Wybór nadziewarki.

[Zico]

McLeo, tylko poproś aby ktoś ją w środku obejrzał. Kiedyś znajomy własnie z tego miejsca kupił i okazało się że wewnątrz była cała porysowa i jeszcze z jakimiś naciekami. Fakt faktem że ta http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-3-kg-tlok-silikonowy-1993es-i3208896160.html raczej dołem przepuszczać nie będzie bo jest z litego materiału . I jeśli już brał bym tę .Właśnie taka przyszła do kolegi , jednak wykonanie o zgrozo to co pisałem wcześniej , no i dodatkowo jeszcze cała sie telepała .Fakt faktem że pieniądze po odesłaniu wróciły wraz z kosztami przesyłki . Więc można ryzykować może akurat tobie trafi się dobry model

[DZIADEK]

Mało zabieram głosu w sprawie nadziewarek bo przyzwyczaiłem moją rodzinę do wędlin nadziewanych maszynką . Różnica jest duża na korzyść maszynki ale tylko dla osób mówiących fe na widoczny fet w kiełbasach . Nadziewarki używam tylko do kabanosów i parówek w jelitach baranich . Chcesz mieć dobrą nadziewarkę to kup z dwoma napędami

Pierwszy do nadziewania -wolny , drugi napęd szybki do podnoszenia tłoka .Moim zdaniem kupowanie nadziewarek z jednym tylko napędem ,to dla ludzi bardzo cierpliwych , lubiących pracować i nie zastanawiać się że można to robić szybciej i przyjemniej.

[Zico]

DZIADEK, ale widzisz , kolega McLeo pisał że fundusze są ograniczone do około 150 pln

[miro]

Dziadek sam napęd dwu biegowy to może i jeszcze można przemilczeć, ale miałem przyjemność mieć w ręce to coś zwane nadziewarką i ..... może nic za dużo nie na piszę.

 

Wiem, że moja opinia przyjmowana jest jako mało obiektywna, ale miałem to w ręce, widziałem i ..... niech sobie chińczycy sami tymi nadziewarkami nadziewają.

[McLeo]

Niestety ze względu na warunki lokalowe i tzw. trudności obiektywne z miejscem więc nie mogę ani za dużo przerabiać ani zaszaleć z miejscem. Z tego względu po obejrzeniu wielu filmów na YT i lekturze postów na forum stwierdziłem, że u mnie zdecydowanie bardziej sprawdzi się nadziewarka i to właśnie pionowa.

[miro]

Nie dokonuj pochopnych zakupów.

Przemyśl, może na Twoje potrzeby starczy maszynka do mięsa. Jako maszynka i nadziewarka ?

Wiele osób na tym forum ma tylko maszynki i z powodzeniem robi kiełbasy !

[smola]

Różnica jest duża na korzyść maszynki ale tylko dla osób mówiących fe na widoczny fet w kiełbasach

i maszynka nie pcha powietrza do jelit z farszu, a w nadziewarce trzeba się troszkę naprodukować aby odpowietrzyć farsz (nadziewarkę mam z odpowietrznikiem)

[miro]

i maszynka nie pcha powietrza do jelit z farszu, a w nadziewarce trzeba się troszkę naprodukować aby odpowietrzyć farsz (nadziewarkę mam z odpowietrznikiem)

To ja już lepiej zamilczę !!!

[DZIADEK]

Tak sobie myślę że osoby nadziewające maszynkami nie widzą pewnych korzyści z nadziewania maszynką tzn. rozdrabniania tłuszczu w trakcie nadziewania na bardziej przyjaznego dla oka w wyrobach.

[McLeo]

Białą robiłem właśnie maszynką i było OK. Ale potem robiłem taką "dziecięcą" szynkowarową kompozycję kurczakowo-indykową tyle że w osłonce poliamidowej. I tu się już mój Zelmer nie sprawdzić. No nic, kolega który ma tę maszynkę potwierdził, że urządzenie daje radę, zaryzykuję. Nie mogę tylko namierzyć opis modyfikacji.

