JaGra

Drukarka Ci napisała: Dość tyrania dla Ciebie kup sobie coś nowego. :grin:

Przychodzi facet do spowiedzi, klęka w konfesjonale i mówi: - Ojcze ciężko zgrzeszyłem z kobietą! Ksiądz się dopytuje: - Synu co zrobiłeś? - Pieściliśmy się, pocieraliśmy ale bez wkładania! - Synu to grzech śmiertelny. Pocierać to to samo co włożyć! Za pokutę odmówisz 10 razy Zdrowaś Mario i włożysz 100 złotych do puszki na ofiarę. Ksiądz zapukał, facet poszedł do ołtarza odmawiać zdrowaśki. Ale ksiądz cały czas obserwuje grzesznika... Patrzy, a facet odchodzi od ołtarza, przechodzi obok puszki i nic nie wkładając kieruje się do wyjścia. Wybiega z konfesjonału i woła: - Synu nie odprawiłeś do końca pokuty! Obserwowałem Cię! Nie włożyłeś nic do puszki! Facet odpowiada: - Ale potarłem. A sam ksiądz powiedział, że pocierać to to samo co włożyć! :grin:

To się Arek ucieszy :!:

:clap: :clap: :clap:

A jakie rozmiary sitek :question: :grin:

Czy nazywa się "podręczna" :clap: :thumbsup: Daj przepis :grin:

Mogłabyś przesłać dokładny przepis na swoje cisto :question: :grin:

Możesz podać przepisy w/g których robisz nalewki :grin:

A może by tak na grzybki do sąsiadów :grin: http://www.liveinternet.ru/users/ceslava2009/post280435671/

Próbowałaś :question: :grin:

Nie raz :!: :grin:

Ja też dziękuję :grin:

Czy możesz podać dokładny przepis na te ogórasy, bo bardzo ładnie nam obrodziła bazylia. :grin: oraz na sałatkę z zielonych pomidorów bo trochę ich mam po złamaniu sie gałązek. :grin:

1. jagra - 20 szt

Coś kolego ściemniasz.Wyjmowałem i wkładalem już ze 3 razy razem ze styropianami i bardzo ładnie wszystko wchodzi. :grin:

(*) (*) (*)

i jaja na twardo :grin:

Woda sodowa z saturatora (szklanka na łańcuchu) I wata cukrowa i "pańska skórka" :grin:

To nie dla mnie tylko dla moich znajomych na Mazurach.Oczywiście przekażę im informacje.

A za jaką kwotę :question:

Od godz 8.30 do 10 robiłem na słoneczku kompostownik, bo szkoda mi jest wyrzucać skoszoną trawę . Jak już majtki przykleiły się do d..y to przeniosłem się na taras a mam zacieniony ,zrobiłem sobie cały dzbanek gorącej herbaty i tak siedzę sobie i popijam. A i jeszcze puściłem na siebie wentylator oraz spryskuję się zimną wodą z lodem ze spryskiwacza którego normalnie używam do nastrzyku wędzonek. Dodam jeszcze,że kobietę wysłałem na 12 godzin do pracy ,żeby głowy nie truła i mam spokój. Można przeżyć :grin: do wieczora.

Trzeba wystąpić w Urzędzie Gminy o W Z - kę czyli "warunki zabudowy" na siedlisko. Wtedy dowiesz się jakie warunki trzeba spełnić , aby takowe pobudować.

Kurcze, ale skąd tu wziąć truskawki jak się wszystkie potopiły.

Tak dotarły. Oczywiście wszystko z winy naszej PP. Pojechałem na pocztę odebrałem sam i zrobiłem im awanturkę. Wcale się nie przejeli. Po nich to spływa jak po kaczce. JackuC bardzo dziękuje za trud włożony w dystrybucję. Pozdrawiam.

Arek,Ty to potrafisz ludzi wkurzyć :grin: