Raulo

Dziękuję wszystkim za rady. Podzieliłem na porcje i zamroziłem a część stopiłem z dodatkiem startego jabłka, cebuli, czosnku, soli i majeranku

Dziękuję za szybką reakcję i pozdrawiam.

Witam ponownie Wczoraj robiłem mój pierwszy w życiu salceson. Mięsko to: Głowizna Ozór Serce Nerki Skóry Wszystko gotowałem do miękkości, następnie napchałem w plastikowe osłonki i parzyłem przez 1 godz w 80 stopniach. Następnie wyjąłem salceson i zostawiłem go na noc w temp. pokojowej pod naciskiem. Niestety rano się okazało, że salceson od blatu stołu do połowy batona jet ok ale od połowy w górę brak galaretki (nazwijmy to masy wiążącej). Jaka może być tego przyczyna ? Może za dużo mięsa ?

Witam A ja wciąż z tym zamrażaniu Niestety znów mam dylemat. Mam ok 10 kg słoniny już zmielonej i nie dam rady przerobić tego wszystkiego na smalec. Czy mogę część zamrozić a np z 2 kg zrobić smalec ?

Witam Czy gotowy salceson w osłonkach i kaszankę w jelitach można zamrozić i sukcesywnie w miarę potrzeb odmrażać w ilościach potrzebnych w danej chwili i wtedy przed spożyciem sparzyć ?

W sumie to raczej po dojrzewaniu. Zadzwoniono mi dzisiaj, że mam do odbioru ale jestem w pracy więc odbiorę jutro. Ubój był w poniedziałek.

Czyli mięsko pokrojone na kawałki 5-6 cm + peklosól spokojnie może poleżeć w lodówce do soboty. Tak to zrozumiałem

Witam Doczytałem na stronie, że stężenie mieszanki przy peklowaniu na mokro jest mniejsze im dłuższy jest proces peklowania mięsa. Chciałem zapytać, jaka jest zasada przy peklowaniu na sucho ? Czy im dłużej tym mniej soli ? W tabeli zamieszczonej w artykułach na stronie głównej są ilości ale nie ma czasu peklowania. Generalnie chodzi o to, ze jutro z rana dostane mięso z uboju świnki a kiełbasę mogę robić dopiero w sobotę a w kiełbasie Dziadka peklowanie trwa 12 do 36 godzin.

No uważaj, bo do Ciebie mam rzut beretem Jeżdżę w pobliskich lasach często rowerem.

Kurcze myślałem, że jakiś kataklizm sie nam szykuje i to sa zdjęcia ze schronu A tak na poważnie to zazdroszczę. Ja za wiele robić nie mogę chociaż bym chciał. Przyczyna ? Brak piwnicy a w domu za ciepło

Przypadkiem trafiłem na całą masę przepisów na różne rodzaje chleba. http://www.gotowanie.wkl.pl/grp_przep.php?grp_prz=73

Wędzarnie oraz tereny przyległe Tereny wokół grillo-wędzarni Zagospodarowanie terenów. Wędzarnia i ogród

Chyba musze go zmienić

Co do jakości mięsa to ciężko mi powiedzieć. Po prostu się nie znam. Natomiast co do rozmrażania, to faktycznie. Nie miałem czasu zbytnio i mięso rozmrażałem na szybko w misce z wodą.

W takim razie jestem w domu. A ja byłem przekonany, że wiążące to (tłuste) i dlatego tłusty boczek przemieliłem na sitku 2,7.

Parzyłem ją dokładnie w 73 stopniach przez 25 min. Teoretycznie 5 do 8 min za długo. Ale nie chce mi się wierzyć, że aż taki to miało wpływ na suchość i kruchość mięsa. Jeśli chodzi o powietrze to faktycznie troszkę go było. Po wrzuceniu mięsa do nadziewarki ciężko mi było się go pozbyć Chyba jeszcze za mała wprawa. Może jeszcze jedno pytanko. Jakim sitkiem rozdrabniać mięso tzw wiążące i jaki to rodzaj mięsa z wieprzowiny ?

To jest zdjęcie kiełbasy sparzonej, która przeleżała już 10 godzin w lodówce Czyli jeśli chodzi o kruchość i słabe związanie to przyczyna lezy w zbyt drobnym rozdrobnieniu mięsa tak ? A co jest przyczyną, że kiełbasa jest tak sucha, że w gardle staje ?

Proszę bardzo

Kiełbasy ?

Nie miałem innych siatek więc użyłem takie. Mięso było po rozmrozeniu. Parzyłem kiełbasy w 73 stopniach przez 25 min. Jeśli drobno rozdrobnione mięso miałoby być przyczyną to parówki w ogóle nie mogłyby się skleić. Sam nie wiem. Najbardziej denerwuje mnie suchość mięsa Nie wiem czy nie dałem za mało wody może.

Podłączę się do tematu. Ponieważ robiłem pierwszy raz w życiu kiełbasę, robiłem ją na wszelki wypadek z 2 kg mięsa. Całe szczęście, że tylko z takiej ilości Moje problemy to zbyt sucha i krucha kiełbasa. W smaku super, ale jak się ją je, to jakby była "mączyta". Mięso to Wieprzowina kl II 1,5 kg i surowy boczek 60 dkg Wyrobione tak aby kleiło się do rąk. Wody dodałem ok 120 ml. Może to jest przyczyną kruchego i zbyt suchego mięsa w kiełbasie ? O ile kruchość kiełbasy ujdzie to suchość już nie Mieliłem mięso siatką nr 2,7 boczek i resztę nr 4

Myślę, że to była wina zepsutego mieszadła. Po tej stronie gdzie mieszadło działało ciasto było ładnie wyrośnięte. Generalnie ciasto było bardzo gęste, nawet myślałem, że za

Ja miałem inny problem Na zdjęciu widać niższą część chleba. Z tej strony gdzie mieszadło działało chlebek miał wysokość równa krawędzi foremki a z tej gdzie mieszadło się zepsuło 3 cm niższy. Jako całość wyglądał dość dziwnie ale faktycznie jest pyszny. Moje dzieciaki futrują go bez mała i pierwsze co robią to obgryzają twardą chrupiącą skórkę

Ale mój się udał Chociaż nie mam porównania z profesionalnym wyrobem na zakwasie.

Do mnie wczoraj przyszedł nowy automat Bifinett. Zamówiłem go na Allegro. Cena to 130 z przesyłką - drogo ale już chciałem go mieć w domu i robić chlebki Mój pierwszy wyrób wyszedł całkiem, całkiem. Zapach na cały dom, smak ciepłego chleba to po prostu poezja Zrobiłem go chyba najprostszym sposobem: 250g Mąki pszennej (typ 500) 250g Mąki żytniej (typ 750) 40g drożdży (takie w sreberku pakowane po 100g) łyżeczka soli łyżeczka cukru trzcinowego (typ do wypieków) łyżeczka otrębów pszennych i łuskanego słonecznika. Drożdże i cukier rozpuściłem w letniej wodzie (300ml), następnie wlałem to do foremki i dosypałem całą resztę czyli mąkę otręby i ziarna. Zamknąłem automat. Nastawiłem go na program Normal i wagę 1000g Wyszło coś takiego Niestety po pierwszym wypieku Bifinett się zepsuł Nie działa jedno mieszadło. Ale już dzwoniłem do sprzedawcy z Allegro i mam mu wysłać automat a on ma mi wysłać nowy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.