Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie

[Gonzo]

Tomuś to jesteś prezesem SM w Radomsku :question:

Bo na reklamach Mlekovity w TV i na kalendarzu, to są dzieciaki prezesa :grin:

Gratuluję "góralki" i może jakaś pończoszka. :devil:

 

Pozdrawiam :wink:

[a-nutka]

Witam. Czytam Wasze forum i nie wytrzymałam. Schabik już leży od 2 godzin w lodówce. Jak mi wyjdzie takie cudeńko jak na Waszych zdjęciach, to chyba taniec zwycięzców wypląsam :grin:

Pies się dziwnie oblizuje i pilnuje lodówki. Moja druga połowa, po obejrzeniu zdjęć na forum wprawiła w ruch "jabłko Adama".

Rodzinka już popróbowała wyrobów wg receptur zamieszczonych na stronie. Dzielnie się sprawiają jako testerzy produktów. :tongue:

W sklepie mięsnym niedługo moje zdjęcie zawiśnie na honorowym miejscu , jako najlepszej klientki :grin: Może jeszcze zniżkę dostanę ???

Pozdrawiam całą Brać Wędzarniczą :grin:

[Bagno]

W sklepie mięsnym niedługo moje zdjęcie zawiśnie na honorowym miejscu , jako najlepszej klientki

Nie znam, takiego zwyczaju. :grin:

[a-nutka]

W sklepie mięsnym niedługo moje zdjęcie zawiśnie na honorowym miejscu , jako najlepszej klientki

Nie znam, takiego zwyczaju. :grin:

Bo to będzie nowa moda Byle mnie koło fotek ze świnkami i drobiem nie powiesili

[Podlasiak]

Moje wedliny a'la .. zrobiły sie jakies miekkie. Czy to normalny objaw? Zapach jest OK!

[radzio]

Podlasiak, zaczęliśmy jednocześnie i aż przed chwilką "pomacałem" swój schabik :wink: Żadnej szczególnej miękkości nie wyczułem. Zapach, tak jak u Ciebie jest ok, ale wyrób staje się raczej twardszy niż miękki.

[Gonzo]

Podlasiak, nie panikuj.Nic złego się nie dzieje.U Radzia przy zastosowaniu wentylatorka, po prostu szybciej obsycha.

 

Pozdrawiam :wink:

[Podlasiak]

Ja robie dwie polędwice ( schaby ) i dwie karkówki. To karkówki są namiernie miekkie. Może to dlatego ze sa przerosnięte tłuszczem??? Poledwice sa w normie.

[arkdom]

A mój na końcach jest twardy, a w środku miękki.

Oczywiście schabik :wink:

[Gonzo]

Karkówek nie robiłem to nie wiem.Ale jak się nic nie dzieje z zapachem (jak pisałeś) to niech sobie wiszą, tylko częściej kontroluj ( raz dziennie, nie trzy :grin: )

 

Pozdrawiam :wink:

[wena]

Schabik mi wychodzi super robiłem juz kilka razy, ale karkówkę robiłem raz. Była świetna w przekroju, wygląd jak z reklomowego zdjęcia, niezbyt wysuszona, ale niestety jak guma do żucia.

[Tomuś]

W sklepie mięsnym niedługo moje zdjęcie zawiśnie na honorowym miejscu , jako najlepszej klientki

Nie znam, takiego zwyczaju. :grin:

To bedzie taka nowa świecka tradycja :wink: :lol: , żeby zacytować klasyka.

[klon]

Witajcie.

Pytanko mam. 10 dni temu mój schabik miał 1 kg, dzisiaj po dwóch etapach a'la parmeńskie 870 g.

Proszę o poradę czy to jest znośny spadek wagi jak na 2 etapy? I czy dalej suszć, czy zgodnie z recepturą dzisiaj do lodówki?

[Gonzo]

Witajcie.

Pytanko mam. 10 dni temu mój schabik miał 1 kg, dzisiaj po dwóch etapach a'la parmeńskie 870 g.

Proszę o poradę czy to jest znośny spadek wagi jak na 2 etapy? I czy dalej suszć, czy zgodnie z recepturą dzisiaj do lodówki?

W lodówce schabik (polędwica) też będzie poddany procesowi schnięcia.

 

Pozdrawiam :wink:

[a-nutka]

Witam.

Mój eksperymentalny schabik wisi drugi dzień w przewiewnym miejscu. Temperatura 15 st.C , wilgotność 70 -72.

Jak to jest, że wszyscy przetrzymują go w odmiennych warunkach i prawie zawsze wychodzi?

Przeczytałam co się da na ten temat. Temperatury różne , poczynając od niskich, aż po trzymanie na kaloryferze. Wilgotność też u każdego inna.

W tym wszystkim jest nadzieja i dla mnie Musi się udać !

 

Przy okazji dowiedziałam się , że małżonek mojej znajomej też " kręci takie mięsiwka".

Ma jakiś przepis babci . Nazywa ten wyrób "cudne niebo"

[andrzejmysłowic]

I stało się - mój skromny schabik suszony a,la ..... po usunięciu zewnętrznej otoczki ( za słona) jest Ok. Reszta surowca zgodnie z świątecznym planem w trakcie peklowania.

[BonAir]

No i pięknie!

Tak trzymać :-)

[radzio]

Minęły trzy tygodnie, już nie mogłem wytrzymać! Dziś pierwszy raz spróbowałem i mówię Wam, warto było czekać.

 

 

 

Polecam wszystkim, którzy się jeszcze wahają przed zrobieniem sobie tego przysmaku. Naprawdę warto, pomimo dość dużej straty na wadze gotowego wyrobu... ale tu nie o to chodzi!

[Gonzo]

Może mi ktoś doradzi :rolleyes: Jak pisałem wcześniej, też zapeklowałem (3% soli w stosunku do wagi) mięsko (polędwica z warkoczem) na parmeńską .Jest tego 2kg, po dwóch pierwszych dniach prawie w ogóle nie puściło soku.Wziąłem więc do synkowarki i nacisk - soku dalej nie puszcza.Kolega Bagno pisał, że takie mięsko dobre do kiełbas ale szkoda.Takl się zastanawiam, że chyba nici z suszenia i trzeba będzie podwędzić.Proszę o Wasze propozycje.

 

Pozdrawiam :wink:

[Bagno]

Gonzo, Jeśli będziesz cierpliwy to, pomału wyschnie. Chyba, że chcesz zmienić przeznaczenie. O.K.

[Gość pedro]

Gonzo !!

Ostatnio Gabi zrobiła taki schabik i podobnie jak u Ciebie nie było żadnego wycieku. Mimo to schabik zgodnie z przepisem posiedział w pończoszce i po trzech tygodniach "niebo w gębie". Nie martw się na zapas tylko rób, a potem smakuj :grin: .

[radzio]

Gonzo, mi w lodówce z 1 kg wyciekło może jakieś 20ml soku. Mimo tak małego wycieku wszystko wyszło ok.

[Gonzo]

Dzięki Koledzy, będę cierpliwy

 

Pozdrawiam :wink:

[Aniaandy'ego]

andrzejmysłowic, radzio. Panowie! jestem pełna podziwu! Po prostu, pięknie!

[andrzejmysłowic]

Ja również miałem bardzo małą ilość puszczonego przez schab soku. Podobnie jak u Radzia.