Skocz do zawartości

kempes

**VIP**
  • Postów

    1 934
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez kempes

  1. kempes

    Grzybobranie

    Jonduś haha od tej pory to już tam nie będzie ciszy i spokoju :lol: wspaniała mapa tylko jechać - ale trochę za daleko wypoczywaj Jonduś + wykup i zapełnij wszystkie okoliczne słoiki i kłębki sznurków :grin: Pozdrawiam P.S Małgoś ma bliżej i BonAir :lol:
  2. wiadomo, że nie ze swojego uboju :wink: kupują i rozbierają na miejscu półtusze można zawówić co się chce zwłaszcza jak się człowiek lekko zakumpluje - uśmiech, komplement skutkuje w negocjacjach /zależy na jakiego człowieka się trafi/ :grin:
  3. Dobre są chyba jako punkty zaopatrzeniowe takie miejskie targowiska z budkami z mięsem kłopot jest tylko latem :wink: ale tak to można kupić całą szynkę w dobrej cenie :lol: trzeba tylko uważać na wielkość, kolor, mięsność aby to nie było z maciory :grin:
  4. Tja... a jak dobrze poszukasz w super sklepach to elementy jeszcze taniej kupisz niż półtusze :lol:
  5. kempes

    PARÓWKI

    A pamiętacie fragmenty do filmu "Ostatnia paróweczka hrabiego Barykenta''? i co w jakich jelitkach były parówy? :grin: _dobra już nie będę
  6. kempes

    PARÓWKI

    a nie lepiej paróweczki nabić w jelita baranie :question: inaczej przyjmą dym, smaczniejsze, a celulozowe chyba tak dymu nie przepuszczają tak sobie myślę :wink:
  7. kempes

    Grzybobranie

    Jondek nie , że nie wierzę ale zdjęcie byłoby super tych czerwonych i borowików a tam wszystkiego :lol: dla mnie to marzenie takie grzyby pamietam jak byłem ponad 20 lat temu koło Człuchowa tyle grzybów to już nigdzie nigdy nie widziałem :lol:
  8. kempes

    Grzybobranie

    A więc tak córa z noteckiej przywiozła skrzynkę plast. podgrzybki, kilka borowików, sitaki, kurki dużo odpadło /obcinała ogonek był zdrowy, a w domu po rozkrojeniu robaczki/ dużo nadgryzionych przez ślimaki borowiki duże ładne, a w środku padaczka :sad: 90 % dobrych na susz reszta obiado-kolacja dzisiaj w piątek startujemy do pobliskich lasków pzdr
  9. wzdłuż żeber :lol:
  10. kempes

    Grzybobranie

    o tak tak sitaki też taką nazwę słyszałem ja lubię je nazywać pociechy :lol: potrafią człowieka naprawdę pocieszyć jak się je znajdzie pzdr
  11. coś mi tutaj niepasuje skoro pobliski sklepik kupuje półtusze, rozbiera, sprzedaje na kg. i nie plajtuje od kilku lat , fakt, że przy okazji ma troszkę wędlin, elementów drobiowych i przypraw kamisa ale wieprzowina to tam podstawa
  12. oj pedro nie wiem co powie prawdziwy masorz na ten twój zakup :grin:
  13. nic tak nie uczy jak praktyka :lol: a wiedza o rozbiorze i praktyka to już sukces murowany bon air zamiast zajmować się rąbanką musisz kupić półtuszę :grin: i rozebrać, przerobić itp i itd.
  14. kempes

    Grzybobranie

    Tomuś[/b z Radomska jesteś i nie znasz pociechów :question: :lol: mają bardzo ładny zapach podobne troszkę do maślaków /gąbeczka pod kapelusikiem/ twardsze od maślaka kolor troszkę podobny do rydza rosną raczej stadami pozdrawiam Tomuś na tym zdjęciu to Ty też jesteś z tą szprotką :grin:
  15. kempes

    Grzybobranie

    moja córa dziś od rana /6/ w puszczy noteckiej dzwoniłem - grzybów /podgrzybki, pociechy/ wysyp b.duży. pozdrawiam muszę odkurzyć dużą suszarę :wink:
  16. pedro ja uważam, że najlepiej to zakup maszynki ręcznej min. 22 i przeróbka na elektryczą
  17. kempes

    drewno

    Jeśli chodzi o owocowe drzewo to winno być jak najgrubsze aby było mało kory tak więc gałązki z obcinki nie bardzo drzewo po likwidacji sadu, wyrwane w całości i z pnia to najlepsze /suche/ pzdr
  18. lerioneg to są małe kawałeczki /nie wiem dlaczego tak rozkroiłeś/ ale przed wędzeniem /i przed wiązaniem - nie wiem czy będziesz pchał to w siatkę czy wiązał jak mini szyneczki czy tylko na hak/ wytnij ze środeczka maleńki kawałeczek - tak na ząb i spróbuj czy nie za słone jak za słone to mocz w wodzie, a ile to nikt Ci nie powie bo nie wiadomo jakie użyłeś jajo :lol: małe-duże kury-kaczki-strusia świeże-starsze na jajo jeśli już jeśli ta metoda Ci odpowiada i inne są be to trzeba mieć praktykę /dawno temu jak byłem młodszy i nie było jeszcze tematu na oliwce to robiłem na jajko ale szynki 2-3 kg moczyłem 12-15 godzin bez zmiany wody, jak ze zmianą to mniej ale zawsze to było ryzyko jeśli nie było próbowane ze środka, a nieraz próbowałem - wydawało mi się że będzie dobre na słoność /samej szynki raczej się nie je/ a póżniej i tak było za słone - zależy też ile ubyło w wędzeniu i parzeniu, a więc najlepiej tak jak mówi zadymiarski przepis co było wcześniej teraz i na wieki pozdrawiam
  19. ale pisał, że zrobił zalewe na jajo czyli może być za słone :grin:
  20. kempes

    Czy też tak macie ?

    ponoć herbatka z suszu pokrzywy jest zdrowa :grin:
  21. kempes

    Czy też tak macie ?

    ale ja mam cały czas w głowie tę zalewę Legionera :grin: z pokrzywą gdzie kolega koledze zrobił chyba kawał.
  22. kempes

    Czy też tak macie ?

    Dobrze,że pomiędzy pergaminowymi przekładkami nie ma pokrzyw :lol:
  23. legioner nie zapomnij wymoczyć tych kawałków przed wędzeniem Tak by w środku /na smak/ było bobre pod względem słoności. powodzenia
  24. pokrzywy nie kładź raczej :wink: ale jak możesz to zrób dodatkową próbę - troszę zalewy /tej co będziesz moczył mięsko/ i ta pokrzywa - ciekawe co będzie się działo /bez mięsa/ chyba, że masz kontakt z tym gostkiem od tego przepisu i niech Ci powie jaki ma być efekt dodania pokrzywy, może to kawał ? gdzieś czytałem, że do wędzenia dobrze jest spalać krowie placki :wink: z tego co ja wiem to pokrzywa działa odkażająco - konserwująco ale w postaci zielonej i suchej, np. transport świeżych ryb.
  25. kempes

    Grzybobranie

    Coś Ty fentel :grin: a jak myślisz po co ta maseczka ? na grzyby jak sama idzie :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.