Czy ktoś wędził w garnku ? :) ..

[lopez73]

... dobre pytanie ale od początku .. Witam . Nazywam się Andrzej i jestem ze Szczecina , zadymiaczem domowym jestem bardzo początkującym ,

jakoś mnie tak ostatnio chyba z depresji zimowej natchnęło na te wędzonki jednak mam brak możliwości wędzenia

mieszkam w bloku nie mam ogródka ani działki ale jak to się mówi potrzeba matką wynalazku i o to tak pomógł mi wujek google

dzięki któremu dowiedziałem się że są zrębki wędzarnicze ( ech człowiek uczy się całe życie ) ale co dalej ?

nie miałem w sumie nigdy styczności z kimś co by wędził więc w tej materii jestem kompletnie zielony

mijały kolejne wieczory aż przyszła myśl GARNEK ! i tak oto powstała moja domowa wędzarenka

która jak widać składa się z garnka który to dostaliśmy bardzo dawno temu od teściowej

( dziękujemy że na coś się w końcu przydał ) i rusztu od mikrofali + pokrywka

 

 

moim pierwszym "wyrobem" była kupiona kiełbasa biała uwędzona w tym wynalazku

 

 

na forum trafiłem w sumie przez przypadek trochę tu poczytałem i już wiem że lubicie zdjęcia tak oto parę tu powklejam

następnie zrobiły się szyneczki , źródłem ciepła do zakopcenia zrębkami jest oczywiście kuchenka gazowa

 

 

 

 

i tak oto zaczęła się moja mała przygoda z wędzoneczkami , nie obyło się bez wpadek

w postaci kwaśnej kiełbasy ale cóż w takim garnku ciężko jest nie dopuścić do ich zakwaszenia ale się uczę , czuj dym

 

p.s. ogranoć to całe forum i jeszcze mieć czas na wędzenie to ekstremalny wyczyn

[jacekn]

Nie wędziłem w garnku, ale jak widać polak potrafi. :clap:

[Iwona zJanuszem]

Witam I to się nazywa wyrób wędlin sposobem domowym-trafione w 10 - :clap:

[Marek z Bielska]

... dobre pytanie ale od początku .. Witam . Nazywam się Andrzej i jestem ze Szczecina , zadymiaczem domowym jestem bardzo początkującym ,

jakoś mnie tak ostatnio chyba z depresji zimowej natchnęło na te wędzonki jednak mam brak możliwości wędzenia

mieszkam w bloku nie mam ogródka ani działki ale jak to się mówi potrzeba matką wynalazku i o to tak pomógł mi wujek google

witam

gratuluję ,dobrze że działasz... początki,chęci są priorytetowe,pierwsze kroki podjęte

[abratek]

kolego lopez..... szacunek :blush:

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

 

teraz, skoro dałeś radę w garnku to i z czymś większym dasz radę :wink: - mam na myśli urządzenie typu wędzarnia BORNIAKA

oczywiście mieszkając w bloku trzeba złamać pewne zasady "współlokatorskie lub budowlane (chodzi o szyb wentylacyjny :wink: ) ale uważam że warto tę próbę podjąć - śmiem twierdzić że po niedługim czasie znalazłbyś sposób na wędzenie "na powietrzu"\

[CzeslawFabrycki]

Hallo Lopez 74

A co z dymem? Czy kuchenka stoi przy oknie.

Pozdrawiam

[Darino]

Witaj kol. Lopez 74 :grin:

Ale dałeś gazu...

:clap:

[arkadiusz]

Moje gratulacje.Nie wiem jak smakują ,ale wyglądają lepiej od niektórych wędzonych w super wędzarniach. :clap:

[andrzej k]

Ja kiedyś też wędziłem w garnku firmy AMC . Rozgrzewałem garnek , na dno sypałem zrębki , kiełbaskę na sitko i ........ Takiego kolorku to nie było , jednak smaczek wędzonego był . W mieszkaniu też :grin:

 

 

Pozdrawiam

[miro]

A mi coś tu jakoś nie pasuje.

lopez73 może napiszesz jak z dymem, jak często dosypywałeś zrąbki itp ?

[lopez73]

kolego lopez..... szacunek :blush:

:clap: :clap: :clap: :clap: :clap:

 

teraz, skoro dałeś radę w garnku to i z czymś większym dasz radę :wink: - mam na myśli urządzenie typu wędzarnia BORNIAKA

oczywiście mieszkając w bloku trzeba złamać pewne zasady "współlokatorskie lub budowlane (chodzi o szyb wentylacyjny :wink: ) ale uważam że warto tę próbę podjąć - śmiem twierdzić że po niedługim czasie znalazłbyś sposób na wędzenie "na powietrzu"\

Już sobie zamarzyłem o takiej bardziej profesjonalnej wędzarni ale trochę duże koszta

Spróbuję jeszcze coś innego wymyślić; a co do zasad współlokatorskich, to może być ciekawie bo mieszkam na parterze bloku 12 piętrowego to cały blok będzie " wędził " ze mną

 

[ Dodano: Pon 14 Lut, 2011 12:19 ]

Hallo Lopez 74

A co z dymem? Czy kuchenka stoi przy oknie.

Pozdrawiam

A mi coś tu jakoś nie pasuje.

lopez73 może napiszesz jak z dymem, jak często dosypywałeś zrąbki itp ?

Ja kiedyś też wędziłem w garnku firmy AMC . Rozgrzewałem garnek , na dno sypałem zrębki , kiełbaskę na sitko i ........ Takiego kolorku to nie było , jednak smaczek wędzonego był . W mieszkaniu też :grin:

 

Pozdrawiam

" proces technologiczny " jest trochę pracochłonny a robię to tak :

stawiam garnek na gazie ale bez pokrywki , co do zrębek to wsypuje ich trochę aby naraz nie było za dużo dymu , jak tylko zaczynają się trochę tlić to szybko zakrywam pokrywka i odstawiam na podgrzewacz co widać na zdjęciu pod garnkiem , jakieś 10 min zrębki się tlą potem jeszcze pozostawiam na jakieś 20 min aż dymu będzie mało wtedy trzeba jak najbliżej okna zrobić wietrzenie :lol: i od nowa cały proces aż do skutku :thumbsup:

co do smaku i kolorku to jednak parę godzin zejdzie aż taki się zrobi ale satysfakcja gwarantowana jak na początek jest ok , potem może coś lepszego wymyślę :question:

[zbig3133]

Lopez73 Jak mówią, potrzeba matką wynalazku. :clap: :clap:

Jeśli dałeś radę uwędzić w garnku kiełbasę i szynkę mieszkając w bloku, to nie mam cienia wątpliwości, że dasz radę wymyśleć sposób na większe gabaryty wędzarki dla swoich wyrobów. Są na forum zadymicze którzy mają wędzarki na balkonach.

[Wirus]

dasz radę wymyśleć sposób na większe gabaryty wędzarki dla swoich wyrobów. Są na forum zadymicze którzy mają wędzarki na balkonach.

Tylko, że Lopez73 chyba nie ma .......... :rolleyes: ........ balkonu, bo pisał :

mieszkam na parterze bloku 12 piętrowego

[Papcio]

No wiesz, w XX wieku Papcio też wędził w domu, na kuchni gazowej i na 8 piętrze. Ale jak żona była w pracy! Zamiast garnka ja używałem takie kuliste rożno. Technika taka sama, tylko ja dość sporo dołożyłem "do pieca" i firany żona prała no i dostałem zakaz pod groźbą rozwodu na takie eksperymenty! Ale fajnie było! Smakowało i dostałem na balkonową wędzarkę zgodę. Początki moje były bardzo ciekawe :)

[lopez73]

Lopez73 Jak mówią, potrzeba matką wynalazku. :clap: :clap:

Jeśli dałeś radę uwędzić w garnku kiełbasę i szynkę mieszkając w bloku, to nie mam cienia wątpliwości, że dasz radę wymyśleć sposób na większe gabaryty wędzarki dla swoich wyrobów. Są na forum zadymicze którzy mają wędzarki na balkonach.

dasz radę wymyśleć sposób na większe gabaryty wędzarki dla swoich wyrobów. Są na forum zadymicze którzy mają wędzarki na balkonach.

Tylko, że Lopez73 chyba nie ma .......... :rolleyes: ........ balkonu, bo pisał :

mieszkam na parterze bloku 12 piętrowego

Wirus, masz rację :blush: , ale i tak coś wymyśli..

tak się składa że mam balkon pierwsze myśli o wędzeniu były skierowane w stronę balkonu ale odwieczny problem upierdliwi sąsiedzi

nie będę tu o nich pisał bo szkoda na debili klawiatury ale jedno jest pewne zacząłem wędzenie i będę wędził nie wiem jak ale będę

dzięki Waszej motywacji mam jeszcze większy zapał do myślenia :grin: mam pewnego pomysła ameryki tym nie odkryłem ale coś może z tego wyjdzie .. :rolleyes:

mięso już się pekluje wyniki po weekendzie :lol:

 

[ Dodano: Sro 16 Lut, 2011 11:48 ]

... różne pomysły miałem, ciekawe, mniej ciekawe i takie sobie. Jak nie spróbujesz to nie wiesz czy dobrze zrobisz..... :)

o i to jest dobre :arrow: działać trzeba a nie leżeć przed telewizorem z piwem w ręku i się na wszystko użalać .. samo się nie zrobi eksperymentować trzeba :wink:

[zbig3133]

ale jedno jest pewne zacząłem wędzenie i będę wędził nie wiem jak ale będę

W Szczecinie mieszka wile Wędzarniczych Sióstr i wielu Braci, może w ramach pogotowia ktoś Ci pomoże w wędzeniu zanim sam coś wykombinujesz. Poszukaj i popisz do nich na PW. Powodzenia :clap: :clap:

[lopez73]

No przepraszam ale musiałem po prostu musiałem kupić te deseczki i je poskładać no tak się w sklepie na mnie patrzyły :shock:

nie mogłem już ich tam zostawić ..

 

 

a ten cholerny tostero-gofrownico musiałem rozebrać bo mi gofrów nie chciał dobrze robić :!:

 

 

aż w kocu coś z tego wyszło jutro odpalenie :rolleyes: problem będzie

z odprowadzaniem dymu ale na razie powędzę w zamkniętej potem coś się zmodyfikuje

 

 

Pozdrawiam wędzarnicze Siostry i Braci :thumbsup:

[miro]

Zdolna bestia z Ciebie.

Przypuszczam że tostero-gofrownica, czy jak to tam zwał, to potencjalna rozpałka dla zrąbków.

Do kompletu brakuje mi tylko ocieplenia, może trochę waty nie zaszkodzi ?

Masz balkon a

odwieczny problem upierdliwi sąsiedzi nie będę tu o nich pisał bo szkoda na debili klawiatury

osobiście bym pominął i troszkę dymu wypuścił z wędzarki. :wink:

[lopez73]

tostero-gofrownica - to tak zwany " trojaczek " do wszystkiego czyli do niczego

fakt nie dopisałem wczoraj że posłuży ono do rozpalenia zrębków i podtrzymania potem

odpowiedniej temperatury gdyż zamontowałem od razu regulator napięcia

ten toster mam moc 750 wat to trochę dużo tak więc regulator załatwia sprawę

zaraz odpalam zobaczymy co z tego wyjdzie :devil:

 

miro, a w jakim celu mi to ocieplenie ? w domu jest ciepło a na balkonie na razie

nie próbuje bo jest -5 stopni i jest to urządzenie testowe tak więc na początek 100 %

nadzór musi być w razie czego :grin:

 

p.s. zobaczcie co było w trocinach od jednego ze sprzedawców na alledrogo :

 

[abratek]

lopez73, przeczuwałem że wystarczy Cię troszkę "wziąć pod ambicję" :tongue:

:lol: - i bardzo ładnie

 

na razie powędzę w zamkniętej potem coś się zmodyfikuje 

nie idź kolego tą drogą .... może być wpadka i się zrazisz :rolleyes:

 

masz balkon i jak wspomniał Miro jak obłożysz jakąś wełenką to będzie pięknie na tym balkoniku się wędziło a dymu aż tak dużo nie będzie.... jest zimno i sąsiedzi maja chyba okna pozamykane :tongue: - w domu jednak zawsze coś tam się "przesączy".... :rolleyes:

[lopez73]

wpadki już miałem jak ostatnio wędziłem w garnku w postaci zakwaszenia ale zrażać się

nie będę z wędzeniem na balkonie trochę jeszcze poczekam muszę dokładnie wybadać

ile tlą się trociny a ile zrębki aby co chwila się nie ubierać i na balkon nie latać , na razie

pierwsze testy skrzynki wyszły pozytywnie mankamentem jest to że dłużej się wędzi ,

ciągle otwiera skrzynkę w celu przewietrzenia dodatnia paliwa i jednak jak pisałeś coś

tam się "przesącza" :sad: :rolleyes:

 

 

jeszcze zastanawiam się na podłączeniem rury od dymu do przewody wentylacyjnego

sprawdzałem doświadczanie że jest tam nawet dobry ciąg ale moje pytanie jeżeli ta

skrzynka ma wymiary zew. 40x34x60 to jakiej średnicy musiała by być ta rura

odprowadzająca dym aby mógł on sobie swobodnie przepływać ?

[abratek]

wpadki już miałem ... w postaci zakwaszenia ....

.....

mankamentem jest to że dłużej się wędzi

 

to właśnie skutki braku przepływu dymu....

jeszcze zastanawiam się na podłączeniem rury od dymu do przewody wentylacyjnego

sprawdzałem doświadczanie że jest tam nawet dobry ciąg ale moje pytanie jeżeli ta

skrzynka ma wymiary zew. 40x34x60 to jakiej średnicy musiała by być ta rura

odprowadzająca dym aby mógł on sobie swobodnie przepływać ?

zrób fi80czy nawet 100 z szyberkiem - zobaczysz dasz radę.....

 

i postaraj się jednak na ten balkonik

[frapio]

zastanawiam się na podłączeniem rury od dymu do przewody wentylacyjnego

Musisz wziąć pod uwagę że przewody wentylacyjne są połączone z innymi mieszkaniami co drugie piętro (tak jest w 4-ro piętrowym bloku, nie wiem jak w wyższych). I tu może być problem. Niezależne jest tylko ostatnie piętro.

[Henio]

Mieszkając na parterze to najlepiej podłączyć się do rynny :wink:

[lopez73]

frapio, przewody wentylacyjne są połączone z innymi mieszkaniami ... no ale chyba

nie będą wtłaczać zapachów do czyjegoś mieszkania przecież to jest wyciąg a nie nawiew :question:

u mnie bynajmniej wyciąga smrody Henio, niestety u mnie nie ma rynny ale

pomysł był by ciekawy :lol: no nic spróbuje w następnym tygodniu zakopcić coś na balkonie

abratek dzięki za info

małe szyneczki udało też się jakoś uwędzić :tongue: