Marcin_ Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 17 Listopada 2013 Witam Szanownych Zadymiarzy Po moim zdaniem wnikliwym czytaniu forum postanowilem dziś po raz pierwszy coś uwędzić wybór padł na boczek według przepisu ChefPaul. W przepisie jest napisane że należy wędzić gorącym dymem ok. 60st. C przez około 1,5 godziny nastenie obniżamy temperature do około 40 stopni i wedzimy jeszcze jakies 4 godziny. Zrobiłem dokładnie jak w przepisie a jednak po wyjęciu z wędzarni mięso jest zupełnie surowe nie wiem gdzie popełniłem błąd ? Bardzo proszę o podpowiedź co w takim przypadku mogę zrobić.Wędziłem w wędzarni Bradley Digital 4 półki dymem olchowym, Serdecznie dziękuję za pomoc.Pozdrawiam Marcin_ Cytuj Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 17 Listopada 2013 (edytowane) W przepisie jest napisane że należy wędzić gorącym dymem ok. 60st. C przez około 1,5bo za krótki czas i za mała temperatura aby zdenaturować białko.... - podejrzewam że mięso miałeś zimne a i osuszanie pewnie pominięte....teraz możesz sparzyć ten boczek albo... "upiec" go w wędzarni czy nawet piekarniku (w temp ok 85 st.C.) do osiągnięcia temperatury w najgrubszym miejscu ok 70 stopni psz drugiej strony czynności powinny być odwrotne - wędzenie pozwoliłoby na rozgrzanie mięsa a potem podwyższenie temperatury powoduje łatwiejszą denaturacjęniemniej 60 stopni to jednak za małobyć może w przepisie chodziło o boczek tylko wędzony "surowy" Edytowane 17 Listopada 2013 przez abratek Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-313843 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_ Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 17 Listopada 2013 Dziękuję za odpowiedź. Muszę powiedzieć że zadnego kroku nie pominąłem osuszałem 12 godzin w temp 5st. C później godzinę w temp. 20st. C.Skorzystam z twojej rady i upiekę go w piekarniku. Pierwsze wędzenie i problemy ale nie zniechęcam się. Staram się najpierw czytać potem robić ale wiem że jeszcze długa droga przede mną. Pozdrawiam Marcin_ Cytuj Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-313850 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maad Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 17 Listopada 2013 Marcin, masz boczek surowy, bo tak przewiduje przepis ChefPaula - ma być taki ciągutek ... ale możesz też wrzucić do piekarnika, tylko przykryj folią bo się wysuszy. W moim kąciku kuchennym są zdjęcia takiego pieczonego ... mówią że dobry Cytuj Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-313856 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 17 Listopada 2013 (edytowane) eraz możesz sparzyć ten boczek albo... "upiec" go w wędzarni czy nawet piekarniku (w temp ok 85 st.C.) do osiągnięcia temperatury w najgrubszym miejscu ok 70 stopni Proponował bym podnieść temperaturę tą w najgrubszym miejscu , środku do 74 stopni. Edytowane 17 Listopada 2013 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-313860 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 17 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 17 Listopada 2013 osuszałem 12 godzin w temp 5st. C później godzinę w temp. 20st. C. to nie jest osuszanie tylko ociekanie- osuszaniem nazywamy proces gdy wieszamy mięso do nagrzanej (ok 60stopni) wędzarni i bez dymu mięsko się nagrzewa i osusza z wilgoci ..gdy powierzchnia jest już sucha w dotyku dajemy dym.... jeśli chcesz mieć tylko wędzone a nie parzone to musisz podnieść temperaturę do ok85Stopni pod koniec procesu... - na ile? to już zależy od wielkości wędzonki Proponował bym podnieść temperaturę tą w najgrubszym miejscu , środku do 74 stopni. jak zwykle ... przy 70 też będzie miekki.... i baleron też Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-313867 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_ Opublikowano 17 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 17 Listopada 2013 Bardzo dziękuję wszytstkim za pomoc. Postaram się następnym razem nie popełnić tylu błędów. Jak tylko uda mi się zrobić coś co będzie się nadawało do pokazania natychmiast się pochwalę. Pozdrawiam i zabieram się za dalszą naukę. Cytuj Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-313874 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_ Opublikowano 18 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 18 Listopada 2013 Witam, Żeby nie zakładać nowego tematu doposze w tym. Chciałem wam przedstawić moje wczorajsze wędzonki. Skorzystałem z waszej porady i upiekłem boczek w piekarniku do uzyskania w najgrubszym miejscu 70 st. C. A oto co z tego wyszło: I jeszcze rolada "ala" lazdijajska wszystko zgodnie z przepisem tylko po założeniu siatki wędliniarskiej rolada zmikeniła kształt pewnie dlatego że w golonce było więcej kości niż mięsa: Kostruktywna krytyka mile widziana. PozdrawiamMarcin_ Cytuj Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-314161 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek z lasu Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 19 Listopada 2013 chudziutki ten boczuś, tak na moje niewprawne okow przypadku wędlinek najlepiej się ocenia w czasie degustacji Cytuj W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-314372 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 19 Listopada 2013 A jeszcze lepiej, gdy masz dobry "popychacz". Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-314374 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbyszek z lasu Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 19 Listopada 2013 wędziłeś już może dorsza?wszak w Norwegi ich dostatek, a mięsko zacne Cytuj W walce między sercem a mózgiem zwycięża w końcu żołądek. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-314375 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_ Opublikowano 19 Listopada 2013 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 19 Listopada 2013 A jeszcze lepiej, gdy masz dobry "popychacz". Bez tego nie ma degustacji wędziłeś już może dorsza?wszak w Norwegi ich dostatek, a mięsko zacne Jeszcze nie musze najpierw się jeszcze podszkolić zbyt mało wiedzy o wędzeniu posiadam jak narazie ale i na to przyjdzie czas. Napewno zdam relację na forum. Cytuj Pozdrawiam Marcin Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-314401 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pools Opublikowano 19 Listopada 2013 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 19 Listopada 2013 to nie jest osuszanie tylko ociekanie - osuszaniem nazywamy proces gdy wieszamy mięso do nagrzanej (ok 60stopni) wędzarni i bez dymu mięsko się nagrzewa i osusza z wilgoci ..gdy powierzchnia jest już sucha w dotyku dajemy dym.... Abratku, w tym przepisie z którego korzystał Marcin nie ma mowy o ociekaniu, ten boczek pekluje się na sucho. Nie ma co tam ociekać. http://www.wedlinydomowe.pl/wedzonki/boczki/350-boczek-wedzony-z-pieprzem Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8850-pierwsze-w%C4%99dzenie-i-chyba-co%C5%9B-jest-nie-tak/#findComment-314565 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.