Uczelnie udają, że kształcą, studenci udają, że się uczą

[Andyandy]

Mam kolegów w tej branży i całą sprawa jest bardzo zawiła. Nikt nie pcha się tam gdzie mało płacą, a już na pewno nie do przychodni. Przychodnia to "Kongo" wypychaja tam młodych, sami wolą konkrety. Praca za granicą lub dyżury czasami się zdarzają i to legalnie w ramach umów. Jednak moi koledzy wolą latać w pogotowiu lotniczym, taka przypadłość. O praktyce prywatnej nie wspomnę. Przychodnie z dostępem NFZ znikną po jakimś czasie i to już możemy obserwować.

[JacekC]

Witanko.

 

Bezpłatne dla Pacjenta Przychodnie nie znikną nigdy....

Celowo piszę bezpłatne, a nie na NFZ ,bo mają go (NFZ) likwidować, czytaj - zmienić nazwę....

W każdym kraju jest duża grupa ludzi ,których nigdy nie będzie stać na prywatne leczenie, czy też dodatkowe ubezpieczenie i Oni muszę mieć możliwość gdzieś uzyskać min. pomocy medycznej.

Prywatna służba zdrowia ma za swoje usługi realne ceny ,natomiast na NFZ ceny usług są śmieszne(np. cena jaką płaci NFZ za leczenie zęba to np. 65,00PLN , ta sama ,dokładnie ta sama usługa w gabinecie prywatnym kosztuje 140 - 150,PLN ,oczywiście zdaje sobie sprawę, że prywatnie stosuje się droższe materiały).

Pozostaje pytanie dlaczego stomatolodzy nie pracują wyłącznie w prywatnych gabinetach ?

Odpowiedź jest prosta i odnosi się również do lekarzy medycyny.

Nie ma takiej ilości "prywatnych" pacjentów ,by ten czy ów lekarz był się w stanie utrzymać wyłącznie z takich pacjentów .(oczywiście są wyjątki).

 

Pozdrawiam.

Jacek 

[Maad]

Liczba prywatnych pacjentów jest funkcją dwóch zmiennych - kosztów leczenia i poziomu leczenia. Idę o zakład, że gdyby poziom "darmowego" leczenia spadł do poziomu znanego z Wojaka Szwejka, to nawet najbiedniejsi pacjenci stanęliby na głowie, żeby wysupłać kasę na leczenie prywatne.

[Violka]

Jeśli chodzi o stomatologie, to nie wyobrażam sobie korzystac z państwowych usług, potrzebuje miec porządną ładną plombe a nie jakiś szajs. 

[Maad]

 

 

Jeśli chodzi o stomatologie, to nie wyobrażam sobie korzystac z państwowych usług, potrzebuje miec porządną ładną plombe a nie jakiś szajs.

 

 

NFZ: dobre plomby tylko na przednie zęby

Masz prawo do bezpłatnego leczenia próchnicy. Jednak plomby chemoutwardzalne dentysta z NFZ założy tylko w przednich zębach (od jedynki do trójki). Pozostałe może wypełnić jedynie amalgamatem. Ze skierowaniem od kontraktowego stomatologa prześwietlisz co prawda zęby zgodnie ze zleceniem, ale jeśli sprawa jest poważniejsza, NFZ zapłaci za darmowe leczenie endodontyczne (kanałowe) tylko dwunastu zębów z przodu (także od jedynki do trójki). Te dalsze możesz za darmo co najwyżej wyrwać lub leczyć pełnopłatnie.
Prawo do kanałowego leczenia dalszych zębów mają jedynie kobiety w ciąży i w okresie połogu.Pamiętaj, że znieczulenie miejscowe przysługuje ci zawsze, gdy poddajesz się zabiegom gwarantowanym przez NFZ.

http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/niezbednik-pacjenta/stomatolog-za-darmo-sprawdz-ktore-zeby-mozesz-leczyc-w-ramach-nfz_38311.html

 

plomba chemoutwardzalna to chyba stomatologiczne średniowiecze

a amalgamat ... no nie wiem, epoka kamienna?

[pis67]

[JacekC]

No cóż, jeśli mamy rozmawiać fachowo , to nie "plomba" tylko wypełnienie....

Stomatologia to dość wrażliwa dziedzina ...,wszystkich miłośników "interneta" ,bo nie macie innych możliwości...proszę o przykłady leczenia stomatologicznego (czytaj, co się należy) w innych krajach UE na tzw. Kasę Chorych ....

Proszę o wiarygodne przykłady....

Np. jaki zakres usług stomatologicznych ma ubezpieczony w Niemczech, Francji itd..

Pozdrawiam.

Jacek

[Maad]

 

 

.proszę o przykłady leczenia stomatologicznego (czytaj, co się należy) w innych krajach UE na tzw. Kasę Chorych ....

 

Ale co chcesz udowodnić? Że jeszcze w Polsce nie jest tak źle z "darmowym" leczeniem stomatologicznym?

Oczywiście, poziom jest wysoki, a jakby zabrakło amalgamatu, to zawsze można zaordynować lewatywę

[pis67]

 

 

Stomatologia to dość wrażliwa dziedzina ...,wszystkich miłośników "interneta" ,bo nie macie innych możliwości...proszę o przykłady leczenia stomatologicznego (czytaj, co się należy) w innych krajach UE na tzw. Kasę Chorych ....

 

Od kiedy pamiętam dzieciaki u stomatologa za wszystko musiały płacić, nic na kasę. Jakieś śmieszne lakowanie - kasa - nic za darmo, choć by się wydawało, że tak proste czynności profilaktyczne powinny być powszechne, wręcz obowiązkowe i ogólnodostępne dla  wszystkich dzieci w epoce cukru .   Tylko przegląd był na kasę za darmo, tam doktor określał co trzeba zrobić prywatnie. Na kasę usunięcie było gratis, przepraszam - ekstrakcja- lepiej brzmi. Płatna służba zdrowia mi się marzy, wolny rynek, kasy fiskalne dla konowałów i lekarzy, zdrowa konkurencja.....  Nie pamiętam od lat 90-tych, bym korzystał z usług stomatologa na kasę...., trzeba pracować i bulić składki zdrowotne i wszystkie inne...  Wszędzie i za wszystko trzeba płacić i to jest normalne... w państwie prawa i demokracji. Kody , lemingi i szpak  - typowy przykład darmochy ....   

Tak sobie popisałem o .... 

[chudziak]

Miałam nie zabierać głosu więc skoro zabrałam to nie będę się rozpisywać- amalgamatu nie zabraknie  bo to materiał tani o największej wytrzymałości mechanicznej  prędzej zabraknie materiałów światłoutwardzalnych . Nie każdego stać  i  tak jest na całym świecie, na to by płacić więc lepiej korzystać z tego co można niż swoje zaniedbania tłumaczyć brakiem pieniędzy.

Jeśli chodzi o dzieci to lakowanie zębów szóstych jest w ramach NFZ do 8 roku życia  a lakierowanie do 18-tego nie mówiąc o tym ,że są gabinety mające kontrakt wyłącznie na leczenie dzieci .

W krajach Europy Zachodniej np w Anglii obowiązuje częściowa partycypacja pacjenta w kosztach leczenia.

Ja też bym chciała by w każdej dziedzinie zdrowia każdy z nas w razie potrzeby miał dostęp do najnowszych ,najlepszych metod leczenia ale wiem, że to utopia nie tylko w naszym kraju

[JacekC]

Witaj Olgo.

 

A myślałem, że tylko ja jestem po....ny  i przyjmuję dzieciaki na kasę chorych, leczę im bezpłatnie zęby .lakuję itd. itp.

A czy w okresie  świąt masz najazd Naszych ,ubezpieczonych w Iralndii , Holandii rodaków ,którzy nagminnie zgłaszają się do leczenia stomatologicznego....

Przecież są tam ubezpieczeni ,to czemu leczą zęby w Polsce(oczywiście prywatnie).

Zna ktoś prawidłową odpowiedź.

 

Pozdrawiam.

Jacek

Edytowane 11 Maja 2016 przez JacekC

[electra]

U nas dzieci do lat 19 maja darmowego stomatologa , nie wchodzi w to tylko aparat ortodontyczny i wszystko co z tym zwiazane. 

Pozniej ceny to juz sa z kosmosu , powiedzmy wejscie i otworzenie ust  810 sek,  czyszczenie i wypelnienie kanalowe jednego zeba 3480sek....

tylko uslugi weterynaryjne sa drozsze

[ANNAM]

U nas istnieje opieka dentystyczna panstwowa, ale jak slyszalam, to tam sie czeka kilka lat. Dzieci sa objete opieka do wieku 18 lat. Za kazda jednak wizyte rowniez sie placi.Kochani, wam sie wydaje ze u sasiada trawa zielensza. Jak wiem, masa polakow z Australii jedzie na dentystyczne wakacje do Polski, bo razem z biletem jest po porstu taniej. Mam znajoma w KAnadzie, rowniez to robi. BArdzo sobie chwali dentstyczna opieke w Polsce. 

 Ubezpieczalnie rowniez nie pokrywaja 100 % za uslugi.

 

 I tak jak Electra napisala, tylko juz weterynarze ich wyprzedzaja z cenami.

[Maad]

 

 

A myślałem, że tylko ja jestem po....ny i przyjmuję dzieciaki na kasę chorych, leczę im bezpłatnie zęby .lakuję itd. itp.

 

Cały czas bierzesz Jacku  wszystko do siebie, a tu dyskusja jest o całym chorym systemie.

[JacekC]

Absolutnie nie biorę tego do siebie !!!!!!!!!!

Nieporadnie staram się napisać jak jaka jest rzeczywistość i to jak widać z postów powyżej ,nie tylko w naszym kraju...

 

Pozdrawiam.

Jacek

[pis67]

 

 

a tu dyskusja jest o całym chorym systemie.

 

O tym piszemy, partycypacja w kosztach leczenia powinna być obowiązkowa, natomiast udawanie, że leczymy dzieci za darmo, nie powinno mieć miejsca, bo tak nie jest. Lakowaniem i lakierowaniem za darmochę, z tego co pamiętam zęby przednie, z tyłu paszczy nie......    A odnośnie wyjazdów leczniczych, jedni przyjeżdżają do nas, my na Ukrainę i do Rosji, Ś.P. Kulczyk  zabieg w Austrii przeszedł. Co i trochę kasy jest, to i do Stanów polecą zrobić sobie oczy czy inne kończyny, takie życie, masz kasę, masz  dużo problemów ze zdrowiem i nie tylko....  

[Maciekzbrzegu]

  medycyna to usługa jak   np kafelkarz  i poco te  lamenty a na koniec   https://www.youtube.com/watch?v=PmElx9ZVByw

trochę dziwne ze Wy (ba ja nie  aczkolwiek żal mi będzie  opóścić ziemski padół  łez)  wychowani w judeo-chrześcijanskiej kulturze  boicie się  pójść do Pana  ja też się  boję  ale http://www.kleszcz.franciszkanie.pl/strona/biblia/psalm_23.htm. Wierz e w Boga i staram się być przyzwoity  na tym ziemskim podolę i to Wam polecam .Nie oczekujmy cudów od medycyny  fizjologia jest nieubłagana ja uwielbiam np golonkę taką cała z kością jem  na urodziny i imieniny bo to jest moje święto  , a my jak szanujemy swoje zdrowie jemy tłusto palimy pijemy .... i czego oczekujemy ?   . popatrzmy wokół siebie 15  latki i  BMI    tak delikatnie określę . 

 

P.S

 

Pochodzę z Rodziny lekarskiej od wielu pokoleń

 I na koniec tak jak na wstępie leczenie to usługa  koszt  opłaca się lub nie. Morał każdy powinien dbać o siebie i unikać sytuacji chorobotworczych

Edytowane 11 Maja 2016 przez Maciekzbrzegu

[pis67]

 

 

medycyna to usługa jak np kafelkarz i poco te lamenty

 

Kafelkarz spieprzy robotę, kasy nie dostanie i jeszcze za płytki i klej odda. Przypadek lekarza inny, czy uleczy czy nie, czy udaje, czy leczy, kasa i tak się należy. To jest ta różnica......   

 

 

 

Morał każdy powinien dbać o siebie i unikać sytuacji chorobotworczych

 

Dlatego - nie pamiętam kiedy byłem chory, dopóki zdrowia wystarczy - nie będę korzystał z usług, jak coś nawali - trzeba będzie może skorzystać, ale zapłacę za robotę...   

[Maad]

To może lepiej by było, gdybyśmy płacili lekarzom jak jesteśmy zdrowi, tak jak było w dawnych Chinach

[Maciekzbrzegu]

kasy nie dostanie i jeszcze za płytki i klej odda. Przypadek lekarza inny, czy uleczy czy nie, czy udaje, czy leczy, kasa i tak się należy. To jest ta różnica......

Nie do końca mi nigdy fachowiec nie zwrócił  a  szwagierka z IOM  II stopięń specjalizacji  anesteziologi  .  Daj Boze nie zdradzam tajemnicy lekarskiej jej  umiera co trzeci taki fach( klinika ciężkie wypadki samochodowe  , sepsy itp)  mówi tak co mam czuć jak idę przez  oddział  i zbieram ulotki sępów "jak cię nię  wyleczyli wystąp o odszkodowanie,  " o jakie jak mózg na wierzchu ? ale masz racje  w medycynie jest wiele patologi  powiedzmy wprost  korupcji ? (nie wiem czy adekwatne słowo za to że lekarz będzie miły )    nie powinno być dla niej przyzwolenia . Z  drugiej strony oczekiwania pacjentów    nasz hit  to telefon w niedzielę o 13  bo do rosołu wpadła  aspiryna czy można  go podać   teraz telefon zastrzeżony  Okej Ale jest wielu większość wspaniałych  ludzi  lekarzy i ich  jest większość . Ale to co powiedziałeś  podstawa to dbajmy o siebie. I niestety to Co powiedziałeś na starość trzeba  mieć pieniądze aby się trzymać. Porozumienie pokoleniowe Bismarcka   nie będzie działać . Maad chyba (aczkolwiek Cię szanuje )  nie odbieram na Twoich falach . (pociecha zarzekałem się że nie, ale wracam do W-wy do pracy to się spotkamy i  wymienimy poglądy jak da Bóg  i przekonam Cię do mojego postrzegania świata ) PiS Bazyl ,mam o kolegi (nie znacie go) zaproszenie na  Podlasie to się bójcie  mam 6 krzyżyk i nie bylem w tych regionach . Pamiętajcei gość w dom Bóg w dom  i chyba nic mi nie zrobicie  No dobrze  na wschód od Wisly  geografia mi sie gubi  oprócz  Lublina (żona lublinianka )

Edytowane 11 Maja 2016 przez Maciekzbrzegu

[JacekC]

Koledzy.

 

Powiem tak, używanie formułki ,że winien jest system jest wielce nieodpowiedzialne ,bo nie system jest winien, a ludzie w nim pracujący......

Systemy opieki zdrowotnej w całej Europie zorganizowane są dość podobnie i wszystkie kuleją .....

W tych systemach  zdrowi płacą składki na leczenie chorych...

Ubezpieczyciel płaci za konkretną robotę , a nie "czy się stoi, czy się leży", także w Polsce(za wyjątkiem lekarzy rodzinnych, którzy maja płacone "od głowy" ).

Ubezpieczyciel płaci np. kwotę x za operacje zaćmy i wykupuje np. 1000 takich zabiegów(na więcej nie wystarcza mu środków),zakwalifikowanych do tego zabiegu jest np. 2500 pacjentów i co i mamy kolejkę.....

Można powiedzieć , należy dołożyć środków ,pewnie ,tylko skąd je wziąć, skoro ubezpieczyciel ma tylko kasę z Naszych składek.

Wniosek - podnieść znacząco składkę zdrowotną. Kto się na to zgodzi ?

Trzeba pamiętać ,że zawsze jest jakaś  bliżej nieokreślona ilość środków ,które są marnotrawione, ale naprawa tego niewiele zmieni....

Jedyną skuteczną metodą, stosowaną w wielu krajach są ubezpieczenia dodatkowe.

Ludziska posiadający takowe idą innym śladem, zwalniając miejsce dla tych biedniejszych co ich nie mają.

W Polsce ten rynek raczkuje i tak naprawdę to wykorzystuje luki prawne, bo oficjalnie nie ma ubezpieczeń dodatkowych.

W takiej firmie abonamentowej ,już za ok. 50,00PLN miesięcznie masz możliwość konsultacji kardiologa za dwa dni...

Niestety zaćmy nie zoperują, ale może już niedługo......

Czepiłem się tej zaćmy , to dopisze jeszcze tak.

Mieszkam bardzo blisko granicy z Czechami, gdzie Kliniki Okulistyczne prześcigają się w propozycjach zabiegów dla pacjentów z Polski.

Dlaczego tak się dzieje, skoro Czesi ,tez czekają w kolejce.

Odpowiedź jest prosta.

Czeski szpital też ma limity przyjęć na tzw. kasę chorych, ale sale operacyjne stoją ,lekarze gotowi do pracy.....

W Polsce powstały już firmy pośredniczące(Polak potrafi ) w załatwieniu operacji zaćmy u Naszych południowych sąsiadów.

Pacjent płaci w gotówce za operacje ,a następnie przedstawia fakturę do Naszego NFZ ,a ten w oparciu o dyrektywę o leczeniu transgranicznym jest zobowiązany zwrócić poniesione koszty ,ale uwaga do wysokości kwoty jaką płaci za ten zabieg w Polsce.   

Podsumowując, pacjent jest ok. 1000 PLN "w plecy" , ale..... WIDZI !!!!!!

Parafrazując klasyka - Da się ??

 

Pozdrawiam.

Jacek.

P.S. Dodam jeszcze ,że mnie też żaden fachowiec nie zwrócił kasy za źle wykonaną usługę ,jedyną "karą" było nie zapłacenie za wykonawstwo, ale materiał poszedł się .....ać 

Edytowane 11 Maja 2016 przez JacekC

[Maad]

A po co leczyć zaćmę za takie ciężkie pieniądze? Przecież zaćma to najczęstsze powikłanie cukrzycy. Nie lepiej nie dopuścić do powstania samej cukrzycy? O ile by się wtedy skróciły kolejki!

 

No tak, zapomniałem Przecież współczesna medycyna akademicka nie wie skąd się tak naprawdę bierze cukrzyca i nie wie jak jej zapobiec. Mówi się o niezdrowej tłustej diecie, braku ruchu, nadwadze, postępującej insulinooporności, lata lecą ... a epidemia chorób cywilizacyjnych szaleje

[miro]

Ze stomatologią to nie jest tak do końca, że drogie materiały.

Kolega jest protetykiem i za jednego zęba w protezie dostaje od stomatologa około 50-60 zł, a stomatolog kasuje klienta 150-160 zł.

Protetyk za dwie protezy krzyknął niecałe 2000 zł, a stomatolog ponad 5000 zł.

To chyba nie jest w porządku?

[electra]

Miro tak nie jest tylko w Pl , ..najlepiej znalesc sobie stomatologa co i robi sam protetyke,przynajmniej jakis niewielkie rzeczy .

[sobol]

W Uk

Wizyta kontrolna/ nagły przypadek - ok £20

Leczenie (nie zależne od ilości zębów) ok £50

Leczenie z protezą ok £250.

Plomby, przód białe (śwatłoutwardzalne), tył srebrne (algamatowe?)

Roczna gwarancja Jak mi wypadła plomba algamatowa to wymienili na lepszą (bez żadnej dopłaty) i powiedzieli że następną wsadzą światłoutwardzalną jak ta wypadnie.

No i lekarz Polak ale to nie standard