Grzybobranie

[andrzej k]

Witam

 

No to się już chyba wszystko pomieszało jeżeli chodzi o zbieranie smardzów . Ja dawno temu zbierałem w bardzo małych piaszczystych zagajnikach sosnowych .

 

Pozdrawiam

[Domin12439]

A tutaj lasek liściasty w zanieczyszczonym śląskim mieście.

Teoretycznie takie cuda nie powinny rosnąć w tak paskudnym środowisku.

Ale widać natura silniejsza niż się wydaje.

I całe szczęście :grin:

[Batiar]

W Rezerwacie zwyczajowo ( legalnie ? ) miejscowi zbierają grzyby w czwartek .

Sądzę , że jest to tradycyjna forma rekompensaty za szarwark .

Biedota zbiera i tak , jak chce i gdzie chce .

Często jest to jedyna forma zarobku Matki i dzieci .

Zasada jest jedna - nie mogą szkodzić , Pan Leśniczy wtedy patrzy w drugą stronę ...

Taki miejscowy to lasu doglądnie , leśnikowi podpowie ,

żadnych przeczuć , że las się zapali nie ma ...

Pozdrowienia . :???:

[Gonzo]

Witam.

Sezon grzybowy już sie zaczął.Na razie przewaga kurek ale i prawdziwek się trafi i czerwonogłówiec.

 

Pozdrawiam. :wink:

 

P.S Podaję przepis zaczerpnięty ze strony mniammniam.

Makaron z kurkami w sosie śmietanowo-jajecznym

 

składniki

0,5 kg suchego makaronu - o dowolnym kształcie - może penne, a może muszelki, a może tagliatelle

 

6 sporych "męskich" garści kurek

2 cebule średniej wielkości

1,5 szklanki tłustej (co najmniej 18%) i kwaśnej śmietany

4 łyżki oleju

2 czubate łyżki masła

4 żółtka

łyżka soli

pół łyżki świeżo zmielonego, czarnego pieprzu

garść świeżo posiekanej natki pietruszki

 

sposób przygotowania

Kurki dokładnie czyszczę i myję jeszcze dokładniej w bieżącej wodzie. Większe sztuki kroję na połówki, a mniejsze pozostawiam w całości.

Cebule obieram i kroję na cienkie piórka.

Na patelni rozgrzewam olej i wrzucam cebulę. Smażę 2-3 minuty, cały czas mieszając, aż lekko się zeszkli.

Do patelni dorzucam odsączone kurki.

Smażę je na największym ogniu - na początku smażenia puszczą dużo soku.

Kiedy sok z grzybów odparuje, zmniejszam ogień i smażę je do średniej miękkości, często mieszając. Kiedy są miękkie i z lekka zrumienione dodaję masło, sól, pieprz i jeszcze przez krótką chwilę po jego rozpuszczeniu smażę na dużym ogniu.

Śmietanę lekko solę i wlewam do patelni z grzybami. Mieszam, i trzymam na średnim ogniu przez 2-3 minuty.

Sos zdejmuję z ognia, dodaję żółtka i natkę pietruszki. Mieszam i wlewam do ugotowanego makaronu i znowu mieszam. Podaję posypany lekko świeżo zmielonym pieprzem.

Jest to danie przepyszne i warto go zrobić od razu więcej, bo każdy poprosi o dokładkę!

[EAnna]

Podany powyżej przepis na kurki jest wyśmienity. Gratuluję Gonzo udanego zbioru!!!

 

Kurki dokładnie czyszczę i myję jeszcze dokładniej w bieżącej wodzie

Sugeruję mycie grzybów a szczególnie kurek, gąsek i innych "piaszczystych" w tak zwanej dużej wodzie. Po oczyszczeniu na sucho partiami wrzucamy grzybki do sporego naczynia z zimna wodą i szybko przemieszamy. Wszystkie lekkie frakcje wypłyną; zlewamy je delikatnie z górną warstwa wody, zaś piasek osiądzie na dnie. Wybieramy łyżką cedzakową pływające tuż pod powierzchnią czyste grzybki. W przypadku dużych zabrudzeń operację powtarza się po zmianie wody. Jednak grzyby należy płukać błyskawicznie i natychmiest osączać, żeby nie nasiaknęły wodą. Płukanie pod bieżącą wodą nigdy nie da takiego efektu jaki uzyskuje sie z "dużej wody".