[DZIADEK]

Przepraszam że nie napisałem że nadziewanie maszynkami to nr. 5-32 napęd ręczny lub dostosowany elektryczny . Maszynki elektryczne typu zelmer itd, nie nadają się do tego . chociaż na siłę to i nimi można .

[McLeo]

Z tego co patrzyłem to przyzwoita maszynka ręczna wcale nie jest taka tania a mam już Zelmera, więc chyba wolę nadziewarkę - choćby po to by się zapoznać z urządzeniem i mieć porównanie. Ale fakt, mój ojciec jak trochę mgliście pamiętam robił normalną ręczną maszynką. Na pewno robił białą i jeszcze jedną "nie białą" ale nie wędzoną. Właśnie, troszkę offtopic, zapytałem w innym wątku - jaką jeszcze w miarę prostą kiełbasę oprócz białej mógłbym zrobić ale która nie wymaga wędzenia (oprócz wyrobów szynkowarowych w osłonkach poliamidowych)? Najlepiej taką co będzie się nadawała na grilla

[DZIADEK]

Dziś ręczne maszynki np. nr 5-10 można kupić na skupie złomu za 10 zł oczywiście nie w każdej chwili , nr 10 wczoraj kupiłem prawie nowa. Ludzie wyrzucają a huty plajtują. Jest nr 8 prawie nowy mogę kupić i przesłać bez kosztów własnych .

[jumbo]

McLeo, tu masz opis modyfikacji sverige - 4 i 6 post

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1035&postdays=0&postorder=asc&start=1080

a przy ilościach jakie deklarujesz to DZIADEK, ma rację polecając maszynkę

 

Wpcmwd

[McLeo]

Kurcze, złapałem kontakt z kolega Sverige, czytam opis opis uszczelnienia, ale czy aby na pewno mówimy o tym samym urządzeniu?

Należy następnie rozkręcić nadziewarkę, oddzielić część dolną,

W tym co pokazałem tam (chyba, że się mylę) jest all-in-one, zaspawane na amen, przynajmniej tak to widać na ostatnim zdjęciu http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-3-kg-tlok-silikonowy-1993es-i3208896160.html

Cz o tej mówimy? Bo tak druga (http://allegro.pl/nadziewarka-do-kielbas-3-kg-tlok-silikonowy-2190p-i3212130751.html) - owszem, ta wygląda na rozkręcalną na dole.

 

Dziadku - przyznaję, nie pomyślałem o szukaniu "na złomie". Jak pojadę do teściowej to tamtejszym ryneczki rozkłada się co sobotę facet z różnymi dziwnymi rzeczami. I przy okazji pomyślałem, że może udałoby mi się dostać coś jeszcze - nie wiem w sumie jak to nazwać, taką rozdrabniarkę do owoców (wyciskarkę?). Do Zelmerów są takie plastikowe, a ja bym chciał takie na korbkę. Zobaczymy może się trafi, na allegro jak jest i w dobrym stanie to już zwykle drogie.

[jumbo]

McLeo, no tak , to jest inny typ , taki kupiła mandinka (szukaj około strony85) i się nad nią wk...dnerwowała

wczoraj podałem ci linka na taką z osobnym dnem i podstawą i to do tych typów (są 2) odnosi się tunning sverige

[smola]

To ja już lepiej zamilczę !!!

miro, ale czemu? moja hendi ma odpowietrznik, ale zawsze trochę powietrza w kiełbaskach jest, jak się nie przyłożę do nakładania farszu w cylinder; przy nadziewaniu maszynką ręczną (mam alfę 10) i zachowaniu ciągłości podawania farszu, nigdy nie miałem powietrza w jelitach jak i w krakowskiej ( do tego dodatkowo wymasowane kawałki I przez ślimak); jednak wolę nadziewarkę, za którą przemawia wygoda, szybkość, różnorodność nadziewanych farszy oraz obsługa w pojedynkę :wink:

[DZIADEK]

ale czemu? moja hendi ma odpowietrznik, ale zawsze trochę powietrza w kiełbaskach jest, jak się nie przyłożę do nakładania farszu

.Odpowietrznik nie usunie powietrza z napowietrzonego farszu , instalowany jest w innym celu, Należy podjąć takie działania by w przygotowanym farszu było jak najmniej powietrza. Nakładanie farszu powinno prowadzić się tak by nie było wolnych przestrzeni w cylindrze nadziewarki pomiędzy poszczególnymi warstwami masy mięsnej . No bo jak się nie przyłożymy to efekt taki jak w cytacie .

[Bandolini]

U mnie występuje ten sam problem co u kolegi smola. Jak nadziewałem maszynką z lejkiem z odpowietrzeniem to nie było powietrza w jelitach. Teraz mam nadziewarkę poziomą ale lejki są bez odpowietrzenia i powietrze mimo ścisłego wypełniania nadziewarki dalej się pojawia. Przy dobijaniu tłoka sporo powietrza uchodzi tyłem (tłok z uszczelką silikonową) ale i tak do jelit trochę przechodzi. Moim zdaniem lejek z odpowietrzeniem to podstawa przy nadziewaniu z nadziewarki. Tylko gdzie taki kupić?

[DZIADEK]

Przy dobijaniu tłoka sporo powietrza uchodzi tyłem (tłok z uszczelką silikonową) ale i tak do jelit trochę przechodzi. Moim zdaniem lejek z odpowietrzeniem to podstawa przy nadziewaniu z nadziewarki.

.

Nie lejek z odpowietrznikiem, a właściwe nakładanie masy mięsnej rozwiąże Twój problem .A jest przecież inny prosty sposób nic nie kosztujący, by te powietrze które już dostało się do jelita w czasie nadziewania ,wypuścić.

[smola]

A jest przecież inny prosty sposób nic nie kosztujący, by te powietrze które już dostało się do jelita w czasie nadziewania ,wypuścić.

zakładam, że chodzi o nakłucie i odkręcanie kiełbas cienkich oraz walcowanie batonów kiełbas grubych :rolleyes:

[Mirekr134a]

Nie wiem gdzie jest problem :shock:

Ścisło układam farsz w nadziewarce

Przy napełnianiu jelito trzymam na lejku palcami owinietymi dookoła lejka , gdy pokazuje się trochę powietrza , luzuję ucisk i ucieka po lejku.

Używam standardowych jejków Hendowatych i dorobionych przez siebie o bardzo podobnej budowie.

:tongue:

[McLeo]

Panowie, głupie pytanie, ale - lejki które mam z Zelmerem mają rowek odpowietrzający. Jestem kompletnym lamerem w temacie, ale nie miałem kiełbasy z bąblami (fuks początkującego), no, może ze dwa - nakłułem i tyle. Czy nie można w tych lejkach które firmowo są go pozbawione po prostu go wyciąć, np. Dremelem czy czymś podobnym?

[Hektor]

Panowie, głupie pytanie, ale - lejki które mam z Zelmerem mają rowek odpowietrzający. Jestem kompletnym lamerem w temacie, ale nie miałem kiełbasy z bąblami (fuks początkującego), no, może ze dwa - nakłułem i tyle. Czy nie można w tych lejkach które firmowo są go pozbawione po prostu go wyciąć, np. Dremelem czy czymś podobnym?

Nie ma takiej możliwości, lejek od Hendi ( i pewnie wszystkie kupne nadziewarki)ma grubość ścianki 0,9 mm, a Zelmer to wypraska z formy już z rowkami. Ja robiąc sobie lejki kupiłem rurkę o grubości ścianki 2 mm i za pomocą szlifierki kątowej + tarcza do cięcia metalu o grubości 1,5mm zrobiłem sobie rowki. Miro ma bardzo fajne lejki u siebie w sklepie.

[jumbo]

Hektor, a widziałeś już coś takiego jak odwrotność owego "osławionego" rowka?

kiedyś,

będąc nieletnim , pomagałem przy dziadkowych świniobiciach

i widziałem wśród Jego sprzętu masarskiego cienki lejek

z przylutowanym wzdłuż rurki drutem fi ok 1,5-2mm - całość ocynowana

- pełniło to tę samą rolę co "nieopatentowany" rowek

 

chyba już gdzieś o tym wspominałem ....