Narcolipz Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 17 Grudnia 2014 Witam Wszystkich serdecznie Jestem początkującym "zadymiaczem". W niedziele będzie dopiero moje 5 wędzenie więc proszę wybaczyć mi moje głupie pytanie.W poniedziałek zapeklowałem metodą Szczepana ( 6 dni - 70g peklosoli na litr + przyprawy) 2 wiaderka z wędlinami. Jedno wypełnione jest samymi szynkami a w drugim schab, karkówka oraz bardzo tłusty boczek. Mięso świeże (na moje oko) z tego samego sklepu. Dzisiaj wieczorem zauważyłem , że solanka w szynkach jest przezroczysta - tak jaka powinna być a w drugim wiadrze zrobiła się lekko mętna , szarawa. Nie mniej niczym nie śmierdzi (oprócz przypraw) nie ma śluzu ani bąbli itp. Tutaj moje głupie pytanie - czy tłuste mięsa mogą wpłynąć na zmętnienie solanki ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 17 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 17 Grudnia 2014 ...tłuszcz nie dyfunduje z wodą - więc nie szukaj winy w tłuszczu , lecz w białku.... jak nie ma obcych zapachów i śluzu to nie przeszkadza Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 18 Grudnia 2014 mi czasami tak się dzieje z solanką w której pływają polędwice, robi się mętna, ale wyroby wychodzą rewela , więc póki nie "pachnie", nie robi się śluzowata i nie ma piany, to jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 18 Grudnia 2014 mi czasami tak się dzieje z solanką w której pływają polędwice, robi się mętna bo polędwice mogą przyjąć u producenta solidny nastrzyk i wypływa to do solanki Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 18 Grudnia 2014 bo polędwice mogą przyjąć u producenta solidny nastrzyk i wypływa to do solanki no właśnie, a biorę mięsiwo od sąsiadki co sklep mięsny prowadzi i zarzekała się że z ubojni bierze i nie nastrzykiwane, ehhhh... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 18 Grudnia 2014 zarzekała się że z ubojni bierze i nie nastrzykiwane, ehhhh... a skąd ona to może wiedzieć??? - chyba nie pilnuje całego procesu, a nikt jej się nie przyzna że nastrzykuje..... to tylko uczciwość producentów Z moich osobistych spostrzeżeń polędwice "dziwnie się obrabia" jeśli są nienaturalnie duże i mają podejrzanie niską cenę, a pochodzą z marketów czy sklepów gdzie dystrybuuje się tylko elementy... 1 Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Osid to nie koniecznie jej wina....Ja kiedyś "źle" się umówiłem na odbiór mięsa- przyjechałem za wcześnie. Półtusze przy mnie były rozbierane.Wystąpiły siknięcia podczas nastrzykiwania solanką i później zbielała.Co nie zmienia faktu, że jesteśmy dymani niekoniecznie w sensie wędzarniczym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osid Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 18 Grudnia 2014 a skąd ona to może wiedzieć??? - chyba nie pilnuje całego procesu, a nikt jej się nie przyzna że nastrzykuje..... to tylko uczciwość producentów Z moich osobistych spostrzeżeń polędwice "dziwnie się obrabia" jeśli są nienaturalnie duże i mają podejrzanie niską cenę, a pochodzą z marketów czy sklepów gdzie dystrybuuje się tylko elementy... bo to ubojnia w naszym mieście, jakieś 3km. od jej sklepu, zna właściciela, a ja sam tam byłem i rozmawiałem i gość twierdził że bierze świnki od okolicznych hodowców, a cena niska nie była bo bodajże 18,9/kg. to mały sklepik w którym zawsze są kolejki, ale chyba trzeba nauczyć się rozbierać samemu i brać po ćwiartce.Ćwiartek i połówek chyba nie nastrzykują ?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
abratek Opublikowano 18 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 18 Grudnia 2014 Ćwiartek i połówek chyba nie nastrzykują ?! technologia to umożliwia ale jest to raczej dla dużych koncernów (cena urządzeń) Ludzie są tylko ludźmi i czasem chęć zysku jest większa niż dane słowo...Natomiast wracajac do samych polędwic to mogą się zapewne zdarzyć inne przyczyny (jak choćby zbyt duża ilość bakterii) Cytuj Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JCiulkin Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 27 Marca 2015 Podłączę się z pod temat. Robię raptem 3 rzut do mojej wędzarni odziedziczonej po teściu. Pierwszy raz robię większą ilość mięsa w sumie 11 kg i podobnie jak koledze moja solanka zmętniała. Nie śmierdzi i oznak fermentacji nie ma Ponieważ mam wędzić jutro umyłem mięso wymieniłem solankę lecz na tą jedną noc już nie dodawałem po raz kolejny przypraw ... taki trochę eksperyment ... zobaczymy co wyjdzie. Trochę zmartwił mnie ten mętny widok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 27 Marca 2015 Nie masz się już czym martwić. Jeśli nie miała nieprzyjemnego zapachu, nie była śluzowata, to ok. Kwestia przypraw jest umowna. Wcale nie musisz ich dodawać, by poczuć smak prawdziwych wędzonek. ja nigdy nic do solanki nie dodaje i wędzoneczki są naprawdę smakowite. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yogi Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 27 Marca 2015 Ludzie co wy macie z tym nastrzykiwaniem? coby sie nie stalo, pierwsza diagnoza to prawie zawsze mieso bylo nastrzykiwane, a moze zostalo na miesie troche szpiku kostnego, miazgi z kosci i innych pozostalosci po cieciu pila? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 27 Marca 2015 (edytowane) @yogi Mnie nie zdziwi już nic.Marketowego mięsa nie trawię, a jak miałbym cokolwiek z niego robić, to stawiam sobie od razu "krzyżyk na drogę". Ja już sam nie wiem czym "oni" mięso nastrzykują ! Ćwiartek i połówek chyba nie nastrzykują ?! Jak nie jak już żywa świnia jest nastrzyknięta chemią na maxa + dodatkowy nastrzyk w zakładach ! Samo życie i ........ kasa. Edytowane 27 Marca 2015 przez miro Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 27 Marca 2015 Miro, nie wsadzaj wszystkich producentow do jednego worka. Trzeba miec wiare w ludzi. Nie wszyscy oszukuja Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pacan Wojciech Opublikowano 29 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 29 Marca 2015 Osid , metna solanka mi sie tez zdarzyła w jednym pojemniku z karczkami, , do tego intensywnie czerwona , podejrzewam ze to wpływ krwi ,mięso nie pachnie ,mimo wszystko szybko wymieniłem solanke na nowa ,zobacze po wedzeniu ,w drugim pojemniku mialem szynki i poledwice , ktore były tez 4 dni krócej peklowane tutaj solanka czysciutka i nie metna , zabarwiona na czerwono, Nie stosuje przypraw przy peklowaniu dopiero w parzeniu dodaje lisc laurowy oraz jałowiec , Pozdrawiam Cytuj Wojciech Pacan Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wmarcin Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 12 Maja 2015 czy wymienić zalewę ? jest mętna. pachnie przyprawami !! o co chodzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 12 Maja 2015 Zacznij od szczegółów co i jak robiłeś, po zdjęciach to wygląda prawie na gulasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 12 Maja 2015 z nutą karry... garnek właściwy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wmarcin Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 12 Maja 2015 szynka + polędwica + schab = 2,2 kg mięsa w szystko w jednym garnku.przegotowałem wodę 0,9 litra następnie dodałem przyprawyczosnek, liście, pieprz, peklosól 105g , ziele angielskie oraz 0,5 łyżeczki cukru.wsztstko do jednego gara + trzymam w lodówce w temperaturze 6 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 12 Maja 2015 A po co ten cukier? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wmarcin Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 12 Maja 2015 czy muszę wymienić wywar ? wywar nie śmierdzi, na zdjęciu dobrze widać że wywar jest mętny.nie wiem........ przeczytałem gdzieś w necie że można dodać. chciałem zobaczyć jak wyjdzie z tym cukrem ...... :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 12 Maja 2015 Tieru, cukier nie szkodzi....Wmarcin zajebiotyczny system peklowania popieram enigmatyczność przepisu Proponuję... z każdym kilogramem ilościowo... rezygnować z jednego dodatku.... czegokolwiek. sede(L)cznie pozdymiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 13 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 13 Maja 2015 (edytowane) Cukier na kolor i smak łagodzi słonośc w wzmacnia kolor Edytowane 13 Maja 2015 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ArkoGdynia Opublikowano 13 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 13 Maja 2015 Stanowczo bym zalewę wymienił przy takim kolorze!!A czy jej konsystencja się zmieniła( "glutowata", lepka )?Ja tutaj bym raczej obstawiał na złej jakości mięso niż na "błąd" w sztuce peklowania..... Z Dymnym pozdrowieniem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wmarcin Opublikowano 13 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 13 Maja 2015 Tieru, cukier nie szkodzi....Wmarcin zajebiotyczny system peklowania popieram enigmatyczność przepisu Proponuję... z każdym kilogramem ilościowo... rezygnować z jednego dodatku.... czegokolwiek. sede(L)cznie pozdymiam O co chodzi w tym tekście, prosiłem jedynie cenną informację. to jest moje drugie peklowanie, podczas pierwszego peklowania wywar był przezroczysty i nie był taki mętny, nie mam doświadczenia w peklowaniu tak więc proszę o wyrozumiałość…. .Mięso pochodzi z tego samego świniaka co w pierwszym peklowaniu. Mięso pewne sam wybierałem świnkę … :-) która nie jadła żadnych sterydów !! jadła ziemniaki, buraki itd..Równorzędnie pekluję boczek ale w osobnym garnku, zalewa jest zupełnie inna (przezroczysta).Zapach jest identyczny w obu zalewach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.