andrzej k

Witam No właśnie też to chciałem powiedzieć , najlepiej w ubojni a najlepiej zamówić . Te które idą na sklep są bardzo mocno rozcięte bo ich przeznaczenie to prawdopodobnie na flaczki a nie na salceson . Pozdrawiam

Witam Ja też nie mam problemu . Bo dzisiaj będzie to co wczoraj a jutro będzie to co dzisiaj . Mielonych zrobiłem chyba około trzydziestu sztuk , sześć dałem rodzicom , osiem zawiozłem wczoraj do córki i miałem banana na buzi bo wnuczkowi Robercikowi bardzo smakowały i prosi o jeszcze . Mnie absolutnie nie przeszkadza że zajadam parę dni to samo na obiad . Pozdrawiam

Witam U nas jak się babcia wściekła to jeszcze dokładała pasternak i było figa z makiem i z pasternakiem Pozdrawiam

Witam W Poznaniu to nie wiem , ale w każdej pod poznańskiej ubojni to kupisz . Pozdrawiam

Witam Ja jak miałem nadmiar to zaprawiałem również w litrowe słoje pod nakrętkę przekrawając na połowę i wyjmowałem pestki . Drugi wariant był taki że zdejmowałem skórkę również wyjmując pestkę i do słoja . Były gotowe do wypieku placka z brzoskwiniami . Jeden warunek , musiały być dojrzałe . Pozdrawiam

Witam Dzisiaj na obiado-kolację miałem mielone z boczku i karkówki oraz buraczki czerwone ugotowane pokrojone w plasterki z cebulką listkiem laurowym i pieprzem mielonym - taka sałatka na zimno . Pozdrawiam

Najlepsze życzenia , stu lat w zdrowiu życzy Andrzej K

Witam Jaka to technika zdejmowania siatki ? Pomimo że jeszcze nie wędziłem piersi indyka może w przyszłości ? Serdecznie pozdrawiam Pozdrawiam

Witam Ale narobiłeś apetytu , idę wyjąć z zamrażarki , tylko ja mam czarny nie w żołądku tylko w poliamidzie . Serdecznie pozdrawiam

Witam Patent bardzo sie mnie podoba , lecz część rączki która jest zamontowana wewnątrz tego urządzenia nie przeszkadza przy wkładaniu mięska do siatek ? Pozdrawiam

Witam Właśnie taki mam kanał ,praktycznie nie mam już problemów przy wędzeniu . Wadą jest to że drzwiczki do wędzarni zrobiłem na wprost kanału a powinny być z boku zawsze jednak można zmienić , a wielką zaletą jest to że po nagrzaniu płyty betonowej która przykrywa kanał można nawet zimą sobie na ciepłym posiedzieć . Pozdrawiam

Witam Wszystko jasne :smile: Pozdrawiam

Witam I wysoko przetworzonych . W najgorszym przypadku kupujmy produkt a wyroby wykonujmy sami . Jak najdalej od Marketów Pozdrawiam

I nie będziesz miał kłopotów z rozpalaniem . Myślę , bo palenisko zawsze można odpowiednio przysłonić . Cug będzie dobry Pozdrawiam

Witam Bardzo proszę wyjaśnienie tego określenia Pozdrawiam

Witam radzio . Bardzo ładne na pierwszy raz wykonane i zapewne smaczne wyroby , gratuluję . Bardzo mnie się podoba ten Twój ruszt , jest o wiele lepszy - zdrowszy od tych które są w sprzedaży , palący się tłuszcz nie idzie bezpośrednio na mięsko . Pozdrawiam

Witam Albo włożysz odpowiednio później . :lol: Pozdrawiam

Witam No to na pierwszy raz dałeś czadu . Asortyment prawie jak w dobrym sklepie . Pozdrawiam

Witam Ciastka ze skwarek Składniki: - 1 kg mąki krupczatki - 0,45 kg skwarek - 5 żółtek - 1 proszek do pieczenia - 1 cukier waniliowy - 1 szklanka cukru - 1/2 l mleka Skwarki przekręciłem przez maszynkę na drobnym sitku. Wszystkie składniki połączyłem i wymieszałem dolewając odpowiednią ilość mleka w celu uzyskania odpowiedniej konsystencji. Następnie ciasto przepuściłem przez maszynkę z odpowiednią nasadką co dało różne wzorki ciasteczek. Piekłem na blaszce w piekarniku w temperaturze około 200st. przez 20 minut. Smacznego i pozdrawiam [ Komentarz dodany przez: BonAir: Pon Mar 16, 2009 9:35 am ] Po konsultacji telefonicznej z Andrzejem okazało się, że należy mieć przygotowany jeden litr mleka przed produkcją, jednak mleko na początku wyrabiania ciasta należy dodać w ilości ok. 0,5l, a następnie w zależności od typu mąki dolewać je do uzyskania odpowiedniej konsystencji ciasta. Ciasto musi być dość zwięzłe.

Witam Tak sobie myślę , jak to ta Twoja wędzarnia powstawała na tym forum . Teraz to serdecznie gratuluję i życzę smacznych wędzonych wyrobów . Pozdrawiam

Witam Właśnie tak sobie myślałem , tego dymu to aż tak dużo nie było , jak już ktoś powiedział najwięcej jest przy rozpalaniu . Mnie się jednak wydaje , że zazdrość niszczy dużo dobrych rzeczy a pochwaliłem się że jadę właśnie na Nasz Zlot i pochwaliłem się programem Zlotu . Pozdrawiam

Witam Wszystko się zgadza . Mieszkam w domku jedno rodzinnym ,mamy działki po ponad 600m kwadratowych . W sobotę się jednak po siedmiu latach wędzenia dowiedziałem że mojej sąsiadce pierwszy raz przeszkadzał dymek od wędzarni . Na razie zamknęła okna . Myślę że się coś zaczyna a jak się skończy to zobaczymy . Pozdrawiam

Witam Ja też wędziłem chyba ze trzy lata temu . Śliweczki opłukane w bieżącej wodzie osuszone przepołowione na połowę i wyjęte pestki . Ja nadziewałem na patyki drewniane do szaszłyków polałem troszeczkę octem i do wędzarni na ruszt . Wędziłem chyba ze dwa dni często przekładając na ruszcie w temperaturze nie powiem jakiej bo nie pamiętam . W każdym razie ze śliweczek musi odparowywać woda i nie mogą być wysuszone na twardo . Można je długo przechowywać , aromat cudowny i ponoć jest super nalewka . Pozdrawiam W tym roku jak będę wędził zrobię parę fotek . P.S. Moim zdaniem do wędzenia należy wybrać śliweczki słodkie , kwaśne uwędzone nie mają dobrego smaku .

Moim zdaniem ok. Pozdrawiam

To może jeszcze jeden się zmieści :smile: Będziemy się dzielić . Dla spragnionych jeszcze pozostanie woda po kiszeniu zresztą bardzo dobra - bez konserwantów . :lol: Pozdrawiam