Wyroby Pis67 & Co.

[Gonzo]

Przez tę pakowarkę ala-próżniową robię mało wyrobów

znaczy rzadziej :grin:

 

pozdrawiam :wink:

[pis67]

znaczy rzadziej

Dokładnie.

 

A tu druga wersja ala-chorizo, przyprawową pikantniejsza, niestety nadziewana maszynką i farsz zmiażdżony.

[pis67]

Dziś dzień zadymy, na pierwszy ogień jałowcowa, nie będę pisał, dlaczego każdy kawałek innej wielkości, cel tego działania jest oczywisty.

 

[pis67]

Wędzenie zakończone, teraz przechodzę do podpieczenia.

 

[JaGra]

przechodzę do podpieczenia.

W jakiej temperaturze i jak długo pieczesz tą piękną jałowcową :grin:

[pis67]

W jakiej temperaturze i jak długo pieczesz tą piękną jałowcową

Dziś 30 minut około 80 stopni.

 

W południe poszła do wędzarni druga zmiana, a w międzyczasie trochę białej nadziałem, farsz zrobiony wczoraj przed północą.

 

[EAnna]

Wędzenie zakończone

pis67,

Wygląda mi to na malowanie a nie na wędzenie :lol:

:clap: :thumbsup:

[pis67]

 

 

 

Z tej gromadki wędzonek, tylko kawałek polędwicy mój jest, na Święta nie robię wyrobów wiele.

Jutro tylko boczek rolowany i finisz.

[DZIADEK]

Dlaczego ta jałowcowa ma takie wklęśnięcia - bruzdy

[PePe]

Prawdopodobnie dostała za dużo ciepełka przy pieczeniu.

[grizzly]

Z tej gromadki wędzonek, tylko kawałek polędwicy mój jest, na Święta nie robię wyrobów wiele.

Jutro tylko boczek rolowany i finisz.

Niewątpliwie NAJBARDZIEJ WARTOŚCIOWA porcja strawy,

dla kogoś kogo na to stać!!! :clap: :clap: :clap: :grin:

 

A i zapomniałem..........

Nie ma to tamto... :thumbsup: :clap: :grin:

[pis67]

Dlaczego ta jałowcowa ma takie wklęśnięcia - bruzdy

Odpowiem w punktach:

- niezbyt ściśle napełnione jelita - dość słabe były

- z wędzarni przeniesiona od razu do pomieszczenia o temp. +2 - szok termiczny

- brakuje mi na forum wzorca - jak ma wyglądać, może link jakiś do foty?

 

Niewątpliwie NAJBARDZIEJ WARTOŚCIOWA porcja strawy,

dla kogoś kogo na to stać!!!

Zrezygnowałem z margaryny, nie kupuję żadnych lekarstw, to i stać.

 

A i zapomniałem..........

Nie ma to tamto...

Nie ma...

[pis67]

Rankiem zrobiłem foty wyrobów świątecznych.

 

[PanBoczek]

pis67, aż się uśmiechnąłem.. jaka Twoja rodzina musi być szczęśliwa w takie święta gratuluję mistrzowi :clap: Pozdrawiam

[pis67]

Dziś nad żar i dym wskoczyło kilka pstrągów.

Wieczorem salceson, łeb, podroby, łopatka, skórki - takie mięska już w garze.

[pis67]

No i wczorajszy salceson, przeparzyłem mięska, zdarzyło się.

 

 

[JaGra]

Oj będzie kara :!: :grin:

[kaszubka33]

przeparzyłem mięska, zdarzyło się.

Nawet mistrzom wpadki się zdarzają , nie ma co kryć .

Ale wyrób wygląda smakowicie :thumbsup: :clap:

[KarKan]

Jak długo wędziłeś i w jakich temperaturach pstrąga? Wygląda smakowicie.

Ja na dziś zaplanowałem 4 dorsze i pare fląder.

[Gwizdek]

i ostatnie 20 minut. 75-80 stopni.

Ja ten proces pomijam i muszę stwierdzić ,że pstrąg wędzony bez tego "podpiekania" jest jak dla mnie bardziej soczysty.

Jestem tego samego zdania :tongue:

[pis67]

Fota kaszanki, reszta w wędzarni nabiera trwałości.

 

 

[pis67]

A na focie kiełbaska podsuszana, którą zrobiłem 2-go lutego. Z mniejszego kawałka zdjąłem

bezproblemowo flaczek, bo nie jadam, i nie trzeba siekiery.

 

[Gonzo]

Fota kaszanki,

Mazista jakaś ta "wątrobianka" Czuję, że nie jesteś z niej zadowolony.

 

Pozdrawiam :wink:

[pis67]

Małe fotki z wieczornego relaksu...

 

 

 

 

 

 

Jutro kosmetyka...

[pis67]

Kiełbasa już uwędzona i sparzona.