Overview
About This Club
Rozmowy towarzyskie i pogaduchy
- What's new in this club
-
O! na pewno w tym roku wypróbuję mieszankę mąki pszennej z ryżową. Brzmi nieźle! Ja karpia zwykle filetuję. Z połowy ściągam skórę. Mrożę na 2 do 3 dni. Po rozmrożeniu trzymam w solance kilka godzin. Filety bez skóry smażę na maśle klarowanym. Te ze skóra panieruję w mące i bulce tartej i część smażę na maśle a część piekę w piekarniku. Różne wersje bo u nas zwykle na wigilii kupa ludzi i różne smaki. Obkładanie cebula próbowałem. Jest OK ale to nie nasze wigilijne smaki hehe. Teść robi jeszcze po żydowsku na słodko w galarecie z migdałami i rodzynkami - nie jest to mój ulubiony ale dosyć oryginalny sposób na karpia.
-
U mnie podobnie. Karpia w dzwonkach obkładam posoloną cebulą. Na noc do lodówki. Smażenie podobnie ale krócej. Ostry ogień pod patelnią i szybkie zrumienienie prawo lewo. Układam w naczyniu żaroodpornym skrapiam sokiem z cytryny i obkładam zimnym masłem. Przykrywam folią aluminiową którą nakłuwam wykałaczką i do piekarnika na około 20minut. Temperatura 160C. Z roztopionego masła, soku z cytryny i "smaczku" z ryby powstaje pyszny sosik którym przed podaniem polewam karpia. Czasem jak mam pod ręką płatki migdałowe to je lekko rumienię i obsypuje nimi ryby przed zapiekaniem.
-
Ja z karpia ściągam skórę, filetuje i smażę na maśle klarowanym. Karp smażony ze skórą i bez to zupełnie różne smaki.
-
Ja mąkę z pszenicy mieszam z mąką ryżową 1:1 oraz dodaję trochę bułki tartej.
-
Zgodnie z recepturami co około 30 min.
-
I to jest dobre rozwiązanie. Ponadto, aby chrusta nie odpadała powinno się mączyć dwa razy, w niewielkich odstępach czasowych.
-
Ja mąkę żytnią mieszam z pszenną w stosunku 1 : 1.
-
U mnie karpik jest mrożony na kilka dni , dzięki temu zabiegowi jest lepszy w smaku. A zamiast smażenia w oleju jest pieczony we fytownicy beztłuszczowej po obtoczeniu w mące z solą i pieprzem bo sam karp w sobie jest tłustawy.
-
Chętnie poznam inne techniki i technologie 😉
-
Jak przygotowuję karpia. Czas ! Dzień wcześniej Żywy- zabić i szybko wypatroszyć/ pozbyć się jak najwięcej krwi/ . Wypatroszony skrobię z łusek. ważne !!! Polewam gorącą /nie wrzącą / wodą , u mnie 50-53st z kranu i dokładnie pod gorącą wodą oczyszczam skórę ze szlamu do jasnej zwykle żółtej skóry. Filetuję – to prosta czynność – drobne ości między mięśniowe niesty zostają. Moczę w wodzie ok 2-4 godzin , czasami w mleku. Wyjmuję, osuszam ręcznikiem papierowym. Kroję na odpowiednie porcje. Nacinam od wewnętrznej strony OSTRYM nożem prawie do skóry co 2-4 mm Obkładam cienko pokrojoną cebulą ,trochę posypuję solą i na minimum 12-15 godzin Zdejmuję cebulę / zmiękczone osteczki/ osuszam ręcznikiem papierowym Skrapiam odrobiną soku z cytryny od strony naciętej na 5 minut -jak mokry- osuszam ręcznikiem papierowym Do mąki razowej /żytniej/ dodaję odrobinę oregano i tymianku w stosunku 2 oregano/1 tymianku , /przyprawy mielę w młynku/ . Mieszam uwaga- Nie zabić przyprawami smaku ryby. Na gorący olej rzepakowy z dodatkiem smalcu, wkładam obtoczone w mące kawałki ryby skórą do dołu. Jak się podsmaży ponad połowę /widać zmianę koloru/ przewracam na drugą stronę , kilka minut i smażenie gotowe. Posypuję wiórkami masła /jak ktoś lubi/. Kilka minut odpoczynku i na stół.
-
To z takich ciekawostek, w dwóch sklepach: - pieprz ziołowy Białowieski - przyprawa ziołowa puszczańska - chili japaello grys czerwony - przyprawa huzarska pikantna - mieszanka bałkańska łagodna (obsypka) - 18 ziół ojca Mateo. Lunch meat i aromat tyrolskiej też w zamówieniu. Jak się bawić, to się bawić. 😄 Idę w stronę słońca, do jacekw21 😚
-
Chciałam zamówić sobie przyprawy - swojskiwyrob.pl i mam taki komunikat: Ze względów bezpieczeństwa zapytanie zostało zablokowane przez Modsecurity. Jeśli jest niezbędne do funkcjonowania witryny, zapoznaj się z instrukcją. W przypadku dodatkowych pytań prosimy o kontakt. Może wiecie o co chodzi ? Ps. Już problem załatwiony. Wystarczyło młodego zawołać 😚
-
Wybrudze tym cześć jagnięciny która właśnie dojechała 😉😁
-
Takie zboczenie 😉😚 to ja mogę mieć. Ostatnio Anula przyniosła kiszony imbir. Razem z Michałem wciągnęli cały pojemnik. Ja spróbowałam i nie, czysty kiszony za bardzo pachnie.
-
To nie obsesja, to jest już zboczenie 😉 🙂
-
Uważaj tylko bo zatar mocno brudzi......
-
Anyż 🥰oczywiście jest
-
Szalwi , miety brak Ja mam jeszcze natke koperek kurkume no i mieszanki wlasne i jakies kupne ,pieprz zielony w zalewie . Pelen kartoz zapakowanych ziol prozniowo To jedt jakas obsesja🙂
-
Nie wiem pierwszy raz kupione, okaże się ja wrócę do domu, brane pod kątem nie wędliniarskim.
-
Te mieszanki to dla Pań do ciasta, do wędlin się nie nadają no chyba, że lubisz kiełbe ala piernik 😂
-
-
-
Waldziu i jeszcze gwiazdki /nazwisko zobowiązuje😅/ anyżu
-
Mam dwa duże krzaczyska. Szałwia rośnie w gruncie, wycinam ją co roku do korzenia. Rozmaryn w dużej donicy zimuje w szklarni. Hoduję również w ogrodzie majeranek, thymianek, cząber, oregano, lubczyk, koperek, koper włoski, pietruszkę, dwa gatunki szczypiorku, czosnek, czosnek niedżwiedzi. P.S. szałwię dodaję do kompozycji ziół, z których wytwarzam absynt P.S.2. Jestem ogromną fanką przypraw i ziół, również leczniczych. P.S.3. Słoiki w wiszącej szafce i na półkach mam poukładane alfabetycznie. Niektóre przyprawy są pogrupowane oddzielnie, np. różne odmiany pieprzu. Jak mi nikt nie zabałagani to chwila-moment i sięgam po potrzebną przyprawę.
-
No to mam łatwiej , 75% jest na półkach a te bardziej egzotyczne w szafkach podzielone. Tylko herbat nie ogarniam 🙃