abratek

więcej tu sił magnetycznych jak adhezji :tongue: - już samo szlifowanie powoduje namagnesowanie a co dopiero jak na magnesówce

MariuszB, to co... teraz będziemy się licytować??? :rolleyes: też podam Ci świeżutki przykład - wczoraj zatrzymałem się przed przejściem dla pieszych... - tylko centymetry dzieliły matkę z dzieckiem od tragedii, bo motocyklista miał wyraźnie w doopie że ktoś może ustąpić pieszemu na przejściu... no to tyle jako kontra a teraz faktycznie skończmy ten temat bo można w by drugie forum utworzyć :rolleyes:

PanBoczek, ruszt pod mięsko daj chromowany albo z nierdzewki - łatwe utrzymanie czystości natomiast pod węgle zrób taką wyjmowaną wanienkę z dziurkami, w dnie beczki zrób szyberek do powietrza - z uwagi że jest to zamknięty korpus musisz mieć możliwość podsycenia paleniska od spodu, przy otwartych grillach nie jest to konieczne [ Dodano: Nie 22 Kwi, 2012 11:10 ] chrom nie jest taki zły w ostateczności, czarna stal troszkę kłopotliwa w czystości (choć ja problemu nie miałem - przepalić przed i ok.)jednak jak się dobrze zakręcić to ruszt z nierdzewki wcale nie musi być dużo droższy - rozejrzyj się PanieBoczku w sklepach/marketach ogrodniczych - no ale... trzeba najpierw znać wymiary

Twoje prawo...mi pozostaje wierzyć ze jesteś dobrym kierowcą i nie zaliczasz się do idiotów którzy świadomie łamia wszelkie zasady ruchu drogowego praz zwykłej ludzkiej "poprawności" na drodze....

MariuszB, nie wrzucam wszystkich do jednego wora... - potrafię rozpoznać na drodze kierowcę i oszołoma... to mi wystarczy... i to nie ja powinenem się wstydzić za to co niektórzy potrafią wyprawiac na drodze.... ale widze że Ty wbrew logice solidaryzujesz się ze wszystkimi na jednośladach... i to właśnie jest przykre..... Mam za sobą pare "wykładek" i znam kruchość życia..... więc nie wyjeżdżaj mi kolego ze wstydem ...

mnie przepraszać nie musisz..... mam prawo jazdy "A" na równi z "B" ... jeździłem motocyklami jeszcze przed "czterema kółkami"... ale doprowadzają mnie do szału zdania typy "uważaj na motocykle - one sa wszędzie"... - wybaczcie drodzy, ale dlaczego oni mają mieć większe prawa na drodze??? nie raz widzę jak na własne życzenie sprowadzają zagrożenie na siebie i innych uczestników... 'to co napiszę zapewne wywoła burzę ale cóż... - nie raz z pełną premedytacją widząc jak idiota na motocyklu łamie wszelkie przepisy drogowe i rozsądku daję upust swojej fantazji i w miarę "pozwoleństwa przepisów" staram się nauczyć niepokornych...., - cóż najwyżej jeden z moich kolegów doczeka sie w końcu szansy na swoje życie dostają przeszczep od kogoś kto życia nie szanuje....

myth, zrozum że nie każdy może machać siekierą - wiesz..... kiedyś jeszcze na praktykach, chucherko abratek brał dwa wory mąki (po 50kg) na plecki i brykał po schodach do magazynu w piwnicy... - teraz to się mocno zemściło... mimo w sumie młodego wieku porąbanie metra nawet bardzo ładnego "kruchego" drewna to już dla mnie spore "zmęczenie"... siekierka dla takich to na kilka szczapek :rolleyes: Co do łuparek to każdy wybierze co mu odpowiada i na co go stać koszt hydraulicznej może się długo nie zrekompensować albo i wcale w postaci oszczędności energii... wszystko też zależy jakie są możliwości wykonania lub zakupu :rolleyes: na pewno jest nieco bezpieczniejsza, ale i gorzej sobie będzie radziła z "trudnymi przypadkami"

zdecydowanie to drugie bo to pierwsze może też nie przynieść odpowiednich rezultatów :rolleyes:

Gregtom, "a może poszli do lasu"..... - tak było ustalone i koniec kropka :rolleyes:

A najgorsze że jakieś dupki zarobiły sporo kasy za stworzenie tych bzdurnych statystyk :devil: - i to naszej kasy podatników... już tu widać że myślenie boli...: to normalne że skoro ludzie pędzą na potęgę - i to wcale nie tylko ze względu na ceny ale i jakość - to spada sprzedaż alkoholi mocnych, piwo choć coraz popularniejsze wśród "domowych wytwórców" to jednak jeszcze jest w mniejszości

Czyli stoi jak "byk" że: 1. dla koloru 30-50mg/kg 2. bakteriostatycznie 50-150mg/kg 3. dla "smaku i aromatu peklowniczego" 20-40mg/kg to trzecie polecam uwadze niedowiarkom dla których smak solonego lub peklowanego jest jednakowy

ligawa, z mojej wiedzy "bardziej rozwiniętego konsumenta" :blush: wynika że w Polsce producenci używają zarówno azotynu jak i azotanu (E-250 i E-251) - z przewagą tego pierwszego także do dojrzewających :rolleyes: ten drugi (saletra) dodawany również jako konserwant do innych wyrobów typu śledź, sery.... :rolleyes: teoretycznie surowe i dojrzewające powinny być tylko na saletrze ale życie swoje a teoria swoje :???:

oj cieniutko z tym rozglądaniem :lol: - wystarczy np w Allegro szukajce wpisać "gofrownica dezal" (żeby zawęzić wyniki ) i mamy ich do wyboru - takiej używam (produkcja jeszcze sprzed kilkunastu lat) http://www.dezal.com.pl/?id=4

ja problemu nie mam :lol: bo...: mleko jest lepsze niż woda i używam starej dobrej i mocnej gofrownicy

Gregtom, pic polega na tym że zależy gdzie i po co się wyjeżdża, z czym wiąże się np możliwość gotowania( czas i warunki).... w pewnych miejscach "Twoje" ceny są jakby "wyjęte z rzeczywistości" :rolleyes: ....

nie ma sprawy - chętnie skorzystam a teraz takie ciekawe pytanie :tongue: np w "16" mówi się o kątnicach bydlęcych lub peęcherzach..... - no i które lepsze? :tongue:

eee tam... zaraz koślawy a ja? polecam się na przyszłość :wink: zawsze byłoby to bardziej naturalne, ale ja np z wrodzonego lenistwa nigdy nawet nie pomyślałem żeby robić w naturalnych :blush: - ot białkową 100 mam zawsze pod ręką :blush: ale teraz przed komunią obiecuję że postaram się zrobić baleronik w osłonce naturalnej (zależnie od posiadanego asortymentu w hurtowni :blush: )

to się chłopina zapije w oczekiwaniu na skrobideche :grin:

bo zazwyczaj "domowo się nie robi, ale jeśli krótki czas peklowania a boczek gruby to można w te grubsze partie troszkę wstrzyknąć

No cóż Krzysiu, chyba patrzymy na inną fotkę :tongue: bo jak to mawiał Kubuś Puchatek im bardziej zaglądam tym bardziej tych szyneczek tam nie widzę :grin: owszem przewijają sie na fotkach biodrówki ale to nie te :tongue: bo najlepiej jakby kolega pokazał o które mu chodzi

Chciałbym podziękować "zbiorczo" wszystkim za życzenia na PW :blush: i również złożyć całej Wędzarniczej Braci życzenia spokojnych i wesołych Świąt, abratek

myth, Baleron w osłonce białkowej karmelowej fi100 (ale przed parzeniem :lol: )

Gonzo, a gdzie ty widział takie długie szynki :lol: - może ja ślepy ale widzę tam nieobrobione schaby

"Wszesny Zbój Madej" to chyba było na beczce :wink: ale o ile pamiętam uzyskał ciemniejsze i na Borniaku - no ale on ma to we krwi :grin: Ralf, lekko podnieść temperaturę i wydłużyć czas.... musimy też ustalić co znaczy że są "tylko złociste" poniżej wzór z tej wędzarni :wink:

TeBe, w sejmie cały czas nieźle kręcą, a Ty tak "sejmową" bez odkręcania na kiju wywiesiłeś? :tongue: a teraz zabłysnę pytaniem technicznym :grin: - czy z uwagi na brak masy wiążącej i użycie "niekleistego" mięsa , kiełbaska przypadkiem nie jest nazbyt rozpadająca? jak nieprzymierzając niektóre sejmowe koalicje? :grin: