Skocz do zawartości

moje pierwsze wedzonki ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, Wiktor z miasta Łodzi się kłania :)

Wstępem:

Śledzę różnego rodzaju watki na forum juz od jakiegoś czasu no i tak sie nakręciłem na zrobienie pierwszych własnych wedzonek że nie wytrzymałem z rozpoczeciem budowy własnej wędzarni aż do wiosny nastepnego roku. Jeszcze zanim śniegi spadły udało mi się wkopać w ziemie beczkę doprowadzic do niej kanał i w ten oto sposób powstała szybka wędzarenka na potrzeby jeszcze tego roku :) . Jeśli wszystko pójdzie z planem to w na wiosnę biorę sie za budowę murowanej grillo-wedzarni i kontynuowanie tematu :).

Do rzeczy ;) :

Wedzarka z beczki przepalona , sprawdzona ... dogrzewa dobrze (sprawdzałem przy -10 stopniach) wiec szybciutko jeszcze przed nadchodzącymi świętami postanowiłem zapeklować mięsko i spróbować uwędzic coś dla najbliższych :) ...

Kupiłem mięso z dobrego źródła

5 kg karczku wieprzowego

1,2 kg poledwiczki wieprzowej

1,5 kg schabu wieprzowego

3,5 kg szynki wieprzowej

no i zgodnie z prześledzoną "AKADEMIĄ Dziadka" cześć VII (na marginesie gratuluje autorowi tejże "akademii" posiadanej wiedzy i doświadczenia w temacie)

zrobiłem zalewę na 6 dni peklowania (wyszło 4,48 litra wody i 0,550 kg soli peklowej oraz oczywiście dodany został wywar z przypraw :) ) no i ponaszczykiwałem miesko i zalałem doprawioną solanka i odstawiłem do pomieszczenia gdzie panowała tem. 6 stopni (mieso przkładałem codziennie zgodnie z zaleceniami).

Proces peklowania (6-dniowego) konczy sie jutro czyli w poniedziałek (na który zaplanowałem ociekanie i sznurowanie) ale dziś przekładając znowu mięso spostrzegłem że w miejscach gdzie mniej wiecej były nastrzyki mięso nabrało takiej ładnej, apetycznej barwy czerwonej a tak z zewnątrz to nie wszedzie jest to ładne apetyczne czerowne przebarwienie, tylko nadal kolor taki jakby mięsa wyjetego normalnie z wody .....

Czy te przebarwienia nie oznaczają ze mięso nie zapeklowało sie w całości ? Czy mogę spokojnie zakończyć jutro proces peklowania i zgodnie z planem przygotować mięso do wtorkowego wielkiego dnia "W" (wędzenia ;) ) ....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/
Udostępnij na innych stronach

no to posznurowałem , i tak ogólnie to kolorek sie rozszedł ładnie jeszcze przez te 1,5 dnia i miesko całe w apetycznej czerwonej barwie

wisi i ocieka, osusza sie do jutrzejszego wielkiego dnia "W" ... wędzenia ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138495
Udostępnij na innych stronach

Sprawa peklowania- zapeklowane trzymajmy w ciemnych miejscach lub nakryte by nie docierało do nich światło, lub peklujmy w naczyniach nie przepuszczających światła.

Pozdrawiam

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138505
Udostępnij na innych stronach

wisi i ocieka, osusza sie do jutrzejszego wielkiego dnia "W" ... wędzenia

Wygląd apetyczny. Pamiętaj o osuszaniu.. w wędzarni, to bardzo ważny moment.Ja byłam i jestem "pilną uczennicą" i opłaciło się.Powodzenia.
Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138512
Udostępnij na innych stronach

wędzenie w toku i w zasadzie dobiega końca :) ....

 

teraz powoli przychodzi czas na gotowanie....polędwica idzie pierwsza a jeszcze zostawiam w wedzarni szyneczki i balerony na 30 min i tez po sztuce pogotuje zaraz po poledwicy :)

 

:)

 

[ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 14:26 ]

mam pytanko :

poledwiczki wyjete odrazu z wedzarki to podgotuje 10 min w 80 stopniach i bedzie oki zgodnie z tym co wyczytałem :)

 

a czy proces gotowania szynki (czyli na poczatek gotowanie w 100 stopniach przez 10-15 min pozniej gotowanie w 80 stopniach przez 1h na kazdy kg miesa) jest taki równiez dla baleronów ??????

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138604
Udostępnij na innych stronach

Gotujesz 15 min, a potem w temp 82 C.

Ja po 15 min gotowania, wyłączam gaz, garnek przykrywam pokrywką i po 30 min wędzonki wyjmuje i studzę w ciepłej wodzie, a potem osuszam. Są zawsze soczyste.

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138608
Udostępnij na innych stronach

jest taki równiez dla baleronów

Nie ,baleronu się nie gotuje tylko parzy w 80-82C do uzyskania w środku 68C

 

[ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 17:14 ]

przez 1h na kazdy kg miesa)

Nie 1h/kg tylko 50min /kg jeśli nie masz termometru.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138618
Udostępnij na innych stronach

jest taki równiez dla baleronów

Nie ,baleronu się nie gotuje tylko parzy w 80-82C do uzyskania w środku 68C

 

[ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 17:14 ]

przez 1h na kazdy kg miesa)

Nie 1h/kg tylko 50min /kg jeśli nie masz termometru.
Arek.

:shock: piszesz, ze baleronu się nie gotuje 15 min.

Ja gotuje 15 min, a potem obniżam temp do 82 i parzę do osiągnięcia temp wew wędzonki parzonej 69-70 C , tak się nauczyłem z Akademii Dziadka

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138625
Udostępnij na innych stronach

A gdzie jeśli można wiedzieć :shock: .Poczytaj 16-stkę .Tam jest obróbka cieplna.Nie zrozumiałeś co tam jest napisane.cyt Gotuje się w tem.80-82C do itd.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138629
Udostępnij na innych stronach

Arek.

nie pamiętam skąd mam taką info? Rzeczywiście na 16 jest tak jak Ty napisałeś,

Ja właśnie skończyłem parzyć baleron w pęcherzu: 15min gotowałem, 35min była w garnku bez podgrzewania (temp nie spadła poniżej 80C), sprawdziłem temp wew , była 69, wyjąłem.

Teraz po 20 min jeszcze raz sprawdziłem, efekt na zdjęciu:

 

 

może Andrzej (Bagno) się wypowie, która wersja parzenia będzie lepsza.

Pozdrawiam :grin:

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138634
Udostępnij na innych stronach

Nie ma potrzeby gotować baleronu w 100C a tym bardziej jak jest w pęcherzu.W pęcherzu powinieneś go tylko zamurzyć we wrzątku ,aby pęcherz obcisnął karkówkę.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138641
Udostępnij na innych stronach

Tak, 1 min we wrzątku zrobiłem, zresztą to piszę w swoim wątku "Moje wędzonki". Może następnym razem spróbuję Twojej wersji.
Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138644
Udostępnij na innych stronach

Ja gotuje 15 min, a potem obniżam temp do 82 i parzę do osiągnięcia temp wew wędzonki parzonej 69-70 C , tak się nauczyłem z Akademii Dziadka

Też parzę wg Dziadka i w domu wsio zadowoleni z wyrobów :thumbsup: :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138658
Udostępnij na innych stronach

Też parzę wg Dziadka i w domu wsio zadowoleni z wyrobów

Ale tu chodzi o baleron a jego się nie gotuje we wrzątku :shock:

 

[ Dodano: Wto 21 Gru, 2010 19:54 ]

Cytat z Akademii Dziadka:

 

Wrzucenie szynek na gotującą wodę ma na celu natychmiastowe ścięcie białka na ich powierzchni, co nie pozwoli na wypływanie soków z wewnętrznych mięśni szynki, a uczyni ją bardziej soczystą. Zalecany czas gotowania szynek, to okres do 15 min

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138663
Udostępnij na innych stronach

dzieki wielkie za podpowiedzi ale nie miałem juz zbytnio czasu zeby czekać z tym parzeniem i .....

wrzuciłem do gotujacej sie wody na 15 min potem obniżyłem tem. do około 80 stopni i jeszcze tak trzymałem przez 45 min (baleron i szynka razem w jednym garze) wyszło przepysznie :) smaczne że place lizać :)

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138684
Udostępnij na innych stronach

wyszło przepysznie :) smaczne że place lizać :)

Co swoje, to swoje, prawda??

Ładny wyrób :thumbsup: :clap:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138686
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładne wyroby :clap: , w jakiej temperaturze wędziłeś i jakim drewnem??? Na zdjęciu wyglądają trochę przypieczone, ale to może tylko takie zdjęcie :smile:

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138694
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ładne wyroby :clap: , w jakiej temperaturze wędziłeś i jakim drewnem??? Na zdjęciu wyglądają trochę przypieczone, ale to może tylko takie zdjęcie :smile:

pierwszy raz w życiu robiłem takie smakołyki i co za tym idzie pierwszy raz wedziłem w swojej wędzarni z beczki (która wybudowałem jakoś z tydzień przed tym jak sniegi spadły )

wiec na poczatku trudno było z ogarnieciem temperatury (skakała mi od 30 do 75 stopni)ale juz jak sie wedzarenka konkretnie ugrzała to 60 stopni trzymałem

 

a wedziłem jabłonią i wiśnią .... a rozgrzewałem jesionem :)

Kolorek ciemny wedzoneczek ale przypieczone nie jest hehehehe ,może to przez drzewko wiśniowe .. nie wiem ... wiem że jest pyszne

 

PS: jak przyjedzie wiosenka to zgodnie z planem biore sie za budowe griilo-wedzarni to juz postnowione i nawet rodzinka jest jeszcze bardziej za kiedy posmakowali wedzoneczek :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138767
Udostępnij na innych stronach

Postaraj się jeszcze o jakiś worek jutowy na przykrywanie beczki i jakąś blachę by ograniczać dopływ powietrza do paleniska. Piła do skracania drewna też mile widziana :wink:
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138768
Udostępnij na innych stronach

Postaraj się jeszcze o jakiś worek jutowy na przykrywanie beczki i jakąś blachę by ograniczać dopływ powietrza do paleniska. Piła do skracania drewna też mile widziana :wink:

worek jutowy miał być kupiony ale nie zdołałem ogarnąć na czas wiec został zastapiony a'la dywanikiem hehehehe..... a co to piły to luz była na miejscu razem z siekierką ,tylko że drzewo było dość przymrożone i dlatego był motyw 2 in 1 końcówka sie paliła a druga osuszała ;)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-138836
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Witam ! Ja w tym temacie, bo jak człowiek jest uparty,to nawet 'kocyk' poświęci :grin: Taka szyneczka wyszła po parzeniu... Ataka jest w przekroju... I teraz pytanko odnośnie koloru-dlaczego taka ciemna w środku? :rolleyes: Robiłam z łopatki z nastrzykiem,
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-143798
Udostępnij na innych stronach

Ciemne bo z łopatki.Mięśnie w łopatce są mięśniami ciemnymi,ale moim zdaniem to jest najlepsza szyneczka.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4937-moje-pierwsze-wedzonki/#findComment-143801
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.