Skocz do zawartości

Tusiaczkowe wyroby....


Rekomendowane odpowiedzi

Coś dawno mnie tu nie było.... a że najbliższy weekend zamierzamy spędzić w gronie rodziny i przyjaciół to postanowiłem zrobić coś ekstra - sałatkę SZUBA.

 

Wprawdzie spotkałem się także z nazwą "śledzie pod pierzynką" ja jednak wolę nazwę historyczną.

Pomysł na tę sałatkę powstał podobno w czasach rewolucji październikowej i zrodził się w głowie rosyjskiego kupca Anastasa Bogomiłowa, właściciela sieci karczm w Moskwie. Zapragnął on stworzyć dla swoich lokali danie będące symbolem jedności Rosjan. I tak to jego kucharz Aristarch Prokopcew skomponował sałatkę, w której każda warstwa społeczna znalazła coś dla siebie. Proletariusze ulubionego śledzia, chłopstwo ziemniaki i cebulę, zwolennicy czerwonej rewolucji czerwone buraczki a burżuazja majonez. Sałatkę nazwano „«Ш.У.Б.А.» i był to skrót od «Шовинизму и Упадку – Бойкот и Анафема», co w tłumaczeniu na polski oznacza ”Szowinizmowi i Upadkowi – Bojkot i Anatema”. Sałatka klientom karczmy przypadła do gustu, szczególnie jako zakąska do wódki.

 

Składniki:

 

około 0,5-0,7 kg płatów śledziowych (ja robię takie w olejach smakowych - papryka ostra i czosnkowy) oraz dodaję Maggi do smaku

4-5 szt upieczonych ziemniaków

4-5 szt upieczonych buraków

2-3 cebule

3-4 jajka na twardo

majonez

 

Odpowiednio wcześniej piekę w piekarniku zawinięte w folię aluminiową ziemniaki i buraki, buraki najlepsze są te podłużne. Patyczkiem nakłuwam je żeby sprawdzić czy są już dobre - buraki zawsze pieką się znacznie dłużej od ziemniaków, nawet 3-4 godziny. Ziemniaki i buraki studzimy i kroimy w drobniutką kostkę. Ja do tego używam krajalnicy do jajek.

Następnie układamy warstwami, ziemniaki, śledzie, na to kładę warstwę drobno posiekanej cebulki i cebulkę już lekko solę a właściwie posypuję odrobiną Vegety (bo lubię) a następnie znowu warstwa ziemniaków. Ponieważ śledzie są wystarczająco słone to ziemniaków nie solę. Na ziemniaki kładę majonez i na to kładziemy kolejną warstwę czyli pokrojone w kostkę buraczki. Na buraczki dajemy kolejną warstwę majonezu. Na wierzch posypujemy jajkami - najpierw ścieramy na drobniutkiej tarce białka a następnie wierzch posypujemy startymi na tej samej tarce żółtkami. Warto wstawić na kilka godzin do lodówki - jak się smaki przegryzą jest znacznie smaczniejsza.

 

 

 

Wprawdzie skończyły mi się już śledzie przywiezione od Saszki ale szczerze polecam śledzie premium a`la Matias od Lisnera - moje ostatnie odkrycie i objawienie. Naprawdę fantastyczne.

 

post-44979-0-81922300-1565985669_thumb.jpg

 

post-44979-0-60379800-1565985677_thumb.jpg

 

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-638097
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 561
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ładnie to wygląda (szczególnie w tak zacnym towarzystwie), i pewnie nieźle smakuje.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-638102
Udostępnij na innych stronach

Bez szuby nie ma u nas Bożego Narodzenia. Zrobiłem kilka lat temu i tak zasmakowało, że weszło do kanonu :D.

Pozdrawiam.

Rafał (ryszpak)

rakrzes@poczta.onet.pl

 

Z prawdą jest jak z d..pą. Każdy ma inną i każdy ma swoją...

 

Iure et gladio

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-638110
Udostępnij na innych stronach

Ja znam inną wersję szuby (przepis przywieziony z Ukrainy)

 

Na spód bardzo drobno pokrojony śledź (warstwa 1 max 0,5 cm). W oryginale płat śledziowy jest skrobany i są usuwane wszystkie ości, ale ja kroję w bardzo drobną kosteczkę)

Potem 2 warstwa cebuli (też ok 0,5 cm) - pokrojona w bardzo drobną kosteczkę.

3 warstwa gotowane ziemniaki - (ok. 2 cm) - ścierane na tarce z grubymi oczkami. Jako, że ziemniaki gotowane są w łupinach bez soli to tą warstwę zawsze solę.

4 warstwa (ok. 1 cm) - gotowana marchewka ścierana na tarce z grubymi oczkami.

5 warstwa gotowane buraki czerwone też ścierane na tarce z grubymi oczkami.

Tymi burakami obkładam na półmisku wszystkie warstwy a na wierzchu jest tych buraków ok. 1 cm.

Z tych warstw tworzę na płaskim półmisku taki owalny kształt i całość pokrywam majonezem. Po godzinie majonez przebarwia się od buraków i bardzo ładnie wtedy wygląda.

Piksiak

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-638215
Udostępnij na innych stronach

No i Szuba poszła... I to nie pod byle Stoliczną...  :cry:  u Kruszynków nie ma mnientkiej gry... zmrożona Bieluga robiła nastrój  :heart:  :w00t:

 

post-44979-0-22846500-1566146710_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-638221
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jako że jutro jadę w kulturalne gości do przeuroczej miejscowości Łazy to takie cuś mnie wyszło... bo kultura nakazuje zakąskę odpowiednią do sytuacji podać... :cool:

 

post-44979-0-33190200-1570100050_thumb.jpg

 

post-44979-0-65511300-1570100059_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-642224
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dawno nic nie zapuszkowałem... no to szykujemy się na środę z Panem Kaziem... :cool:

Pierwszy raz będę sterylizował puszki w autoklawie... :frantics:

 

post-44979-0-52116600-1601885990_thumb.jpg

 

post-44979-0-02708000-1601885967_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-679596
Udostępnij na innych stronach

No to zaczynamy... (tylko jeszcze daty na etykietkach na puszki musze zmienić...  :laugh: )

 

post-44979-0-57048700-1602060157_thumb.jpg

 

post-44979-0-25704500-1602060168_thumb.jpg

 

post-44979-0-46068000-1602060175_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-679882
Udostępnij na innych stronach

Się zrobiło... puchy zrobione, część już rozdana, część się pakuje do wysyłki a oto co mi "zostało"... :cool:

Pomorska Spółdzielnia Neptun znowu nadaje...  :frantics:

 

post-44979-0-53079800-1602232176_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680125
Udostępnij na innych stronach

 

 

Się zrobiło... puchy zrobione, część już rozdana, część się pakuje do wysyłki a oto co mi "zostało"... :cool: Pomorska Spółdzielnia Neptun znowu nadaje...

Eee tam... Trochę Ci zostało :D. Mnie po "nalocie" zostaje mniej  ;).

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680127
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mnie po "nalocie" zostaje mniej

 

Bo kiepsko się chowasz. :D

Nigdy nie walcz o przyjaźń....

O prawdziwą nie musisz,

o fałszywą nie warto

VanCana

 

Jak wspaniale jest nic nie robić , a potem -odpocząć.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680131
Udostępnij na innych stronach

U mnie tyle puszek by było na 15 lat????????, ale szczęście jak są chętni.U mnie tylko paprykarz znika tajemniczo i szybko ???? Edytowane przez Muski

Muskie - to ryba 🙃

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680132
Udostępnij na innych stronach

 

 

puchy zrobione

 

Piękne Panie, ku...  piękne, etykiety inspirujące. Chyba muszę obejrzeć się za autoklawem z papierami i zamykarką. :cool:  

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680134
Udostępnij na innych stronach

 

 

Się zrobiło

Ładnie to Sławku wygląda. :thumbsup:  :clap: 

Pozdrowionka 

Przywileje kilku ludzi nie czynią ogólnego prawa.- Wincenty Kadłubek

 

Dokarmianie forumowego prosiaczka za FREE

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680153
Udostępnij na innych stronach

Podkręcając atmosferę napiszę tak pokrótce... jeszcze chyba w całym moim "wędzarniczym/puszkowym" życiu nie poniosłem takiej porażki... Od problemów technicznych po wynik końcowy... w skrócie - zdecydowana większość tego co pasteryzowaliśmy w autoklawie nie nadaje się do niczego... To co robiliśmy w szybkowarze jak zawsze wyszła OK. 

Po weekendzie napiszę o co kaman... teraz czas się zresetować  :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680246
Udostępnij na innych stronach

Witam. Suspense jak najbardziej jest...

Obstawiam niedopasteryzowanie / niedosterylizowanie spowodowane zbyt niską temperaturą w autoklawie. Na zdjęciach nie zauważyłem termometru. W autoklawach nie ma bezpośredniego związku ciśnienia na manometrze z temperaturą.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680468
Udostępnij na innych stronach

Wręcz przeciwnie... przeparzone jak diabli  :facepalm:

A zdjęcie autoklawu jest przed pracą, w górnym deklu jest port sondy termometru.

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680482
Udostępnij na innych stronach

No to po kolei...

Plan mieliśmy taki malutki, zrobić troszkę słoninki, jakąś mielonkę i może świeżonkę.

Mielonkę wieprzowo drobiową robiliśmy z przepisu JackaW a świeżonkę z przepisu Tiera, są na forum więc przepisów nie będę dublował.

Słoninę robiliśmy wg mojego pomysłu, zapewne większości się nie spodoba bo jest mocno niekoszerna (z Maggi) ale zarówno mi jak i wszystkim którzy do tej pory ją mieli okazję konsumować bardzo podpasowała więc weszła juz na stałe do produkcji...

Wykonanie jest banalnie proste - słoninę kroimy w pasy pasujące do wymiaru puszki. Następnie polewamy dość obficie Maggi i rozprowadzamy ją nacierając, potem dodajemy suszoną cebulę, suszony czosnek i słodką paprykę. Nigdy nie mierzyłem ilości przypraw, tak nie za dużo, nie za mało  :rolleyes:

Pakujemy do puszek, zamykamy i pasteryzujemy w szybkowarze około 45-50 minut.  Zawsze wychodzi...

 

A teraz o wtopach... 

Pierwsza wtopa była jak się okazało że puszki kupione u nowego dystrybutora w Gdyni sa o kilka milimetrów wyższe niż te z Puszkopolu...

Niby nic a jednak dość mocno rzutowało na komfort pracy bo nie dawało się zamknąć tej wajchy do podnoszenia puszek w zamykarce... trzeba było cały czas jedną ręką ją trzymać co było dosyć uciążliwe... ale daliśmy radę.

Druga wtopa była z autoklawem, okazało się że pożyczony od Sylwka autoklaw jest produkcji Ukraińskiej i ma dość nietypową wtyczkę (uziemienie), na szczęście znalazłem gdzieś przedłużacz bez bolca uziemienia i też jakoś daliśmy radę...

Potem padła mi sonda od sterownika ale na szczęście gdzieś wygrzebałem zapasowe...

Tak jak wspominałem nigdy wcześniej nie robiłem nic z autoklawem, widać potrzeba do tego nie lada wprawy bo nam to parzenie w autoklawie wyszło bokiem... Wszystko robiłem zgodnie z instrukcjami Sylwka i Arka... autoklaw zalałem do 3/4 wysokości, jak woda zaczęła wrzeć zamknęliśmy dekielek i dopompowaliśmy 1,5 atm powietrzem jako przeciwciśnienie. Ciśnienie pracy doszło do około 2,2 atm i tak się prawie cały czas utrzymywało... cóż więc się mogło spierniczyć? Nie wiem... Po 3-4 godzinachemperatura na czujniku zamontowanym w deklu doszła mi "ledwo" do jakichś 112 stopni a ciśnienie podeszło pod 3 atm, troszkę upuściłem ciśnienia a wtedy dopiero temperatura skoczyła na 121`C. Autoklaw wystawiony na balkon do ostygnięcia. Rano puszki wyjęte (wszystkie pięknie całe), puchy zapakowane do lodówki. No i niestety podczas prób organoleptycznych okazało się że mielonki suche jak wiór, galaretka się nie zestaliła tylko gulga sobie w stanie płynnym, świeżonka jako tako ale testowo do kilku puszek dodaliśmy po łyżeczce przecieru pomidorowego - te nie do zjedzenia, gorzki posmak.

Tak jak wspominałem, przez tyle lat jeszcze takiej wtopy nie przeżyłem...zawsze jest ten pierwszy raz i bolał... :rolleyes:  
Pocieszające jest że słoninkę z lenistwa robiłem jak zawsze w szybkowarze i wyszła jak zawsze a dodatkowo z racji że zostało mi po wszystkim jeszcze 10 puszeczek to na szybkiego strzeliłem wołowinę zrazową. Też robiona w szybkowarze i też wyszła...

No i najfajniejsze...spotkanie z Kaziem i Jolą bo się dawno nie widzieliśmy  :w00t:  

 

post-44979-0-21578100-1602508130_thumb.jpg

 

post-44979-0-03109700-1602508136_thumb.jpg

 

post-44979-0-92704300-1602508140_thumb.jpg

 

post-44979-0-05815900-1602508153_thumb.jpg

 

post-44979-0-55474900-1602508158_thumb.jpg

 

post-44979-0-83556000-1602508164_thumb.jpg

 

post-44979-0-78095900-1602508169_thumb.jpg

post-44979-0-54580700-1602508176_thumb.jpg

 

post-44979-0-47615700-1602508180_thumb.jpg

 

post-44979-0-42239700-1602508185_thumb.jpg

 

post-44979-0-30564100-1602508189_thumb.jpg

 

I tak przy okazji, jeżeli kiedyś będziecie mieli okazję kupić taką przyprawę do steków jak na zdjęciu to kupujcie w ciemno... zrazy z tym wychodzą obłędne

 

 

post-44979-0-42194700-1602508828_thumb.jpg

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680493
Udostępnij na innych stronach

To na pewno był problem...  :laugh:  Pojemność coś koło 30 litrów, mocy grzałki nie znam.

Problem w tym że w autoklawie powinno się parzyć do osiągnięcia temp 121`C a jak widać coś u mnie z pomiarem było nie tak... Albo port sondy termometru jest źle umiejscowiony i powinien być zanurzony w cieczy albo co mniej prawdopodobne padłą mi kolejna sonda (mniej bo wsadziłęm tam także sondę termometru elektronicznego i pomiar był prawie identyczny).

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680497
Udostępnij na innych stronach

Może warto spróbować rozgrzewać z pomocą palnika, a grzałka tylko do podtrzymania 121 stopni?. Ja swój zalewam wodą "do pełna" rurka z sondą pomiarową jest w wodzie. Pokrywkę zamykam na początku grzania. Po dojściu do ok100 stopni dobijam ok 0.5 - 0.7 bara. Jak dojdę do ok 120 stopni wyłączam palnik i dalej tylko grzałka.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680502
Udostępnij na innych stronach

Autoklaw niestety tylko elektryczny... i na dokładkę pożyczony więc eksperymenty odpadają  :rolleyes:

Ale spoko, Sylwek ma jeszcze gazowy więc następnym razem będę robił na taborecie... się w końcu opanuje  :facepalm:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8692-tusiaczkowe-wyroby/page/21/#findComment-680514
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.