Wybór nadziewarki.

[grizzly]

...Całe nieszczęście w tym, że lejki od Mira maja inne mocowanie.

Takie jak do maszynki od mięsa i nie nadają się. .......

A te lejki jakie ma Miro to porządna fachowa robota.......

To żadne nieszczęście. Można chyba zamówić "na wymiar".

 

Lejki od Mira,

to wśród lejków w zasadzie "MERCEDESY". :clap:

 

BTW

Zastanawiam się czy byłyby lepsze,

gdyby miały cztery rowki.(teraz chyba są dwa).

.

[adrian1981]

jumbo, jak ja tak poskrecalem to jest dosc stabilna moze cos z tego bedzie wkoncu :grin: a jak nie to mu mowilem ze mu ja przyniose spowrotem :grin: dalem za nia 160 zł z silikonowymi tłokami bo sa tez z metalowymi .

[zibi187]

jumbo, jak ja tak poskrecalem to jest dosc stabilna moze cos z tego bedzie wkoncu :grin: a jak nie to mu mowilem ze mu ja przyniose spowrotem :grin: dalem za nia 160 zł z silikonowymi tłokami bo sa tez z metalowymi .

No to teraz do pracy i daj znać jak sprawuje się ta nadziewarka :lol: :lol:

[adrian1981]

POJADE W MIEDZYCZASIE NE TARG STAROCI MOZE DORWE TAKA STARA SOLIDNA NADZIEWARKE :grin:

[chudziak]

Ponieważ kiełbasy robię rzadko i w niewielkiej ilości 5-7 kg długo nie mogłam podjąć decyzji odnośnie zakupu nadziewarki bo wydatek to niemały. Używałam albo rury PCV do grubych kiełbas albo chińczyka na 2,5 kg wsadu do cienkich . Ponieważ jutro czeka mnie kolejne nadziewanie 7 kg farszu kiełbasianego pod wpływem chwili podjęłam decyzję bo w dodatku znalazłam sprzedawcę w Częstochowie a w dodatku powiedział ,że zaraz zdrożeją :lol: i tak oto mam takie coś w domu na 7 litrów pojemności - mam nadzieję ,że będę zadowolona .

 

http://img845.imageshack.us/img845/2421/obraz010yp.jpg

[Hektor]

Ponieważ jutro czeka mnie kolejne nadziewanie 7 kg farszu kiełbasianego pod wpływem chwili podjęłam decyzję bo w dodatku znalazłam sprzedawcę w Częstochowie a w dodatku powiedział ,że zaraz zdrożeją :lol: i tak oto mam takie coś w domu na 7 litrów pojemności - mam nadzieję ,że będę zadowolona .

 

 

To jeszcze się pochwal ile to cacko Cie kosztowało.

[karolszymczak]

chudziak, będziesz na pewno zadowolony ja taką posiadam i jestem bardzo zadowolony ostatnio szynkową nadziewałem :lol:

[chudziak]

To jeszcze się pochwal ile to cacko Cie kosztowało.

Kosztowało mnie to cacko 620zł .

 

chudziak, będziesz na pewno zadowolony

To się cieszę ale czemu mi płeć ,Karolu zmieniłeś :rolleyes:

[Hektor]

To jeszcze się pochwal ile to cacko Cie kosztowało.

Kosztowało mnie to cacko 620zł .

A to jeszcze do przyjęcia

 

chudziak, będziesz na pewno zadowolony

To się cieszę ale czemu mi płeć ,Karolu zmieniłeś :rolleyes:

Sama jesteś sobie winna :grin: Powinnaś zmienić nick na Chudzinka :grin: :grin: :grin:

W moich pierwszych czytaniach na forum też myślałem,że jesteś facetem :wink:

[karolszymczak]

chudziak, przepraszam

[pis67]

Ponieważ jutro czeka mnie kolejne nadziewanie 7 kg farszu kiełbasianego pod wpływem chwili podjęłam decyzję bo w dodatku znalazłam sprzedawcę w Częstochowie a w dodatku powiedział ,że zaraz zdrożeją i tak oto mam takie coś w domu na 7 litrów pojemności - mam nadzieję ,że będę zadowolona .

Ty masz nadzieję na zadowolenie, ja nie mam wątpliwości, że już jutro oznajmisz nam, jak szybko i przyjemnie poszło nadziewanie. A cena rozsądną się wydaje. Życzę zadowolenia ze sprzęciku.

[bwie]

mam nadzieję ,że będę zadowolona

Posiadam identyczną nadziewarkę - jestem z niej bardzo zadowolony, myślę że Ty też będziesz.

 

pozdr

[sverige2]

Jak się przesiadasz z chińczyka na Hendi to pewnie że tak.Tylko ta korba z boku, ale się przyzwyczaisz :grin:

Arkadiuszu, przecież Hendi, to też jak najbardziej całkowicie oryginalny Chińczyk w pełnej krasie.

[arkadiusz]

a co teraz nie jest chińczykiem ,ale porównaj sobie małego chińczyka z tą Hendi a wyjdzie Ci na plus to drugie.

