Kiełbasa krucha Halusi

[abratek]

podarowała mi połowę świnki :wink:

Zrobiłam troszkę wędliny... bez klasyfikacji ... czyli z połcia.

to nieduża ta świnka była :rolleyes:

ale i tak mieć takie fajne rodzeństwo co daje a nie obdziera ze skóry :mellow:

[@halusia@]

@halusia@ napisał/a:

podarowała mi połowę świnki :wink:

Zrobiłam troszkę wędliny... bez klasyfikacji ... czyli z połcia.

to nieduża ta świnka była :rolleyes:

ale i tak mieć takie fajne rodzeństwo co daje a nie obdziera ze skóry :mellow:

Tomku..świnka żywej wagi ważyła 100 kg, nie duża.

Szynki, karkówkę, łopatkę i polędwicę zamroziłam.

Z okrawków których było ponad 6 kg zrobiłam tą kiełbasę no i z podrobów pozostałe wyroby w toku :smile:

[ANNAM]

LAdna HAlus, ladna ta kielbaska :thumbsup:

Ty juz jak "Stara"( dla wyjasnienia, mialam na mysli zaawansowana w temacie) dajesz z tymi wedlinami :wink:

[@halusia@]

Ty juz jak "Stara"( dla wyjasnienia, mialam na mysli zaawansowana w temacie) dajesz z tymi wedlinami :wink:

:grin: :grin: :grin:

[andrzej k]

Zrobiłam troszkę wędliny...

 

:clap: :clap: To możesz jeszcze kawałek do salcesoniku dołożyć .

 

 

Pozdrawiam

[@halusia@]

@halusia@ napisał/a:

Zrobiłam troszkę wędliny...

 

:clap: :brawo: To możesz jeszcze kawałek do salcesoniku dołożyć .

 

Andrzejku.. przywiozę.... chyba :smile: :wink:

[@halusia@]

Wczorajsze wędzenie... ''krucha'' :wink:

 

http://img716.imageshack.us/img716/3261/20130526122004.jpg

 

 

http://img195.imageshack.us/img195/9171/20130526122516.jpg

 

 

http://img22.imageshack.us/img22/652/20130526122603.jpg

 

 

http://img195.imageshack.us/img195/2349/20130526122555.jpg

[boggi]

@halusia@, następny mój wyrób , to będzie właśnie ta kiełbasa

[karolszymczak]

@halusia@, Jak sie dzieci zlecą na dzisiejsze święto do mamusi to tylko talerzyki zostaną do pomycia :lol:

[Wiedźmin]

Witam zadymiarzy:) Do tej pory czytałem wasze wskazówki bo jest w zasadzie wszystko:) Dziś robię właśnie drugą kiełbasę i padło na kruchą halusi. Niestety wyszło w trakcie nadziewania kiełbas, że dysponuję w większości grubszym flakiem i kiełbasa jest w większości we flaku ok 3,5cm. Moje pytanie w związku z tym czy mam się trzymać wskazówek halusi i wędzić 3 h i oczywiście wstępne osuszanie czy mam przedłużyć ten proces. Miałem nie parzyć tylko przypiec na koniec a teraz już sam nie wiem.. Proszę o rady..wędzarnia się grzeje:) dziękuję i czekam na szybkie info:)

[Einshell]

kiełbasa jest w większości we flaku ok 3,5cm.

To jest prawidłowy ''kaliber'' jelit , więc rób jak piszesz :grin: Pozdrawiam !

 

[ Dodano: Pon 23 Wrz, 2013 11:49 ]

Witam zadymiarzy:)

:grin: ZADYMIACZY :wink: :grin:

[pis67]

Witam zadymiarzy:)

Tylko zmien zadymiarzy

Witam w imieniu zadymiarzy, których na forum dostatek.

 

Ogólnie śmieszna pomyłka z mojej strony:)

Jak pomyłka, zadymiaczy też nie brakuje.

[osid]

Czyli wychodzi na to, że jestem wśród swoich

wsród swoich, wśród swoich... ja z tej drugiej "rodziny" ale chętnie uścisnę nowemu koledze dłoń i być może dane nam będzie narobić kiedyś wspólnie trochę dobrego dymu :wink:

[Wiedźmin]

Myślę,że rzeczywiście przy wspólnym wędzeniu nie jedną rodzinę można by było "pogodzić" :wink: Może kiedyś spróbujemy..

[Michał Koperski]

Witam

mam pytanie. W ostatniej chwili - przed godziną, zdecydowałem się na produkcję kiełbasy Halusi. Nie mogę nigdzie dostać podgardla. Kupilem tyle samo tłustego boczku zamiast podgardla i kawałek słoniny na wszelki wypadek. Można tak zrobić?

[Maad]

Kupilem tyle samo tłustego boczku zamiast podgardla i kawałek słoniny na wszelki wypadek. Można tak zrobić?

 

tłuszcz z boczku i słonina są tłuszczami raczej miękkimi - mogą się rozmazać

w tej sytuacji zmiel na trochę grubszych oczkach, przed mieleniem trochę zamroź a w czasie mieszania tłuszcz dodaj na samym końcu i tylko lekko przemieszaj do rozprowadzenia

Edytowane 27 Września 2013 przez Maad

[Michał Koperski]

Najchętniej bym wywiesił białą flagę.  Po raz drugi kiełbasa mi nie wyszła. O ile w wędzonki i biała wychodzą całkiem dobrze i smakuja wszystkim  i mnie również to z kiełbasą porażka. Całą niedzielę myslałem nad tym co poszło źle.

a co wyszło źle:

kiełbasa po wyjeciu z wędzarni miała ciemny, jakby lekko okopcony kolor. Dlaczego? Drzewo - buk i olszyna. Temperatura 50 -55 st. No raz mi skoczyła na 65 ale na dosłownie 2 minuty. 

skóra twarda jak "pała ZOMO". Mam pewne zastrzeżenia do jelit. Jak je moczyłem to były jakieś dziwne, grube

Smak. Lekko kwaskowy jak dla mnie ale wszyscy smak chwalili, że ok. Dla mnie za mało czosnku, pieprz w sam raz. Były opinie że za chuda. 

I jeszcze jedno: Pomiędzy skórą a farszem, nie wiem jak to wyrazić, była taka brązowa otoczka, warstwa zaraz pod pod skórą, która się pod palcami kruszyła. Przypieczone?

Myślałem że jakieś tam ogólne pojecie mam a ty kubełek z wodą na głowę. 

pomożecie?

[miro]

Nie poddawaj się.

Przjrzałem Twoje posty na forum i :

 

Kiełbase po nabicu osadzałem około 5 godzin w tem 10 stopni na wolnym powietrzu.

 

Czy teraz robiłeś podobnie ?

 

Wędziłem w tem 50 -55 st, czasem tem spadała do 40 st, przez 3 godziny, szyber w kominie zamkniety, palenisko otwarte na 30%,

 

Dlaczego komin jest zamknięty ?

 

Czytałeś jak robi Halusia:

 

 

Kiełbasa po nabiciu - (bez osadzania ) powędrowała do wędzarni i tam osuszanie 45 min w 45 stopni i następnie wędzenie 45 -50 stopni przez 3 godz . Parzenie w temp 75-80 stopni do uzyskania temp 72 stopnie wewnątrz , w moim przypadku 15 min.

 

 

I jakbyś wrzucił zdjęcie wędzarni i termometru.

Zdjęcie kiełbas również mile widziane.

 

Edytowane 30 Września 2013 przez miro

[Michał Koperski]

Nie poddawaj się.

Przjrzałem Twoje posty na forum i :

 

Kiełbase po nabicu osadzałem około 5 godzin w tem 10 stopni na wolnym powietrzu.

 

Czy teraz robiłeś podobnie ?

 

Noo nie bardzo. Farsz zrobiłem wieczorem i na noc do lodówki ( 6 st). Jelita moczyły sie całą noc. Rano nadziewanie i osadzanie około 1,5 godziny - czas na rozpalenie i nagrzanie wędzarni. 

 

Wędziłem w tem 50 -55 st, czasem tem spadała do 40 st, przez 3 godziny, szyber w kominie zamkniety, palenisko otwarte na 30%,

 

Dlaczego komin jest zamknięty ?

 

hmm. tak wyczytałem w poradniku Dziadka i na forum. 

Jeszcze jedno. Cały czas podczas wędzenie na batonach były dość duże kropelki wody. Nawet jak juz wyciągałem po 3 godzinach to nadal tak było. 

Kolejna sprawa. Przed chwilą przeglądałem forum. I znalazłem temat odnośnie kałuży wody w wędzarni pod wędzonkami. U mnie jest podobnie. Zawsze mam trochę wody. Tak na oko około 0,5 l. Czytałem twoje uwagi. Mój przewód dymowy na średnicę 12 cm.

