O..jak to dawniej bywało ? :D http://niss26an50.wo...-w-czasach-prl/ Kto przeżył czasy PRL-u ten wie, że mimo wielkiej propagandy na temat szansy edukacyjnej dla młodych, jakie stwarzał tzw.ustrój socjalistyczny, w praktyce było zupełnie inaczej. Dostać się na studia prawnicze, medyczne lub inne, stwarzające perspektywy kariery w dużym mieście, dla młodego człowieka, wywodzącego się ze środowiska robotniczego lub wiejskiego, było niełatwo. Trzeba było mieć tzw. plecy, albo dojścia korupcyjne. Dużo też mogły pomóc koneksje na uczelniach, jakie posiadała SB. W tym kontekście dziwne są opowieści o prześladowanych w PRL-u działaczach opozycji, którzy z powodzeniem kończyli prestiżowe w owym czasie kierunki studiów na renomowanych polskich, a czasem i zagranicznych uczelniach, w tym także również te w ZSRR. W szczególności niejasne są przekazy na temat cierpień, jakich doznali w czasach PRL-u bracia Jarosław i ś.p. Lech Kaczyński. Jak powszechnie wiadomo, obaj, bez problemów, studiowali na wydziale prawa. W tamtym czasie w PRL-u to były studia przeważnie dla dzieci nomenklatury komunistycznej i dla tych, których rodzice mieli powiązania z SB, w sądownictwie, prokuraturze i adwokaturze. Każdy maturzysta dobrze o tym wiedział. Po studiach, bez trudu, otrzymali etaty na reżimowych uczelniach, a następnie, w dość niejasnych okolicznościach, mogli obronić doktoraty. Niektórzy nauczyciele akademiccy, którzy mieli okazję zapoznać się z ich pracami doktorskimi, wyrażali wątpliwości co do ich merytorycznej zawartości. W jednej z nich odwoływano się do koncepcji prawa W.I.Lenina. Jakoś dziwnym trafem, po zainstalowaniu PiS u władzy w 2005 roku, dostęp do ww. dzieł naukowych w archiwach uczelni (Mn. na UW) został drastycznie ograniczony. Te okoliczności, które są mało znane, w szczególności dla młodego pokolenia, winny być wyjaśnione przez historyków IPN, na takich samych zasadach, jak badana przez nich przeszłość Lecha Wałęsy. Należałoby przy tym dopilnować, aby zajęli się tym tematem rzetelni historycy, a nie polityczni aktywiści pisowscy pod przykryciem IPN-u. Tak się złożyło. że udało się dotrzeć do pracy doktorskiej śp Lecha Kaczyńskiego, której temat brzmi : “Zakres swobody stron w zakresie kształtowania treści stosunku pracy” i została opublikowana w 1979 r. Niektóre jej fragmenty świadczą o tym, że Lech Kaczyński bardzo cenił naukową teorię marksizmu-leninizmu, a w szczególności wkład W.I.Lenina w rozwój prawa pracy. Oto cytaty z ww. pracy, potwierdzające tą tezę: 1. (str. 7): „ W XIX wieku uwagę na ten fakt zwrócił Karol Marks (“Praca najemna i kapitał”), wskazując przy tym, że formalno prawna wolność umów stanowi narzędzie dyktatu stosowanego przez kapitał wobec klasy robotniczej.” ; 2. (str. 29): „ Zasada wolności umów stanowiła narzędzie nieograniczonego wyzysku klasy robotniczej (K. Marks, “Kapitał’”‘) „.; 3. (str. 32): „Następny etap rozwoju norm prawa pracy kształtował się już pod wpływem walki klasowej proletariatu. Okres kontrrewolucji położył jednak kres tym zdobyczom.” ; 4. (str. 33): „Ruch robotniczy był politycznym reprezentantem interesów proletariatu.”; 5. (str. 38): „Podstawowym motorem rozwoju ochrony pracy, a właściwie całego prawa pracy w państwie kapitalistycznym, była walka klasowa proletariatu. Społeczeństwo socjalistyczne, jak wiadomo, ce*cenzura*e brak antagonistycznej sprzeczności między pracą a kapitałem”. ; 6. (str. 40): „ Możliwość dążenia administracji zakładu pracy do realizacji postawionych zadań kosztem naruszenia uprawnień pracowników została dostrzeżona już przez Lenina (“O roli i zadaniach związków zawodowych w warunkach nowej polityki ekonomicznej” w zbiorze Pt. “Lenin o związkach zawodowych”, str. 345-6)”. ; 7. (str. 43): „ Planowanie jest zjawiskiem związanym w sposób nieodłączny z gospodarką socjalistyczną, dlatego też uważane jest za obiektywnie występującą w tej gospodarce prawidłowość (Wojciech Brus, “Ogólne warunki funkcjonowania gospodarki socjalistycznej”, W-wa 1961).”; 8. (str. 51-52): „Wymienić trzeba także system wartości charakteryzujący ideologię socjalistyczną, wśród których kluczową rolę odgrywa idea sprawiedliwości społecznej i idea równości, czyli egalitaryzmu „. ; 9. (str. 197): „ Naruszenie zasad socjalistycznego egalitaryzmu może dać podstawę do uznania odpowiedniej klauzuli umownej za sprzeczną z zasadami współżycia społecznego „. ; 10. (str. 262): „ Ani planowość, ani dwie pozostałe przesłanki (zasada socjalistycznej sprawiedliwości społecznej i socjalistyczny egalitaryzm ) nie stoją w bezpośredniej sprzeczności z zasadą swobody umów „. Jak wiadomo, w czasach PRL-u, niektórzy , aby przypodobać się partii komunistycznej, obficie zamieszczali we wstępie swoich prac magisterskich i doktorskich, cytaty z prac Marksa, Engelsa a w szczególności W.I.Lenina, co także było przejawem lojalnego podziwu dla ZSRR. Jak widać z przytoczonych cytatów z pracy śp dr hab. Lecha Kaczyńskiego, poszedł on dalej – bowiem wstawki z marksizmu-leninizmu znajdują się nie tylko we wstępie, ale i w treści rozprawy doktorskiej. Praca pochodzi z 1979 roku. Jest wielu absolwentów polskich uczelni oraz doktorantów z tego okresu, którzy tego nie pisali.. Nie był on wówczas obowiązujący. Chyba że autor pracy chciał wykazać biegłość w znajomości ideologii marksizmu-leninizmu oraz lojalność wobec PZPR. Taka postawa mogła znacznie pomóc w dalszej karierze naukowej jej autora.