[sverige2]

Arkadiuszu, to prawda, że dzisiaj bardzo wiele rzeczy pochodzi od naszych skośnookich braci. Ale należy uczciwie nazywać je po imieniu. Chińczyk to Chińczyk, tylko tyle że jeden mały za 150 zł, a drugi duży za 600-700 zł. ale oba takie same Chinole, i wykonane z identycznych jakościowo materiałów , czyli stali KO.

Należy więc pisać, przesiadam się z małego, na dużego Chińczyka i wtedy wszystko będzie jak najbardziej OK.

[Bagno]

chudziak, Do kompletu potrzebne są dwa ściski stolarskie.

[Wirus]

Do kompletu potrzebne są dwa ściski stolarskie.

To prawda, ale ja zamiast tego wolę pomoc ...... :rolleyes: ..... Wisienki :grin: .

[chudziak]

Bardzo proszę Panowie już się nie kłócić.

sverige2 o firmie Hendi wiem tylko tyle ,że powstała w Holandii wiele lat temu być może "robi" swoje produkty w Chinach ale zapewniam Cię ,że na oko od razu widać ,że jakość tej nadziewarki jest nieporównywalna z tą z której korzystałam dotychczas . Po pierwsze stara nie jest ze stali KO tylko stopu aluminium po wtóre jakość wykonania gwintów pozostawia wiele do życzenia co przy pojemności 2,5 kg i konieczności kilkukrotnego napełniania doprowadzało nas do szału ale kosztowała zdecydowanie mniej niż te 150zł :grin: więc nie masz racji ,pisząc ,że różnica w cenie wynika wyłącznie z różnic w gabarytach. Choć musze przyznać ,że gdy użyłam tego małego chińczyka po raz pierwszy bo pierwotnie nadziewałam zelmerkiem to byłam bardzo zadowolona

Jeśli okaże się ,że nowa nie spełnia moich oczekiwań a stać mnie będzie na coś jeszcze lepszego to może kupię.

 

 

A tu zdjęcia mojego starego chińczyka

http://img211.imageshack.us/img211/5866/obraz011r.jpg

 

PS A Ty sverige2, z jakiej nadziewarki korzystasz ?

 

Do kompletu potrzebne są dwa ściski stolarskie.

Ściski mamy i małe i duże :grin: a poza tym na pewno będę nadziewać razem z Witkiem :grin:

[sverige2]

A taka jest moja nadziewarka Austriackiej f-my Rossler, też tak jak Hendi wyprodukowana w Chinach. cena ok 150zł. Też doskonała jakość i świetnie się sprawuje, jestem z niej bardzo zadowolony, bo wydatek niewielki a wygoda duża.

http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbasy-miesa-maszynka-szpryca-i2770887013.html

[arkadiusz]

Należy więc pisać, przesiadam się z małego, na dużego Chińczyka i wtedy wszystko będzie jak najbardziej OK.

Co należy pisać to ja wiem i Ty mi ciśnienia nie podnoś na wieczór i nie czepiaj się słówek :devil: .Chudziak umie czytać i wie kto jest producentem.

[sverige2]

Arkadiuszu, spokoju i jeszcze raz spokoju Ci na wieczorowego życzę. Są takie "kropelki" na to cholerne ciśnienie, najlepiej smakują z lodem.

Pozdrawiam

[sverige2]

Zamiast kropelek to ja mam pyszną naleweczkę Jagry. :thumbsup:

No to siup, aby nam się dobrze działo, a że działo to armata, to aby nam się dobrze armaciło.

[Amarantus]

Mam podobną 7 litrów i sprawdza się dobrze. Największe zaskoczenie to jak chciałem załadować pojemnik i nacinana listwa dotknęła jarzeniówki. Musiałem przesunąć stół. :smile:

Oczywiście ściski obowiązkowe.

 

http://2.bp.blogspot.com/-8sZWo-q5qlc/UJz_uh0_g-I/AAAAAAAAAGQ/p_UNU5EORiw/s1600/nadziewarka-kielbasa-1.jpg

[Hektor]

Oczywiście ściski obowiązkowe.

 

Eeee to panie masz profesjonalne te ściski ,z jakieś ciastoramy, albo biedronki :grin: :grin: :grin:. Mi sie takie rozsypały przy pierwszym dociąganiu co prawda nie nadziewarki do stołu a dwóch desek które chciałem skleić ze sobą , w końcu to ściski stolarskie :devil: :devil: :devil:

[Amarantus]

Oczywiście ściski obowiązkowe.

 

Eeee to panie masz profesjonalne te ściski ,z jakieś ciastoramy, albo biedronki :grin: :grin: :grin:. Mi sie takie rozsypały przy pierwszym dociąganiu co prawda nie nadziewarki do stołu a dwóch desek które chciałem skleić ze sobą , w końcu to ściski stolarskie :devil: :devil: :devil:

Ściski mają z 5-6 lat, używam je jak kleję pochwy z jesionu. sa bardzo solidne. Najlepiej kupić stalowe. Takie ściski sprzedaję u siebie w sklepie :wink: