[Ciasto] Pączki abratka

[abratek]

 

 

o jakim rodzaju mąki piszesz kolego Abratku co to dla nas jest niedostępna ? ub też może napisz jaka była by właściwa któą jest szansa normalnie kupić .

pisałem to już dość dawno....

- od tego czasu zapewne dużo się zmieniło na rynku młynarskim...

mój ówczesny wpis odnosił się do mąki w workach dla zakładów produkcyjnych - mimo że producent i nazwa handlowa były podobne z mąką sprzedawaną detalicznie to jednak nie był to ten sam produkt....

 Wiadomo że w różnych rejonach kraju są dostępne regionalne produkty - ja różnic znać raczej nie mogę,dlatego jeśli ktoś mnie pyta jakiej mąki użyć, zawsze odpowiadam doradzając tą którą znam i jest dostępna w większości kraju czyli "Szymanowską"...

nie twierdze że to najlepszy produkt w Polsce ale na pewno lepszy niż produkty  z sieci  L czy B....

 

obecnie do ciasta drożdżowego używam mieszanki mąki 480 i 550

[DUCH]

a tak to jest jak sie nie patrzy na daty postów Zrobie z Szymanowskiej 1kg i 300g Zamojskiej , smalec domowy i niech się dzieje

[boggi]

Zrobiłem i ja pączki ale mam mały niedosyt, chyba miałem liche drożdże i brakuje mi jasnego paska po obwodzie

Ale w smaku i tak są najlepsze ze wszystkich swojskich  

[spec202]

Zrobiłem i ja pączki ale mam mały niedosyt, chyba miałem liche drożdże i brakuje mi jasnego paska po obwodzie

Ale w smaku i tak są najlepsze ze wszystkich swojskich  

może za bogato nadziane marmoladą?

 

Ja za kilka godzin startuję z pączkami

[JacekC]

Ja właśnie przed chwilą skończyłem kolejną przygodę z pączkami Abratka.

 

I jak zwykle :

 

Każdy innej wielkości ...(muszę wreszcie zastosować jakąś miarkę, bo " na rękę" mi nie wychodzi....)

Jedne mają obwódkę , a inne nie

W smaku jak zawsze zarąbiste.

 

Pozdrawiam.Jacek

[abratek]

To ja już po "pączkowaniu".....

 

 

 

i troszkę "małych"

 

 

[paweljack]

 

To ja już po "pączkowaniu".....

Dla mnie glanc to podstawa 

[mtomaszko]

ja też jestem w trakcie przed pieczeniem,  za licha nie mogłem ich uformować, mąka ze stolnicy mi to uniemożliwiała, jak już się z tym problemem uporałem to znów zwijanie i przebijanie nadzienia.. buuuuuuuuuu.......  trzeba dojść do wprawy.... może następnym razem będzie lepiej

zaraz czas na pieczenie, czekam jak wyrosną :P  ciekawe jak dł będę czekać hehhe 20-25 minut ?

[electra]

moje sa w trakcie wyrastania 

[mtomaszko]

ile będą wyrastać

[electra]

az zwieksza raz swoja obietosc ,no i tak troszke na macanta

u mnie nie za cieplo w kuchni jakos to troche im zejdzie

Edytowane 27 Lutego 2014 przez electra

[paweljack]

moje sa w trakcie wyrastania 

A moje...kupne  Ale marmelada jest, glanc jest, muszą wystarczyć.

[electra]

Pawel ja jeszcze nie wiem czy moje wyjda ,moze tez bede musiala do sklepu leciec ,a jak wszystkie z polskiej piekarni sprzedadza ,to bedzie trzeba zadowolic sie tutejszym 

[paweljack]

Pawel ja jeszcze nie wiem czy moje wyjda ,moze tez bede musiala do sklepu leciec ,a jak wszystkie z polskiej piekarni sprzedadza ,to bedzie trzeba zadowolic sie tutejszym 

Wyjdą, co mają nie wyjść.

[JacekC]

Kurde , Abratku ,jak Ty to robisz, że Twoje pączuchy są takie równe ???? I ta obwódka....

[Kruszynka]

Bo Abratek to mistrzunio pączkowy jest.Oglądałem Jego poczynania w Napoleonowie.Choć to nie w modzie teraz na forum to :clap:

[@halusia@]

Dzisiejsze pączki Abratkowe dla dzieci przedszkolnych.. smażyłam z 3 porcji.. wyszło 180, ale rozmiarowo są troszkę mniejsze no i oczywiście nie tak piękne jak samego mistrza 

Dzieciaki były bardzo szczęśliwe i pytały o więcej.. 

 

[electra]

 no sie napracowalas ale radosc dzieciakow to najwieksze wynagrodzenie

[spec202]

I ja już po tłustym czwartku

[madlinka]

Halusia, ło matko sama to wyrabiałaś?,Ja robiłam dziś z dwóch porcji i powiem Wam, ze miałam taki moment załamki, pomyślałam, Boże przecież ja tego nie wyrobię, hehe ale się udało.

Dziś się przekonałam o tym o czym zawsze przypomina Abratek aby nie bać się i dać im wyrosnąć, przy 70 dużych pączkach siłą rzeczy długo wyrastały, bo nim się pierwsze usmażyły, to ostatnie długo leżały i nie stało się tak jak myślałam, ze przerosną, były idealne te z samego końca właśnie, z piękną  jasną kreseczką na środku.

 

 

[dyzio]

Halusia, ja też chcę do takiego przedszkola !!!

[@halusia@]

 

 

Halusia, ło matko sama to wyrabiałaś?

 

Tak Madziu... wszystko sama robiłam, w pracy byłam już o 5 .. wszystko przygotowałam. W między czasie musiałam przygotować produkty do śniadania. 

Pączki były już gotowe na godzinę 10 by dzieci miały na drugie śniadanie.

Obawiałam się że nie dam rady... ale uff .. udało się 

 

 

 

Ja robiłam dziś z dwóch porcji i powiem Wam, ze miałam taki moment załamki, pomyślałam, Boże przecież ja tego nie wyrobię, hehe ale się udało.

 

Madziu strach ma wielkie oczy. Twoje pączki wyglądają bardzo smacznie 

 

 

Halusia, ja też chcę do takiego przedszkola !!!

 

 

dyzio... nie ukrywam że sama chciałabym chodzić do takiego przedszkola   

[LP57]

Bo Abratek to mistrzunio pączkowy jest

 

Nic dodać nic ująć.Właśnie przed chwilą miałam okazję jeść pączki w wykonaniu samego MISTRZA.Pychota.

Edytowane 27 Lutego 2014 przez LP57

[robimhuk]

zystko sama robiłam, w pracy byłam już o 5 .. wszystko przygotowałam.

 

 

 

@halusia  jestes jak Barcelona , nigdy nie  zasypiasz!.

Piekne paczki i szczesliwe dzieci.

[@halusia@]

 

 

@halusia  jestes jak Barcelona , nigdy nie  zasypiasz!. Piekne paczki i szczesliwe dzieci.

 

dzięki Piotrku ..