Skocz do zawartości

Ser twarogowy od A do Z Cz.1. Twaróg


EAnna

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 224
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

 

 

rozwój umięśnienia ważna rzecz, tylko ile można  ?

No, no, zaintrygowałeś mnie  :frantics:  

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas polewkę gotuje się na bogato :

1 litr maślanki , 0.25l kwaśnej śmietany , 0,25l kremówki słodkiej , sól , pieprz do smaku i mąka w zależności jak gęstą chcemy polewkę ( my dajemy 3 łyżki ) . Do zagotowanej na dnie wody wlewamy wymieszane składniki i całość zagotowujemy . Ja dodatkowo w talerz kruszę biały ser . Pychota :D  

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakwaszałem po 1l mleka na twaróg , jogurtem i zsiadłym mlekiem . Niestety zsiadłe mleko nie zrobiło zsiadłego mleka ... czy mogę do takiego dwudniowego mleka jeszcze raz dodać jogurt lub nową porcję zsiadłego mleka , czy to już jest na straty ?

Zsiadłe mleko nie miało żywych kultur .... tylko takie było dostępne i to jeszcze ostatni kubek :D , mając tego świadomość chciałem spróbować ... i nie wyszło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zsiadłe mleko nie miało żywych kultur

 

 

:cry:  to co to za mleko - daj link .

Czemu tak kombinujesz nie kupisz tego które Ci polecałam .  W końcu odejdzie Ci ochota przez te nieudane eksperymenty . To wczorajsza ( tzn mleko nastawione w środę ) "produkcja" 4 litry mleka 3,2% z Mlekovity i  400ml mleka zsiadłego z Krasnegostawu  - sera nieco powyżej 900gramów.

 

post-40398-0-98879300-1572088838_thumb.jpg

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi ... naprawdę nie kombinuję :(
Ja byłem za granicą i żona kupiła co było , trudno jeździć po wszystkich sklepach w mieście, nawet tak małym jak Szczytno :D , ale w 3 sklepach nie było żadnego mleka zsiadłego , tylko to jedno i to ostatnie... :facepalm:
Nie mam w okolicy sklepów , które polecałaś , ale prędzej czy później znajdę to mleko :) i spróbuję .
Już nie jestem pewien które mi się zsiadło , bo żona mi garnki pomieszała w piekarniku.... no i mamy ciche dni :facepalm::D .
Ale jeden już ocieka , a drugi ... jeszcze się nie zsiadł od czwartku wieczorem ... wylać je czy dolać jogurt ???
Ochota mi nie odejdzie :) , wręcz przeciwnie ... ładny ten Twój kawałek twarogu :thumbsup:
A to mleko zasiadłe.

 

Dopiero teraz zobaczyłem , że jest na żółtym polu o żywych kulturach ... :facepalm:

post-82011-0-95674100-1572091261_thumb.jpg

post-82011-0-53479800-1572091309_thumb.jpg

Edytowane przez piurko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za bardzo podgrzała mleko  podczas "zdawania"  mleka zsiadłego  albo zsiadło się właśnie to a nie to z jogurtem :rolleyes:

Kupię ( jak znajdę) to zsiadłe z Mlekovity i spróbuję zrobić ale to chyba najwcześniej w połowie tygodnia .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mleko ja podgrzewałem , do 35* , dodałem jogurt i wymieszane . Po wymieszaniu było chyba 32* .

Do zsiadłego nie podgrzewałem , mleko nie było z lodówki więc miało ze dwadzieścia parę * .

Jogurt był ten sam co wcześniej - Zott .

Poczekam do jutra i jeśli się nie zsiądzie to dodam jogurt , zobaczę co wyjdzie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podgrzewam mleko do ok37-40st C i wtedy dodaję mleko zsiadłe i zostawiam na ok półtorej doby w temperaturze pokojowej .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kolejnej próbie zaznaczę garnki i podgrzeję do 38* jedno i drugie .

Jak to opanuję , to próby z samymi kulturami będą :)

 

A jeszcze miałbym pytanie... czy można jakoś zmniejszyć kwaśność twarogu na etapie "produkcji" ?

Edytowane przez piurko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm im dłużej stoi tym bardziej się ukwasi ( oczywiście do pewnego momentu)  -  mój twaróg nie jest za kwaśny  ( tak się przynajmniej nam wydaje :laugh:)

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Poczekam do jutra i jeśli się nie zsiądzie to dodam jogurt , zobaczę co wyjdzie .

Przede wszystkim sprawdź, czy mleko nie jest gorzkawe. W takiej sytuacji należy je zutylizować, bo można  sobie zafundować niezłą sr...kunię.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7

 

Hmmm im dłużej stoi tym bardziej się ukwasi ( oczywiście do pewnego momentu) - mój twaróg nie jest za kwaśny ( tak się przynajmniej nam wydaje :laugh:)

Czyli muszę pilnować momentu ... zsiadania :) .

Je też nie czepiam się kwaśności , tylko chciałem wiedzieć ...

Przede wszystkim sprawdź, czy mleko nie jest gorzkawe. W takiej sytuacji należy je zutylizować, bo można sobie zafundować niezłą sr...kunię.

 

Nie sprawdzałem smaku wczoraj , a taka ... "czystka" może czasami by się przydała :D .

 

Wczoraj wieczorem mleko mi się zsiadło , więc już po sprawie a była to porcja zakwaszona jogurtem . Przez noc ociekało i próbowałem coś wycisnąć garnkiem z wodą , ale już nic nie puściło .

Czyli zsiadłe z Mlekovity też działa :thumbsup: .

Dwie pierwsze fotki zakwaszenie mlekiem, dwie następne jogurtem.

post-82011-0-95080300-1572161171_thumb.jpg

post-82011-0-16742100-1572161202_thumb.jpg

post-82011-0-29288900-1572161244_thumb.jpg

post-82011-0-49148200-1572161286_thumb.jpg

Edytowane przez piurko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie pierwsze fotki zakwaszenie mlekiem, dwie następne jogurtem.

Super wyglądają :clap::thumbsup: Te na mleku wyglądają lepiej, a jak ze smakiem? Które Twoim zdaniem lepsze?

No to zaczynam czytać temat od początku :)

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) , w smaku nie czuję różnicy , żona też nie czuje .

Konsystencja na jogurcie jest kremowa , smarowna .

Na zsiadłym struktura jest bardziej "sypka" , jeśli można tu mówić o sypkości , bo jest wilgotny i trzyma się kupy.

Twaróg ze sklepu w porównaniu jest jak ... suchar :D

 

Jeszcze wiele przede mną ...

Jakiś osprzęt muszę kupić , ale jeszcze nie bardzo wiem co ...

Edytowane przez piurko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jakiś osprzęt muszę kupić , ale jeszcze nie bardzo wiem co ...

Zastanów się na spokojnie co potrzebujesz na dzisiaj, nic pochopnie aby bzdurnie nie wydawać kasy. Do tych "prostych" serów, typu koryciński to "sprzęt" masz raczej w domu (sitko,durszlak, dwa większe garnki itp), część rzeczy można samemu zrobić (jakieś prasy, itp). I z czasem samo wyjdzie co by się przydało. Na pewno jakaś lodówka/chłodnia (jak Cię żona pogoni z wspólnej  :D ), zgrzewarka. 

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakupowałem już " co nieco" co użyłem raz i leży (ale pewnie jeszcze się przyda :D ) Teraz staram się podchodzić do zakupów troszkę z opóźnieniem/przemyślanie. (z naciskiem na "staram" :facepalm:)

A teraz idę spać bo ciągle myślę o... zakupie lodówek :laugh:  (ale odłożyłem temat na po niedzieli)

 

 

czy my rzeczywiście nie jesteśmy z jednego rocznika

1975

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w jakich warunkach i jak długo można przechowywać twarożki ?

W lodowce, aż zaczną powierzchniowo jełczeć. To jest pierwsze życie twarogów.

Drugie życie zaczyna się procesem jełczenia a kończy przetopieniem z masłem i kminkiem (pychota!). 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EAnno , oczywiście jest kwestią indywidualnego smaku ... ale co jeszcze można dodać zamiast kminku (żeby było pyszne ) ? Kminek jakoś mi nie podchodzi....

Pamiętam , kiedyś podpiekałem naleśniki z twarogiem i trochę twarogu wypadło mi na patelnie ... zrobiło się z tego coś ciągnącego...ale nie próbowałem :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.