika typu twist zakręcam i na dolną półkę do lodówki . Tak można przechowywać parę miesięcy .

 

Pozdrawiam

[korgi3]

Jak Ci się zachce kabanosów w baranich jelitach to dopiero sobie powąchasz.

no mówili już że te dopiero to pachną przednie tylko chyba będzie problem z tą częścią do nadziewania, bo miałem w paczce jakieś jedno węższe jelito i za chiny nie dało sie go "nadziać" na tą szyjkę :poprostu się rozrywało bo było za wąskie, :devil: ale to już problem dalszych moich poczynań, pewnie będę musiał zainwestować w coś węższego.

 

dzięki serdeczne za wszystkie odpowiedzi:) juto wędzeinie, moja ierwsza kiełbaska, ciekawe co na to teściu? bo też wielki zadymiacz...ciekawe co przygotuje??

pozdrawiam

[marcus]

Mysle ze najpierw trzeba umiec rozroznic jelita zepsute lub nadpsute (padlina) od zle wyczyszczonych (wiadomo co bylo w srodku) .

W zadnym wypadku nieuzyl bym ani jednych ani drugich a juz napewno odchorowal bym sie od domowych wyrobow jesli tylko takie jelita mialbym do dyspozycji.

korgi3 pisze juz nie o zapaszku tylko o smrodzie i lepiej niepolecac takich jelit (no ale o gustach sie niedyskutuje)bo moze sie juz na wstepie zrazic do robienia samemu wyrobow.

A moczenie zmiana wody ocet i itp.niewiele moze pomuc w przypadku jelit nadpsutych.

Osobiscie jestem bardzo uczulony na jakos i czystosc wszystkiego co ma sluzyc do wyrobow domowych ktorymi to degustowac maja sie moji najblizsi szczegulnie dzieci.

Wlasnie niedawno do kosza wpadl peczek jelit baranich po zapewnieniach sprzedawcy ze w stanie w jakim je otrzymalem moge je pare dni przechowywac i nic im niebedzie, niestety nieprzezyly nieodpakowalem ich po dostawie wiec niemoge powiedziec jakie byly.

Dla porownania te pierwsze z lewej to zakupione w Polsce a te jasne to kupowane od kiedy zaczolem cos sam robic w Niemczech i zawsze w tej samej firmie fakt ze sa drogie ale niezaleznie czy baranie(40m 10E) czy wieprzowe(kal.26-28 100m 26E) niemaja prawie zadnego zapachu i sa biale .

 

[SMORODINA]

marcus, Witam

Ja kupuję w hurtowni jelita(niemieckie) i płacę za pęczek 75m kaliber 28-32 41 zł (+/-10 eur).

Pozdrawiam

[abratek]

korgi3 pisze juz nie o zapaszku tylko o smrodzie

marcus, kolega korgi3 ma do czynienia z jelitami po raz pierwszy - On nie wie czy "aromat" jelit to zapaszek czy już smród - to co dla jednych jest perfumą dla innych szambem może być

[Radek.]

Dostałem dzisiaj przesyłkę z jelitami wieprzowymi zamkniętymi w zgrzanej torebce .

Zamierzam je użyć dopiero za miesiąc . Co zrobić po otworzeniu torebki wiem ( nasolić ,w słoik i do lodówki ) , ale czy w takiej zamkniętej torebce mogą sobie leżakować w lodówce ? Czy wyjąć i nasolić ?

Pytanie z serii lamerskiej , ale muszę się nauczyć :wink: .

[andrzej k]

Czy wyjąć i nasolić ?

 

Ja bym z paczuszki wyjął , obejrzał , sprawdził na węch , jeżeli wszystko ok to dosolił , do słoika lekko zakręcić i do lodówki na dolna półkę .

 

Jeżeli masz na to ochotę to nawet podzielić na porcje tak żeby było łatwiej przy robieniu wyrobów .

 

Pozdrawiam

[Gość pedro]

Jeśli jelita są już nasolone i szczelnie zamknięte to nie widzę powodu, aby ją otwierać. Jeżeli jednak chcesz mieć pewność to spokojnie możesz otworzyć, przełożyć do słoika, przesypując obficie solą.

Jeżeli kupowałeś u Miro, to na pewno są dobrze zakonserwowane do dalszego przechowywania.

[Radek.]

Dziękuję za podpowiedzi. Jelita kupiłem w firmie PAK Toruń. Mieli praskę na której mi zależało ,więc dokupiłem jeszcze parę drobiazgów i w paczce "promocyjnej" znalazły się jelita wieprzowe 30/32. Zaryzykować , nie otwierać i nie nasalać teraz ? Czy mimo wszystko jutro otworzyć i podzielić na porcje ? Nie za grube one do kiełbaski wiejskiej :question:

[EAnna]

nie otwierać i nie nasalać teraz ? C

Otwarcie i dodatkowe nasolenie w niczym nie zaszkodzi a może pomóc. Nie dziel włosa na czworo i zrób tak, jak radzi AndrzejK.

