Skocz do zawartości

fentel

Użytkownicy
  • Postów

    1 381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fentel

  1. " korba odsiębierna" o napędzie mięśni przedramienia, ramienia i barku prawej części homosapiensa.
  2. Tak tylko konsultowałem sobie proporcje do peklowania :wink: ponieważ popełniam szynkę z kością na otwarcie sezonu żeglarskiego :grin: , a nie chciałbym jakiegoś trefnego POPiSa dokonać :blush: P.S. Z Tomusiem wykonaliśmy kilka takich szynek, ale różnie wychodziły. Dążę do powtarzalności , więc teraz wszystko zapisuję . :wink:
  3. Oddam gratis maszynkę "alfę 22" w dobre ( zadymiarskie ) ręce. :grin: Odbiór własny . ( nie cierpię robić paczek ) kontakt na PW.
  4. Z całym szacunkiem Dziadku ale post wraz ze zdjęciami przedstawiającymi przygotowanie mięsa mógł być napisany równie dobrze tydzień po wykonaniu powyższych czynności :wink: ale i tak wszystko jasne :grin: pozdrawiam
  5. Dziadku ! nie podałeś czasu peklowania :sad: .... chyba, że przegapiłem :???:
  6. fentel

    Giełda cen mięsa

    Dzisiaj zakupiłem prosto z uboju szynkę z kością o wadze 9,4kg ( zapłaciłem 80,00 zł) . :grin: Przywiozłem do domu jeszcze ciepłą, wrzuciłem do lodówki w celu schłodzenia , jutro zapekluję. W całości (z kością )zostanie zeżarta na otwarciu sezonu żeglarskiego na majówce :grin:
  7. ..w instrukcji Chefa Paula było " podarowałem 2 funty domowej kiełbaski" :wink: ... i dopiero mówił o co kaman :tongue:
  8. A to mój sposób na długotrwałe przechowywanie wędlin: lodówka w garażu : odpowiednio zabezpieczona znacznie poprawia trwałość wyrobów :devil: pozdrawiam niezmiernie serdecznie
  9. Witam SławkaCh na zadymionym pokładzie :wink: ..tak trzymaj Bracie :grin:
  10. Czyszczę 2 razy w roku. Ma kilka lat, więc pewnie pójdzie niedługo na emeryturę wtedy zastosuję Twoje rozwiązanie : zajmie mniej miejsca w wędzarni i łatwiej utrzymać w czystości :grin: Dzięki za podpowiedź pozdrowionka
  11. Jutro robię świąteczną szarlotkę . :rolleyes: Postanowiłem wyręczyć małżonkę w temacie ciast. :wink: Efcia znalazła mi przepis w necie . trzymajcie za mnie kciuki Przepis na szarlotkę 1' Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj! 2' Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia. 3' Wytrzyj podłogę, następnym razem bardzie uważaj! W naczyniu mamy 5 żółtek. 4' Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka. 5' Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać. 6' Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, a dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę. 7' Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę. 8' Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki. 9' Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania. 10' Weż szybciutko prysznic! 11' Weź 4 jabłka i ostry nóż. 12' Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk! 13' Potnij jabłka w kostkę pamiętając, ze potrzebujemy 2 jabłek, więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy. 14' Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą. 15' Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz! 16' Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika. 17' Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik. 18' Po przebudzeniu nie dzwon po straż pożarna! Po prostu otwórz okno i piekarnik. 19.Po tych traumatycznych przeżyciach pozostaje tylko schłodzona żubrówka i sok jabłkowy - smacznego :lol: :lol: :lol: fotki wyślę po wykonaniu zadania :wink:
  12. fentel

    Audycja radiowa

    filmik obejrzeliśmy wspólnie z moją kochaną małżonką. :grin: Efcia uchichana, bo w jednej z roli głównych wystąpił jej osobisty Zelmerek :wink:
  13. A tak dokładnie, to Tomuś jest głównym winowajcą tych wielgaśnych " mięśni pośladkowych "... ja tylko pilnuję , co by nic w trakcie produkcji w kosmos nie wyleciało :tongue:
  14. Po ile skupują teraz złom ? w pakiecie ( promocja świąteczna ) 6 pkt. i 250zł na biednych mundurowych. cena do uzgodnienia :wink:
  15. łoj, za przewożenie blondynek w bagażniku to przynajmniej 10 punktów blondynka ma prawo siedzieć tylko obok kierowcy, zapięta pasami ( chyba, że jest w ciąży )
  16. ... w bagażniku pewnie znaleźli " Suchą podwawelską " :tongue:
  17. Mój zabytek przekroczył tylko o 35 km :blush: ...i wielkie halo .... :tongue:
  18. .. dziwne ... wpisując np. " Kindziuk " mam momentalnie wszystkie informacje Strusiek ! " Samo " to się tylko " grzmi i błyska " :wink: Proponuję włożyć trochę chęci , a wyszukiwarka stanie się dla Ciebie przyjazną :grin: pozdrawiam niezmiernie serdecznie
  19. Od sześciu lat stosuję taki " rozganiacz dymu " i zdaje egzamin : pozdrowionka
  20. fentel

    Pierwsza kiełbasa - pomocy.

    Jtauber !!! Uważaj na Kanibali podobno Zlot " Gotującej Braci " zrobili sobie w Ekwadorze :tongue:
  21. Andrzeju ! Kamikadze to ja nie jestem :rolleyes: Korzystam jedynie ze sprawdzonych przepisów :tongue: Oto " Tort urodzinowy dla Gabi wykonany przez Pedra " http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1484 i wszystko jasne :grin: Wesołych Świąt !
  22. Dzisiaj dostałem " życzenia świąteczne " w postaci pięknego zdjęcia mojej zabytkowej Sierry wraz z kierowcą. :???: + w promocji 6 punktów i 250 zł mandata :tongue: Obiecałem niedawno mojej " strychninie " wymianę oleju ( raz na 2 lata niby się należy ) ,ale jak niegrzeczna jest to nie dostanie :devil:
  23. Głodem nas nie wezmą : " Kryzysowe wyroby " :grin: : Wesołych Świąt !
  24. fentel

    Zapal świecę

    [*]
  25. fentel

    Dowcipy

    Pan Hilary Loto,tyro Pan Hilary, do dekla mu piere, bo kaś ten boroczek stary, posioł swoje brely. Szuko w galotach, kabot obmacuje, przewrócył szczewiki, psinco znejduje. Bajzel w szranku i w bifyju a już leci do antryju. " Kurde" - woło - " kurde bele" ! ktoś mi rąbnął moje brely. Przewraco leżanka i pod nią filuje, borok se wnerwił, gnatów już nie czuje. Szuko w kafloku, kopie w kredensie, glaca spocono, cały se trzynsie. Diabelskie berle na amym kajś wcięło, za oknym już downo blank se ściemnieło. Naroz do zdzadła zaglsdo Hilary, aż mu po puklu przefiurgły ciary. Patrzi na kichol, po łebie se puko, bo znejdły se brely, ty co ich tak szukoł. Czy to nie ma gańba, no powiedzcie sami, mieć brely na nosie, a szukać pod ryczkami ? P.S. Dadyś przetłumaczy :wink:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.