czy Ktoś wie dlaczego mi wyszły szynki okopcone ??

[winny1]

wędziłem na śliwce i straznie mi okopcone wyszły dlaczego ??

[arkadiusz]

Napisz coś więcej jak osuszałeś ,jak wędziłeś ,ale dokładnie.Inaczej to wróżenie z fusów.Prawdopodobnie złę osuszanie ,ale to tylko hipoteza.

[roj61]

Nikt nie jest jasnowidzem. Można mieć podejrzenie graniczące z pewnością, że

nie były odpowiednio osuszone.

Problem był wielokrotnie poruszany.

Postaraj się używać opcji SZUKAJ :wink:

[bogdan_kacz]

winny1,

Może zbyt krótko były osuszane ?

Możesz podać więcej szczegółów, najlepiej foto.

Pozdrawiam

Bogdan

[arkadiusz]

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=880

 

Poczytaj !!!

[Gość Anonymous]

.. może chciałeś szybko owędzić i nie dokładnie podsuszyłeś?? ewentualnie w niskiej temp wędziłeś??

[Zbój Madej]

Krótko osuszane i możliwe, że gęsty gorący dym, chyba zbyt szczelnie wędzarnia przykryta i dym kotłował się w środku :smile:

 

Tutaj https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=101507#101507 możesz popatrzec :smile:

[Olek.P]

Hallo!!!!

 

Ostatnio, w sobote wedzilem wlasnie sliwkowym drewnem i nwyszlo wszystko calkiem nie zle ???

Mysle ze jedna z przyczyn moze byc zbyt mokre drewno.

[wosiu]

Ja stawiam na złe osuszenie i wędzenie od początku gęstym dymem do tego na mokro pewnie dokładane do paleniska przez co popiół wznosił się do góry i przyklejał do mokrych jeszcze wędzonek.

Pzdr.Wosiu

[paolodoro]

Witam ,bo jest wędzenie i jest okopcenie ,kiedyś tego doświadczyłem :lol: ja podejrzewam że ,było zbyt szybko wszystko robione (szybkie osuszanie i zbyt szybkie wędzenie) i to spowodowało okopcenie ,napisz jak długo trwał cały proces i w jakich temperaturach :grin:

[Wnuczek]

Takie mogą być efekty wędzenia drewnem pozyskanym z drzew "pestkowych". Czasami w takim drewnie znajduje się coś podobnego do żywicy i prawdopodobnie to dało okopcenie.

Pzdr.

[Olek.P]

Hallo!!!!

 

My dyskutujemy o okopceniu ktorego nikt nie widzial.

Moze kolega poda pare fotek, wtedy mozna chyba cos konkretnego rozpoznac?

[winny1]

witam i dziekuje za wszystkie opisy ale teraz juz wiem ze to najprawdopodobniej spowodowało zamkniecie całogo komina od początku wędzenia. a drewno buło w 100% suche od 2 lat w piwnicy na na zbiorniku z ciepłą wodą. i do tego jeszcze mam narazie problem z tym osuczaniem mięsa:) wędziłem 9 i pół godz w dosć gorącym dymie to jest 60-75 stopni i poza kolorem który umyłem jest ok i szynka mięciutka bez parzenia

 

[ Dodano: Wto 09 Lut, 2010 18:29 ]

a fotek niemam bo w sobote na imprezie zgubiłem aparat albo cos w tym stylu sie z nim stało tak konkretnie to nie pamiętam :) :grin:

[SMORODINA]

Olek.P, Ja nieraz wędziłem mokrym drewnem, świeżo ścięte i wędzonki były super.Tylko wszystko dobrze osuszone.

Pozdrawiam

[Darino]

mokre drewno nie problem, byle okorzne(bez kory) :blush:

:grin:

Ja swoją drogą wrzucam gałąski(liście jak są) wiśni do wędzarni ale nie do paleńska, lecz na blachę pod wędzonki i wierzę, że pomaga na aromat i kolor.

pozdrawiam

[Olek.P]

Hallo Smorodina!!!!

 

Masz racje . Ale drewno drwnu nie jest rowne .(w spalaniu)

Sa drewna co pala sie mokre bd. np. brzoza.

I takie kture podczas spalania wydzielaja duzo wilgotnego (mokrego dymu)

[wena]

Koło mnie w supermarkecie wszystkie są okopcone ( niby ekologiczne). Więc nie widzę problemu. No chyba, że w smaku są nie takie jak powinny być. Wtedy należy szukać przyczyny.

[e-coolerek]

miałem podobnie ale stosowanie sliwki tylko i wyłacznie to zła zasada. Ja dokładam tylko 15 % całego drzewa przygotowanego do wedzenia

[Marek z Bielska]

witam i dziekuje za wszystkie opisy ale teraz juz wiem ze to najprawdopodobniej spowodowało zamkniecie całogo komina od początku wędzenia. a drewno buło w 100% suche od 2 lat w piwnicy na na zbiorniku z ciepłą wodą. i do tego jeszcze mam narazie problem z tym osuczaniem mięsa:) wędziłem 9 i pół godz w dosć gorącym dymie to jest 60-75 stopni i poza kolorem który umyłem jest ok i szynka mięciutka bez parzenia

 

[ Dodano: Wto 09 Lut, 2010 18:29 ]

a fotek niemam bo w sobote na imprezie zgubiłem aparat albo cos w tym stylu sie z nim stało tak konkretnie to nie pamiętam :) :grin:

witam

ja to nazywam wędzenie w "termosie". 9,5 godz w gorącym dymie,w szczelnej wędzarni

musiało się tak skończyć,para + dym daje mocne okopcenie,należy pamiętać że samo

się nie uwędzi nawet w atmosie,poczytaj na stronce o wędzeniu napisano już chyba

wszystko