Zdarza się, że sól nie dochodzi do wszystkich miejsc, jelita zmieniają tam kolor i osłabiają się.

Miałam różne "przejścia" z jelitami i wolę na zimne dmuchać.

30/32 to niemalże jelita uniwersalne. Możesz zrobić wiejską. Nikt nie będzie Ci mierzył suwmiarką.

[Radek.]

andrzej k , pedro , EAnna - dziękuje zrobię jak radzicie tzn. nasolę. Ja się szybko uczę , ale upierdliwy jestem w dochodzeniu do sedna :grin: .

Jeszcze raz dzięki.

[Gość pedro]

Jeżeli dostałeś te jelita jako bonus, to mimo wszystko przejrzyj je sobie. Wiesz jak to jest z bonusami. Potem może się okazać, że farsz przygotowany, bierzesz jelita i ......... .

Mnie np. krew chciała zalać, bo były dziurawe jak sito - właśnie takie gratisy, które dostałem za zakupy powyżej 100 zł w jednym sklepie firmowym przy masarni (dawali 1 kg białej surowej, ale poprosiłem o coś innego, z wiadomych względów :lol: i przystali na parę metrów jelit).

[marekgks]

nie chce zakładać nowego tematu-a też mam pare pytan o jelitach

Kupowałem dziś jelita w hurtowni i oprócz ,nazwijmy je"tradycyjnych",czyli zasolonych ,kupiłem na próbe (3złza 10m) zasuszone-ot taka harmonijka z wysuszonych jelit naciągnięta na kawałku rurki z tworzywa.Kaliber ok 20mm(tak mi sie wydaje-sprzedawczyni powiedziała,że są ciensze od "normalnych" )

Jelita te leżały na półce,nie muszą leżeć w lodówce.

Czy ktoś z was używał takich suszonych jelit?Jak sie zachowują,czy są wytrzymałe,czy nie są za twarde na kiełbasie?sprzedawczyni powiedziała,żeby namoczyć je dzień wcześniej .

[anerka]

No i sprzedawczyni miała rację. Kilka dni temu robiłam kiełbasę w takich jelitach, tylko grubych. Namoczyłam i natychmiast stały się miękkie , kiełbasa typu krakowska wyśmienita.

[marekgks]

namoczyłem kawałek i po 6-ciu godzinach jest to miękkawe ale jakby lekko

'nylonowe"

zobacze rano jak to bedzie wyglądać ,

[marekgks]

nabiłem ten kawałek jelita farszem na białą kiełbaske,co jutro bede ją robił ,srednica ok 20mm parzyłem 25min 72-74 st ,kroi się dobrze,jednak w ustach skórka się oddziela-raczej nie do konsumpcji .Moczyłem ok 18 godzin,może za krótko?a może trzeba było zmieniać wode ,żeby była letnia?

[Maxell]

Być może, trzeba je moczyć w temperaturze ok. 36 st.C (temp. ciała)?

Miro na pewno sie wypowie, gdyż o ile pamiętam, miał na pewno w sprzedaży tego typu jelita. Jako wzorowy sprzedaca, zawsze sie przygotowuje (teoretycznie i praktycznie) do udzielania informacji o oferowanych towarach. :grin:

[marekgks]

no to moja biała w rękach Mira...

 

i jeszcze jedno pytanie-czy moge te jelita moczyć w całości na tej rurce? łatwiej by było potem na lejek nakładać ,prosto z tej rurki,mam 5 kg farszu a tych jelit jest 10m ,co przy tej średnicy chyba pójdzie wszystko

[miro]

Miro chętnie się wypowie ale ma dylemat co to za jelita.

 

Jeśli

Jelita te leżały na półce,nie muszą leżeć w lodówce.

to to nie są to jelita naturalne lub są źle przechowywane.

 

Dodatkowo to wzbudza moje wątpliwości

namoczyłem kawałek i po 6-ciu godzinach jest to miękkawe ale jakby lekko nylonowe

Jelita naturalne dla przemysłu przygotowuje się w postaci zmarszczonej i z połączonymi na zakładkę odcinkami jelit + umieszczenie ich na plastikowej rurce lub foli.

Tak przygotowane jelita należy jednak przechowywać w solance, w innym przypadku wyschną i będą nie do użycia.

Chyba że idą od razu ( dwa trzy dni przechowywania ) do klienta to wtedy mogą być bez solanki.

 

Czy możesz wrzucić zdjęcie tych jelit ?