Ser twarogowy ..pytanie ..

[Anuś]

Mam mleko z sobotniego wieczornego udoju. Czy to mleko się jeszcze nadaje na ser twarogowy? Przechowuje je w lodówce w temp +3 .Mam 5 litrów.

Jestem początkująca w wyrobie serów... dlatego może moje pytania są dziwne .. ale cały czas się uczę

[EAnna]

 

 

Czy to mleko się jeszcze nadaje na ser twarogowy?

Spróbuj jak smakuje.

Jeżeli nie jest gorzkie to ogrzej je do ok. 25 st.C i dodaj zakwasu.

Trzymaj w kuchni pod przykryciem az do czasu utworzenia skrzepu.

[Anuś]

Spróbuj jak smakuje. Jeżeli nie jest gorzkie to ogrzej je do ok. 25 st.C i dodaj zakwasu. Trzymaj w kuchni pod przykryciem az do czasu utworzenia skrzepu.

EAnna.. spróbowałam wczoraj tego mleka i nie było gorzkie podgrzałam do 27 stopni i dalej postępuję  tak, jak jest napisane w przepisie na stronie głównej forum. Jak się uda to pokażę i wstawię zdjęcia z tworzenia  mojego pierwszego sera twarogowego.... mam nadzieję, że wyrób będzie udany.

Edytowane 13 Maja 2014 przez Anuś

[electra]

@Anuś, uda sie uda ,moze nie bedzie perfekcyjny ale bedzie Twoj wlasny,

[Basia285]

Witam. Ja też mam pytanko.

Mam 3 litry mleka, które stoi 3 dzień. mleko oczywiście prosto od Łaciatej. Chcę zrobić twarożek i będę podgrzewac do max 40st.

Jak zwykle mam jakieś poczucie niepewności i dręczy mnie obsesyjnie pytanie.

Wiem już, że śmietana i masło nieprzetworzone sa dobre, ale jak to sie ma w stosunku do sera tego typu co ja chce zrobić?

Taki ser nabija cholesterol czy nie?

 

Pozdrawiam serdecznie

[Maad]

 

 

dręczy mnie obsesyjnie pytanie.

...

Taki ser nabija cholesterol czy nie?

 

nie, nie nabija bo jest tłusty z prawdziwym, mlecznym tłuszczem

tylko chlebkiem nie zagryzaj i nie słodź

 

a na obsesyjne myśli przeczytaj http://nowadebata.pl/2011/04/23/nie-bojmy-sie-cholesterolu/

[EL GREGOR]

poco ma stać 3 dni  nie lepiej kupić zsiadłe mleko w Bie-ce,podgrzać mleko razem z zsiadłym (rozmieszać trzepaczką) 28-29*C zawinąć w koc na noc i po zabiegu na pewno nie będzie gorzkie.

 

Jak w domu jest dużo bakterii (tak jak u mnie) to z kwaszeniem nie ma problemu a jak takich brak to i po trzech dniach może dobrze się nie skwaśnieć (będzie na pewno gorzkie)

chyba dzisiaj zrobię twaróg z tego mleka ( zsiadłe robiłem w poniedziałek),stoi ją dwa dni i nie ma chętnych.Zobaczcie ile jest śmietany,śmietany nie będę zbierał tylko zrobię bardzo tłusty twarożek

 

Edytowane 14 Maja 2014 przez EL GREGOR

[Basia285]

@Maad

 

Dzięki za linka i podpowiedzi.

Słodzić nie będę ani trochę tego sera. A czy tak z odrobiną chlebka razowego i masełka to nie bedzie przestępstwo?

Samego sera nie dam rady jeść

 

@EL GREGOR

 

Trochę źle się określiłam z tym mlekiem. Mleko stało w lodówce i dzisiaj je przelałam do garnka. U mnie w domu jest zimno jak nie wiem co. Wyłączyli 30 kwietnia ogrzewanie i tyle co sobie piecykiem dogrzewamy wieczorami jak mam wnuki u siebie.Nie wiem ile u mnie jest bakterii ale kupię dobry kefirek i doleję do mleka. Dzięki, że mi rozjaśniłeś w temacie zakwaszania.

[Maad]

Basia, wyluzuj  jakie przestępstwo? Myśl pozytywnie

[Basia285]

Maad

Luzik, luzik, już włączam, ale ze mnie galareta   Ja tak tylko w trosce o moją Połóewczkę stresuję się

OK, wracam na swoje tory i zaczynam od pozytywnego myślenia.

 

Pozdrawiam serdecznie

EL GREGOR

Rzeczywiście, Twoje mleczko też jest extra, moje ma tak samo dużo śmietanki. Zanosi sie na to, że alllllllllle sobie pojemy twarożku Trochę właśnie podgrzałam mleczko i do kocyka poszło to może jeszcze dzisiaj się dobrze skwasi.

[EL GREGOR]

mleko podgrzane do38*C,dwie godziny postoi  następnie do ociekania

 

 

[EL GREGOR]

 

[EL GREGOR]

 

 

[dyzio]

   

[Anuś]

EL GREGOR widać, że serek wyszedł Ci super niestety ja o swoim tego nie mogę powiedzieć ale nadal będę próbować, aż się nauczę

[EL GREGOR]

damy radę Ci nauczyć następnym razem jak będziesz miała mleko to zrobimy krok po kroku

 

Tylko kup zsiadłe mleko w Biedrące   nie kefir .

 

A co wyszło nie tak

Edytowane 15 Maja 2014 przez EL GREGOR

[Anuś]

 

 

A co wyszło nie tak

Konsystencja była jak gęstego budyniu .. prawie zero serwatki ... niewielka ilość grudek .. no i poszło wszystko do ścieków ale nie poddam się i dzięki Waszej pomocy następny razem będę jadła swój własny ser twarogowy.

 

 

damy radę Ci nauczy

Jestem pojętną uczennicą...

 

 

następnym razem jak będziesz miała mleko to zrobimy krok po kroku

Liczę na Twoją pomoc i dziękuję za deklaracje.

[Basia285]

To ja się też trochę pochwalę swoim serkiem wczorajszym. Nie w tak pieknej scenerii jak EL GREGORA, ale wyszedł super w smaku. Niestety zanim zważyłam, jakaś mała MYSZKA (wnusia) rano się dobrała do serka.

[EL GREGOR]

Anuś czy pokroiłaś skrzep i podgrzałaś

 

Basia widzę,też nie kroiła skrzepu nie podgrzewała (wtedy wychodzi bardzo delikatny twarożek ) .

 

Śniadanka z takim twarożkiem to :tongue:

 

Edytowane 16 Maja 2014 przez EL GREGOR

[filemonek]

EL GREGOR czym zakwaszałeś mleko?, po podgrzaniu mleka do 38 stopni, czekamy aż spadnie temperatura i w rożek przekładamy?

[EL GREGOR]

zadajesz pytania na,które pisałem wyżej --- ZSIADŁE MLEKO

 

Żeby zabrać się do robienia twarogu potrzebne są jeszcze takie ,, rekwizyty ,, jak na zdjęciu  

 

Świeże mleko od razu przed podgrzaniem zakwaszam wlewając zsiadłe mleko,trzepaczką dobrze trzeba rozmieszać.

 

Podgrzewam do 38*C (cały czas mieszam),zawijam w koc i odstawiam na 8-12h zależy od temperatury w pokoju.

 

Kroje skrzep nożem na kwadraty 3 x 3cm i dalej delikatnie tnę mleko trzepaczką (wystarczy kilka ruchów,żeby nie zrobić ,,miazgi,, )

 

Stawiam na źródło ciepła (u mnie gaz ) i od razu bardzo powoli,delikatnie mieszam łopatką celem wyrównywaniu temperatury (są duże kawałki skrzepu i ogrzewają się nie równo) grzeję do 28-29*C (tu są różne szkoły,Agrowis podaje 22-25*C) cały czas mieszam.

 

Po 1,5-2h łyżką cedzakową zbieram ziarno twarogowe i wkładam do woreczka ociekowego  to co pozostanie w garnku (serwatka i resztki ziarna twarogowego przecedzam na sitku i wkładam do woreczka).

 

Ocieka 8-12h to zależy jakiej konsystencji ma być twaróg.

 

Edytowane 16 Maja 2014 przez EL GREGOR

[piksiak]

Jesteście niemożliwi! Już 2 l mleka zamówione, spróbuję jutro Przepiękny ten twarożek i Basi285 i El Gregora!

[Anuś]

Anuś czy pokroiłaś skrzep i podgrzałaś

 

EL GREGOR korzystałąm z przepisu ze strony głównej  http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/sery-miekkie/1394-sporzadzanie-twarogu i tam nie ma słowa o ponownym podgrzewaniu, oraz tam jako dodatkiem do zakwaszania była maślanka, a nie zsiadłe mleko

[EAnna]

korzystałąm z przepisu ze strony głównej  http://wedlinydomowe...adzanie-twarogu i tam nie ma słowa o ponownym podgrzewaniu,

No, nie jest to najlepszy przepis.

W największym skrócie:

Jak już uzyskasz zsiadłe mleko to należy je delikatnie pokroić i zacząć podgrzewać.

Od razu piszę, że nie na gazie bo nic z tego nie wyjdzie.

J. gaz to wyłacznie w kąpieli wodnej.

Nie jestem zwolenniczką mieszania skrzepu ani żadnego bełtania.

Pokrojenie skrzepu (ostrożne i stopniowe, aby go nie rozpylić) sprzyja jego obkurczaniu.

Powinna się pojawić klarowna serwatka. Zaczynamy ostrożne "przesuwanie" tej serwatki miedzy kawalkami skrzepu, co ma na celu wyrównanie temperatury. Najlepiej to robić dziurkowaną, płaską chochlą.

Podgrzewać należy bardzo wolno i najlepiej do temperatury ciała 36st, a max 39st.C. Niższa temp. podgrzewania skrzepu da delikatniejszy twarożek.

Miarą dobrze podgrzanego skrzepu jest klarowność serwatki.

Następnie wybieramy tą samą łyżką cedzakową kawałki skrzepu do chusty serowarskiej i podwieszamy do ocieknięcia.

Prawidłowo podgrzany skrzep da twróg dość miekki i to jest prawidłowe.

Zagęszczenie twarogu, czyli jego dodatkowe osuszenie uzyskujemy w wyniku prasowania. Wystarczy na rożek z twarogiem położyć garnek z wodą na kilka godzin.

Jeżeli twaróg się kruszy to znaczy, że był przegrzany (w całości lub miejscowo).

Edytowane 16 Maja 2014 przez EAnna

[EL GREGOR]

kto nie ma dostępu do świeżego mleka to ,,śmialutko ,, kupujemy zsiadłe mleko  w Biedrace lub innym sklepie,np.5-8 pojemników one mają po 400g i robimy twarożek wedłóg Anny lub mojej ,,szkoły,,

 

Robiłem zupę z serwatki po twarożku (biały barszcz z torebek) super smak.

 

Zupy z serwatki po serach robię bardzo często (pomidorowa,ogórkowa) serwatka po serach jest mniej kwaśna.

 

Mała uwaga co do zup z serwatki,warzywa gotuje osobno w wodzie i dodaje na końcu razem z wywarem (w serwatce będą twarde)

 

Aniu nie pisz,że nic nie wyjdzie podgrzewanie na gazie bo to się mija z prawdą.

Edytowane 17 Maja 2014 przez EL GREGOR