Viktor Opublikowano 19 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Witam serdecznie, Wiktor z miasta Łodzi się kłania Wstępem:Śledzę różnego rodzaju watki na forum juz od jakiegoś czasu no i tak sie nakręciłem na zrobienie pierwszych własnych wedzonek że nie wytrzymałem z rozpoczeciem budowy własnej wędzarni aż do wiosny nastepnego roku. Jeszcze zanim śniegi spadły udało mi się wkopać w ziemie beczkę doprowadzic do niej kanał i w ten oto sposób powstała szybka wędzarenka na potrzeby jeszcze tego roku . Jeśli wszystko pójdzie z planem to w na wiosnę biorę sie za budowę murowanej grillo-wedzarni i kontynuowanie tematu .Do rzeczy :Wedzarka z beczki przepalona , sprawdzona ... dogrzewa dobrze (sprawdzałem przy -10 stopniach) wiec szybciutko jeszcze przed nadchodzącymi świętami postanowiłem zapeklować mięsko i spróbować uwędzic coś dla najbliższych ...Kupiłem mięso z dobrego źródła 5 kg karczku wieprzowego 1,2 kg poledwiczki wieprzowej 1,5 kg schabu wieprzowego3,5 kg szynki wieprzowej no i zgodnie z prześledzoną "AKADEMIĄ Dziadka" cześć VII (na marginesie gratuluje autorowi tejże "akademii" posiadanej wiedzy i doświadczenia w temacie) zrobiłem zalewę na 6 dni peklowania (wyszło 4,48 litra wody i 0,550 kg soli peklowej oraz oczywiście dodany został wywar z przypraw ) no i ponaszczykiwałem miesko i zalałem doprawioną solanka i odstawiłem do pomieszczenia gdzie panowała tem. 6 stopni (mieso przkładałem codziennie zgodnie z zaleceniami).Proces peklowania (6-dniowego) konczy sie jutro czyli w poniedziałek (na który zaplanowałem ociekanie i sznurowanie) ale dziś przekładając znowu mięso spostrzegłem że w miejscach gdzie mniej wiecej były nastrzyki mięso nabrało takiej ładnej, apetycznej barwy czerwonej a tak z zewnątrz to nie wszedzie jest to ładne apetyczne czerowne przebarwienie, tylko nadal kolor taki jakby mięsa wyjetego normalnie z wody ..... Czy te przebarwienia nie oznaczają ze mięso nie zapeklowało sie w całości ? Czy mogę spokojnie zakończyć jutro proces peklowania i zgodnie z planem przygotować mięso do wtorkowego wielkiego dnia "W" (wędzenia ) .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spec202 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 19 Grudnia 2010 Witaj Spokojnie możesz sznurować.Prawdopodobnie dostęp tlenu i na powierzchni mięsa są odbarwienia , albo styk mięsa z naczyniem w którym peklujesz.To normalne :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138330 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor Opublikowano 20 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 20 Grudnia 2010 no to posznurowałem , i tak ogólnie to kolorek sie rozszedł ładnie jeszcze przez te 1,5 dnia i miesko całe w apetycznej czerwonej barwie wisi i ocieka, osusza sie do jutrzejszego wielkiego dnia "W" ... wędzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Sprawa peklowania- zapeklowane trzymajmy w ciemnych miejscach lub nakryte by nie docierało do nich światło, lub peklujmy w naczyniach nie przepuszczających światła.Pozdrawiam Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138505 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anerka Opublikowano 20 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 20 Grudnia 2010 wisi i ocieka, osusza sie do jutrzejszego wielkiego dnia "W" ... wędzeniaWygląd apetyczny. Pamiętaj o osuszaniu.. w wędzarni, to bardzo ważny moment.Ja byłam i jestem "pilną uczennicą" i opłaciło się.Powodzenia. Cytuj Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138512 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor Opublikowano 21 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 21 Grudnia 2010 wędzenie w toku i w zasadzie dobiega końca .... teraz powoli przychodzi czas na gotowanie....polędwica idzie pierwsza a jeszcze zostawiam w wedzarni szyneczki i balerony na 30 min i tez po sztuce pogotuje zaraz po poledwicy [ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 14:26 ] mam pytanko : poledwiczki wyjete odrazu z wedzarki to podgotuje 10 min w 80 stopniach i bedzie oki zgodnie z tym co wyczytałem a czy proces gotowania szynki (czyli na poczatek gotowanie w 100 stopniach przez 10-15 min pozniej gotowanie w 80 stopniach przez 1h na kazdy kg miesa) jest taki równiez dla baleronów ?????? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138604 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Gotujesz 15 min, a potem w temp 82 C.Ja po 15 min gotowania, wyłączam gaz, garnek przykrywam pokrywką i po 30 min wędzonki wyjmuje i studzę w ciepłej wodzie, a potem osuszam. Są zawsze soczyste. Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138608 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 21 Grudnia 2010 jest taki równiez dla baleronówNie ,baleronu się nie gotuje tylko parzy w 80-82C do uzyskania w środku 68C [ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 17:14 ] przez 1h na kazdy kg miesa)Nie 1h/kg tylko 50min /kg jeśli nie masz termometru. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138618 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 21 Grudnia 2010 jest taki równiez dla baleronówNie ,baleronu się nie gotuje tylko parzy w 80-82C do uzyskania w środku 68C [ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 17:14 ] przez 1h na kazdy kg miesa)Nie 1h/kg tylko 50min /kg jeśli nie masz termometru.Arek. :shock: piszesz, ze baleronu się nie gotuje 15 min. Ja gotuje 15 min, a potem obniżam temp do 82 i parzę do osiągnięcia temp wew wędzonki parzonej 69-70 C , tak się nauczyłem z Akademii Dziadka Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138625 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 21 Grudnia 2010 A gdzie jeśli można wiedzieć :shock: .Poczytaj 16-stkę .Tam jest obróbka cieplna.Nie zrozumiałeś co tam jest napisane.cyt Gotuje się w tem.80-82C do itd. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138629 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Arek. nie pamiętam skąd mam taką info? Rzeczywiście na 16 jest tak jak Ty napisałeś, Ja właśnie skończyłem parzyć baleron w pęcherzu: 15min gotowałem, 35min była w garnku bez podgrzewania (temp nie spadła poniżej 80C), sprawdziłem temp wew , była 69, wyjąłem. Teraz po 20 min jeszcze raz sprawdziłem, efekt na zdjęciu: może Andrzej (Bagno) się wypowie, która wersja parzenia będzie lepsza. Pozdrawiam :grin: Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Nie ma potrzeby gotować baleronu w 100C a tym bardziej jak jest w pęcherzu.W pęcherzu powinieneś go tylko zamurzyć we wrzątku ,aby pęcherz obcisnął karkówkę. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138641 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biotit Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Tak, 1 min we wrzątku zrobiłem, zresztą to piszę w swoim wątku "Moje wędzonki". Może następnym razem spróbuję Twojej wersji. Cytuj Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138644 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Ja gotuje 15 min, a potem obniżam temp do 82 i parzę do osiągnięcia temp wew wędzonki parzonej 69-70 C , tak się nauczyłem z Akademii DziadkaTeż parzę wg Dziadka i w domu wsio zadowoleni z wyrobów :thumbsup: Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138658 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Też parzę wg Dziadka i w domu wsio zadowoleni z wyrobówAle tu chodzi o baleron a jego się nie gotuje we wrzątku :shock: [ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 19:54 ] Cytat z Akademii Dziadka: Wrzucenie szynek na gotującą wodę ma na celu natychmiastowe ścięcie białka na ich powierzchni, co nie pozwoli na wypływanie soków z wewnętrznych mięśni szynki, a uczyni ją bardziej soczystą. Zalecany czas gotowania szynek, to okres do 15 min Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138663 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor Opublikowano 21 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 21 Grudnia 2010 dzieki wielkie za podpowiedzi ale nie miałem juz zbytnio czasu zeby czekać z tym parzeniem i ..... wrzuciłem do gotujacej sie