Oj Panie Bogdanie..i ja tutaj stawiam twarde VETO!
Bezrobocie jest i to nie dlatego ,że nie ma pracy.. ale ,że pracodawcy coraz bardziej chcą wykorzystać potencjalnego pracownika stawiając mu na "dzień dobry" warunki nie do spełnienia.
Do pracy w magazynie ,przy rozładunku towarów wymagana jest już prawie wszędzie matura :shock: ..a na stanowiska inne oprócz znajomości jakiegoś języka (ang. czy niem.) doświadczenie z danej branży. ..wcale niemałe :???:
Po piętach całują teraz pracodawcę ,który zatrudni na etat... niestety pracodawcy znajdują rozmaite "kruczki" aby delikwenta po okresie próbnym spakować w kartonik i wywalić bez słowa "dziękuję"
Pełno jest ofert dla osób ,które mają coś tam sprzedawać ( coś na wzór dawnej akwizycji) ..ale zobacz jaka tam jest rotacja.. Doba nie z gumy, niestety, a właśnie tam im płacą za jak Ty to powiadasz "efekty pracy"... :rolleyes: Człowiek jest obecnie traktowany przedmiotowo..
Większość pracodawców podpierając się słowem "kryzys" wynajduje coraz to liczniejsze utrudnienia.Nie dociera do nich ,że to nie pracownik jest winny niskim obrotom firmy, a pauperyzacja społeczeństwa .
Wśród moich znajomych jest obecnie wielu bezrobotnych... i nie dlatego ,że im się nie chce pracować ale dlatego,że jest tak jak wyżej napisałam.
Ludzie Ci o dziwo mają i fach ,wykształcenie i doświadczenie i chęci do pracy...ale schody jakie przed nimi wyrastają na rozmowach kwalifikacyjnych są nie do pokonania.
Pomijam słowa" My do Pana/i zadzwonimy "...
..a co jak ktoś nie ma telefonu ? :devil: ( żart).