fentel

Dzisiaj, my szlachetnie urodzeni( tzn. Tomuś i fentel ) popełniliśmy "Kiełbasę Szlachty z Radomska " a teraz wędzimy :

Wszystkim Stolarzom i ich patronowi - Józefowi Wszystkiego Najlepszego !!!

zrób to raz a porządnie, puki jest natchnienie :wink: zainwestuj w całą skrzynkę :grin: ale przejrzyj silnik i przekładnię: - wymień łożyska - wymień simmery - wymień olej - uszczelnij korpusy przekładni ( wystarczy wyczyszczone oringi posmarować silikonem ) ( całkowity koszt tej operacji to ok.120 - 150 zł ) , ale później nie będzie się chciało :rolleyes: pozdrowionka Miłej pracy :grin:

Pochylenie przewodu dymowego ułatwi Ci również " okresowe " czyszczenie wędzarni - czyli proste przepłukanie wodą ( oczywiście z góry na dół :wink: )

:shock: :shock: :???:

zauważyłem znaczący błąd w przepisie. ..parobków musi być dwóch. :rolleyes:

odnośnie moich doświadczeń ze słoikami DZK-500 : - zawsze trzymają podciśnienie - jedynie ja potrafię otworzyć słoik :wink: - rodzinka musi używać " komputerków " :tongue:

Jasiu !!! Wstydu nie masz ? brykietami wędzisz ? ale zbłądziłeś !!! :devil:

z leśniczym pogadaj :wink:

.. i wszystkie w językach " łopcych " ? :???:

a właśnie, że są ! ...tylko przy zakupie trzeba okazać zaświadczenie, że się jest wdową :???:

chłe. daleko szukać :grin: Na II Zlocie, w sobotę rano pojechaliśmy z kolegą " Bagno" do zaprzyjaźnionej masarni po półtusze pożyczonym od kol. Szczepana autkiem . :grin: ( fentel oczywiście po prawicy, bo obczytany ). W drodze powrotnej postanowiliśmy dotankować autko, ale w stacji nikt nie wiedział co wlać . . wyszedł " mondry " gość z obsługi, podniósł maskę , popatrzał, pomachał rękami, zrobił głupią minę i kazał nam szybko opuścić miejsce tankowania... .......a może gazu do szoferki trzeba było dolać ...??? :devil: P.S. Do tej pory wisimy Szczepanowi za paliwo

...acha.. :???: rano pójdziesz do niedźwiedzia z bombonierką :tongue: :blush:

.. po powrocie zamelduj o " wrażeniach " :tongue: P.S. Jak spotkasz niedźwiedzia, to spytaj, czy moją walentynkę dostał :blush: leśniczy

... i co z tymi jajkami wędzonymi ? Marek !! Ty nie rób jaj, tylko melduj czy już wybuchły!!!

" Peklówkę " ale jeszcze nie wędzoną miałem przyjemność spróbować . :grin: produkcji: made in Chłop z Warmii Zwierzaku !!! Gdzie Cię wcięło na tak długo ??? Zabłądziłeś na morzu ?, mapy szczury zeżarły?, GPSa utopiłeś ? czy aż do Australii śledzia gonisz ? :shock: pozdrowionka

....a to był niedźwiedź przebrany ..... :tongue:

..ciekawe , czy chociaż "walentynkę" od niedźwiedzia dostał

/viewtopic.php?t=91&highlight=e300 miłej lektury :rolleyes:

jestem za opcją " na 1 kg "

...że co ??? :shock: jajka wędzone ? :devil: ...coś musiałem przeoczyć :blush: gdzie ten przepis ?

......a nasz Andrzej "Bagno" ma znowu imieniny :rolleyes:

obecnie jestem w posiadaniu aparatów fotograficznych : Ami, Czajka i Kijew :grin: cyknął bym fotkę, tylko nie wiem gdzie się w toto kartę pamięci wkłada :???:

Witam ! Muszę się pochwalić, że dzisiaj odwiedził mnie kolega Łysy . !!! :grin:

Dobre !!! :grin: Janusz skorzystał przy okazji kilka metrów jelit na kiełbaski :wink: szkoda tylko, że " gorsetowych " P.S. może poda przepis na "kiełbaskę gorsetową" :rolleyes: