Wyroby Małgosi i Tomka - smakołyki z Wernyhory

[zbig3133]

Witaj TeBe po powrocie z banicji . Wyroby jak zwykle :thumbsup: :clap:

[Gregtom]

Welcome back.. :wink:

Wyroby jak zwykle supcio.. :clap: :clap: :thumbsup:

[DZIADEK]

Witam popełniacza wędlin

[Maad]

:clap:

 

wiesz za co

 

:grin:

[grizzly]

...Robimy swoje :-)...

"Róbta co chceta" :wink: :tongue: :grin:

 

Jakie plany na najbliższe 3 miesiące?

.

[miro]

Cześć TeBe. :lol:

[GuRu]

Dzisiejszy wyrób - Kiełbasa Sejmowa, mocno dopiekana:

 

http://farm9.staticflickr.com/8470/8105266763_d8b8d7d6a5_b.jpg

DSCN4794 by TeBeWAW, on Flickr

 

http://farm9.staticflickr.com/8331/8105282096_a55ec9014d_b.jpg

DSCN4795 by TeBeWAW, on Flickr

[myth]

TeBe ostatnio takowa, sejmowa robilem ... rewelacja ...

[Maad]

Kiełbasa Sejmowa

napisz coś więcej, nie bądź żyła

[GuRu]

Kiełbasa "Sejmowa".

 

Przepis na 10 kg.

szynka wieprzowa, klasa I - 6kg

boczek, klasa II - 4kg

 

 

Przyprawy:

sól warzona - 180g

kolendra mielona - 5g

pieprz mielony - 24g

 

Dwójkę mielimy na sitku 8mm, dodajemy przyprawy, wyrabiamy.

Jedynkę mielimy na szarpaku 16mm. Dodajemy do farszu, wyrabiamy.

 

Osobno miażdżymy 120g czosnku (tak!) zalewamy 150ml wrzątku. Nakrywamy szklankę spodeczkiem, robimy napar. Po pół godzinie dolewamy do naparu wrzątku do 1000ml, cedzimy przez sito, wlewamy napar z wrzątkiem do farszu, wyrabiamy.

Nadziewamy do jelit wieprzowych 28mm, bez osadzania wkładamy do wędzarni i osuszamy 30 minut.

Potem wędzimy 90 minut w temperaturze 60C i dopiekamy 30 minut w temperaturze 85C.

 

Wyciągamy z wędzarni, wieszamy w chłodnym miejscu na 12h.

[arkadiusz]

Witaj po długiej nieobecności. :grin:

Już nasi pradziadowie mawiali, że boczek to lichy materiał na kiełbasę. :grin:

 

[myth]

arkadiusz, robilem ja z tego przepisu ... jak dla mnie rewelka, tylko ja szarpaka uzylem 3 nerki

[GuRu]

Mi się dziś zasnęło i trochę za bardzo się przypiekła :-)

[Maxell]

Nazwa słabizna, nie oznacza, że eliminuje boczek na kiełbasy (przeciwnie, na rysunku pokazano, że to mięso przeznaczone jest głównie na kiełbasy). Słabizna to miejsce na ciele nie osłonięte praktycznie przed uszkodzeniami. Do tej pory termin ten funkcjonuje w żargonie łowieckim i oznacza miejsce w które nie należy oddawać strzału, gdyż uszkadza się jedynie podrzędne narządy i postrzałka trzeba bardzo długo dochodzić.

[arkadiusz]

Nazwa słabizna, nie oznacza, że eliminuje boczek na kiełbasy (przeciwnie, na rysunku pokazano, że to mięso przeznaczone jest głównie na kiełbasy)

A czemu tak sądzisz.Wyraźnie jest napisane.Boczek czyli wędzonka.W tym kontekście słabizna moim zdaniem nie została użyta jako nazwa własna bo wyraźnie zaznaczono na co boczek się najlepiej nadaje.

[Maad]

wystarczy zerknąć do sjp

 

słabizna = (przestarzałe) pachwina

[Maxell]

Zgoda. Słabizna wystepuje zaraz pod boczkiem. Nazywana jest róznie, w zależności od regionu. U nas to brzuch.

[Maad]

Wyraźnie jest napisane.

a na początku jest cyfra 7 odnosząca się do fragmentu półtuszy

[arkadiusz]

U nas to brzuch.

Część brzuszna to u nas raczej pachwina o ile dobrze kojarzę

[Maxell]

U nas masarze mówia na pachwinę brzuch lub bardziej ludowo brzucho.

[Maad]

jak zwał tak zwał, a i tak twarda słonina z karku jest lepsza :grin:

[MIRKON]

w moich rodzinnych stronach to "kiedyś" nikt by nie użył boczku jako składnika kiełbasy ponieważ można go było użyć tylko jako wędlinę - np wędzonkę. Myślę, że świniaki kiedyś były inne pod względem procentowego udziału mięs i tłuszczów, i dlatego taki rysunek.

[Gwizdek]

TeBe, Witaj Tebe. Pozdrowienia dla Małgosi. Wyroby super :clap: :clap: :clap:

[Piasek]

TeBe

Tomek witaj na forum. Pozdrowienia dla Ciebie i Małgosi.

Wyroby super.

[Piotrekpiter2]

hehe ja tez mam taka książkę tylko moja jest z 46r. po prababci i z chętnie dam przepisy przez skan