Osobiście myję w ten sposób wszystkie warzywa i owoce a potem spłukuję je jeszcze pod bieżącą wodą. Wbrew pozorom nie zużywa się wiecej wody, poniewaz to drugie płukanie wymywa jedynie resztki wody z pierwszego mycia zatem jest króciutkie.

[Gonzo]

Witam.

Sugeruję mycie grzybów a szczególnie kurek, gąsek i innych "piaszczystych" w tak zwanej dużej wodzie

Dzięki EAnno - tak właśnie robię jak pisałaś a przy wyjmowaniu z wody(ten przepis jest dosłownie cytowany z mniammniam) jeszcze biorę po umyciu małymi partiami w złożone garście i pod kranem jeszcze raz przepłukuję( nie lubie jak mi cos pływa w czasie smażenia gdy puszczą wodę).Kurki już mamy od 1,5 tygodnia ale wtedy jak to mówią była jajecznica z kurkami a nie kurki z jajecznicą :grin:

Właśnie zaczęlo padać a słonko świeci - jest cieplo niech grzybki rosną :grin:

 

Pozdrawiam :wink:

 

P.S. A zielonek jak mam dużo to do pralki, do pralki :grin: :grin: :grin:

[sepiko]

[Tomuś]

Chcialem wysłać fotki z 3 godzinnego dzisiejszego spaceru po lesie , ale fotosik nie " funguje " :devil:

[kempes]

Tomuś, nie drażnij i pisz co uzbierałeś :lol:

[EAnna]

Miłośnicy kanii :!:

Nie pamietam, czy gdzieś już o tym pisałam, ale na pewno mówiłam na zlocie. Otóż małe, zamknięte główki kanii są wspaniałe w marynacie słodko-kwasno-korzennej.

Podając je na przekąskę do domowych wędlin zaskoczycie swoich gości.

(Chciałam dołączyć zdjęcia ale fotosik nie działa)

[Tomuś]

Tadziu ; 35 "czerwonych " -młode , 5 "prawych"- mlode, 10-13 podgrzybków- stare , parę kurek - stare , i 5 "stojaczków białych" , znalazłem też kilkanaście dużych "prawdziwków" ale wszysko "do piachu" .W lesie jest naprawdę bardzo sucho mój zbiór to wszysko w "dołkach i zagajnikach"

[Gonzo]

Witam.

Też wyruszyłem na poszukiwanie grzybków.Z racji tej, że "moje grzybiarki" późno wstały wyruszyliśmy przed 9.Ludzi jak na odpuście, w lesie sucho ale małe co nieco się znalazło :wink:

 

Pozdrawiam :wink:

[mazurzak]

mi tez udalo sie dzis wybrac. Jak juz ktos wspomnial susza niemilosierna i roabczywych ogrom

Najwiekszy odrzut jaki mialem kiedykolwiek - mialem wlasnie dzis. Np. Na ok 40 prawdziwkow jedynie 8 bylo dobrych. i tak ze wszystkimi. Ale z 9kg grzybkow zostalo

 

Pojawily sie juz kołpaki(turki) dla tych co lubia je jesc (i zbierac) oraz mnostwo podgrzybkow. Nie zabraklo tez kurek, czerwonoglowych, kozakow, prawdziwkow i surojadek (jadacie je? )

 

http://img206.imageshack.us/img206/5742/20080906293om0.th.jpg

 

http://img206.imageshack.us/img206/6425/69832715mc9.th.jpg

 

[Dla uwaznych] Nie zwacajcie uwagi na kalendarz. Ten czas tak szybko leci ze nie nadazam

[chudziak]

surojadek (jadacie je? )

My z Witkiem jadamy .Mają tę zaletę ,że duszonka (smażonka)z nich jest jasna a nie czarna tak jak np z kozaków .Ponadto w naszym rejonie gotują "rosół" z surojadek. Ale nie wszystkie odmiany są jadalne!!! U nas nazywane są surojadki gołabkami lub betkami. Niestety u nas obecnie grzybów prawie nie ma :sad: ale koleżanka z Olsztyna ma nadmiar i prześle :lol:

[Tomuś]

Pojawily sie juz kołpaki(turki)

:question: :question: :question:

[mazurzak]

Pojawily sie juz kołpaki(turki)

:question: :question: :question:

no ... Rozites caperatus

Marynowane sa pyszne.

[chudziak]

Mówiąc po ludzku płachetka kołpakowata.

[Maxell]

...i tu już powinno być zdjęcie samego grzybka, jak i grzybka w słoiku lub na talerzyku. :wink:

[Tomuś]

Toż ja tyle lat omijałem te grzybki a tu proszę ,można spożywać . Szykuję sie na wyjazd do teściowej to przygotuję :wink: :grin: :grin:

[mazurzak]

Szykuję sie na wyjazd do teściowej to przygotuję :wink: :grin: :grin:

No jak do tesciowej to szukaj takich mniej jadalnych ... ... bo tak to Cie jeszcze polubi

[EAnna]

Wznawiam wątek o młodych, marynowanych kaniach.

Przy wysypie trudno je wręcz zagospodarować.

 

 

 

 

Wyłącznie młode, zamkniete główki kroimy na połówki lub świartki, obgotowujemy w osolonej wodzie, odcedzamy, zalewamy zalewą korzenną słodko kwaśną i pasteryzujemy.

Stosuję zalewę z małąiloscia octu aby kwaśny smak nie zdominował marynaty.

Gotowe grzybki mają ciekawy wygląd, elastyczną konsystencję i doskonały smak.

Uwaga: nóżki kani są twarde i należy je starannie wyciąć.

[sepiko]

witam

Mazurzak podpowiedz czy warto wpaść w Twoje strony na prawdziwki (wybieram sie w środę do Szczytna)

PZDR

[Arecki]

Warto...

Tydzień temu byłem w tym rejonie...

Nacieliśmy w 3 osoby sporo... I prawdziwe, i podgrzybki, i kurek sporo...

Co prawda najdroższe grzybki w moim życiu bo.... zapłaciłem leśnikom....

 

Nagonkę zrobili, a kłucić się nie miałem jak... niby droga gruntowa i bez oznaczeń a skroili mnie (i paru dziesięciu podobnych) na 100 zł za wjzad do lasu...

Kłucić się nie kłuciłem, bo często po lasach śmigam -- terenowiec jestem mały - ale gość mnie rozbroił...

Dialog...

- To jest las podległy Państwowemu Przedsiębiorstwu Leśnemu....

- ok, a droga?

- Droga jest drogą zakładową PPL....

- ale nie ma oznaczeń....

- A Panu się wydaje że każdą ścieszkę będziemy oznaczać? Zakaz wjazdu pojazdów mechanicznych do lasów jest w całym kraju....

No i zbił mi argumenty.... a focha strzeliłem że gnałem od 4 rano z Warszawy i zonk.

Pan Leśnik się uśmiechął, przeprosił za mandat i zachęcał do ponownych odwiedzin... ale auto na parking czy do pobliskiego gospodarza....

 

"Wmórwił" mnie strasznie, ale pokornie - miał rację.... kusole na zwierza, kłusole na drzewo.... a oni sami..

 

No więc w efekcie narżneliśmy 60 kg grzybów - maślaki jak z obrazka - najzdrowsze...

100 zł / 60 kg grzybów = 1,6

Paliwa i kosztów auta nie liczę bo mam gratis dobrej klasy auto służbowe - nie limitowane...

[kempes]

Mam taki apel grzybowo-wędliniarsko-nalewkowy :lol:

Ponieważ terytorium wędzarniczej braci jest bardzo rozległe :smile:

to jeśli jest gdzieś wysyp grzybów dajcie proszę info, a z pewnością

ktoś skorzysta :lol:

A jak nic nie nazbiera to dopiero będą ciekawe posty :grin:

dlatego teren wysypu winien być wielohektarowy tak dla zabezpieczenia :wink:

[sobol]

Witam, w internecie istnieje serwis grzyby.pl gdzie są umieszczane informacje nt występowania grzybów

pozdrawiam