Radek robi.....

[Mamona]

Matko jedyna, nie przestajesz mnie zadziwiac. Piekne wyroby! 

[Radek.]

Piekne wyroby!

 

Dziękuję .

 

Salami Krakowskie. Wisiało 5 tyg, ale poza komorą .  Już można jeść . 

[nestor]

Udane te Twoje salami .Mało tłuszczu w sam raz dla mojej L.P.  Ona lubi Takie wędliny.

[redzed]

Teraz będę musiał podjąć się i zrobić salami krakowskie.  Ale wątpię ze tak ładnie wyjdzie.

[Woytas]

Piękny kawał salami. 

[Radek.]

 

 

Udane te Twoje salami .Mało tłuszczu w sam raz dla mojej L.P. Ona lubi Takie wędliny.

Bardzo mi miło. W takim razie, jak będę robił to salami, (a na pewno będę) to poproszę Cię o adres, bo chciałbym go sprezentować Twojej żonie . 

 

 

 

Teraz będę musiał podjąć się i zrobić salami krakowskie. Ale wątpię ze tak ładnie wyjdzie.

Większość wiedzy którą posiadłem, pochodzi bezpośrednio z Twojego tematu     . Bez tego, wszystko trwałoby baaardzo długo. Miło słyszeć takie słowa, ale ja znam swoje miejsce w szeregu   . Mam nadzieję, że za kilka lat skrócę dystans do najlepszych .

 

 

 

Piękny kawał salami.

Dziękuję . 

[Maxell]

 

 

Mam nadzieję, że za kilka lat skrócę dystans do najlepszych

Z czego? Już od dawna swoim oddechem grzejesz Im plecy.

[Radek.]

Z czego? Już od dawna swoim oddechem grzejesz Im plecy.

 

Biegnę cały czas    .  

 

W komorze niewiele już się dzieje i robi się pustawo. Dzisiaj wyłączę, a jutro umyję. Wyjąłem Coppę, Pancettę, Sopresatę i kilka rodzajów salami. Do jesieni przerwa. Mój pierwszy sezon uważam za bardzo udany .

Poważone, opisane i zapakowane w vacum .

Będzie czas na wyszukanie fajnych wyrobów i oczywiście coraz więcej własnych przepisów    . 

 

 

 

[redzed]

 

 

Dzisiaj wyłączę, a jutro umyję. Wyjąłem Coppę, Pancettę, Sopresatę i kilka rodzajów salami. Do jesieni przerwa.

I tak dobrze.  Tradycyjne produkty śródziemnomorskie wytwarzano sezonowo, a ponieważ są trwałe, można je było spożywać przez wiele miesięcy. Teraz jeszcze lepiej,  z chłodzeniem i pakowaniem próżniowym możemy cieszyć się nimi przez cały rok.

 

 

 

Mój pierwszy sezon uważam za bardzo udany

To bądź, co bądź mało powiedziane!

[Radek.]

Pierwsze serki w tym roku  . Jak zwykle z 30 l mleka i jak zwykle 16 szt. W przyszłym tygodniu następne . 

 

[Radek.]

Na śniadanie ricotta. Podzielona na mniejsze porcje, będzie z różnymi ziołami  . Jest jej 1,4 kg, więc można poszaleć .

 

[Radek.]

Już można jeść . 

 

[@halusia@]

 

 

Na śniadanie ricotta. Podzielona na mniejsze porcje, będzie z różnymi ziołami  . Jest jej 1,4 kg, więc można poszaleć .  

 

 

No to zrobiłeś mi smak Radku wędzonymi oscypkami. 

Koniecznie muszę zrobić. 

Z ilu litrów mleka masz tyle ricotty ?

[andrzej k]

 

 

Już można jeść .

 

 

Dziękuję    . Wyglądają cudnie .  

 

 

 

Z ilu litrów mleka masz tyle ricotty ?

 

Haluś   .. Radek wspominał że serki robi standardowo z 30 l mleka .     

[Radek.]

Z ilu litrów mleka masz tyle ricotty ?

 

Halinko, tak jak Andrzejek napisał z 30 l. mleka. Regularnie wychodzi mi z tej ilości mleka 1,4 – 1,5 kg ricotty, a czasem nawet blisko 1,6 kg.

Na początku sezonu zwykle serki mają dużą wydajność i tym razem ważyły 4,02 kg netto. Jeżeli nic się nie zmieni, to do września powinienem regularnie dobijać do 4 kg :thumbsup:.

A za serki bierz się, bo teraz najlepsza pora . 

 

 

Wyglądają cudnie .

 

Baardzo dziękuję    . 

 

Pozdrowienia dla wszystkich, z deszczowego Podhala . 

[Radek.]

U mnie dalej serkowo . W rękach czułem, że wagowo powinno być dobrze .

 

[@halusia@]

Halinko, tak jak Andrzejek napisał z 30 l. mleka. Regularnie wychodzi mi z tej ilości mleka 1,4 – 1,5 kg ricotty, a czasem nawet blisko 1,6 kg.

 

 

Ojej u mnie nigdy tyle nie wyszło wagowo. 

Choć ostatnio ten co zabrałam do Chłapowa mógł mieć ponad 1 kg, ale nie ważyłam.

 

 

 

A za serki bierz się, bo teraz najlepsza pora . 

 

 

Oczywiście, teraz zamawiam w tym tygodniu i pewnie zrobię oscypki.

Twoje takie piękne, wypieszczone a ja muszę nad tym jeszcze popracować.   

Edytowane 23 Czerwca 2020 przez @halusia@

[Radek.]

Ojej u mnie nigdy tyle nie wyszło wagowo. Choć ostatnio ten co zabrałam do Chłapowa mógł mieć ponad 1 kg, ale nie ważyłam.

 

Halinko , parę deko w tą czy w tą, nie robi aż takiej różnicy  . Ważne żeby smakowało i tego się trzymajmy   . 

 

Twoje takie piękne, wypieszczone a ja muszę nad tym jeszcze popracować.

 

Ooo miło mi . Bo mnie się wydaje że robię je tak trochę na odwal  . 

 

Wczorajsza ricotta i dzisiejsze serki. Już można jeść  .

[Radek.]

W wolnych chwilach czyszczę DIXIE. Nie ma z tym wiele roboty, bo maszynka jest w doskonałym stanie. Rączkę zrobiłem na olaboga, ale działa . Zrobiona jest z jakiegoś stopu cynku i spawanie tego jest problematyczne, a tak jest o cztery cm krótsza i nie trzeba się tyle namachać  . Bardzo podoba mi się napęd jaki zrobił Tusiaczek i pewnie tym się skończy  .  Została robota dla tokarza, ale to na spokojnie sobie poukładam. Dwie fotki zamykarki, dopiero co rozpakowanej.

 

[Zbój Madej]

Radziu, cieszę się bardzo, że wsio dobrze idzie w kierunku puszkowania

[andrzej k]

Radku... Masz dobrze że masz wolne chwile

 

Pozdrowionka dla Was lecą....

[Radek.]

Radziu, cieszę się bardzo, że wsio dobrze idzie w kierunku puszkowania

 

Zbójaszku, idzie       

 

 

Radku... Masz dobrze że masz wolne chwile

 

Andrzejku .  No mało tych wolnych chwil, ale najważniejsze to nie dać się zaj..... i ja się tego trzymam :laugh:.

 

Pozdrawiamy i dołączamy widoczek zza okna .

 

Edytowane 10 Lipca 2020 przez EAnna

[andrzej k]

Cudny widoczek.

[Radek.]

Dzisiaj dojrzewające . Już można jeść . 

 

[Maxell]

Ostro dobijasz się do elity.