szrekPL

Niby zwykły śledzik a jak eleganciutko ...(aż się prosi o kieliszeczek dobrze schłodzonej substancji)

Hahaha...dziękuję, mogą spać spokojnie ten region nie jest zbyt często odwiedzany przez moją skromną osobę (wystarczy że miałem pod górkę do szkoły )

Bardzo Ci dziękuję Na poważnie. To robię dokładnie tak jak Ty, żeby mieć powtarzalność wyrobu musi być zgodnie z rec. ale pozostałe tak jak w przypadku tej nieszczęsnej ziemniaczano/mięsnej łyżka i zobaczymy co dalej nie na sztywno

Bardzo ładne wyroby , w jakiej temp wiszą? zastanawiam się nad wędzeniem na następnym wolnym (za 6 dni) a mam domek na działce (murowany) nie ogrzewany i chętnie bym go wykorzystał (w środku ok 7*C)

No i super, mam sporo takich małych wiaderek więc może i ja sobie coś ponawiercam.

To ja póki co mam bardzo podobny, wiadro z otworkami kupione czy sam robiłeś?

już posiadam te pojemniki 3x 30l (w tym 2 z kranikami)

Tak teraz to już wiem, życie zweryfikowało ,,wiedzę serowara " już doczytałem tylko mają różne rozmiary i chyba skupię się na tych większych.

No dobra, to teraz jakie chusty, klinki, foremki, ociekacze, cedzaki bo tyle tego jest a podejrzewam kila tylko potrzebne/niezbędne do tych najczęściej wykonywanych serów, oscypek zostaje na bank w repertuarze bo popyt przebił podaż

Dziękuję

No w zasadzie to nasz kociołek się bardzo nie różni składnikami, sól pieprz na każdą warstwę, dodam buraki jak nikt nie zauważy Dziękuję za podpowiedź

O super dzięki, jest tego tyle że na przegląd wszystkiego chyba życia nie wystarczy....(zwłaszcza jak kogoś czytanie złości)

Dziękuję bardzo 😊 oglądałem Twoje sery też będę chciał takie popełnić bo są super o chlebie nie wspominając. Co do mleka, zupełnie się nie znam, moje szczęście rodzinne wykonało tel do siostry bo jej sąsiadka ma stado więc bez problemu każda ilość... tyle o nim wiem

O nie nie panowie nie zmusicie żebym wstał i poszedł ważyć moje łyżki (później to zrobię i wstawię )😊

Bardzo dziękuję za słowa uznania 😊 Ricotte niestety odcisneliśmy z braku wiedzy/niedoczytania... na szczęście zrobiły to kobiece dłonie a nie te moje,, tłuki" więc po przełożeniu do foremek spokojnie sobie obciekały do rana i wydaje mi się że nic nie straciły...Następna pójdzie zgodnie ze wskazówkami, ale potrzebuję jakiegoś albo jakichś cedzaków bo przy 15l trochę tego skrzepu było i wyciągnęliśmy chyba wszystkie lniane ścierki jakie były w domu, do tego jakieś chusty,klinek czy coś, cedzak z ociekaczem...Podpuszczkę wykończę tą którą mam a jak znam życie i małżonkę długo to nie potrwa, mleka pod dostatkiem...

Ło panie... majonez to temat na osobny wątek podejrzewam 😁

Doszliśmy do takich samych

Ja mam w przepisie kombu

A ja dodam że bardzo ładnie rośnie w naszych warunkach i jak ktoś lubi to śmiało na działce można siać 😊

O właśnie , tak jak pisałem co kraj to obyczaj, u mnie dodaje się pietruszkę i seler ale nie dodaje jabłka i jajek a ogórki ja wolę korniszony czy jak je zwał...Hm, do prażonki( u mnie kociołek ) buraki powiadasz, nawet nie słyszałem o takiej kombinacji ale warto rozważyć zwłaszcza ze sezon się zaczyna...😊

Raczej boczek, u mnie przynajmniej się dodaje i tu wydaje mi się że też (ugotowany, wysuszony i podsmażony)😊

Bardzo dziękuję, super pomysł z workiem na pewno wykorzystam, potrzebuję jeszcze bardzo dużo podpowiedzi odnośnie potrzebnych gadżetów...foremek, właśnie takich chust/worków itp. podpuszczkę kupiłem póki co z biowinu dopiero później się zorientowałem że są inne nie wiem czy lepsze inne . Czytam oglądam przeglądam i myślę nad następnym bo wolne jutro się kończy i mam chwile na zastanowienie. Mleko mam swojskie prosto z cyca w ilości stado krów.

Bardzo dziękuję to dopiero mały kroczek w świat którego zupełnie nie pojmuję (jeszcze)

Ale nie tylko oscypki zrobiłem, poszedłem za ciosem i również tak jak Radek. wykonałem ricotte, wyszło 850g z 10L serwatki...foremki niestety posiadałem tylko takie , kupione na szybko i chybił trafił więc wyszło jak wyszło, smak rekompensuje

No więc tak, jako że lubię wyzwania tym razem poszło na sery...jeszcze ze 3 tygodnie temu tylko je zjadałem...ale to już przeszłość(znaczy zjadam nadal) teraz sobie wydumałem że zrobię i ja. Pierwsze wędzone już widzieliście kol. Grzewlod podrzucił pomysł (jeszcze raz dziękuję) ale nie był bym sobą, kolega Radek. zrobił wrzutę w momencie kiedy się podniecałem tym swoim dziełem no więc wlazłem na jego wyroby popatrzyłem i popełniłem plagiat...serek oscypek, mam nadzieje że się nie obrazi...wykonałem punkt po punkcie uwzględniając jego poprawki i konwersacje z innymi, oto rezultat