Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

A w Wielkopolsce? Przecież oni tam mają pyry!!!???

Bardzo proste i wszyscy wiedzą o co chodzi gdy kupujesz . :lol:

Pozdrawiam

Na mojej ulicy na jesień jeździ gostek Avią i z pod plandeki drze ryja:

 

Ziemniaki, kartofle, pyry!!!! Ziemniaki, kartofle, pyry!!!!

 

:grin:

Pozdrawiam Paweł

Ziemniaki, kartofle, pyry!!!! Ziemniaki, kartofle, pyry!!!!

Światowy bo mówi w trzech językach :lol:

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Gość Anonymous

Papla napisał/a:

Ziemniaki, kartofle, pyry

 

No tak, mieszkasz na styku :grin:

Fakt, jak mieszkałem w Mysłowicach, to ci kolesie krzyczeli tylko "Kartofle, ziemniaki, kartofle, ziemniaki" :wink: O pyrch nie było mowy :blush:

Myślę, że poprawne nazewnictwo jest jednak potrzebne:

-"Głównym celem, jaki nam przyświeca, jest doprowadzenie, aby kilkunastowieczna, znana w świecie tradycja... nie poszła w zapomnienie."

-"Postanowiliśmy sobie, że zerwiemy z tą całą "nowoczesną" produkcją masarską".

Gość Anonymous

Myślę, że poprawne nazewnictwo jest jednak potrzebne:

-"Głównym celem, jaki nam przyświeca, jest doprowadzenie, aby kilkunastowieczna, znana w świecie tradycja... nie poszła w zapomnienie."

-"Postanowiliśmy sobie, że zerwiemy z tą całą "nowoczesną" produkcją masarską".

No dobra, ja się z tym zgadzam, tylko problem jest taki, że tradycyjne nazewnictwo

to tradycyjne.... A ono, gdzie nie spojrzysz, to inne.... Na przykład taka necówka, nycówka albo zając? W tradycji znaczy to samo... :lol: No to jak, tradycyjne, czy według PN?

pawelk3333, mój głos jest za poprawnym i jak pisze Kolega arkdom, jednoznacznym nazewnictwem. Do podtrzymania tradycji masarskich jest to niezbędne. Wymienione przez Ciebie nazwy są regionalizmami i byłoby trudno je wprowadzić do ogólnego obiegu. Nazwy według PN już są wprowadzone i w niczym nie przeszkadzają tradycji.
Gość Anonymous

pawelk3333, mój głos jest za poprawnym i jak pisze Kolega arkdom, jednoznacznym nazewnictwem. Do podtrzymania tradycji masarskich jest to niezbędne. Wymienione przez Ciebie nazwy są regionalizmami i byłoby trudno je wprowadzić do ogólnego obiegu. Nazwy według PN już są wprowadzone i w niczym nie przeszkadzają tradycji.

Andy, masz oczywiście rację, ja to napisałem bardziej dlatego, że te regionalizmy i tak będą funkcjonować :grin: i tego nie da się uniknąć :grin: I według mnie, to taka trochę walka z wiatrakami. Tym bardziej, że większość uczestników forum, obeznana i zapoznana przez innych z regionalizmami i tak wie, o co chodzi :grin: :grin: :grin:

Powinniśmy używać na forum właściwych nazw jak również możemy dodawać nazwy regionalne ale te w drugiej kolejności w nawiasach i wiadomo będzie o co chodzi. Jak popuścimy to nie dojdziemy z tym do ładu. Zaczniemy wtedy takie pisanie ---Kupiłem szynkę przednią a przy okazji wątrobę ciężką i lekką a ponadto kawał podbrzusza. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Słusznie MAxell sprostowałeś Pawełka z tym właściwym nazewnictwem,ale nie słusznie stwierdziłeś w poście u góry że cytuję "schab bez kości nazywamy polędwicą"Tak nie jest.Bo schab,to schab.Czy z kością czy też bez kości.A polędwica wp.to schab,po obróbce termicznej jak wędzenie czy parzenie już jako gotowy produkt. Tak zapewne uważa też Dziadek.Pozdrowionka.

Tak zapewne uważa też Dziadek

no chyba właśnie akurat DZIADEK walczył o rozróżnianie tych dwu nazw - kurcze teraz to i ja wiem że nic nie wiem :sad:
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/

polędwica wp.to schab,po obróbce termicznej

W moich stronach tak właśnie jest. Jednak Dziadek stosuje nazwę polędwica wieprzowa na odkostniony schab i tego staramy się trzymać w ramach unifikacji nazewnictwa na stronce.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

W garmażu ten element będzie nazywał sie inaczej, inaczej na niego beda mówiły kucharki robiąc schabowe, a my, dla naszych celów, schab odkostniony nazywajmy polędwicą. Polędwiczki - poledwiczkami, a schab z kościa schabem. Łatwiej będzie wtedy połapać się w przepisach, szczególnie tych przez nas preferowanych, gdyz własnie takich nazw używano w produkcji. Oczywiście najpierw pobierano z magazynu schab (z kością), który dopiero przed lub po peklowaniu (zalezy jaki produkt wykowywano) odkostniano (na polędwice, zdejmując mizdrę lub nie, czy też tak przygotowana polędwicę wkładano do jelita naturalnego, przez minute zaparzano we wrzatku), lub przycinano końcówki kości żeberkowych na schab np. wędzony, czy wieniec schabowy.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Polędwica jest to mięso b/k - mięsień najdłuższy grzbietu -pochodzący z wykrawania schabu. Tyle mniej więcej z przepisów. W związku z tym że zajmujemy się przetwórstwem a nie markietingiem to zawsze bliższa mi jest nazwa polędwica. Kupując polędwicę nie mam cudownego przeistoczenia się schabu b/k w polędwicę. W operacjach między oddziałowych z rozbioru na oddział peklowni zawsze przyjmowano polędwicę i tak ją wydawano na oddz. wędlin. Gdyby przyjmowano ją jako schab b/k a wydawano jako polędwicę po peklowaniu to by się dopiero napisano protokołów przeklasyfikowania. Proszę o przejrzenie wskaźników uzysku z wykrawania schabu - czy uzyskujemy schab b/k czy polędwicę. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.

Ja kilkakrotnie upomniany za używanie niepoprawnej nazwy na schab bez kości zawsze przyznawałem ze skruchą rację - moja wina :!: :!: :!:

Ale nazwy regionalne muszą zostać, jeśli mamy być naturalni - u nas np. jajka sprzedaje i kupuje się na pary, chleb kupuje się na bułki ---- i to trzeba kultywować

Trzeba żyć, aby jeść, a nie jeść, aby żyć !!!

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.