benzulli Opublikowano 11 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #201 Opublikowano 11 Maja 2012 Witam, dzisiaj zacząłem pierwsze wędzenie, rozpaliłem ogień i osuszałem wcześniej upeklowane mięso w temperaturze około 60 stopni celsjusza. Potem puściłem dym, lecz nie mogłem utrzymać odpowiedniej temperatury i cały czas było 80 stopni. Teraz szynki parzę, ważą każda ok. 0.7 kg. Zobaczymy co z tego wyjdzie, mam zamiar parzyć 40 minut. A teraz sedno sprawy - co zrobić, aby uzyskać dym o temperaturze 45-50 stopni celsjusza? Bardzo proszę o pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217356 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 11 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #202 Opublikowano 11 Maja 2012 Zobaczymy co z tego wyjdzie, mam zamiar parzyć 40 minut. A ile czasu trwało to wędzenie?.Obawiam się ,że będą wiórowate.Ty nie wędziłeś tylko piekłeś.A jak piekłeś to po co jeszcze parzysz. A teraz sedno sprawy - co zrobić, aby uzyskać dym o temperaturze 45-50 stopni celsjusza? Bardzo proszę o pomoc. Pokaż Swoją wędzarnię to wtedy pogadamy. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217357 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz29 Opublikowano 11 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #203 Opublikowano 11 Maja 2012 Witam,mam pytanko odnośnie pękania wędzonek podczas parzenia,dodam że wędziłem tym razem 3godz wcześniej 4godz i za każdym razem pękają ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217362 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 11 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #204 Opublikowano 11 Maja 2012 Poczytaj.Może coś Ci pomoże na Twoje problemy. https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=398&highlight=p%EAkaj%B1ce+w%EAdzonki Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217364 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan b Opublikowano 11 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #205 Opublikowano 11 Maja 2012 benzulli, Musisz w stawić fotki wędzarni tak jak pisał arkadiusz, bo bez tego trudno będzie Ci pomóc . Po pierwsze osuszania robiłeś w zbyt dużej temperaturze , powinno być 45- 50 st a wędzenie też powinno odbywać się w takiej samej . Żeby utrzymać taka temperaturę , drewno powinno się tylko tlić a żeby to było możliwe trzeba do paleniska zmniejszyć dopływ powietrza i przymknąć odpływ dymu z komory wędzarniczej ( zmniejszyć tak zwany cug ) i to powinno pomóc panować nad temperaturą . Wstaw fotki to coś wymyślimy :rolleyes: Cytuj Pozdrawiam bogdan b [ Apetyt rośnie w miarę wędzenia ] Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217378 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benzulli Opublikowano 11 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #206 Opublikowano 11 Maja 2012 http://img7.imageshack.us/img7/3900/p5111122.jpg http://img577.imageshack.us/img577/4135/p5111118.jpg http://img818.imageshack.us/img818/4286/p5111116.jpg To efekty dzisiejszego "wędzenia". To jest tak, że ja dzisiaj miałem bardzo niewygodne palenisko, gdyż wczoraj murowałem tak na szybko bo myślałem, że schnie to jak zaprawa cementowa i mogę na trzeci dzień wędzić, ale doczytałem, że ma schnąc do dwóch tygodni to uwędziłem dzisiaj. Zburzę to palenisko a dam takie normalne z cegły klinkierowej bez murowania tylko postawie jedna na drugą. Muszę na najbliższych dniach pojechać do wujka i wziąć blachę normalną, bo mam nierdzewną i troche za małą - potrzeba dospawać rączkę. A dzisiaj z tym paleniskiem to było tak, że podczas rozpalania cegły się wyłupały, tzn. ja przez przypadek przód wyłupałem gdzie rura od wędzarni idzie a pod koniec to reszta się posypała. Co do szynek to dopiero jutro dam znać jak smakują. Wizualnie to mięsko fajne, bo różowe w środku i miękkie, pachnie też dobrze. Trochę podobnie jak golonka. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217387 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #207 Opublikowano 12 Maja 2012 Z tego co widzę to potwierdzaja się moje przypuszczenia.Wędzonki są spalone i suche a poza tym mięso jest źle podzielone.Jak kroisz gotową wędzonkę to włókana muszą być w poprzek a nie wzdłuż linii cięcia Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217421 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #208 Opublikowano 12 Maja 2012 Witam wszystkich, Temat wędzenia i wszelakiego sposobu obróbki mięsa jest dla mnie tematem dosyć świeżym, mam za sobą dopiero drugie wędzenie. Robię to we własnoręcznie zbudowanej grillo-wędzarni, która jeszcze w całości nie do końca jest skończona, jednak nadaje się już do "pracy" Nie jest to może działo sztuki, jednak nie jestem budowlańcem, a muzykiem...do tego biorąc pod uwagę mój wiek i brak doświadczenia, zmuszony wręcz w końcu jestem zasięgnąć porad bardziej doświadczonych ludzi...dość namęczyłem się przy budowie, aby i przy korzystaniu z wędzarni dochodzić do wszystkiego również metodą prób i błędów. Oto i owa grillo wędzarnia: http://imageshack.us/photo/my-images/84/grilll311.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/710/grilll283.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/338/grilll312.jpg/ Z chęcią podzielę się innymi zdjęciami, których mam niemal 500 z całej budowy...i opiszę wszystko w razie potrzeby Piszę teraz jednak w nieco innej sprawie. W minionym tygodniu zrobiłem swoje pierwsze parówki, ściśle według przepisu beiot'a http://wedlinydomowe.pl/kielbasy/nietrwale-drobno-rozdrobnione/1778-parowki-wiedenskie W smaku są naprawdę świetne, więc ilość przypraw jest ok. Ogólnie prawdopodobnie przepis jest w porządku....jednak ja gdzieś popełniłem błąd. Tylko nie wiem gdzie! Przed wędzeniem i parzeniem wyglądały tak: http://imageshack.us/photo/my-images/254/img1145v.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/829/img1149ge.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/705/img1151ma.jpg/ Parówki po parzeniu jakby rozdzieliły w sobie tłuszcz od mięsa...tłuszcz z sokami wyszedł pod samą "skórkę" (jelito baranie i kawałek wieprzowych)... Podczas jedzenia na zimno jest ok, ale gdy ową parówkę się zagrzeje, soki razem z tłuszczem po odkrojeniu kawałka wypływają i do ust trafia suche mięso.. Na zimno parówki wyglądają tak: http://imageshack.us/photo/my-images/4/img1152oy.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/39/img1154u.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/821/img1155u.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/10/img1156lcd.jpg/ Jako, że parówki w smaku są naprawdę świetne, chciałbym zrobić je ponownie...jednak chciałbym też poprawić moje błędy i sprawić, aby parówka miała odpowiednią konsystencję po zakończeniu obróbki. Pomożecie? Pozdrawiam Cytuj Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217431 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #209 Opublikowano 12 Maja 2012 Pomożecie?Witaj Pulek. Tak na pierwszy rzut oka powiem że może przegrzałeś farsz w trakcie kutrowania. Być może się mylę. :grin: Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217434 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #210 Opublikowano 12 Maja 2012 Kutrowałem z lodem... nie robiłem tego blenderem, żeby ryzyko przegrzania farszu było jak najmniejsze. No i wydaje mi się, że akurat tego uniknąłem...chociaż kurka, sam nie wiem, bo nigdy nie widziałem przegrzanego i nie wiem jak się to rozpoznaje. Cytuj Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217435 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #211 Opublikowano 12 Maja 2012 Czy te parówki były wędzone bo na zdjęciach widze ,że chyba nie.Jeśli możesz to podaj temperaturę farszu i temperaturę parzenia.Jakiej słoniny użyłeś.?. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217436 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kostek61 Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #212 Opublikowano 12 Maja 2012 Witaj Pulek wybrałeś dobre miejsce żeby zdobyć wiedzę do wykonania dobrych wyrobów :grin: .Musisz dogbłebnie studiować forum jest tu dużo informacji które jak przyswoisz będą tylko procentować,co do parówek:ze zdjęć wynika że przecholowałeś z temperaturą w czasie parzenia.Czy w procesie produkcji zachowałes skład i temperatury rozdrabniania? bo te parametry mają istotny wpływ jak i na smak tudzież wygląd .Odpowiedz sobie sam na te py tania i wyciagnij własciwe wnioski :idea: .Pozdro Cytuj Nie róbcie więcej dymu niż potrzeba https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8729&start=0 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217437 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #213 Opublikowano 12 Maja 2012 chciałbym też poprawić moje błędy i sprawić, aby parówka miała odpowiednią konsystencję po zakończeniu obróbki.Parówka to emulsja tłuszczowo/mięsno/wodna. Twoje parówki są mieszaniną w/w. Powody mogą mieścić sie w dwóch grupach: 1. Emulsja nie została uzyskana w trakcie obróbki farszu 2 Emulsja została zwarzona na skutek wadliwej obróbki. W tym drugim przypadku przyczyną może być zbyt wysoka temp. podczas kutrowania/malaksowania (ponad 15st.C) , zbyt długie parzenie lub za wysoka temp. wody w której parówki były parzone. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217439 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #214 Opublikowano 12 Maja 2012 przyczyną może być zbyt wysoka temp. podczas kutrowania/malaksowaniaale z kolei zbyt zimny farsz też powoduje wadę - niedawno pisał również o tym Pis Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217441 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #215 Opublikowano 12 Maja 2012 ściśle według przepisu beiot'a http://wedlinydomowe.pl/k...owki-wiedenskie No to przepis niefortunnie na początek wybrałeś. Jeśli mierzyłeś temperaturę farszu podczas i po kutrowaniu - podaj, bo bez tego ... A ten farsz z foty nieciekawie wyglada. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217442 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #216 Opublikowano 12 Maja 2012 ale z kolei zbyt zimny farsz też powoduje wadę - niedawno pisał również o tym PisPisał również DZIADEK. Zbyt zimny farsz utrudnia tworzenie emulsji ale nie uniemożliwia. Trzeba trochę tych parówek zrobić aby ocenić strukturę uzyskanej masy. Nie posiadam kutra i parówki "morduję" malakserem. W nim łatwo o przegrzanie. Musi się startować z wsadem schłodzonym i lodem. Dobrze byłoby aby kol. Bagno wypowiedział się jeszcze w tej sprawie. Chociaż materiał podany przez DZIADKA jest jednoznaczny. To jest ten ważny post: https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=249624#249624 Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217450 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #217 Opublikowano 12 Maja 2012 Odpowiem wszystkim w jednym, ponieważ każdy z osobno stawia na podobną tezę co do mojego problemu. A więc po krótce powiem jak to wszystko robiłem. Zapeklowane mięso wsadziłem do zamrażalnika -22 st.C na 2 godziny, mieszając co jakiś czas. Było Bardzo zimne, w zasadzie lekko podmrożone. Takie mięso zmieliłem raz sitkiem 2-3 mm. Później dodałem przypraw i mleko w proszku i mieszałem ręką 15 minut. Znów wsadziłem do zamrażalnika, tym razem na godzinę, bo nawet przed włożeniem mięso było nadal bardzo zimne. Później wyjąłem i dodałem lodu. Znów mieszałem 15 minut, aż kostki lodu nieco zmalały, wtedy drugi raz zmieliłem sitkiem 1,8 mm. Po zmieleniu dodałem wody na granicy zamarznięcia i mieszałem grubo ponad 15 minut, aż wydawało mi się, że farsz zrobił się własnie kleisty. W tym momencie zacząłem napełniać baranie jelita. I tutaj chyba jest mój błąd... Robiłem to pierwszy raz, więc szło mi to dość topornie, a do tego kaliber jelit to 22, więc bardzo długo mi zeszło napełnianie. Raczej na 100% farsz miał już temperaturę ponad 15 stopni... Tak przygotowane parówki wisiały 2 godziny na kijach w piwnicy (16 stopni), po czym powędrowały do rozgrzanej wędzarni na 2,5 godziny. Wędziłem w temp 60 stopni. Po wyjęciu z wędzarni powędrowały parówki do kotła i w temp 70 stopni parzyły się 6 minut. No i to tyle.... Może ktoś z doświadczonych wyłapie moje błędy, o co bardzo proszę Krytyka wskazana! Tylko w ten sposób następnym razem może pójść lepiej Cytuj Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217456 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #218 Opublikowano 12 Maja 2012 Znów mieszałem 15 minut Czyli nie użyłeś kutra ani blendera? I tutaj chyba jest mój błąd... Raczej nie tutaj. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217457 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #219 Opublikowano 12 Maja 2012 Kutra nie mam, a blendera nie użyłem w związku właśnie z obawą o przegrzanie farszu. Wydawało mi się, że po 2-krotnym zmieleniu przez drobne sitka - wystarczy...no i "struktura" jest ok. A mieszałem jedynie rękoma. Cytuj Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217459 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #220 Opublikowano 12 Maja 2012 Zbyt zimny farsz utrudnia tworzenie emulsji Wydawało mi się, że po 2-krotnym zmieleniu przez drobne sitka - wystarczy...no i "struktura" jest ok. A mieszałem jedynie rękoma. Dla mnie wszystko jasne, błędy technologiczne. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217466 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #221 Opublikowano 12 Maja 2012 Ja używam blendera i wychodzą ok .... Tak jak wspomnieli EAnna i Pis, błędy technologiczne .... Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #222 Opublikowano 12 Maja 2012 Różnicę bez użycia blendera lub kutrowania widać już w samym farszu: Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217487 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pulek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #223 Opublikowano 12 Maja 2012 Ok, więc następnym razem bez obaw użyję blendera Jednak czy myślicie, że to jedyny błąd? Jest jeszcze jakaś inna ewentualność, przez którą po parzeniu oddzieliły mi się woda z tłuszczem od mięsa i wyszły na zewnątrz przekroju parówki ? Czy podobnie zrobiłoby mi się przy produkcji kiełbasy? Przecież tam blendera się nie używa...więc jak to jest? Może ktoś postara się to wyjaśnić i nieco mnie oświecić Cytuj Jedź tak, aby Twój Anioł Stróż nadążył za Tobą... Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217495 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #224 Opublikowano 12 Maja 2012 Czy podobnie zrobiłoby mi się przy produkcji kiełbasy? Przecież tam blendera się nie używa...więc jak to jest?ano przy kiełbasie masz inny skład surowcowy..... możliwe że na dokładkę załatwiłeś obróbką termiczną Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217498 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
myth Opublikowano 12 Maja 2012 Zgłoś Udostępnij #225 Opublikowano 12 Maja 2012 Sam widzisz, jak dobrze kutrowane mięso wygląda, grunt to nie przegrzać... widzisz jaka "ciągnąca" konsystencja? To gwarantuje brak podcieków i związłość produktu ...oczywiście parzenie itd też muszą przebiegać ściśle według zasad panujących Cytuj Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem....Nie wyobrażam sobie piękniejszego regionu niż POMORZE - Koszalin - moje miasto Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6229-pierwsze-w%C4%99dzenie/page/9/#findComment-217499 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.