Skocz do zawartości

Jak sprawdzić czy mięso jest nastrzyknięte ?


BonAir

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 121
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Podczas kupowania zwróć uwagę, czy pod mięsem nie ma nagromadzonej czerwonawej (różowej) wody - soku, w sporej ilości. Jeśli mięso było nastrzykniete i masowane, to bedzie ciężko. Dopiero w domu, podczas smażenia kawałka zobaczysz co sie będzie działo.

Jednak nie bądź taki nieufny. Jeśli kupujesz mięso w swoim, pewnym zakładzie, nie ma obaw.Przyjmij zasadę, że czym mniejszy sklepik i producent, tym większa pewność dobrej jakości towaru. Po prostu w małych zakładach nie posiadaja maszyn, którymi w sposób mistrzowski mozna napompować mięso.

Proponuję poczytać sobie art. w katalogu wszystko o mięsie, oraz ciekawostki.

Pamietaj, iż wypływanie różowego soku z mięsa może oznaczać także jego wadę lub to, że mięso było wczesniej raz lub kilka, zamrażane i rozmrażane. Nie rób wtedy w sklepie afery z pompowaniem. :grin:W podanych katalogach poczytasz sobie jak powinno wyglądać świeże, zdrowe mięsko. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj mięso z kością, w dużych kawałkach, takie trudniej nastrzyknąć.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuj mięso z kością, w dużych kawałkach, takie trudniej nastrzyknąć.

Dobra rada.Mięsa z kością jeszcze nie da się nastrzyknąć.

 

Miro :)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnych nastrzykiwarkach automatycznych z czujnikami oporowymi, jakie posiada każda igła, to najmniejszy problem. :wink:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że zaczął się temat opierający się na plotkach nie praktykowany w żadnym zakładzie. Jak to sobie wyobrażacie to strzykanie mięsa świeżego przeznaczonego do handlu. Proszę o przykłady. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Dziadku nie było to praktykowane, ale jednak zaczynają działac w tym temacie.

Mój sąsiad kupił w duzym sklepie mięso wieprzowe - łopatka (w opakowaniu hermetycznym), które po wyjęciu z opakowania ciekło, nie mówiąc o sporej ilości soczku jaki wydzielił sie do opakowania w trakcie transportu). Posmak soku - lekko słonawy.

Mięso rzucone na rozgrzany tłuszcz, tak strzelało, jak prazona kukurydza, a po usmażeniu bardzo się skurczyło. Zaznaczam iż, z tego co podawał sąsiad, mięso było świeże.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego - ostatnio kupiłem w supermarkecie golonkę indyczą "w promocji", aby zrobic sobie ulubioną szyneczke w szynkowarze. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy szynka nie wyszla "jak zwykle", tylko bylo jej prawie o polowe mniej - drugie pol, to byla jakas niezbyt ladnie pachnaca ciecz... Szynka poszla do kosza.

 

Moje pytanie o nastrzykiwanie sprowokowane zostalo tym, ze dowiedzialem sie ostatnio od znajomych, ktorzy "mają znajomego" trudniacego sie importem maszyn do nastrzykiwania mies, ktoremu to wyraznie coraz lepiej zaczyna sie powodzic...;-)

Pozdrawiam

BonAir

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286

Co by tu jeszcze sprasować... ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie zamykania próżniowego jestem obeznany i wyciek osocza w opakowaniu jest naturalnym zjawiskiem, bo proszę sobie wyobrazić że jakby nie było, poprzez zastosowanie próżni i wyssanie powietrza produkt a więc nasze mięso jest cały czas obciśnięte to tak jakby położyć deskę obciążoną ciężarkiem na mięso i tak cały czas trzymać. Co do słoności nie wypowiadam się bo za moich czasów takich praktyk nie stosowało się .Jeżeli tak przewidują nowe normy to musi to być napisane na etykiecie najczęściej bardzo maleńkimi literami. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnych nastrzykiwarkach automatycznych z czujnikami oporowymi, jakie posiada każda igła, to najmniejszy problem.

Tak ale jak na razie nastrzykuje się raczej mięso bez kości.

 

Myślę że zaczął się temat opierający się na plotkach nie praktykowany w żadnym zakładzie. Jak to sobie wyobrażacie to strzykanie mięsa świeżego przeznaczonego do handlu. Proszę o przykłady. Pozdrawiam

Niestety to nie plotki. :cry:

 

Stąd też te "okazje" cenowe.

