Znalezione na allegro

[RaV22]

Może ktoś szuka agregatu, znalazłem przypadkiem błąkając się po necie http://www.allegro.pl/item1077980309_agregat_chlodniczy.html

[jumbo]

..znalazłem taki cud na allegro - czyżby to była orginalna małpa?

 

http://allegro.pl/tuszonka-saperska-konserwa-wojskowa-850g-i5017508551.html#tabsAnchor

[waldero]

 

 

znalazłem taki cud na allegro

 

Pewnie to jest to samo co tu: http://www.racjezywnosciowe.mil.pl/catalog,pl,konserwy_wojskowe_miesne,32.html

Kolega kupił, nawet niezłe, tyle, że strasznie słone ......

[nestor]

Tuszonka,mielonka z metalowej puszki ,to nieprzyjemny smak ,pochodzący z metalu.Pamiętam,jak kupowało się to na zagraniczne wojaże do sąsiednich krajów,a potem jadło się to z musu.

[Hektor]

 

 

czyżby to była orginalna małpa

Wytłumacz mi dlaczego "małpa"?

Ja w syfie na szczęście nie byłem wiec nie wiem,a już kolejny raz widzę to określenie. 

[gruby7074]

W jednostkach wojskowych na pomorzu była "psina","żużel","białe szaleństwo".Oczywiście są{były} to trzy różne potrawy,ale mi smakowały.

[jumbo]

Hektorze , nazwa zapewne wynikała ze swoiście pojętego romantyzmu wojskowego ,

więc nazewnictwo wzbudzało emocje związane z negacją woja , a po wyjściu wzruszenie i nostalgię

 

Rzuć okiem na ten temat - tu z jakim rozrzewnieniem wspomina się małpę , bo naprawdę warta jest tego https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2158-oryginalna-tuszonka-wieprzowa/?hl=tuszonka

 

gruby 7074 podał przykłady innych przysmaków , a co jednostka jeszcze coś lokalnego by się znalazło

ot ogólnie znany "cwaniak" na przykład

Edytowane 6 Lutego 2015 przez jumbo

[Hektor]

 

 

nazwa zapewne wynikała ze swoiście pojętego romantyzmu wojskowego

 

OK. Czyli wszytko jasne

 

 

bo naprawdę warta jest tego http://wedlinydomowe...wa/?hl=tuszonka

Znam ten temat, studiowałem go nie dawno. 

[Baca]

 

 

Ja w syfie na szczęście nie byłem

A dlaczego "syf"?   

[Hektor]

 

 

A dlaczego "syf"?

To tak jak z "małpą"  Tak określali tą instytucje moi znajomi, starsi i rówieśnicy którzy mieli wątpliwa przyjemność tam być. 

[miro]

Jak ktoś był w wojsku, to wie dlaczego nazywano go syfem .....chyba nie ma bardziej dosadnego słowa. 

[paweljack]

To tak jak z "małpą"

To akurat była konserwa.

[jumbo]

...oj tam miro - w Bielsku pięknie było - z tego co pamiętam ..."APENA'

[Hektor]

 

 

To akurat była konserwa.

Oj paweljack, chyba za mało kofeinki dzisiaj było.  Chodziło mi o żargon a nie o zawartość puszki. 

[paweljack]

 

To akurat była konserwa.

Oj paweljack, chyba za mało kofeinki dzisiaj było.  Chodziło mi o żargon a nie o zawartość puszki. 

Chyba dobrze przeczytałem, że Twoi znajomi tę instytucję, czyli wojsko określali "małpą"? Jestem w trakcie kawy 

[Todek]

 

 

Chyba dobrze przeczytałem, że Twoi znajomi tę instytucję, czyli wojsko określali "małpą"? Jestem w trakcie kawy

"Małpa" to konserwa, a ogólnie na wojsko mówiło się "syf".

Ale kto nie był, ten nie zrozumie.

[Gonzo]

Chodziło mi o żargon a nie o zawartość puszki.

 

No właśnie.

 

 Swinnaja tuszonka, czyli nic innego, jak mięcho z tłuszczem w puszce, pochodzenia LL.To włąśnie od tej "swinnoj tuszonki" wzięło się określenie "małpa" lub "małpina" na konserwy wojskowe . Ponoć polscy żołnierze żartowali, że amerykanie pchają do tych puszek mięso z małpy i stąd potoczne określenie, które funkcjonuje jeszcze długo po wojnie.

 

Wyjaśnienie nazwy "małpa" znalezione w necie i jak widać funkcjonuje, nie długo a bardzo długo po wojnie.I pewnie tak zostanie.

 

Pozdrawiam

Edytowane 6 Lutego 2015 przez Gonzo

[Hektor]

 

 

Chyba dobrze przeczytałem

Chyba nie.   

[bwie]

W tej jednostce "syfu" w której ja miałem nieprzyjemność przebywać taką konserwę nazywano "psina"

[Julian]

Pierwszy raz zawartość tak mile tu wspominanych puszeczek miałem okazję skosztować dopiero w REZERWIE. Puszki które wtedy dostaliśmy różniły się zawartością jedne bardziej tłuste a inne bardziej mięsne. Obie jednak niemiłosiernie słone. 

U nas poprostu na nie mówiło się "pancerniki".

Pozdrowionka

[Baca]

 

 

Jak ktoś był w wojsku, to wie dlaczego nazywano go syfem .....chyba nie ma bardziej dosadnego słowa. 

Wiem, że tak się mówi o wojsku a pytanie było z gatunku pytajnych. Mirku w armii bylem 2 lata i pięć dni, przez pierwszy rok biegałem z prędkością światła na wysokości lamperii, słowem dostałem w de..ale jakoś nie przychodzi mi nazywać tego syfem. Owszem była to szkoła życia i tak się zastanawiam, czy nazwa nie powstała wraz z powrotem "demokracji' w nie dosłownym tego słowa znaczeniu a wraz z nią przyszła fala czyli mnóstwo uprawnień przywilejów a zero obowiązków chociaż nie tak do końca, a wiec piżamki i takie tam dyrdymałki. A nazwy co poniektóre podobne jak np "białe szaleństwo"

[wróbel75]

Zastanówmy się: syf kojarzy mi się z brudem

Czy zna ktoś miejsce inne niż koszary gdzie trawa była malowana na zielono, gdzie wc czyściło się szczoteczką do zębów, gdzie rejony były szlifowane od rana do nocy (a częściej nawet w nocy), gdzie na korytarzach podłoga wyglądała jak płyta CD tak była dopieszczona.

A swoją drogą każdy kto odbębnił swoje (a niektórzy więcej ), po latach z nostalgią wspomina te czasy.

No i patrzeć na obecną młodzież, uważam że najgorsze co Rząd mógł zrobić to znieść obowiązkowy pobór.

[bwie]

każdy kto odbębnił swoje .... po latach z nostalgią wspomina te czasy

nie każdy ... wspominam to jako zmarnowany czas

 

 

Zastanówmy się: syf kojarzy mi się z brudem

a mnie rzeczony "syf" kojarzy się ze stanem umysłu ... nie na darmo jest powiedzenie "gdzie kończy się logika zaczyna się wojsko"

[tier]

Święta idą

 

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=16933774

[Hektor]

Troszkę spieczone te szyneczki ,ale ma być swojsko