Dyzia ciecia małe Conieco

[PanBoczek]

       

Pięknie wyszła pieczeń, nie nazwę diabła po imieniu bo palce połamię hehe, kurchen szynken szwein chrupkien  

Skórka z tak wyśmienicie przyrządzonej świnki będzie nawet więcej niż dzień chrupiąca  można podjadać po kęsie z lodówki i przez tydzień hehe 

te warzywka piekły się pod spodem mięska? jakiś sosik na bazie smakowej z naczynia żaroodpornego powstał? 

mi zazwyczaj się już nie chce a tyle smaku się tam kumuluje :P ale wolę o tym nie myśleć o tej porze bo normalnie mi ślinka zaczyna buzować :P 10 w skali 'boforta' w ustach to znak, że czas na przekąskę albo sen   

Fajna fotorelacja i piękny rezultat  Pozdrawiam

[Biotit]

Dyziu

rób opis pod zdjęciami i sprawdzaj ortografię.

Fajny wyrób.

[dyzio]

Witam.

 

Zachęcony przepisem Kol. Andrzeja K zamachnąłem się na Kiełbasę Pobiedziską.

 

  

 

  

 

Niestety, albo stety pan rzeźnik do zamówionego surowca dodał podgardle wędzone, które musiałem zamienić na świeży boczek. I to dla mojej Pani był strzał w dziesiątkę. Podeszła. Teściowej również, bo nic nie mówiła. A to, że nic nie powie, to najwyższa pochwała w Jej ustach.

 

 

 

[sverige2]

No nareszcie "Cieciu" drogi, Teściowa się znalazła, bo już byłem pełen obaw, ale kiełbaska jaknajbardziej cacy.

[dyzio]

Witam.

 

Postanowiłem ponownie zrobić coś z chrupiącą skórką.

 

Pieczone przez godzinę w 250 °C nastepnie godzinka w 180 °C, podlewajc Pilsnerem

 

 

Po Krustenbraten vom Schwein wrzuciłem chleb z orzechami laskowymi, słonecznikiem i siemieniem lnianym do piekarnika.

 

 

I taki efekt końcowy mnie wyszedł.

 

 

Teściowej na wygląd się podoba, ale nie je bo chrupkości nie wytrzymuje jakiś tam klej corega. Nie wiem o co chodzi.

 

 

[sverige2]

ale nie je bo chrupkości nie wytrzymuje jakiś tam klej corega. Nie wiem o co chodzi.

Dyziu niech Ci powie na ucho.

[dyzio]

Witam.

Kiełbasa pobiedziska zrobiła furorę. Spodziewałem się tego, biorąc już do ust jej pierwszy kęs. Właśnie się wędzi. Zrobiłem 18 kg, żeby jak mówi jej pomysłodawca, było coś na śniadanko.

Teściowa odwiedzi mnie jutro.

[andrzej k]

 

 

Zrobiłem 18 kg, żeby jak mówi jej pomysłodawca, było coś na śniadanko.

 

 

  dyzio cieszę się że kiełbaska przypadła do gustu     a dobre śniadanko to podstawa :D

 

  Gorąco pozdrawiam

[sverige2]

Teściowa odwiedzi mnie jutro.

Miejmy nadzieję że się nie rozchoruje z przejedzenia, 18 kg. swoje robi.

[dyzio]

Witam.

Parę fotek z ostatniej sesji zdjęciowej.

W roli głównej - KIEŁBASA POBIEDZISKA

 

 

 

 

 

 

[menzur]

No Pięknie to wygląda.

Ale powiem Ci że Teściowa da temu radę, taki typ jak się zaweźmie ...

[eli55]

Dyzio , milo mi poznac takiego specjaliste :clap: :clap: ,pozdrawiam serdecznie.

[andrzej k]

 

 

Parę fotek z ostatniej sesji zdjęciowej.

 

 

  dyzio  krępuję się przyklasnąć ale muszę  .    .    Z wyglądu bardzo mi się podoba .

 

 

 
Pozdrawiam

[sverige2]

Dyziu Cieciu drogi, Ty chyba Kiermasz Świąteczny z tymi pięknościami otwierasz, tylko miej oko na teściową, bo takiemu towarkowi oprzeć się ciężko.

[kostek61]

Dyzio gratki

[dyzio]

Witam.

Nadrabiam własne zaległości.

 

Wigilijne Kruszynkowe śledzie po skandynawsku.

 

  

 

Na naszym wigilijnym stole drugi raz i z pewnością już tak dalej będzie. Gościom też bardzo zasmakowały i przepis pojechał w swoja  dalszą drogę do Zielonej Góry.

 

 

[dyzio]

Witam.

 

Dzieki uprzejmości Kolegów Forumowiczów udało mi się dzisiaj rano przygotować do spożycia i podać ikrę z łososia dla mojej LP. Przygotowana w tajemnicy stanowiła miłą poranna niespodziewankę.

Do sesji zdjęciowej wybrałem parę rekwizytów ale dla jasności sprawy dodam, że przed trzynastą nie spożywam, po pierwszym nie zapijam a po ostatnim nie zakąszam.

 

 

To co pozostanie postaram sie zakonserwować tak jak doradził Kol. Kruszynka.

Jeszcze raz DZIĘKI.

 

 

 

 

 

 

[Kruszynka]

Pięknie i smakowicie to wygląda

Pomimo Twojej deklaracji odnośnie godzin,zapijania i zakąszania to pod kawiorek zalecałbym zamiast Balsamu Ryskiego kieliszek zmrożonej czystej

[dyzio]

Witam.

 

Nadrabiam przedświąteczne zaległości.

Mam wielu przyjaciół, u których biała kiełbasa gości tylko na Wielkanoc. U mnie musi być na BN i Wielkanoc. Wyniesione z domu. 

 

 

 

Wędzonki jadało się u nas od święta. Jakoś się to wszystko pozmieniało.

 

 

 

No a boczek musi być przy każdym wędzeniu.

 

[andrzej k]

 

 

Nadrabiam przedświąteczne zaległości.

 

 

 Wykonanie zajefajne , kolorki wędzonek moim zdaniem książkowe .  :clap:

 

 

 Gorąco pozdrawiam

[ANNAM]

 

 

U mnie musi być na BN i Wielkanoc. Wyniesione z domu. 

Unas rowniez. Do tego nie pazona a smazona .

 A wedzonki kolorek maja wspanialy, 

[dyzio]

Byłbym zapomniał.

Inspirowany Boczek parzony, a potem wędzony – rolowany Radka  pokusiłem się też o wykonanie z powodu, że boczek lubie bardzo dobrze.

 

 

 

Była też i szynka z tłuszczem bez skóry prasowana w mandolince.

 

Boczek rolowany wyszedł mi lekko za słony, bo chciałem być lepszy od autora. Parzyłem go w rękawie do pieczenia, więc cała zawartość soli została w nim. Nauczka. Następną razą, a będzie na pewno, zgodnie z przepisem Radka.

[sverige2]

No piękne te wędlinki "Cieciu" ale co na to teściowa ?

[andrzej k]

 

 

arzyłem go w rękawie do pieczenia, więc cała zawartość soli została w nim.

 

 

  dyzio  Bo tak to czasami bywa    W przepisach branżowych  dla wyrobów parzonych jest dokładana ilość peklo lub soli  właśnie na "wymoczenie "  .  Jeżeli teraz taki wyrób będziemy parzyć zamknięty w foli to wiadomo że będzie słonawy   Oczywiście nie odnosiłem się do boczusia Radka tylko tak dla informacji .

 

 Pozdrawiam

[dyzio]

Teściowa z wędzonek najbardziej lubi pieczoną karkówkę nadziewaną czosnkiem i obtaczaną w ziołach, które w szawce.

Pamietam jak nie będąc jeszcze wśród Wędzarniczej Braci, dostałem od niej zjebkę bo białą kiełbasę podałem gotowaną a nie parzoną.

Podarowałem jej na nowy rok kalendarz WB, aby patrząc na niego co dnia, myślała o mnie. Bo ja jak cos robię /http://wedlinydomowe.pl/, to tylko z myśla o niej.