 

Miro :)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazje cenowe maja różne podłoże. A może powstały nowe przepisy, normy że będziemy kupować mięsa surowe nastrzyknięte wielofosforanami. jak to ma miejsce przy kupowaniu filetów z ryb mrożonych w otoczce lodowej to te tańsze od zamrażanych tradycyjnie. Póki co temat nastrzykiwania mięs do handlu uważam za niesprawdzony i opierający się na plotkach. Jednocześnie zaznaczam że mięsa na grila są lekko nastrzykiwane solanką to te gotowe zestawy z przyprawami gdzie wystarczy tylko wrzucić na ruszta grila. Ale jest to produkt garmażeryjny.POZDRAWIAM
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi dziadku niestety musisz zmienić wersje plotki na prawdę, a wierz mi wiem co piszę.

 

To nie jest nastrzyk taki jaki ty znasz czyli solanka plus ewentualnie cała reszta.

To specjalny środek pozwalający osiągnąć przyrost świeżego mięsa na poziomie 10-20 %.

 

No cóż takie czasy.

 

Miro :)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro - jestem bardzo ciekawy jak to się odbywa i gdzie jak wiesz to napisz więcej bo jeżeli to prawda to naprawdę już nic naturalnego nie będzie można kupić. Zostaje tylko biegający po podwórku wieprzek .Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastrzyk "środkiem nastrzykowym" poprzez specjalną nastrzykiwarkę o bardzo cienkich igłach aby nie "poszatkować" mięsa. Ze względu na cene urządzenia nie wszystkich ( cztaj zakłady mięsne ) na to stać.

 

Zostaje tylko biegający po podwórku wieprzek

Narazie niestety tylko to nam pozostaje no chyba ze wymyślą "pompowanie" mięsa na żywca.

 

Miro :)

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chyba ze wymyślą "pompowanie" mięsa na żywca.

Poniekąd, tak sie dzieje biorąc pod uwagę tucz przemysłowy trzody chlewnej.

W paszach wykorzystuje się różnego rodzaju związki chemiczne powodujące większe przyrosty masy i krótkim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

BonAir napisał

ostatnio kupiłem w supermarkecie golonkę indyczą "w promocji", aby zrobic sobie ulubioną szyneczke w szynkowarze. Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy szynka nie wyszla "jak zwykle", tylko bylo jej prawie o polowe mniej - drugie pol, to byla jakas niezbyt ladnie pachnaca ciecz... Szynka poszla do kosza.

 

Ja miałem podobną historię z boczkiem surowym kupionym w makro. Duży kawałek boczku (boczek był z kostkami) w trakcie pieczenia zaczął się kurczyć i zmniejszać, a płynu w naczyniu żaro było coraz więcej. Pod koniec pieczenia zostało z boczku 1/3- 1/2 i pływał w dużej ilości płynu. Podobna historia była z szynką którą kupił sąsiad w innym markecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kupuj mięso z kością, w dużych kawałkach, takie trudniej nastrzyknąć.

Dobra rada.Mięsa z kością jeszcze nie da się nastrzyknąć.

 

Miro :)

Mylicie się Panowie. Technika idzie do przodu. To już też się da zrobić. Nastrzykiwarki posiadają głowice z igłami ,z których każda niezależnie jest dociskana. W przypadku natrafienia na kość zatrzymuje się nie dziurawiąc jej. 2,5-3,0 mm igła robi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na rynku takie środki że wystarczy na noc zanurzyć w nim mięso a rano jest go o 30% więcej. Nie kupujcie mięsa w marketach bo tam wstawiają duże firmy i oni idą na wydajność . A w większości to mięso z EWG.

To my dzisiaj już mamy z tym problemy, a co będzie za 10 lat? :sad:

idę napić się herbatki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Irek. Również jestem ze wsi , choć mieszkam teraz na stałe w Krakowie, ale na wsi pozostał brat i robiąc wędliny z świnki chowanej tradycyjnym sposobem tzn. buraki i śruta ze zboża to mięsko ma całkiem inny smak i zapach. po prostu jest inne. Kupuję przeważnie w Makro mięso dla własnych potrzeb na kiełbaskę lub wędzonki i bywa różnie z tym mięskiem.

Jeżeli macie możliwość kupienia świnki u gospodarza i w dodatku u takiego który nie chowa na koncentratach paszowych to naprawdę polecam . Warto choć raz spróbować.

 

Pozdrawiam wszystkich.

Pozdrawiam Wiesiorek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na rynku takie środki że wystarczy na noc zanurzyć w nim mięso a rano jest go o 30% więcej. Nie kupujcie mięsa w marketach bo tam wstawiają duże firmy i oni idą na wydajność . A w większości to mięso z EWG.

Nie ma jeszcze takich środków . Tak duży przyrost wagi mięsa wodą jest możliwy tylko poprzez nastrzyk specjalnymi maszynami, żeby mięso z kolei utrzymało taką wodę musi zostać poddane obróbce termicznej, aby związki dodawane do solanki mogły zżelować i zatrzymać wodę wewnątrz produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.