Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Oj Gatita głodna się zrobiłam patrząc na twój serek i masełko Cóż ja tylko mogę ci pozazdrościć bo to co mam w lodówce koło masła nawet nie leżało

Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-264790
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 257
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie wiem ile mi wyszło maślanki, bo wczoraj już nie zmierzyłam. Jeśli mąż nie upił, to po powrocie z pracy zobaczę.

 

Z ricotty obowiązkowo zrobiłam sernik. Mam wrażenie, że ricotta z kulturami jest delikatniejsza, sernik wyszedł lepszy niż zwykle.

 

 

http://img202.imageshack.us/img202/2787/dsc08608h.jpg

 

http://img812.imageshack.us/img812/4506/dsc08611j.jpg

 

 

A ponieważ przy mrozach chłopa nie mogę zapędzić do wędzenia zrobiłam sobie taką wędlinkę:

 

http://img651.imageshack.us/img651/2347/dsc08609w.jpg

 

http://img515.imageshack.us/img515/2310/dsc08610x.jpg

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-264815
Udostępnij na innych stronach

]No to jeśli feta to biały ser,

Feta jest serem kwasowo-podpuszczkowym, bardzo tłustym, robionym z mleka owczego z domieszką koziego. Oryginalnie robiony jest na bakteriach termofilnych (jogurtowych).

Nie możesz go porównywać z twarogiem a już na pewno nie z twarogiem wytrącanym dodatkiem kwasu mlekowego. Porównanie z żółtym serem jest bardziej właściwe.

 

[ Dodano: Wto 29 Sty, 2013 21:13 ]

Tak powstawało moje masło...

Sugeruję wstępne wypłukanie masła w ziarnie, czyli bez zbijania go w kulkę. Po odcedzeniu maślanki oczywiście. Dopiero w drugim etapie zbicie w bryłę i wygniatanie.

Ten sposób zdecydowanie wydłuża trwałość masła i pozbawia go ew. "oborowych" aromatów.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-264982
Udostępnij na innych stronach

EAnno, ja fety nie porównywałam z białym serem, zapytałam tylko czy można go nazwać białym serem? bo ja się na tym nie znam... Bodajże Biotit odpowiedział, że tak.

 

Tak, masło wstępnie wypłukałam zimną wodą na sitku, tylko nie ma fotki.

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-264993
Udostępnij na innych stronach

A oto kiszka pasztetowa smarowna z wątku Pisa, ale zmodyfikowana przez Beiota, w moim wykonaniu, do pary z chlebkiem na zakwasie, który był uprzejmy trochę siąść :mad:

 

http://img685.imageshack.us/img685/7527/dsc09290jt.jpg

 

http://img834.imageshack.us/img834/2474/dsc09291h.jpg

 

Na deser marchewkowe.

 

http://img831.imageshack.us/img831/3669/dsc09296a.jpg

 

A w chłodnym miejscu dojrzewa hiszpańskie chorizo, robione 2 tygodnie temu. Jeszcze trzeba trochę poczekać na efekt końcowy...

 

http://img577.imageshack.us/img577/4152/dsc09297q.jpg

 

http://img571.imageshack.us/img571/7450/dsc09298m.jpg

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-266222
Udostępnij na innych stronach

Oj zjadłabym chlebuś z pasztetową a na deser ciasto marchewkowe Ale mi smaka narobiłaś

Świat jest na tyle duży, żeby zaspokoić potrzeby wszystkich. Ale zawsze będzie za mały, by zaspokoić chciwą jednostkę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-266226
Udostępnij na innych stronach

No i mam problem :devil:

Wczoraj przywiozłam 30 litrów mleka, stało w piwnicy, rano zebrałam 3 litry śmietany.

Z 10 l chciałam zrobić Koryciński, po 40 minutach skrzep odstawał sporo od ścianki garnka, nie dawał się kroić, ciągnął się...

 

http://img832.imageshack.us/img832/6073/dsc09361p.jpg

 

http://img43.imageshack.us/img43/1986/dsc09362l.jpg

 

Serwatka jest biała.

 

http://img41.imageshack.us/img41/8070/dsc09366x.jpg

 

Część mleka chciałam spasteryzować, wygląda tak...

 

http://img541.imageshack.us/img541/3015/dsc09368h.jpg

 

http://img593.imageshack.us/img593/5909/dsc09364j.jpg

 

Wszystko robiłam jak zwykle ?

Pomożecie ? :cry:

 

Śmietana po spasteryzowaniu się chłodzi, wygląda ok.

Czy serwatka nadaje się na ricottę ?

Zostało mi jeszcze ok, 5-6 litrów mleka w piwnicy ? Wylać czy próbować coś z robić ?

A czy to mleka co się ścieło można jakoś wykorzystać czy do zlewu ?

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267207
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś podobnie tylko w o wiele mniejszym zakresie. Chyba miałem trafioną podpuszczkę ale pewności nie mam. Wszystko poszło w kanał. Teraz używam podpuszczki z Agrovisu i jeszcze się nie zdarzyło żeby coś się skiepściło. Nawet jak razu pewnego z rozpędu nie podniosłem temperatury przed dodaniem podpuszczki. Po małej konsultacji telefonicznej z Agrovisem potrzymałem 10-15 minut dłużej i było OK.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267214
Udostępnij na innych stronach

Mam płynną podpuszczkę Lactoferm, używam jej od początku mojej przygody z mlekiem. Do tej pory wszystko było ok, ma termin do 06.2013.

Chyba przetestuje jeszcze te 5 l co mi zostało i dodam chlorek...