wody na 15 min potem obniżyłem tem. do około 80 stopni i jeszcze tak trzymałem przez 45 min (baleron i szynka razem w jednym garze) wyszło przepysznie smaczne że place lizać Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138684 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 21 Grudnia 2010 wyszło przepysznie smaczne że place lizać Co swoje, to swoje, prawda?? Ładny wyrób :thumbsup: :clap: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138686 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Bardzo ładne wyroby :clap: , w jakiej temperaturze wędziłeś i jakim drewnem??? Na zdjęciu wyglądają trochę przypieczone, ale to może tylko takie zdjęcie :smile: Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138694 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor Opublikowano 22 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 22 Grudnia 2010 Bardzo ładne wyroby :clap: , w jakiej temperaturze wędziłeś i jakim drewnem??? Na zdjęciu wyglądają trochę przypieczone, ale to może tylko takie zdjęcie :smile: pierwszy raz w życiu robiłem takie smakołyki i co za tym idzie pierwszy raz wedziłem w swojej wędzarni z beczki (która wybudowałem jakoś z tydzień przed tym jak sniegi spadły ) wiec na poczatku trudno było z ogarnieciem temperatury (skakała mi od 30 do 75 stopni)ale juz jak sie wedzarenka konkretnie ugrzała to 60 stopni trzymałem a wedziłem jabłonią i wiśnią .... a rozgrzewałem jesionem Kolorek ciemny wedzoneczek ale przypieczone nie jest hehehehe ,może to przez drzewko wiśniowe .. nie wiem ... wiem że jest pyszne PS: jak przyjedzie wiosenka to zgodnie z planem biore sie za budowe griilo-wedzarni to juz postnowione i nawet rodzinka jest jeszcze bardziej za kiedy posmakowali wedzoneczek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138767 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henio Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 22 Grudnia 2010 Postaraj się jeszcze o jakiś worek jutowy na przykrywanie beczki i jakąś blachę by ograniczać dopływ powietrza do paleniska. Piła do skracania drewna też mile widziana :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138768 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1961 Opublikowano 22 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 22 Grudnia 2010 Witam , tak Henio dobra rada, worki jutowe można kupić w Castoramie bez problemów. Cytuj Pozdrawiam zadymiaczy - smakoszy.Skype: waldi19612 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viktor Opublikowano 22 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 22 Grudnia 2010 Postaraj się jeszcze o jakiś worek jutowy na przykrywanie beczki i jakąś blachę by ograniczać dopływ powietrza do paleniska. Piła do skracania drewna też mile widziana :wink:worek jutowy miał być kupiony ale nie zdołałem ogarnąć na czas wiec został zastapiony a'la dywanikiem hehehehe..... a co to piły to luz była na miejscu razem z siekierką ,tylko że drzewo było dość przymrożone i dlatego był motyw 2 in 1 końcówka sie paliła a druga osuszała Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Witam ! Ja w tym temacie, bo jak człowiek jest uparty,to nawet 'kocyk' poświęci :grin: Taka szyneczka wyszła po parzeniu... Ataka jest w przekroju... I teraz pytanko odnośnie koloru-dlaczego taka ciemna w środku? :rolleyes: Robiłam z łopatki z nastrzykiem, Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-143798 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Ciemne bo z łopatki.Mięśnie w łopatce są mięśniami ciemnymi,ale moim zdaniem to jest najlepsza szyneczka. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-143801 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iwona zJanuszem Opublikowano 28 Stycznia 2011 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 28 Stycznia 2011 Witam Piękna produkcja.Z łopatki to dla nas najlepsza szynka. :clap: :clap: :thumbsup: Cytuj PozdrawiamyIwona z Januszem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-143803 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.