 

Czytałeś jak robi Halusia:

 

 

Kiełbasa po nabiciu - (bez osadzania ) powędrowała do wędzarni i tam osuszanie 45 min w 45 stopni i następnie wędzenie 45 -50 stopni przez 3 godz . Parzenie w temp 75-80 stopni do uzyskania temp 72 stopnie wewnątrz , w moim przypadku 15 min.

 

 

I jakbyś wrzucił zdjęcie wędzarni i termometru.

Zdjęcie kiełbas również mile widziane.

 

Dzisiaj zrobię zdjecia i wyślę. 

[Adek]

Robisz błąd zamykając komin . Musisz mieć swobodny przepływ w czasie osuszania wsadu w wędzarni ( wilgoć musisz wyrzucić z wędzarni a nie zatrzymywać ) . A podczas wędzenia też nie możesz zamknąć komina aby właśnie nie wystąpiło to co występuje u Ciebie . Piszę z telefonu to ciężko mi sie rozpisywać . Pozdrawiam

 

Ps. Musiałeś coś źle zrozumieć dziadka przesłanie .

 

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2

 

Edytowane 30 Września 2013 przez Adek

[Michał Koperski]

w czasie osuszania tem około 35 - 40 st, szyber w kominie otwarty. Podczas wędzenia szyber zamknięty. Dodatkowo jak sobie nie radzę z temperatura to czasem kładę na kominie kawałek cegły i dodatkowo tłumię dym no i zmniejszam temeraturę. Kurcze też pisze z telefonu ( stoję w korku we Wr) i jakieś byki wychodzą. Mam nadzieje ze na forum nie ma polonisty

Ciekawe co Miro napisze?

[miro]

[arkadiusz]

Podczas wędzenia szyber zamknięty. Dodatkowo jak sobie nie radzę z temperatura to czasem kładę na kominie kawałek cegły i dodatkowo tłumię dym no i zmniejszam temeraturę

 

 

A o swobodnym przepływie dymu w wędzarni to pamiętasz? 

 

 

Jeszcze jedno. Cały czas podczas wędzenie na batonach były dość duże kropelki wody. Nawet jak juz wyciągałem po 3 godzinach to nadal tak było.  Kolejna sprawa

 

 

 

I efekt murowany = kwaśna kiełbasa

 

 

Mój przewód dymowy na średnicę 12 cm.

 

 

 

Trochę mało.Przdałoby się z 200 a przynajmniej 150

 

 

Najchętniej bym wywiesił białą flagę.

 

 

Tego nie rób tylko może poświęć trochę czasu i poczytaj jak się prawidłowo wędzi.

Edytowane 30 Września 2013 przez arkadiusz

[Michał Koperski]

No dobrze. Wróciłem do podstaw i przeczytałem wiele artykułów. Do jakich wniosków doszedłem:

 - farsz był za bardzo zbity

- kiełbasa się nie wędziła tylko "kisiła" w wilgotnym dymie bo nie było swobodnego przepływu powietrza

- osuszanie odbwało się po części mokrym drzewem

- brak umiejętności - dostatecznej umiejętności radzenia sobie ze skokami temperatury

czy powyższe modło spowodować ciemny kolor kiełbas, kwaśny smak i twardą skórę?

jak umiejętnie  i w ogóle jak urzywać szybra w kominie? w moim kominie szyber nie zamyka całkowicie odpływy dymu. pomiędzy okrąłym kawałkiem blachy a wew śianą komina jest około 4 cm luzu.

zrobiłem zdjęcia o które prosił Miro tylko nie wiem jak je zamieścić?

Dodano: 30 wrzesień 2013 - 21:55

używać przez "ż"    

[miro]

czy powyższe modło spowodować ciemny kolor kiełbas, kwaśny smak i twardą skórę?

 

Tak.

 

 

jak umiejętnie  i w ogóle jak urzywać szybra w kominie?

 

Dym ma przepływać przez wędzarnię, nie może się w niej kisić.

 

 

zrobiłem zdjęcia o które prosił Miro tylko nie wiem jak je zamieścić?

 

 

Jak piszesz odpowiedź to po prawej stronie jest przycisk "więcej opcji".

Klikasz i  masz na dole po lewej "Dodaj pliki".

Klikasz i wybierasz zdjęcie do wklejenia.

Jak zdjęcie się wklei to po prawej jest " Dodaj do wpisu"

Klikasz i zdjęcie jet już w poście.

 

Przed wysłaniem postu warto użyć opcji "Podgląd posta" aby upewnić się że wszystko jest OK.