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267226
Udostępnij na innych stronach

Agata.

jak wyszła pr fermentacyjna?

ja tutaj stawiam na "trafioną podpuszczkę", z tego co widzę mleko się w ogóle nie ścięło?

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267283
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz, coś takiego widzę. Może, wszystkiemu winne mleko.

Spróbuj zrobić twaróg?

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267323
Udostępnij na innych stronach

Próby nie dałam rady niestety zrobić... czasowo.

W piwnicy miałam ok 6 stopni... może na ciepło ?

Bagno, twaróg próbowałam zrobić w zeszłym tygodniu. Niestety próba nieudana, strasznie dużo z tym zachodu, robiłam wg. przepisu z Agrovisu. A może Ty masz jakiś prosty przepis to skorzystam !

Wygląda na to, że jedyna rzecz jaka wyszła to ricotta. Jutro zobaczę co ze śmietaną, na razie się ukwasza.

Piotr, tak jak pisałam powyżej, podpuszczka używana wcześniej bez problemów. Mleko się ścięło, ale kiepsko. Poza tym zwarzyło się też mleko, które nie miało podpuszczki, przy podgrzewaniu.

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267345
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zwarzyło się też mleko, które nie miało podpuszczki, przy podgrzewaniu.

No to chyba masz odpowiedź. Mleko jakieś trafione było :rolleyes:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267348
Udostępnij na innych stronach

Też mi się tak wydaje... :???: Czy zbyt wysoka temperatura w piwnicy mogła mu zaszkodzić w tak krótkim czasie ? Albo może mleko było z rana z soboty ? Już sama nie wiem :mad:
Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267367
Udostępnij na innych stronach

gatita,

mleko wyraźnie podkwaszone i lekko śluzowate.

Śmietnka się spasteryzowała ale w niej jest mniej serwtki, która głównie gromadzi bakterie kwasu mlekowego, ponieważ to w niej rozpuszczona jest laktoza.

Radzę zawsze spróbować mleko. Przy dobrym węchu/smaku da się wyczuć nawet niewielkie zmiany.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267423
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz w piwnicy rzeczywiście temp 6`C to nie jest ona za wysoka do krótkotrwałego przechowywania mleka.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267465
Udostępnij na innych stronach

Gatita, przykro mi z powodu twoich kłopotów.

W temacie tusiaczka pytałaś,

Paprykarz, nie generalizujmy, że mleko dostępne w W-wie jest kiepskiej jakości !!! Znasz jakieś konkretne dane ?

Na 5 prób z różnych źródeł, miałem 3 razy problemy, do picia mleko się nadawało ale nic poza tym, więc się wyleczyłem z wyrobów nabiałowych, dopóki się nie dorobię jakiś znajomości :devil:

Z tego co widzę i tak masz lepsze źródło. Życzę dalszych sukcesów.

Chleb nigdy się nie znudzi.

Dobra wędlinka również :-)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267485
Udostępnij na innych stronach

Gatita, pogadaj może z kimś z W-awy kto ma dostęp do dobrego mleka i zmień źródło. Taki np Biotit się często przechwala że ma super źródełko więc pewnie chętnie Ci pomoże :grin:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267495
Udostępnij na innych stronach

Paprykarz, zła jestem, ale człowiek się uczy na błędach. Brałam już od nich mleko kilka razy i nie było problemu. Trzeba było słuchać Piotra :grin:.

Muszę się dopytać tych moich gospodarzy, czy nie urodziły się ostatnio cielaki, to może być powód złego mleka, tak mi podpowiedział p. Mirek.

 

Tusiaczku, Piotr już mi proponował pomoc :smile: , tylko, że to daleko...

Jeśli to kwestia cielaczków to po 6 dniach mleko wraca do normy.

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267499
Udostępnij na innych stronach

...... tylko, że to daleko...

A jak daleko? Ja po swoje mleczko dygam ponad 80 kilometrów ale stwierdziłem że wolę brać rzadziej ale za to z pewnego źródła (zresztą innego bliżej nie znam :grin: ). Czasem ktoś niejako przy okazji przejeżdżając mleko przywiezie więc nie jest źle :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267500
Udostępnij na innych stronach

Agata.

takie jest ŻYCIE, że na własnych błędach najlepiej się UCZYMY.

Mleko sprawdzisz jaką masz JAKOŚĆ po przeprowadzeniu PRÓBY FERMENTACYJNEJ, smak i zapach tego nie odzwierciedli, niedługo będzie cieplej i najrozsądniejszym podejściem będzie mleko pasteryzowane, lub pewne świeże pełne do zrobienia sera.

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267503
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak, ta próba będzie mi się śnić po nocach, jak jej nie zrobię :grin:, albo Piotr grożący palcem :grin:.

 

Wczoraj rozkroiłam ser Jack cheese zrobiony 27 grudnia, robiony wg. tego przepisu: http://ziolowyzakatek.com.pl/ser-jack-cheese/. W smaku dobry, ostrzejszy nieco. Niestety pękł...

 

http://img812.imageshack.us/img812/9900/dsc09352l.jpg

 

http://img688.imageshack.us/img688/475/dsc09354g.jpg

Blog kulinarny: Kulinarne przygody Gatity
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267505
Udostępnij na innych stronach

gatita, kiedy mialam dostep jeszcze do swiezego mleka tutaj. Nawet smak potrafil sie zmienic, tylko dlatego ze pasze zmienili i pamietam tez, ze cos mi sery nie wychodzily ,kiedy krowy dostaly bloki soli do lizania.

Popytaj sie gospodarzy co jest inne. Bo jesli bylas zadowolona do tej pory to szkoda stracic miejsce. Pozdrawiam,

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7425-kulinarne-przygody-gatity/page/8/#findComment-267593
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.