Pools Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 16 Listopada 2013 Ostatni weekend, urodzinowy.... i mocno pracowity. Wiem że parówki niedowędzone, ale .... córa chorobą nas postraszyła (zdrowa już jest ), i dzień czasu na produkcję ubył. Wyszło, jak wyszło, najważniejsze, że smakuje Parówki według PIS'a i moje modyfikacje:Ograniczyłem ilość papryki w parówkach, coby nie były takie "pomarańczowe" w przekroju.Cienkie, robione bez papryki ostrej (moje dziewczyny lubią łagodnie).W serdelkach nieco zwiększyłem ilość czosnku i pieprzu (ja lubię bardziej wyraziste w smaku )(Ja pochłaniam serdelki, dziewczyny cienkie).Serki zostały wykonane expresowo,Proces zrobienia serków, od momentu dodania podpuszczki do wyjęcia z wędzarni trwał 29 godzin (wyciskanie, leżakowanie w solance, osuszanie, wędzenie, NORMALNIE HIPER EXPRESS). Niestety, serki są za mało słone i ewidentnie niedowędzone (kolor mają, ale wewnątrz brakuje posmaku dymu).Super smakują po lekkim osoleniu i podgrzaniu w mikrofali.3 pilosy (włoskie) szału nie zrobiły (serek jak serek, nieco odymiony, ale jak jeden z moich klientów mawia, dup.. nie urywa)Pozostałe wędzonki .... palce lizać Boczek dopiekałem z w piekarniku, 90stC, przez 1,5h (boczek ściśle zawinięty w folie aluminiową) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 16 Listopada 2013 Powiedziałbym lub nic nie powiem no i to tępo moje gratulacje . Jeżeli możesz opisz o tym boczku więcej. Pozdrawiam Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pis67 Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 16 Listopada 2013 Ostatni weekend, urodzinowy.... i mocno pracowity. Oj jak bardzo pracowity, kiedyś też robiłem kilka wyrobów na raz, a teraz patrzę i podziwiam. Krótko - dobra robota. Cytuj Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
naginajka Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 16 Listopada 2013 Pools też bym te serdelki pochłonął Cytuj Pozdrawiam, Dawid. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jan30 Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 16 Listopada 2013 Piękne wyroby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gonzo Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 16 Listopada 2013 Polsu na sernik (wiesz który) pewnie już czasu nie miałeś.W czym wędzisz ? Borniakiem czy inną "piekielną" machiną ? Wędzonki Pozdrawiam Cytuj Carpe diem - raz kozie death Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 16 Listopada 2013 3 pilosy (włoskie) szału nie zrobiły (serek jak serek, nieco odymiony, ale jak jeden z moich klientów mawia, dup.. nie urywa) Na zdjęciach widzę ,że są bez przypraw, następnym razem jak wyciągniesz z solanki posyp serki obficie ziołami prowansalskimi ,czosnkiem ,papryka i ja część posypuje jeszcze kminkiem . Dodanie przypraw zdecydowanie poprawia ich walory smakowe , no i nie należy ich przesuszyć . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shadow Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 16 Listopada 2013 Nooo, Pawle, pieknie. Zazdraszczam Ci, szczególnie tych serdelków.Oj mortadela będzie na tapecie w najbliższym czasie. PZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
świadziu Opublikowano 16 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 16 Listopada 2013 Pawle,nieźle dałeś czadu !Gratuluję udanych produktów Cytuj wędkarstwo, grzyby i wędzeniehttp://www.grzegorzswiadek.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 17 Listopada 2013 Jeżeli możesz opisz o tym boczku więcej. Pozdrawiam Recepturą wyjściową był ten przepis: http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/boczki/350-boczek-wedzony-z-pieprzem W recepturze podano, łyżeczkę soli na 1kg boczku, jako że łyżeczka łyżeczce nie równa, dałem 22 g peklo na 1 kg. Słoność wyszła idealna. W recepturze są pieprze kolorowe, nie miałem takich. Dałem czarny i ziołowy kamisa (mieszanka kilku przypraw) i wszystko natarłem ostrą papryką. Kluczem do smaku jest jałowiec, daje charakterystyczny aromat, zmiażdżonego jałowca dałem sporo. Utytłane w przyprawach kawałki boczku zapakowałem próżniowo. Miało być na jeden dzień, ale wyszły dwa dni. Po dwóch dniach lekko opłukałem z przypraw (nie zbyt dokładnie, tak żeby zostały jeszcze na mięsie), Wędziłem na kolor w temperaturze początkowo 60st. C. Potem oscylowała między 40-50 st.C. Po wyjęciu z wędzarki, ściśle owinąłem je w folię aluminiową i do piekarnika, 90st.C na 1,5h. Bezpośrednio po wyjęciu z piekarnika, na ciepło były rewelacyjne. Po wychłodzeniu są nieco za twarde. Następnym razem będą siedziały w piekarniku 2h. W smaku, wszystkie przyprawy ładnie się uzupełniają, czuć jałowiec. Słoność idealna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pokemon15 Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 17 Listopada 2013 Pools bardzo zgrabnie wyszły Ci wyroby , graty i pozdrawiam Cytuj MIŁOŚĆ JEST PIĘKNYM KWIATEM KTÓRY KWITNIE POŚRÓD CHWASTÓW Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 17 Listopada 2013 Polsu na sernik (wiesz który) pewnie już czasu nie miałeś. W czym wędzisz ? Borniakiem czy inną "piekielną" machiną ? Parówki i serki wędzone w murowanej.Wędzarnia wybudowana jak najmniejszym kosztem. Palenisko z cegły klinkierowej na zewnątrz i od środka zwykła cegła czerwona, od wewnątrz paleniska był dodatkowo szamot, ale nie zostało już śladu po nim. Rura do komory 1,2 m (średnicy nie pamiętam, taka kominowa), po drodze szyber. Komora zrobiona z czerwonej cegły rozbiórkowej. Podłoga komory wylana z betonu z dziurą pośrodku, w dziurze wylot kolanka od rury. Sufitu w komorze nie mam, Sufitem jest kawał sklejki, który kładę podczas wędzenia. Gęstość dymu reguluję robiąc mniejsze lub większe szczeliny między sklejką a komorą. Cała frontowa ściana komory to drzwi, też zrobione ze sklejki.Cała wędzarnia jest rozbieralna, tzn.: palenisko nie ma sklepienia. Sklepieniem jest zbrojona płyta betonowa. W każdej chwili mogę ją zdjąć i dokładnie wyczyścić palenisko. Rura też nie jest zamontowana na stałe (nie jest zalana betonem), swobodnie leży sobie w "korytku" zrobionym z połówek pustaków. Nad rurą leżą sobie dwa granitowe parapety, w każdej chwili mogę je zdjąć i wyciągnąć rurę (co jakiś czas ją wyciągam i czyszczę, zbiera się tam mnóstwo popioły, sadzy, rdzy i Bóg wie czego tam jeszcze).Drzwiczki od paleniska mam z popielnikiem. Zimą do paleniska wkładam dwa ruszta od starej kuchni, ruszta leżą na połówce cegły nad popielnikiem (mam wyższą temperaturę), latem ruszta wyjmuję.Fotki tej "piekielnej" machiny gdzieś mam, jak znajdę to wkleję. Pozostałe wędzonki wędzone w borniaku. Sernika nie miałem głowy zrobić, ale Krzysiu, obiecuję, że jak będziemy się widzieć będzie na Ciebie czekał co najmniej 10-cio warstwowiec Dodano: 18 listopad 2013 - 00:03 Na zdjęciach widzę ,że są bez przypraw Pilosy leżały w solance z przyprawami. Do solanki dałem dużo papryki, czosnku, nieco ziół prowansalskich. Smak przypraw nieco przeniknął do pilosów. Następnym razem uwędzę z przyprawami na pilosach, dzięki serdeczne za radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 17 Listopada 2013 Pilosy leżały w solance z przyprawami. Po wielu próbach obecnie "pilosy" trzymam w czystej solance i dopiero po wyciągnięciu obsypuje obficie przyprawami - wypróbuj Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 17 Listopada 2013 po wyciągnięciu obsypuje obficie przyprawami - wypróbuj Następnym razem tak zrobię, może jeszcze się przekonam do "pilosów" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 26 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 26 Listopada 2013 (edytowane) Mój sposób na steki z polędwicy wołowej. Marynata.Wytrawne wino czerwone (tyle, żeby nam zakryło steki) Dwa rozgniecione ząbki czosnku,Łyżeczka przyprawy do steku Kotanyi (eksperymentowałem z różnymi przyprawami, robiłem bez przypraw, wersja z tą mieszanką najbardziej mi smakuje, w składzie mieszanki teoretycznie same zioła i sól),Łyżka jasnego sosu sojowego,Pół łyżki soku z limonki.Wszystko mieszam, wkładam steki.Marynuje się przez 1,5h w temperaturze pokojowej. Co jakiś czas przekładam steki. SmażenieWycieram steki z przypraw i dokładnie osuszam ręcznikami papierowymi. Stek lekko ugniatam ręką, ma zwiększyć swoją średnicę.Wykładam steki na patelnie maksymalnie rozgrzaną.Smażę 1 minutę, odwracam i smażę 1 minutę.Zmniejszam ogień o połowę, smażę 2 minuty, odwracam i smażę 2 minuty. (całkowity czas smażenia, 5 minut)Steki są średnio wysmażone.Dla żonki, co nie lubi różowego przekroju, smażę dodatkowo po 1 minucie z każdej strony na małym ogniu. Przy smażeniu jest sporo dymu, wyciąg kuchenny ustawić na maksa. Wykładam na talerz, daję odpocząć (chwilkę) i traktuję steka świeżo zmielonym pieprzem, oraz solą. Po minucie odwracam i też daję pieprz i sól.Jeszcze chwilę odpoczywa, zaczyna puszczać sok.....Zabieram się do delektowania. Przy krojeniu soki wypływają z mięsa, każdy ukrojony kawałek maczam w tym sosie. Po zakończeniu uczty, sosu na talerzu nic nie zostaje. Steki kupuję w Lidlu, firmy Biernacki (Beef Master), pakowane po 2 sztuki (350g tacka)Używałem steków innych firm, wychodziły różnie. W tych od Biernackiego rozsądny jest stosunek ceny do jakości. Minusem jest to, że nie można obejrzeć steków w momencie kupna (nieprzezroczysta folia), ale nigdy się jeszcze nie zawiodłem. Steki zawsze równe, ładne w przekroju.W Lidlu są też dostępne "kawałki" polędwicy wołowej (w większych opakowaniach), Trzeba zwrócić uwagę, na steki nadają się te pakowane po dwie sztuki. Edytowane 26 Listopada 2013 przez Pools Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Anuś Opublikowano 26 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 26 Listopada 2013 Dla żonki, co nie lubi różowego przekroju, smażę dodatkowo po 1 minucie z każdej strony na małym ogniu. Pools... lubię takie właśnie jak Twoja żonka Cytuj Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Damianek77 Opublikowano 27 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 27 Listopada 2013 Ostatni weekend, urodzinowy.... i mocno pracowity. Wiem że parówki niedowędzone, ale .... córa chorobą nas postraszyła (zdrowa już jest ), i dzień czasu na produkcję ubył. Wyszło, jak wyszło, najważniejsze, że smakuje Parówki według PIS'a i moje modyfikacje:Ograniczyłem ilość papryki w parówkach, coby nie były takie "pomarańczowe" w przekroju.Cienkie, robione bez papryki ostrej (moje dziewczyny lubią łagodnie).W serdelkach nieco zwiększyłem ilość czosnku i pieprzu (ja lubię bardziej wyraziste w smaku )(Ja pochłaniam serdelki, dziewczyny cienkie).Serki zostały wykonane expresowo,Proces zrobienia serków, od momentu dodania podpuszczki do wyjęcia z wędzarni trwał 29 godzin (wyciskanie, leżakowanie w solance, osuszanie, wędzenie, NORMALNIE HIPER EXPRESS). Niestety, serki są za mało słone i ewidentnie niedowędzone (kolor mają, ale wewnątrz brakuje posmaku dymu).Super smakują po lekkim osoleniu i podgrzaniu w mikrofali.3 pilosy (włoskie) szału nie zrobiły (serek jak serek, nieco odymiony, ale jak jeden z moich klientów mawia, dup.. nie urywa)Pozostałe wędzonki .... palce lizać Boczek dopiekałem z w piekarniku, 90stC, przez 1,5h (boczek ściśle zawinięty w folie aluminiową)Poproszę przepisy na parówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 27 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 27 Listopada 2013 Poproszę przepisy na parówki. Proszę bardzo: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/3750-wyroby-pis67-co/page-61?do=findComment&comment=246958 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanBoczek Opublikowano 28 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 28 Listopada 2013 Paweł fajnie, że w końcu będzie Twoją pracę można podziwiać w Twoim własnym wątku! Masz się czym chwalić hehe lepszych parówek jak Twoje pod słońcem nie ma, chyba że ich nie próbowałem ^^ 2 post i już stejk oj chyba będę odwiedzał temacik często hehe ^^ jak najwięcej wpisów z foteczkami!! Pozdrawiam Cytuj Boldly go where no Boczek has gone before w morde jeża! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 28 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 28 Listopada 2013 Pools Człowiek głodny a Ty takie foty z wołowiną .... niech cię.. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 28 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 28 Listopada 2013 Pools Człowiek głodny a Ty takie foty z wołowiną Miro, czytałem twój wątek z walką ze stekami. Nie miałem wtedy fotek, co by pokazać jak moje wyglądają. Nie wiem, czy już doszedłeś do perfekcji, ale jeśli zrobisz tak jak pisałem, wyjdzie smacznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Całkiem zapomniałem, że mam swój wątek . 3 lata bez żadnego wpisu, wstyd. Będę musiał nadrabiać .Nie moja produkcja, ale rzecz bardzo zacna, łup z Litwy. Słonina niewędzona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sękacz Opublikowano 15 Sierpnia 2016 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 15 Sierpnia 2016 To trochę kolega ma do nadrobienia hi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 1 Września 2016 Autor Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 1 Września 2016 Karkówka pieczona z pieczonymi warzywami. Soczysta, miękka (wręcz rozpadająca się), taką lubi cała rodzinka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 1 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 1 Września 2016 taką lubi cała rodzinka. Łooohooohoooo... I to z pewnością nie tylko Twoja ... Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.