naczynie do parzenia

[Zbój Madej]

Spróbuj może na kuchence elektrycznej, ale i tu czeka na Ciebie ewentualnie mała przeróbka.

Oprócz termostatu musiał byś mieć regulator mocy (lub napięcia) żeby uniknąć skoków temperatury. Takie rozwiązanie pozwala utrzymywać temperaturę prawie bez działania termostatu – zysk cieplny prawie zrównuje się ze stratami i zachodzi równowaga termiczna.

To co ewentualnie wydałbym na przeróbki to wolę chyba tę kasę wydać na pół wieprzka,korzyść z tego jest smaczniejsza :smile:

[TOSHIBA]

Jeżeli przeliczasz wygodę przy parzeniu, oraz oszczędność energii – w tym ochronę środowiska – to oczywiści Twoja sprawa i Twój wybór.

Tak tylko dla informacji – prosty termostat + regulator to koszt około 40 może 50 zł.

[DZIADEK]

Madej kombinujesz z parzeniem jak koń pod górę ale to Twoja sprawa a zwłaszcza gdy lubisz zabawy z wodą podczas parzenia. Pozdrawiam

[Zbój Madej]

Jeżeli przeliczasz wygodę przy parzeniu, oraz oszczędność energii – w tym ochronę środowiska – to oczywiści Twoja sprawa i Twój wybór.

Tak tylko dla informacji – prosty termostat + regulator to koszt około 40 może 50 zł.

Z tym przeliczaniem to pisałem tak trochę półżartem :grin: Na razie to muszę się przyuczać na tym co mam :smile:

lubisz zabawy z wodą podczas parzenia. Pozdrawiam

DZIADEK to nie zabawa,jak parzyłem boczek ta za 5godz. tylko dwa razy wodę dolałem,a jak blok indyczy to raz,żadem kłopot zagotować i dolać :smile:

 

[ Dodano: Nie Gru 13, 2009 10:04 ]

Madej kombinujesz z parzeniem jak koń pod górę

Szczerze :!: Dobre pytanie DZIADKA. Nieraz może kombinuję,nieraz marudzę,nieraz może dziwne pytania zadaję,ale to tak trochę zboczenie zawodowe ze względu na moją pracę na PKP.Była kiedyś o mnie w pracy tabliczka na której pisało "Nim co zrobisz pomyśl i sprawdź" Po latach pracy to stwierdzenie przekłada się na życie prywatne i tak już mam,że jak coś chcę zrobić(ale nie wszytko) to wolę się najpierw upewnić zanim coś spapram, ot i cała prawda :smile:

[Sławek]

mam ostatnie (chyba ostatnie )pytanko jeślichodzi o czasy parzenie żeby to sobie poukładać

czekam na szynkowar prostąkatny 10x10x30cm i bede w nim parzył i sprawdzał pomiar temperatury wody oraz wewnatrz produktu

1. przy parzeniu golonki radzone jest parzyć ok5h (ale sadze że temperaturę golonki wewnątrz czyli 68C osiągnie się szybciej) czyli mimo że już będzie wymagana temperatura parzyć dalej? (parzenie 20min w 100C i4,5h w 80C

2. przy boczku prasowanym gdy osiągnie się tę temperaturę wewnątrz wyjmować szynkowar czy parzyć dalej? - parzenie 80stopni

3. przy wyrobach drobiowych, mielonkach, szynkach, karkówkach czyli mięsa krojono-mieloeh wyciągać od razu szynkowar przy osiągnięciu 68C - parzenie 73-75C

[arkadiusz]

Ja parzyłem golonkę 5h w temp.85c i wydaje mi się ,że 3,5h by wystarczyło.Galaretka wyszła półpłynna.

[DZIADEK]

Sławek poczytaj dokładnie schematy

Zbój Madej się uczy

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=4206&postdays=0&postorder=asc&highlight=zb%F3j+madej+uczy+sie&start=135.

Temperaturę parzenia bym zmniejszył do 75 st.

1. przy parzeniu golonki radzone jest parzyć ok5h

Ale popatrz na wymiary praski jakie podałem. Pozdrawiam