Nie tylko śledzie!!

[grzes80]

Ładne te śledziki rybka lubi pływać :thumbsup: :grin:

[Batiar]

U mnie w dzieciństwie była tylko gęsta mamałyga.

Woda, sól, kasza kukurydziana, smakowała bardzo.

Jeżeli było w niej coś więcej to nie wolno było pytać się co to jest.

Ale wtedy była jeszcze smaczniejsza. :grin:

Może dlatego jem z apetytem co dadzą, nie wybrzydzam.

Warunek jest jeden: ma być dużo. :grin:

 

PS. Mam jednak ulubione danie: śledzie wg przepisu podanego na początku tego tematu.

Pycha. Robię jednorazowo 4 -5 kg śledzi, znikają bardzo szybko. :grin:

[Kruszynka]

ja szanuję zdanie Andrzejka

Również bardzo sznuję Andrzeja , zwłaszcza za Jego konsekwencję w stosowaniu swojej diety :clap: Moim skromnym zdaniem nie ma nic gorszego niż "skakanie"po różnych sposobach odżywiania , zwłaszcz tych ekstremalnych .Albo stosujemy wysoko tłuszczową,albo wysoko węglowodanową.No a ja trochę tego,trochę tego i jakoś tam do przodu :lol:

 

[ Dodano: Czw 11 Kwi, 2013 12:33 ]

Co, alicjo, robisz jak ania27 bo jakoś nie ogarniam

to chyba skutek szybkiego czytania :lol:

Mam jednak ulubione danie: śledzie wg przepisu podanego na początku tego tematu.

Pycha. Robię jednorazowo 4 -5 kg śledzi, znikają bardzo szybko

Batiar dzięki ,a w podziękowaniu za pochwałę jak tylko uporam się z obiadem i porządkami z jelitami podam przepis na "batiarówkę',no chyba że go znasz :lol: :wink:

[Kruszynka]

Aniu nie wygaszaj,każdy Twój wpis w tym temacie to dla mnie ZASZCZYT :blush: /ale "przysłodziłem",pewnie będzie komentarz w pewnym gnieżdzie :wink: /

A dzisiaj na obiadek danie takie trochę za węglowodanowe :lol: /ale co ja mogę na to,że Jola makaron może jeść na śniadanie ,obiad i kolację.Deser też może być z makaronu :grin: /

Danie z tych prostych ale smacznych ,czyli makaron z twarogiem i podsmażonym boczkiem z cebulką.

Za to na śniadanie było "zdrowo-domowo" - pasta z jajek,wędzonego terwala,cebulki,czosnku,chudego twarożku i jogurtu :thumbsup:

[Kruszynka]

Batiarówka kresowa

 

Do gąsiorka włożyć: 1/4 kg suszonych owoców głogu,

garść suszonych śliwek

garść rodzynek

garść suszonej tarniny

1/2 laski wanilii

skórkę z cytryny

Zmieszać 1 l spirytusu z 1 l wódki,zalać owoce w gąsiorku.Postawić na 6 tygodni.

Zlać nalewkę z owoców i przefiltrować przez bibułkę.

Owoce zalać 2 sklankami gorącej wody.Po godzinie przefiltrować i dodać do nalewki.

1/4 k cukru i 1/2 szklanki miodu rozpuścić w szklance wody,dodać łyżeczkę soku z cytryny.Ostudzony dodać do nalewki.

Po miesiącu przefiltrować i rozlać do butelek.Po 2 tygodniach można ..... :lol:

Przepis z "Wielkiej Księgi Nalewek" Jana Rogali.

[Anuś]

kruszynko czy sam robiłeś tą nalewkę ?

taka ilość cukru i miód to nie za słodkie będzie?

mam swój sprawdzony przepis na nalewkę z kwiatu czarnego bzu z dodatkiem korzenia arcydzięgla

obecnie nabiera u mnie mocy nalewka myśliwego, dereniówka i miodowo- korzenna

[Kruszynka]

kruszynko czy sam robiłeś tą nalewkę ?

taka ilość cukru i miód to nie za słodkie będzie?

Jeszcze nie robiłem , jest w planie na ten rok.Ilości podane zgodnie z przepisem.Jak będzie dla mnie za słodka , a ogólnie przejdzie test smakowy , to się ilość cukru zmniejszy.Cały czas eksperymentujemy ze smakami i to jest cała radość tworzenia :lol:

mam swój sprawdzony przepis na nalewkę z kwiatu czarnego bzu z dodatkiem korzenia arcydzięgla

No i o to chodzi :lol:

obecnie nabiera u mnie mocy nalewka myśliwego, dereniówka i miodowo- korzenna

No i o to chodzi :grin: :clap:

[miro]

Kruszynka coś z twoim zdjęciem jest nie tak ?

Obrócone ?

[dyzio]

Kruszynka coś z twoim zdjęciem jest nie tak ?

Obrócone ?

Fotka sałatki na talerzu nie morze być obrócona.

 

Przekreć głowę miro. :grin: :grin: :grin:

[miro]

Jak by nie patrzeć jest nienaturalna.

Może autor wyjaśni co jest z nią nie tak.

[dyzio]

miro, wytęż wzrok !!!!!!

[miro]

Znaczy się zagadka :grin:

[Kruszynka]

Kruszynka coś z twoim zdjęciem jest nie tak ?

Obrócone ?

No nie wiem o co chodzi :shock:

Jest talerz? - jest

leży na nim makaron? - leży

na makaronie leży twaróg? - leży

pomiędzy leży smażony boczek z cebulką ? - leży

no to o co chodzi :lol:

No tak, tylko morze w głowie

http://www.facebook.com/video/video.php?v=318525974942096

No to macie kawałek morza :lol:

[dyzio]

Ja tego zdjęcia nie odczytuję jako zagadki.

Może widzenie w 3d podreguluj miro.

[Kruszynka]

Miro,może zmylił Ciebie talerz?,jest prostokątny i jego narożniki /nie piszę rogi bo znowu będą jakieś domysły :grin: /stwarzają wrażenie głębi ?

[Kruszynka]

Dzisiaj /i jutro też :lol: /na obiad żeberka zawijane .Potrawa częsta w moim domu rodzinnym pod nazwą "fałszywe kurczęta".Bardzo dobre i godne polecenia.Podany poniżej sposób przyrządzania jest tylko propozycją.Można robić na wiele sposobów,np. z ogórkiem kiszonym lub konserwowym,grzybami suszonymi ,papryką i co tam jeszcze się wymyśli :lol:

 

 

Ładne paski żeberek tniemy na odpowiedniej długości odcinki.Solimy , pieprzymy /grubo mielony pieprz jest najlepszy/,smarujemy musztardą,posypujemy kminkiem,kładziemy posiekaną cebulę i posiekaną pietruszkę.

 

 

Zawijamy i obwiązujemy nicią.Oczywiście można spiąć szpilkami.

 

 

Obtaczamy w mące i obsmażamy na smalcu lub oleju

 

 

Przekładamy do garnka a na pozostałym tłuszczu pdduszamy cebulę , którą dodajemy do mięsa.

Wkładamy liść laurowy,parę ziaren pieprzu,ziela angielskiego,jałowca,szczyptę kminku i kilka suszonych grzybków/w moim wypadku dwa/

Całość zalewamy dobrym jasnym piwem /odżałowałem "Noteckie"/i dusimy pod przykryciem na małym gniu.

 

 

No i finał. :lol: Żeberka w towarzystwie kapusty zasmażanj z przecierem,grzybami i śliwką suszoną.

 

 

 

[kostek61]

No i finał.

Kaziu kupuję ten przepis,przy najbliższej okazji wykonam.Dzięki.

[@halusia@]

Kruszynka napisał/a:

No i finał.

Kaziu kupuję ten przepis,przy najbliższej okazji wykonam.Dzięki.

I ja kupuję.. :wink:

Przyznam się że nigdy dotąd nie widziałam żeberek w takim wykonaniu. :clap:

Kaziku... jak zawsze....wygląda :thumbsup: :thumbsup:

[miro]

No w końcu jakiś nowy obiadek przyrządzę !

Dzięki kruszynka.

[BazylWidzew]

Całość zalewamy dobrym jasnym piwem

Ojojoj toż to szkoda tak zacny napitek marnować :shock:

[Kruszynka]

Ojojoj toż to szkoda tak zacny napitek marnować

Dlaczego "marnować" , dodaje smaku i aromatu.Jeżeli szkoda piwa to podlej wodą,albo bulionem /wino tu nie pasuje/.Też może być :lol:

[Kruszynka]

Sezon grillowy możemy uznać za otwarty :lol:
Role podzielone,rodzinka przy produkcji sałatki z ziemniaków /młodych :wink: /,ogórka kiszonego i cebuli z jogutrem

Druga sałtka to taka a'la grecka za to z mozarellą :wink:

Pierwszy grill-skrzydełka i piersi kurczaka
drugi grill-karkóweczka
trzeci grill-żeberka


Gdzieś tam po stole przewijały się sosy tzatziki i czosnkowo koperkowy no i kolejne sałatki z dużą ilością świeżych ziółek :lol:



A wszystko to pod czujnym okiem Pana Niutka :wink:


Majówka bardzo udana :lol: a grill odstawiony na dłuższy czas :lol:

Edytowane 25 Lipca 2014 przez Kruszynka

[arkadiusz]

Żeberka :thumbsup: U mnie też dzisiaj sezon rozpoczęty, ale ja skromnie.Pstrąg z grilla. :grin:

[Kruszynka]

Pstrąg z grilla

Zapomniałem , w piątek był pstrąg z grilla i trzy wędzone :lol:

"Odkryłem" maleńką hodowlę pstrąga tuż koło mojej siedziby.Smak wspaniały a cena -15 zł/kg

[Maxell]

Kaziu, nie szczuj wieczorkiem takimi zdjęciami.