Przychodzi facet do spowiedzi, klęka w konfesjonale i mówi: - Ojcze ciężko zgrzeszyłem z kobietą! Ksiądz się dopytuje: - Synu co zrobiłeś? - Pieściliśmy się, pocieraliśmy ale bez wkładania! - Synu to grzech śmiertelny. Pocierać to to samo co włożyć! Za pokutę odmówisz 10 razy Zdrowaś Mario i włożysz 100 złotych do puszki na ofiarę. Ksiądz zapukał, facet poszedł do ołtarza odmawiać zdrowaśki. Ale ksiądz cały czas obserwuje grzesznika... Patrzy, a facet odchodzi od ołtarza, przechodzi obok puszki i nic nie wkładając kieruje się do wyjścia. Wybiega z konfesjonału i woła: - Synu nie odprawiłeś do końca pokuty! Obserwowałem Cię! Nie włożyłeś nic do puszki! Facet odpowiada: - Ale potarłem. A sam ksiądz powiedział, że pocierać to to samo co włożyć! :grin: