Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dość kosztowna i wykwintna ta ''kiełbasa''

:grin: policzyłem sobie tak.. składniki 79zł a wyrobu gotowego wyszło 1.6kg.. więc 50zł/kg nie licząc osłonki.. :P ale raz na jakiś czas.. :grin: można zaszaleć hehe

grzegorz565, dokładnie o taki nóż mi chodziło :) wcześniej męczyłem się i próbowałem.. a to scyzoryk, a to nóż do filetowania etc. nawet skalpelem się nie dało.. :lol: rozwiązanie okazało się takie proste :grin: Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-225964
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Łosoś nie nadaje się do robienia kiełbasy

:cool:

Oj, nie przesądzałbym sprawy. http://www.almarfish.pl/x.php/1,352/Kielbasa-z-lososia-.html
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-225966
Udostępnij na innych stronach

svergie2 , czy probowales tych wyrobów sa one na zdjeciach b.zwiezle .wygladaja tak jak kielbasa czy frankfuterki klasyczne , z ciekawosci jakie dodoatki tak zageszczaja farsz , mieso lososia samo w sobie jest miekkie i na kazdym etapie obrobki, jesli masz jakies spostrzeenia to napisz prosze .Pozdrawiam
Wojciech Pacan
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-225970
Udostępnij na innych stronach

ten rybny tłuszcz na każdym etapie (mielenie, nabijanie, wędzenie, serwowanie) brudzi wszystko co ma w zasięgu tak na pewno być nie powinno..

 

Zrezygnuj z tego, problem powinien być mniejszy. :cool:

1kg wędzonych brzuszków z łososia

 

O reszcie wyrobów nie będę pisał, "ktoś" już napisał, ważne, że kombinujesz. :grin:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-225972
Udostępnij na innych stronach

Łosoś nie nadaje się do robienia kiełbasy

Tu się z szanownym kolegą nie zgadzam-uczestnicy zeszłorocznego zlotu w Chłapowie degustowali kiełbasę rybną /nie kabanosy/ ,której podstawowym składnikiem był właśnie łosoś.A kabanosy z łososia to rarytas :thumbsup:

 

[ Dodano: Pon 02 Lip, 2012 19:33 ]

grzegorz565, widać,że programy kuchni tv jednak coś wnoszą do naszej wiedzy :clap: :clap:

bardzo dobrze nacina się skórę i słoninę nożem do tapet i papieru (wysuwasz ostrze na taką głębokość jaka jest skóra ze słoniną,ważne żeby nie przeciąć się do mięsa

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-225986
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Poza pasztecikiem naszej Królowej Halusi, który wykonałem na zamówienie dla kolegi mamy z pracy na jakąś uroczystość.. pokusiłem się o sprawdzenie przepisu od cioci :)

Pasztet wegetariański i UWAGA! 15 letni mój kot, płci odmiennej zresztą, dał się nabrać :D wcinała ten pasztet aż miło patrzeć.. co za udany fortel :shock:

Mi nie zastąpi pasztetu mięsnego.. nie ma mowy ;) zjadliwy, powiedziałbym smaczny.. ale rewelacji nie ma.

 

http://img341.imageshack.us/img341/8666/aaas7.jpg

 

Ważna rzecz.. w recepturze ktoś bez namysłu chyba do końca podał detale.. pieczenie powiedziałbym optymalnie wydłużyć do godziny.. dodać jedno jajko dla lepszej spoistości i być może trochę bułki tartej, żeby odebrać gotowemu produktowi nadmierną wilgotność, aby nie dodawać za dużo bułki, warzywa przy podsmażaniu proponuję maksymalnie odparować a wręcz dopuścić do karmelizacji dla pogłębienia smaku.. Od siebie dodałem na wierzch jednego pasztetu nasion dyniowych :) fajna urozmaicona tekstura i dobrze smakowo pasuje..

 

http://img7.imageshack.us/img7/476/aaas8.jpg

 

http://img855.imageshack.us/img855/5143/aaas9.jpg

 

http://img502.imageshack.us/img502/7378/aaas10.jpg

 

W ogrodzie cukinie.. maltretowane kocimi łapami i poszarpane gradem, jakoś dały radę :) kwiaty są, owoce są... :D nawet syjamskie siostrzyczki :grin: Mam nadzieję, że ich koniec będzie równie piękny jak obecny wygląd :thumbsup: Pozdrawiam

 

http://img580.imageshack.us/img580/6981/aaas11.jpg

 

http://img405.imageshack.us/img405/1006/aaas12.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227518
Udostępnij na innych stronach

Pasztet wegetariański

Dość ciekawie wygląda ten pasztet.. ale dowiem się jak smakuje kiedy osobiście zrobię... a to już w najbliższym czasie.

Robercie... na jednym ze zlotów jadłam pasztet grzybowy... wiem że był smaczny, ale przepisu nie znam..jak uda mi się dotrzeć do producenta/ki... to dam Ci znać.. :wink:

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227528
Udostępnij na innych stronach

Panie Boczek wiesz ,ze te kwiaty cukini( bez owocow/męskie) tez bardzo dobre są . Mozna wstawic do środka kwiatu farsz , lub tylko same usmazyc maczając je nawet w ciescie nalesnikowym. Ale mąkę zastąp ryzową lub kukurydzianą, daj odrobinę proszku do pieczenia i zamiast mleka wodę sodowa. Trochę przypraw i tez dobre danie.

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227554
Udostępnij na innych stronach

@halusia@, ja więcej go nie zrobię.. ze względu na białą fasolę :blush: chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi haha :grin:

ANNAM, uwielbiam kwiaty cukinii w tempurze :) chociaż na razie apetytu nie mam i szkoda mi trochę ucinać coś małym krzaczkom :) niech sobie rosną kwiatki, ładnie wyglądają przed kapliczką.. bardziej i dłużej pocieszą oko niż podniebienie :)

 

http://img822.imageshack.us/img822/3317/leczo.jpg

 

Wspominałem wcześniej, że robię leczo w słoiki? :D dobra rzecz na wyjazdy.. odkręcić, odgrzać i jest fajny posiłek :) na zdjęciu zabrakło kilku rzeczy jak np. 3 pory :)

Przepisu też chyba nie ma co podawać, bo każdy robi taką wersję leczo jaka mu smakuje ;)

 

http://img151.imageshack.us/img151/8408/leczo1.jpg

 

Wywar na kościach wołowych i wieprzowych gotowałem całą noc :) w sumie z 9 godzin pyrkotania :thumbsup:

 

http://img705.imageshack.us/img705/6007/leczo2.jpg

 

Cebulkę z boczkiem warto skarmelizować.. im więcej takich zabiegów, tym głębszy i lepszy smak leczo :) papryke powinienem wrzucić dopiero, kiedy wszystko byłoby brązowawe... i jeszcze przesmażyć :) - najlepiej w ogóle zrobić to na smalcu.. ale cóż :D

 

http://img705.imageshack.us/img705/7210/leczo3.jpg

 

Taki mały trik, który chciałem wypróbowac.. poza dodatkiem czosnku na początku, zrobiłem pastę w moździerzu z całej główki czosnku, majeranku, skórki cytryn, soli, pieprzu i potem rozmieszałem to sokiem z 2 cytryn.. na sam koniec dodałęm do leczo i od razu w słoiki :) efekt taki jak był zamierzony.. :thumbsup:

 

http://img29.imageshack.us/img29/4392/leczo4.jpg

 

W słoiczki i co tu dużo mówić :D słoików wystarczy na 2 tygodnie a jeszcze zostało lecza do obdzielania wujostwa :grin: ..oczywiście lepsze wychodzi z własną kiełbasą i własnym wędzonym boczkiem :blush: ale... :D Pozdrawiam

 

http://img19.imageshack.us/img19/156/leczo5.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227747
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie dla LP Pokemona :D

chciałem zrobić sporo słoiczków bobu.. ale niestety bób się chyba kończy :( udało mi się zlokalizować tylko jeden woreczek ładnego.. trochę podobny do tego:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=8912&postdays=0&postorder=asc&start=0

jednak w tamtym trzeba było odławiać bób ze sporej ilości przypraw :D za zagrychę dobre bo aromatyczne :thumbsup: ..ale tak do pojedzenia lepsza jest sałatka :)

 

Tym razem bób tylko sparzyłem przez 5 minut.. czyli zagotować wodę, wrzucić bób, nakryć pokrywką, 5 minut i zalać zimną woda pod kranem :) tak, żeby nasionka dały się obrać z łupinek, ale zostały ślicznie zielone i jędrne ^^

Po obraniu bób wymieszałem ze świeżym koperkiem i pietruszką (duużo zieleninki ;) :thumbsup: ) dodałem 3 papryczki chilli (lubię ostro), drobno posiekany kawałek imbiru (tak żeby był do zjedzenia a nie tylko dla aromatu) i czosnek :P miałem akurat kiszony czosnek pod ręką, więc dodałem kiszony.. cele naukowe :)

I to właściwie tyle.. można zetrzeć na tarce np marchewkę, coby więcej sałatki wyszło i była ciekawsza :grin:

Zalewa: 1 szklanka octu, pół szklanki octu jabłkowego, 1.5 szklanki wody, 3 łyżki soli, 3 łyżki cukru - wszystko podgrzewamy pod przykryciem aż się zagotuje i zalewamy włożoną do słoików sałatkę :) im dłużej postoi tym lepszy smak będzie miała ;)

Zielenina straci ładny jaskrawy kolor, ale chodzi tu przecież o smak :thumbsup:

 

http://img822.imageshack.us/img822/9499/bbsaatka.jpg

 

Zlałem też do butelek cydr wg pomysłu Alltid :clap: z soku sklepowego z kartonu.. od siebie jednak dodałem do fermentacji pół kilo cukru na 5 litrów soku ^^ wyczytałem , że sam sok zawierał 100g/litr, wiec w sumie drożdże miały do przejedzenia kilogram cukru.. nie zajęło im to 3 tygodni :grin: obawiałem się, że przez upały drożdże po prostu padły.. ale NIE :D po spróbowaniu ten nastaw przypominał dziś wytrawne winko.. wyraźnie czuć było alkohol ;)

aha i z braku laku (drożdży do win białych) dałem Malagę... może dlatego jest mętny?

Przy rozlewaniu do butelek do każdej dodałem na oko po łyżce stołowej cukru, do dwóch po łyżce miodu.. resztka kontrolna powędrowała do słoiczka (od razu widać było, że powstaje sporo CO2 - widać po wypuczonej nakrętce..)

Za tydzień pierwsze testy organoleptyczne :grin: Pozdrawiam

 

http://img806.imageshack.us/img806/4039/cydrz.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227917
Udostępnij na innych stronach

... może dlatego jest mętny?

Jakiego soku użyłeś? Mnie wyszedł taki mętny cydr jak się skusiłem na super-ekstra sok z Lidla. Nieklarowany, naturalny (nie odtwarzany z soku zagęszczonego) i .... drogi jak cholera, ponad 3 zeta. Nie pomogło 2 krotne zlewanie znad osadu ani nawet dodanie klarowinu. Mętność nie dała się usunąć, ale za to smak wyraźnie lepszy niż z taniego soku no-name.

Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.

przysłowie chińskie

Kiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.
Thomas Jefferson

 

...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona

 

Zapraszam na moją stronę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227930
Udostępnij na innych stronach

Pychoty !!!

:grin:

Maad, wziąłem fortuny jabłkowy 'bez cukru' ;) sam w sobie był klarowny..

dopiero teraz sobie przypomniałem, że wczoraj zamieszałem gąsiorem :lol: pewnie dlatego taki mętny.. jakby odstał się bez ruszania i zlałbym winko znad osadu byłby klarowniejszy ;) ale co tam.. to tylko partia próbna :D

Kiedy dopracuje przepis, na jesieni zrobię 40 litrów :grin: tylko właśnie muszę wypraktykować ilość dodawanego cukru, czas fermentacji i co najważniejsze sok.. może się uda z prawdziwego, jak jabłka będą tanie ;) a jeżeli zbiory padną to wykorzystam jakiś kupny.. Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227934
Udostępnij na innych stronach

wziąłem fortuny jabłkowy 'bez cukru' ;) sam w sobie był klarowny..

a jaki ma być jak to woda, cukier, sztuczne barwniki i substancje smakowe..... :rolleyes:

 

ludzie, opamiętajcie sie :tongue:

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227936
Udostępnij na innych stronach

abratek, masz 100% racji :) z soku zagęszczonego to robią.. i Bóg jeden wie co tam ładują... ale eksperymentować lubię :grin: jeżeli wyjdzie z tego smaczny napitek alkoholowy, co najmniej o mocy piwa... to jestem na tak :cool:

Dawno już się zastanawiałem, czy można zrobić smaczny produkt alkoholowy z soku kartonowego.. pomysł Alltid to strzał w dziesiątkę, jeżeli ktoś nie ma dostępu do tanich owoców lub czasu na wyciskanie itp..

Na jesieni postaram się zrobić cydr od jabłka :) dam głowę, że będzie 100x smaczniejszy ;) Pozdrawiam

 

Małgoś, :thumbsup: fajnie wygląda ^^ jak dla mnie to cydr :grin:

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227938
Udostępnij na innych stronach

z soku zagęszczonego to robią..

nie z soku tylko z dodatkiem soku.... i to bardzo małego :tongue:

każdy dodatek cukru (sacharozy) do fermentacji daje smak "bimbru" - taka to Panie natura drożdżaków jest.....

i nie ma znaczenia czy robi to Altid czy abratek... - one mają to w głębokim poważaniu... smrodzą wtedy i już....

 

jak już przejdzie Ci ten zachwyt mózgotrzepami zrób coś porządnego na czystym owocu a przekonasz się czym jest siła "czystej natury".....

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227940
Udostępnij na innych stronach

Małgoś, nigdy mi nic nie zaśmiecasz :grin:

jak już przejdzie Ci ten zachwyt mózgotrzepami zrób coś porządnego na czystym owocu a przekonasz się czym jest siła "czystej natury".....

w tej chwili mogę iść do babci i podprowadzić jej winko jabłkowe :grin: zrobiło się bez cukru, bez drożdży.. jest słodkie, dosyć mocne i smaczne :shock: więc wiem, że się da... :P ja już mam jakieś takie spaczenie do 'mózgotrzepów' :devil:

Myślę teraz nad produkcją czegoś w stylu Amaruli :P ze słodką smietanką.. tylko nie wiem jak sie za to zabrać :lol: jak wiecie coś w tym temacie będe wdzięczny :grin: Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227942
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich

Dostałem od znajomego 5 l soku jabłkowego naturalnie mętnego. Jabłka zostały zebrane z własnego (kolegi) sadu i zawiezione gdzieś w okolicach Grójca. Zostały one tam wytłoczone i według zapewnień sok jest bez wody, cukru, barwników i konserwantów.

Więc o to moje pytanie czy próbować robić wino czy są może jakieś inne propozycje.

Proszę o ewentualne przepisy. (szukałem na forum ale być może przeoczyłem ten temat. Aby nie zaśmiecać tematu PanaBoczka oczywiście przepraszam - proszę o moderatorów o przeniesienie tematu w odpowiednie miejsce. :blush:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227944
Udostępnij na innych stronach

winko jabłkowe :grin: zrobiło się bez cukru, bez drożdży.. jest słodkie, dosyć mocne i smaczne

nie fantazjuj :tongue: :cool: wino z czystego soku jabłkowego nie będzie mocne :wink: a już na pewno nie "słodkie i mocne" :cool:

jabłka mają stosunkowo mało cukrów i jeśli wino jest przefermentowane "do zera" to nie będzie słodkie i wcale nie takie mocne ... a jak już jest słodkie to alkohol raczej symbolicznie występuje :cool:

 

i znów jedyne czary mary to .... dodatek cukru :lol:

 

no niestety PanieBoczku pewnych spraw nie da się "ubarwić" :cool:

 

[ Dodano: Nie 15 Lip, 2012 17:08 ]

Dostałem od znajomego 5 l soku jabłkowego naturalnie mętnego. Jabłka zostały zebrane z własnego (kolegi) sadu i zawiezione gdzieś w okolicach Grójca. Zostały one tam wytłoczone i według zapewnień sok jest bez wody, cukru, barwników i konserwantów.

to zdaje się być prawdą :cool: - taki sok jest konfekcjonowany w foliowych torbach z kranikiem... powietrze jest usunięte ...

sok ma bardzo krótki termin przydatności.

fajna rzecz :cool: - nie jest to czyściutki sok ale z zawartością części miąższu, dlatego taki mętny a nawet gęstawy....

 

a Grójec to do niedawna było zagłębie jabłkowe.... i to na skalę europejską.... niestety jak wszystko w polsce zostało udupione przez unię i sprzedajnych politykierów

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227945
Udostępnij na innych stronach

nie fantazjuj

na logikę tak jest.. dlatego się dziwiłem :P a może babcia coś naściemniała, albo zapomniała, że dodała cukru :???: ciężko się z nią już dogadać

jutro dokładnie ją wypytam ;) winko słodkawe, wydaje się że ma więcej niż 10% alko..

to, że nie ma drożdży w nim to wiem na pewno, ponieważ babcia nie posiadała żadnych ;)

 

P.S. zmierzyłem poziom cukru w tym cydrze.. takim pływakiem w probówce :lol: i wyszło 0 xD a przecież kilka godzin temu dosypywałem po łyżce cukru, który już się rozpuścił.. ciekawe :P chyba następnym razem bardziej dosłodzę.. Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227952
Udostępnij na innych stronach

a może babcia coś naściemniała

no bo z babciami to już tak jest.... :cool:

winko słodkawe, wydaje się że ma więcej niż 10% alko..

to, że nie ma drożdży w nim to wiem na pewno, ponieważ babcia nie posiadała żadnych ;)

 

dzikie drożdże z jabłek za "wysoko nie pojadą".... 10% to juz i tak będzie dobrze choć to w zupełności dla ilości cukru w przęciętnym jabłku wystarczy....

 

takim pływakiem w probówce

taki pływak to areometr :cool:

z tym że trzeba pamiętać że cukromierz nie uwzględnia "rozrzedzenia" roztworu alkoholem.... nie zdziw się jak spadnie poniżej zera :wink: jednak pozostaje kwestia tak zwanych"niecukrów" które to z kolei podnoszą wynik - w przypadku tej aromatyzowanej wody nie ma czym się przejmować :tongue:

z drugiej strony alkoholomierz nie uwzględnia "zagęszzenia" cukrami

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227959
Udostępnij na innych stronach

abratek, kupując myślałem, że wleje płyn i pokaże mi ile w nim jest alkoholu :lol: tyle rzeczy jeszcze nie wiem :grin:

apropo babci.... opowiadała często jak to wina robiła kiedyś, żeby dziadek ze sklepu nie podbierał :P no mniejsza...

wujek mi niedawno opowiadał o początkach :lol: woda, cukier, drożdże takie jak do ciasta i bum :D wszystko zamknięte w słojach :grin: w nocy ich obudziło "łubudu" niezłe.. i sie dziwiła dlaczego porozsadzało słoje :grin: tego jakoś mi babcia nie opowiadała :D w ogóle lubi kłamać.. i idzie zawsze do końca w zaparte :rolleyes: choćby się nic już kupy nie trzymało :lol:Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-227965
Udostępnij na innych stronach

MakaPaka, :grin: już zapomniałem o tej białej.. niestety nie ma już powrotu... nigdy więcej białej :lol: mając choćby beczkę nieuwędzenie białej na święta to grzech :grin:

U mnie trochę robót przydomowych.. ale czas na wędzenie znalazłem :grin:

Szybkie boczki wg wskazań Pokemona (z moją wariacką mieszanką przypraw w dwóch odsłonach) wyszły ładnie :) teraz odpoczywają w lodówce do następnego wędzenia..

Słoninka obleci ;) niestety kiełbaska rozmarynowa nierównomiernie się uwędziła.. przypuszczam, że w palenisku było za dużo wilgoci :( zastosowałem tez pierwszy raz worek zamiast pokrywy - taki fajny ukradziony z poczty polskiej w wawie :lol:

 

Pierwszy raz sam nabijałem kiełbaskę.. mogłaby być ciut lepiej nabita, ale cóż :)

http://img204.imageshack.us/img204/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

nie wyszła chyba najgorsza :D

 

Z osuszaniem miałem problem.. deszcz ciągle padał albo nie padał, więc wziąłem parasolkę i.... :lol: :lol: :lol: :cool:

http://img521.imageshack.us/img521/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

 

Nierówno uwędzona.. wędziła się 4 godziny razem z boczkami temp. 50-60*C, nie wiem co konkretnie było powodem.. parzona 25 minut :)

http://img204.imageshack.us/img204/226/rozmarynowakiebasaiszybb.jpg

 

Boczkom na oko niczego chyba nie brakuje :) mam nadzieję, że wyjdą :blush: :blush: w końcu wezmę po jednym na zjazd u TeBe :grin: jak spartole coś to będzie porażka definitywna..

http://img560.imageshack.us/img560/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

 

Słonince było chyba ciut za ciepło z boczkami.. ale jakoś wyszła :D smakowita.. zakazany owoc :lol: przeznaczona na smalec testowy, więc naciąłem ją delikatnie w kratkę zeby jak najwięcej dymu złapała..

http://img803.imageshack.us/img803/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

 

Przekroje.. ah :D zamąciłem malutką roladkę z boczku.. simply; majeranek, peklosól i czosnek.. parzona 2 godziny, zebrała pochlebne opinie od rodziny :)

http://img11.imageshack.us/img11/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

 

To ciekawa sprawa.. ale nigdzie nie widziałem w przepisach na smalec, żeby zrobić go z wędzonej słoniny.. w sklepach też raczej próżno szukać takiego rarytasu ;)

http://img259.imageshack.us/img259/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

 

Pierwszy 'wędzony smalec' tylko z udziałem soli.. kontrolnie/eksperymentalnie.. żeby poczuć smak właściwy a później dobrać dodatki :)

http://img593.imageshack.us/img593/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

 

Nie wiem czemu wszyscy nie robią takiego smalcu :devil: zapach przy samym wytapianiu OBŁĘDNY... produkt końcowy też fajny :) dogłębne testy przy jakiejś okazji.. :D Pozdrawiam

 

http://img198.imageshack.us/img198/2047/rozmarynowakiebasaiszyb.jpg

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-228392
Udostępnij na innych stronach

Nierówno uwędzona.. wędziła się 4 godziny razem z boczkami temp. 50-60*C

A przekładałeś kije w czasie wędzenia ? :lol:

"Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...
http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6874-panboczek-smakuje/page/15/#findComment-228395
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.