Dynia - co z niej???

[tusiaczek]

Moi drodzy. Oto staliśmy się posiadaczami dwóch pięknych egzemplarzy dyni. Macie może pomysły co z nich można zrobić?? Na pewno będzie zupa Eli, Marta ma w planie jakieś placuszki ale co dalej? Pomysłów brak a towaresu sporo :grin:

Jadłem kiedyś fantastyczna dynię w zalewie, taka słodko-pikantną, może ktoś z Was ma sprawdzony przepis?

 

http://imageshack.us/a/img404/8733/gs29.th.jpg

[sverige2]

Tusiaczku. Podawałem już kiedyś tą szwedzką tzw. "Złotą proporcję" 1-2-3 którą stosuje się do śledzi, jak też do wszelkich marynat słodko kwaśnych. Dynia w takiej słodko kwaśnej marynacie jest doskonała.

[arkawroc]

Ja robię kompot z dyni, a w zeszłym roku pokusiłem się o dżem dyniowy i powiem że niczego sobie :thumbsup:

[tusiaczek]

Gdzieś ją Jarku widziałem. Myślę że w ramach eksperymentu zrobię dynie w zalewie na kilka Waszych sposobów. Potem się zobaczy co nam najbardziej podejdzie

PS

Arka, Sverige - jakbym mógł poprosić o linki, przepisy ...... :wink:

[pokemon15]

DYNIA MARYNOWANA:

1kg dyni,

 

ZALEWA:

25dkg cukru,

1/2l wody,

0,1l octu 10%,

do każdego słoika goździk i szczypta cynamonu.

Pokrojoną w kostkę dynię zalać gorącą zalewą.

Pasteryzować 20min.

 

Polecam, przepis MagdyW Pychotka

Pozdrawiam

[tusiaczek]

Dzięki Poki, zapisane. Pamiętam że w tej dyni co mi tak smakowała własnie były goździki i cynamon :lol:

[arkawroc]

tak goździczek jest nieodzowny, z cynamonem nie próbowałem, ja dynię kroję w kostkę, zasypuję cukrem i skrapiam octem , na następny dziń jak pusci wodę do słoików i gotowanko też ze 20 min.

[sverige2]

Zalewa szwedzka 1-2-3. słodko-kwaśna.

Można jej używać dowolnie do wszystkiego, śledzie, pikle, warzywa, sałatki, papryka, ogórki, dynia itd itp.

Dodatek przypraw dowolny w zależności od upodobań.

 

1 część octu 10% (szklanka)

2 części cukru (2 szklanki)

3 części wody(szklanki)

 

Łyżka sol na tą ilość zalewy. Można dowolnie cały zestaw zwielokrotniać.

Marynatę zmieszać razem i zagotować. Można zalewać zarówno zimną jak i gorącą, w zależności od tego co zalewamy.

Niektórym wydaje się że ilość cukru jest bardzo duża. Zapewniam że tak nie jest, i marynata po zmacerowaniu razem zalewanym produktem, posiada fantastycznie wyważony słodko-kwaśny charakter.

[chudziak]

Tusiaczku ja uważam ,że najlepsze są zupy i jeśli macie chłodne i suche pomieszczenie to dynie bardzo dobrze sie przechowują . Tu mój przepis właściwie identyczny z tym Eli https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=331940#331940 .

[Romeciarz]

Dynia świetnie pasuje jako dodatek do ciasta drożdżowego. Jej obecność w drożdżówce powoduje, że ciasto nie wysycha za szybko, ma świetny kolorek i super smak

[tusiaczek]

Dynie są dwie, każda po 10 kg więc jest z czego próbować :grin:

Jutro zrobię po kilka słoików z przepisów Pokiego i Sverige (tak z ciekawości chłopaki to po jaim czasie można to już konsumować ? :wink: ) i zupę wg Eli.

Chudziaku, Twój przepis następny w kolejce

A Marta właśnie szaleje z przepisem na ciasto dyniowe i placuszki :thumbsup:

[chudziak]

Ciasto drożdżowe z dynią też piekłam ale na ciepło za bardzo było czuć dynie za to kolorek jak po zastosowaniu kurkumy

[arkadiusz]

Dynia marynowana na słodko.

 

2kg dyni, 50dkg cukru,1/4 szklanki octu 10%, 4 szklanki wody,kilkanaście gożdzików.

 

Dynie, umyc ,obrać, oczyścić z pestek, pokroić w kostkę.Zanurzyć ja na sitku do wrzącej wody, odsączyć i wsypać do słoików.Ugotować syrop z goździkami i octem.Goracym zalać dynię i pasteryzować 15-20min w temp.85C

 

P.S

Świetna jako przystawka do wędliny i mięs.

[sverige2]

W zalewie szwedzkiej, tak jak każdej marynacie po 2-3 dniach zalane produkty nadają się do konsumpcji. Wszelkie jarzyny, paprykę, warzywa, owoce, ogórki, gruszki czy pikle, powinno się zalewać gorącą zalewą. Wyjątkiem są śledzie, które trzeba zalewać zalewą mocno schłodzoną. Nie wolno zapomnieć o dodatku właściwych przypraw, w zależności od zalewanego produktu.

[Gość tusiaczkowa]

Chudziak a długo można taką dynię przechowywać???

Bo mamy chłodne i suche miejsce i z chęcią ze 2 duże byśmy tam umieścili.

 

Ciasto znalazłam takie na bazie kruchego spodu i puree dyniowego. Będę testować.

[Ela]

U mnie w ziemiance dynie czasem i do stycznia były...pewnie zależy od odmiany.

[DZIADEK MACIEK]

Węgierska zupa dyniowa, którą gotowaliśmy w zeszłym sezonie na festynie (mam nadzieję, że w tym roku też będzie taka okazja)

Do kociołka wlewamy trochę oleju, jakiś inny tłuszcz też może być, podsmażamy kilka cebul, ok 5-6 szt. Podduszamy i dodajemy pastę paprykową ostrą lub paprykę mieloną.

Wkładamy kilka, drobno 92 lub 3 szt)pokrojonych świeżych papryk. Wszytko dusimy mieszając i oczywiście kontrolując ogień pod kociołkiem. Można popijać czerwone wytrawne wino :wink:

Po uzyskaniu "miękkości" papryki dodajemy dynie, dosyć dużą, tak aby stanowiła ok 2/3 całości.

Po puszczeniu soków dodajemy wodę, tyle aby tylko zakryła zawartość. Solimy do smaku.

Gotujemy do miękkości, miksujemy, dodajemy ok 100/150 ml miodu. Smak miodu wg uznania, ja lubię rzepakowy. Sól, gałka muszkatołowa, ostra papryka do smaku i ostrości. Natka świeża.

Przepis mojej koleżanki, stosuję go dosyć często. Zupa jest :thumbsup:

[chudziak]

Chyba w maju jeszcze miałam ostatnie sztuki :lol:

[tusiaczek]

Oooo, ten przepis też do mnie przemawia Dzięki wielkie

[chudziak]

A gdy jakaś się zaczyna psuć a nie pasowuje mi ją zużyć na bieżąco to obieram, kroję i zamrażam .

[Henio]

Będę testować.

też do mnie przemawia Dzięki wielkie

:wink:

[chudziak]

No to jak chcecie się przytłoczyć przepisami dyniowymi to proszę tu zajrzeć http://www.beawkuchni.com/2012/11/festiwal-dyni-2012-podsumowanie.html

[tusiaczek]

No to jak chcecie się przytłoczyć przepisami dyniowymi to proszę tu zajrzeć http://www.beawkuchni.com/2012/11/festiwal-dyni-2012-podsumowanie.html

Olga, dzięks Ci w co tam tylko lubisz :grin: Jak mawiają teraz małolaty

[Gość tusiaczkowa]

Brownie z dynią....o matko jedyna... :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

dieta dieta dieta - byle zachować spokój.....

[Anuś]

Dynię dodaje do smażonych jabłek.... wcześniej ścieram na tarce i gotuję kilka minut w bardzo małej ilości wody.