Anetka

odpowiem przed kolegą BonAirem :grin: mięso ciemne drobiowe to nogi- udka , a białe są piersi :lol:

pawelgdynia a tutaj to co ? /viewtopic.php?t=843 wystarczy w naszej wyszukiwarce wpisać bułki albo chleb jest tego mnóstwo a tutaj przepis przeze mnie wypróbowany /viewtopic.php?p=38110&highlight=#38110

Ujastek wygląda, że umiesz doskonale wklejać obrazki :grin: także w sobotę wieczorem czekam na reportaż w innym temacie :tongue: :tongue: :grin:

Ujastek to mi wygląda na zboczenie zawodowe :rolleyes: :grin: :wink:

Radzio pikne te Twoje wędzoneczki szkoda ,że nie pokazałeś środka a może całe szczęście bo by mi się śniło w nocy :tongue: :tongue: :grin: mnie się zapasy wędzonkowe skończył, trzeba pomyśleć o nowych zapasach :rolleyes:

odcedzasz ale niedokładnie i na to sypiesz mąkę i zaczynasz ubijać pałką do ciasta , najlepiej w dwie osoby jedna trzyma garnek za uszy a druga ubija, a prażuchy nakłada się na talerz maczając łyżkę w gorącym tłuszczu gorącym formując podłużne kluski a potem można jeszcze dodatkowo obsypać skwarkami smacznego chyba jutro sama za to się wezmę a do tego powinien być :tongue: kapuśniak taka pażybroda :grin: :tongue: :tongue:

:tongue: :tongue: chcę też :grin: :grin: u nas dzisiaj były jabłka w cieście i ogórkowa

najlepsza zupa pod słońcem mnie też nauczyła ją jeść teściowa :grin: i gotować też - czarninę

HA ha moja pierwsza kaszanka była z kaczej krwi bo taką tylko miałam :grin:

Mimo wszystko to Was podziwiam , My niestety obiadek jadamy około 18 , ciągle mało czasu na gotowanie a najlepszy obiadek to w poniedziałek z niedzieli a w tygodniu to niestety jedno danie i najlepiej zupka z wkładką albo makaron z dodatkami bo to najszybciej :grin: i dużo surówki :tongue:

Tomuś podziękuj Dorce za przepisy super łatwe i się udały, nie dałam plamy na urodzinach juniora :grin: chociaż przeżyłam horror widząc lejącą konsystencję sera do sernika ale to tak ma być :!: :tongue: Dziękuję przepisy do powtórki przy najbliższej okazji

Andrzeju 100 lat , 100 lat , najserdeczniejsze życzenia urodzinowe :lol: i żeby kwitła Twoja twórczość masarska :grin: Buziaki od ANETKI

Dziękuje EAnno dzisiaj wykonanie już się nie mogę doczekać - jak sobie przypomnę ten smak :tongue: :lol:

Małgoś no trudno ale wybacz jak obrócić blachę z sernikiem , żeby nie wyleciał :question: :shock: :grin: a ja chcę spróbować na 18 zrobić juniorowi, i co obrócę i stracę sernik :grin: Abratku szybciutko tłumacz o co chodzi

Tomku co to znaczy :shock: :blush:

Arecki ten Pan u nas ma wielki - i jest kilkoro na forum , którzy się akurat na tym wytworze bardzo zawiedli :devil:

ja wkładałam podwójne filety razem do siatki, filety były wymasowane i na powierzchni wytworzyła się warstwa klejąca, przynajmniej u mnie ładnie się skleiły po ściśnięciu w siatce

i jak tu się nie pogubić w tym naszym bałaganie :grin: od pesto do pomidorów suszonych :rolleyes: a to są pomidorki ,które się przesuszyły ciut za dużo ale ja je łamię i do gorącego płynu i jest ok albo mielę w młynku na pył

GABI suszę pomidory o dwóch sezonów właśnie suszarką , suszę podłużne pomidory te które mają mało pestek i wody w środku, kroję na połówki posypuję solą kamienną i suszę z przerwami na wietrzenie trzeba wyczuć moment kiedy pomidory są elastyczne, a nie wyschnięte na wiór , pisałam CHUDZIAKOWEJ gdzieś jest ten wątek, jak mi się za bardzo wysuszyły to mieliłam na proszek młynkiem do kawy i dodawałam jako smak do sosów i zup, a te elastyczne zalewam oliwą przekładam je czosnkiem i listkami bazylii, potem tą oliwę wykorzystuję do makaronu

a ja skorzystałam parę razy z tego przepisu i było niezłe http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=221

instrukcje bardzo przydatne

Majchal to poczytaj posty o klubie prosiaczka :grin: i to pokryje się z Twoją propozycją /viewtopic.php?t=1574&postdays=0&postorder=asc&start=0

pewnie - zawsze mi wystarcza , ciasno układam ogórki w słoiczkach a potem zalewam , ew, można dodać ciut więcej wody ale nie odlanej od ogórków bo będzie może za słone , albo więcej octu od dawna nie trzymam się ściśle przepisu - a może masz inne szklanki ja mierzę starą dużą szklanką :rolleyes:

Jasiu przyjedź to zobaczysz na własne oczy a nie domyślaj się ze zdjęć nie ma to jak zobaczyć na żywo :grin:

:blush: mam pytanie czy ktoś wędził śliwki to proszę o informację , zawsze suszę ale , sprzedają wędzone i z takich mi bardzo smakuje kompot. A może się mylę :rolleyes: tylko nie wiem czy do tego się nadają tylko węgierki :question: