Andyandy Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Zgłoś Udostępnij #26 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 (edytowane) szurek19Nawet jeżeli włożysz mokre wędzonki lub kiełbasy nie powinno po godzinie dać takich efektów. Za zwyczaj schodzone i osuszone kiełbasy wkładane są do wędzarni w których na skutek różnicy temperatur jelita pokrywają się "rosą" ale nie robią się kwaśne i czarne. Sztuka wędzenia, to sztuka opalania. Tam jest przyczyna. Żle obsługiwana wędzarnia lub nie odpowiednie drewno. Wszystkie błędy podczas wędzenia tradycyjnego, to niewłaściwe palenisko i jego obsługa. Może wstawisz fotki swojej wędzarni. Edytowane 19 Kwietnia 2014 przez Andyandy Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-347680 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondra1005 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #27 Opublikowano 20 Grudnia 2014 witam. wlasnie jestem w trakcie wedzenia . nie jest to moj pierwszy raz ale to co widze w wedzarni mnie nieco zaskakuje.przygotowane szyneczki wczoraj wieczorem wyciagnalem z solaniki i wsadzilem na noc do wedzarni ( bradley ) . dzis po poludniu ruszylem z wedzeniem . co prawda nie byly suche jak papier ale postanowilem ze dosusze je na samej grzalce. po godzinie suszenia w temp 40-45stopni podalem "ciasteczka" i dalej przez 4 godziki w tej temperaturze . w chwili obecnej chce je doprowadzic w wedzarni do temp. 75stopni wewnatrz wedzonki a wiec nastawilem na 85stopni temperature w wedzarni . problem w tym ze przez caly czas wedzonki ociekaja woda i nie jest to mala ilosc!! co pol godziny wyciagam je i wycieram papierowym recznikiem . z kad taka duza ilosc wody w srodku? zaznacze ze nawet ich nie nastrzykiwalem . moze byc przyczyna to ze zapakowana jest na max ( 15kg w 4 polkowym bradleyu) ? Cytuj śpiewać każdy może Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392045 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #28 Opublikowano 20 Grudnia 2014 kondra, na pewno załadowanie wędzarni na maksa utrudnia osuszania.Natomiast sam proces osuszania przeprowadzamy tak długo aż powierzchnia wędzonek jest sucha -Ty robiłes to widać za krótko . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392059 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondra1005 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #29 Opublikowano 20 Grudnia 2014 To z tego powodu wedzonki ciekna az tak dlugo? Nawet jesli osuszanie nie bylo dostateczne to po 4 godzinach powinno juz przestac ociekac. Cytuj śpiewać każdy może Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392062 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #30 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Jedną z przyczyn może być mięso z wadą. Czy przypadkiem mięso po zakupie nie wykazywało objawów jak gdyby wycieku soków? Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392063 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondra1005 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #31 Opublikowano 20 Grudnia 2014 raczej nie .wedze dla siebie , ojca i znajomych . kazde z nas kupowalo w roznych miejscach a wszystkie wedzonki zachowuja sie tak samo. Cytuj śpiewać każdy może Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392068 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mirekr134a Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #32 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Jak mięso z marketu nie był bym zdziwiony .Sam już dwukrotnie się nadziałem .Miesko szprycowane woda przed sprzedażą - jakoś trzeba obniżyć cenę .- żeby starczyło na promocję . Cytuj Naturę mam zimną a dym robię tylko kiedy potrzeba Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392069 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #33 Opublikowano 20 Grudnia 2014 (edytowane) Ja jednak nadal obstawiam, w takim razie, przeładowanie wędzarni . Edytowane 20 Grudnia 2014 przez chudziak Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392071 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #34 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Ja uważam że wkładając mięso do tej szaweczki zamknąłeś ja szczelnie, to tak jak byś włożył je do worka plastykowego i jeszcze jego zawiazał .ociekło to może trochę ale obsuszenia żadnego . Cytuj Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392073 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #35 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Ja czytając te wszystkie posty powiem szczerze trochę się wystraszyłam ,że i ja mogę popsuć swoje wyroby.Dziś np. utrzymywałam temp. podczas wędzenia 45-50 stopni ,ale często schodziło do 40-stu..Parze tez często na wszystkie palniki i tez czasem -tu za gorąca woda się zrobi ,tu za chłodna ....Staram się patrzeć na temp. wewnątrz wyrobu mniej zwracam uwagę na temp. wody [często jest trochę za niska [70-75 stopni]Powiem tak -nie zdarzyło mi się z tego powodu czegoś zepsuć ... Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392093 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kondra1005 Opublikowano 20 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #36 Opublikowano 20 Grudnia 2014 dzieki za opinie . jakos dotrwalem do konca tego wedzenia . nie jest moze zbyt piekne , ale smakuje . faktycznie kazde z nas kupowalo w jakims markecie . nastepnym razem bede miesko bral od rzeznika i moze to wyeliminuje te klopoty ( mam nadzieje )pozdrawiam Cytuj śpiewać każdy może Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392101 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baca Opublikowano 21 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #37 Opublikowano 21 Grudnia 2014 Powiem tak -nie zdarzyło mi się z tego powodu czegoś zepsuć . To i dobrze,ale różnice w smaku zapewne wyczułaś Ja jednak nadal obstawiam, w takim razie, przeładowanie wędzarni Też mam podobne wrażenie tym bardziej, że kazde z nas kupowalo w roznych miejscach a wszystkie wedzonki zachowuja sie tak samo. Cytuj Pozdrawiam Zbigniew Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-392105 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pjetrek Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #38 Opublikowano 31 Stycznia 2015 (edytowane) Witam serdecznie wszystkich użytkowników. Jestem tu pierwszy raz bo widzę że metodą prób i błędów zmarnuje przyczepę produktów, a temat postu jak najbardziej adekwtny do mojego wędzenia.W zeszlym roku postawilem prowizoryczne " wędzarnie " z luźno poukladanych cegiel, wygladalo strasznie ale coś tam wędziło. Tak mi się to spodobało że na ten sezon szykuje się naprawde z nastawieniem bojowym.Moje pierwsze wędzenie w nowej, drewnianej wędzarni i klapa. Wszystko robiłem tak samo jak w tej starej a efekt końcowy lipa. Ryby ( Flądry ) pomimo wędzenia w temperaturze 55-60 stopni przez 5 godzin wyszły troche podgotowane. Jak je obruciłem ogonem do góry to wylało sie z nich mnustwo wody.Moze powinna ociekac i wedzic sie ogonem do góry ??? Jak wy wieszacie swoje ryby ? Może duża różnica temperatur że przez tyle czasu nic. Dodam ze na dworze bylo 1- 2 stopnie, ale juz sie nie mogłem doczekać. Dzieki za wszystkie sugestie i podpowiedzi. Wszystkie będą dle poczatkujacego bardzo cenne. Edytowane 31 Stycznia 2015 przez Pjetrek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401084 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #39 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Na początek, poza dokładniejszą budową wędzarni, opisz cały proces produkcyjny wędzonych fląder. Po kolei wszystkie etapy (czas i temperatury). Coś mi sie bowiem wydaje, że komorę masz zamkniętą i nie wygrzana przed wędzeniem, a wyroby są nie dosuszone. Do tego pewnie używasz mokrego drewna. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401087 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pjetrek Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #40 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Wedzarnia drewniana 80 x 60 x 80, tunel o średnicy 160 mm dlugina 160cm. Rybki wieczorem wkladam do solanki, stężenie na jajko . Rano plucze ryby i na godz mocze w nieosolonej wodzie ( taki przepis znalazłem ) . Rozwieszam je na takiej suszarce jak do prania przy otwartm oknie na jakąś godz. W tym czasie rozpalam i nagrzewam wedzarnie. Po godz zmniejszam tem do 30 st i przy otwartych drzwiach rozwieszam podsuszam rybki ok 1 godz. Po godzinie zamykam drzwiczki podnosze temperature do 50-60 max i przytykam komin tak na 3/4 . Tak utrzymuje przez jakies 3.5 godz i na ostatnie 20 - 30 min na 70-80 stopni. Drzewo bukowe i napewno suche bo bez moczenia w wiadrze pali sie jak zapalka, prawie bez dymu. I to chyba wszystko ....?Dodam jeszcze ze jednoczesnie robilem kurczaka ktory wyszedl wysmienicie ale to chyba dlatego ze wcześniej był parzony jakies 90 min. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401162 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #41 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Ten przepis jest trochę dziwny. Wystarczy rybki włożyć do solanki (1 kg soli na 10 l wody) na 10-12 godz i nie trzeba kombinować z moczeniem.Ryba dobrze przygotowana do wędzenia powinna mieć skórkę suchutką jak pergamin. Sprawdź sobie jeszcze wskazania swoich termometrów. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401188 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mesch Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #42 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Maxell powiedzial o solance, nie plukac w niesolonej wodzie tylko wytrzec rybke do sucha w papierowy recznik albo kuchenymi scierkami i powiesic az bedzie tak jak wyzej jest napisane. Po ogrzaniu wedzarni, ja rozpalam z deskami w rostepach na otorze do 100C po pol godz. zdejmuje i czekam az sie wypali do 50/60C. Rybki (pstragi) na hakach glowa do gory osuszam w 45C do wedzarni, po godz. 55C -max 60C ( inaczej sie gotuja) i po 3 godz. temp. poddnosze do 70/85C na 20 min. w zalerznosci od wagi rybek.Jesli sie myle prosze o poprawke, u mnie sie sprawdza z pstragami. @Pjetrek moze masz termometr w zlym miejscu? Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401207 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pjetrek Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #43 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Robię dokładnie tak samo. Też wycierałem je w papierowy ręcznik. Termometr jest taki do steków z ok. 10 cm bagnetem umieszczony jakieś 60 cm nad wlotem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401222 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wirus Opublikowano 31 Stycznia 2015 Zgłoś Udostępnij #44 Opublikowano 31 Stycznia 2015 Termometr jest taki do steków z ok. 10 cm bagnetem Zainwestuj w termometr z sondą - np. któryś z poniższych linków - myślę, że wtedy będzie Tobie łatwiej kontrolować temperaturę : http://centerdi.pl/product-pol-132-AG254A-TERMOMETR-ELEKTRONICZNY-DO-ZYWNOSCI-Z-SONDA.html http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20103016/ Cytuj Pozdrawiam Wirus. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401249 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pjetrek Opublikowano 1 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #45 Opublikowano 1 Lutego 2015 Dzięki za podpowiedzi, jak pogoda pozwoli to w przyszły weekend zrobię podejście nr. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401483 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jero66 Opublikowano 1 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #46 Opublikowano 1 Lutego 2015 Witam, jako nowy na forum witam serdecznie!Jako zadymiacz też jestem początkujący. Moja pierwsza kiełbaska wyszła smakowo całkiem, całkiem ale denerwuje mnie konsystencja - taka parówa Mięso chude mieliłem na 8mm a tłuste i boczek na 3mm. Co byście doradzili na przyszłość, żeby wyszła bardziej "kiełbasiana"? Wystarczy zmienić sitka na 10 lub 13?Pozdr Jarek Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401686 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 1 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #47 Opublikowano 1 Lutego 2015 Witaj Jero66 . Owszem , jezeli zmienisz średnicę sitek będzie poprawa konsystencji , ale trzeba jeszcze pamiętać o prawidlowej klasyfikacji mięsa ... chude, tłuste , scięgniste... ( w przeciwnym razie możesz mieć w gotowym wyrobie , jak ja to nazywam '' buły'' ) Co Ty chcesz od tej kiełbasy ? Całkiem przyzwoita jest Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401687 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hektor Opublikowano 2 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #48 Opublikowano 2 Lutego 2015 ale denerwuje mnie konsystencja - taka parówa A czym napełniałeś jelita? Cytuj Janusz"Życie bez zmywarki jest jak bmw bez dresu"www.klubvolvo.org.pl Nie zapomnij klepnąć Pana "S" https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-ka%C5%BCdego-nowego-forumowicza/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401691 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 2 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #49 Opublikowano 2 Lutego 2015 O ! Hektor , to też istotna kwestia , której nie wspomniałam ! Jak i wyrabianie farszu Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401692 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 2 Lutego 2015 Zgłoś Udostępnij #50 Opublikowano 2 Lutego 2015 13 i 10 to dobra opcja. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9704-nieudany-wyr%C3%B3b/page/2/#findComment-401697 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.