-
Postów
5 542 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Gonzo
-
Tomzo32 z całym szacunkiem ale "tamtych czasów" to Ty nie pamiętasz bo Cię jeszcze na świecie nie było :grin: Pozdrawiam :wink:
-
Mieliśmy tego samego dostawcę pomarańczy :question: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
-
Też piknie :mellow: Ale swoją drogą kiedyś człowiek miał więcej "świętości" na które czekało się z utęsknieniem jak np. na podeschnięcie naciny. Teraz to nawet do Świąt Bożego Narodzenia dzieciaki podchodzą wg. mnie zupełnie inaczej.A i ja sam jak widzę miesiąc przed, choinki, stroiki,lampki na każdym kroku i co 5 min piosenka Feela( która doprowadza niektórych do anoreksji) to tak się opatrzy, że ............... Teraz te czekoladki, które wyjmuje się każdego dnia to nie to samo co komunikaty: pomarańcze z Kuby wypłynęły, za miesiąc w Polsce.Potem trzy tygodnie, dwa, tydzień, statek stoi w porcie i czeka na rozładunek i zawsze 23-24 grudnia były w sklepie :grin: A jak wtedy smakowały :tongue: (nawt kwaśne :grin: ) Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Pieczoki to ja zapamięam do końca życia i to wcale nie ze względu na chrupiącą przywęgloną skórkę, spod której buchała para upieczonego kartofelka ale jak miałem 5-6 lat to czekając przy ognisku na PIECZOKI (a była nas niezła banda) ktoś mnie popchnął tak,że wylądowałem opierając się obiema rękoma o żar. Burchle na dłoniach, jak pomidory pamiętam do dziś. Potem jeszcze wiele razy piekło się ziemniaki w ognisku i nie tylko. Piekłem ziemniaki w piecu od centralnego, w popielniku :grin: :shock: .Pomyślałem właśnie, patrząc na ogień w kominku o pieczokach :grin: Pozdrawiam :wink:
-
I proponował bym użyć przyprawy tylko takie jak w przepisie, który podał Tomuś bo innymi "wymysłami" można tylko smak zepsuć.Ja osobiście żeberka bym też potraktował samą solą i pieprzem (najlepiej zapeklować dzień wcześniej).Kugel wg. mnie najlepiej robić w wysokim garnku, gdzie po wlaniu masy z ziemniaków wsadza się pionowo żeberka pocięte na odpowiednie porcje. Pozdrawiam :wink:
-
W czasach młodości jak byłem na wakacjach u babci często słyszałem - REJBAK http://www.4lomza.pl/index.php?wiad=1461 Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Do kiszki ziemniaczanej czy baby nie dodajemy żadnych przypraw do ziemniaków itp.kompozycji, oprócz soli +ew. odrobina pieprzu + ew. odrobina majeranku. To ma być kiszka ziemniaczana i ma się "czuć" te ziemniaki a nie jakąś kompozycję przyprawową. Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Całej Zadymiarskiej Braci składam Najszczersze Życzenia Świąteczne. Zdrowych,Pogodnych i Radosnych Świąt od gonza z rodziną . I coś na poprawę Świątecznego Nastroju :lol: :lol: :lol: http://pl.youtube.com/watch?v=ykvFPD_f-Gc Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Znalezione w necie: http://forum.legialive.pl/showthread.php?t=43&page=3 Jest to oryginalna praca maturalna ucznia jednego z wrocławskich wieczorowych szkół prywatnych. Zachowana jest oryginalna pisownia i szyk zdań. Temat : Dzięki którym dziełom literackim udało Ci się opanować grozę świata ? Rozważ temat, analizując właściwe przykłady. Moim zdaniem grozę świata udało się opanować na podstawie utworu Pt. "Dżuma". Ten utwór opisuje bohatera, który zaczyna ciężko chorować. Kiedy dowiedział się, że jest z nim coraz gożej postanawia wrócić do rodzinnego miasteczka, w którym się urodził. W nim ma pełno przyjaciół i swoją własną rodzine, którzy dowiedzieli się, że jest bardzo chory, ale nawet oni nie są mu wstanie pomuc, bo nie mają lekarstwa na tą bardzo cieszka chorobę. Na tym właśnie przykładzie można stwierdzić opanowanie grozy świata w jakimś stopniu jest do zrealizowania. Pod warunkiem, że ludzie nawzajem sobie pomagają w czasie choroby. A tak pozatym na świecie jest coraz mniej chorób zakaźnych, ponieważ jest więcej szczepionek na rużnego rodzaju choroby, coraz jest więcej szpitali na całym świecie. Drugim przykładem są "Krzyżacy", którzy prowadzą wojnę. W tamtych czasach wojska przemieszczały się na koniach a w rękach mieli miecz i tarczę ochronną. W dzisiejszych części technika poszła tak w górę, że dzisiejsze wojsko przemieszcza się samolotami lub czołgami. A w rękach żołnierze mają karabiny. Moim zdaniem nie wydaje mi się, żeby nasz świat był opanowany takom grozom. Żebyśmy mieli prawo do narzekania na to, że jest cięszko na tym świecie. Jednak nie wszystkie państwa są wyposażone w dobry sprzęt wojskowy. Nawet w kilku państwach trwały wojny, w których zginęło wiele niewinnych ludzi. Trzecim przykładem będzie moim zdaniem utwór pt "Lalka", w którym bohater Pan Wołodyjowski prubuje popełnić samobójstwo i rzuca się pod pociąg. Tego powodem były kłopoty z jego własnym sklepem i dziewczyna, która go zdradzała z innym meszczyznom. Zdaniem moim jest także, że popełnił duży błąd, że prubował odebrać jedyne swoje życie. Zarówno też, że chciał zostawić własną rodzinę. Powinien wogule się tą sytuacją, która nastąpiła w jego życiu. W dzisiejszych czasach niektórzy ludzie wogule się takimi zajściami się nie przejmują. Bo żeby każdy z ludzi miał takie sprawy, to wszyscy odbierali sobie życie. I jeszcze analizy i interpretacje wierszy UJEBAŁA MISIA PSZCZOŁA. "O TY KURWO!" - MISIU WOŁA. "ZA TE MĘKI, ZA TE BÓLE, ROZ*cenzura*Ę WSZYSTKIE ULE!" Analiza. Jest to wiersz w formie fraszki. Traktuje on o cholerycznym misiu, który, domyśleć się można, szukał pożywienia w pszczelim ulu. Dosadność, z jaką miś wyzwał pszczołę od prostytutki, szczerze ukazuje jego ból i smutek. Obietnica zemsty jest wyrażona dobitnie i groźnie. Każe nam przypuszczać, Że niechybnie zostanie spełniona, mimo że jest niewspółmierna do uczynku, jaki popełniła pszczoła. Śmierć wielu tysięcy pszczół jest nie podlegającym dyskusji mordem, który kontrastuje z czynem pszczoły. Wiersz ukazuje władzę silniejszego, któremu nie warto wchodzić w drogę. Trudno pogodzić się z przesłaniem tego wiersza, jednakże ukazuje ono nam trudną prawdę o tym, że często siła i przemoc zwycięża nad rozsądkiem. PTASZEK SOBIE FRUNIE Z DALA, W GÓRZE SŁOŃCE ZAPIERDALA, ŻABA DUPĘ W WODZIE MOCZY. *****! CO ZA DZIEŃ UROCZY! Analiza. Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna. JA liryczne personifikuje słońce. W słowie "zapierdala" oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapierdalać" senso stricte. Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł za poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia. Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju! Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Nigdy nie robiłem koniny :rolleyes: Pozdrawiam :wink: P.S. A może maseczkę dla Ani. :grin: :lol: :lol:
-
Witam. Widzę, że jedna kiełbaska nie doczeka drugiego wędzenia :grin: Chyba ta pani z tyłu nią się zaopiekowała :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
-
To nieźle musisz "dawać czadu" w wędzarce, skoro masz takie kapanie. U mnie praktycznie tak samo jak u EAnny brak kap,kap :smile: Pozdrawiam :wink:
-
Widzę Toshiba, źe trochę poprzerabiałeś - dobry pomysł z tymi krańcówkami Pozdrawiam :wink:
-
Witam. http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/1438_neonowka_niebo_wpadka.php Pozdrawiam :wink:
-
Tyż prawda, dopóki się nie spróbuje to się nie będzie wiedziało.A dodać w razie czego dwa kółka to już nie problem.Powodzenia Pozdrawiam :wink:
-
Moja pomyłka, nie zauważyłem że pierwszy post napisał MiniMax (myślałem, że Ty).Chyba czas do okulisty :grin: , albo się zakochałem :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Kiedyś też robiłem według zasady 2kg soli na 100kg mięsa czyli 20g na 1 kg mięsa.Teraz robię 18g i jest dobrze a niektórzy jak nie przeznaczają kielbasy do parzenia po wędzeniu dają 16g soli/peklosoli na 1kg mięsa.Pawełk 3333 daj 18g na kg mięsa i będzie dobrze, chyba że lubisz słońsze.Co do proporcji sól/peklosól to według uznania(wolna amerykanka) Jak byś śledził również tabelę peklowania mokrego to byś zauważył, że Dziadek też idzie w kierunku zmniejszania soli/peklosoli. Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Mieszałka to nie maszynka do mięsa i oby silnik sobie poradził.Kręciłem maszynką 32 i w porównaniu do mieszałki to były dziczki.Zresztą niech się wypowie Kempes o ile mu biceps zwiększył objętość po II zlocie :grin: Pozdrawiam :wink:
-
Witam. 18g soli/peklosoli na kg mięsa.Ja daję proporcję sól/peklosól - 60/40.Ostatnio robiłem na samej soli. Poczytaj. /viewtopic.php?t=2591 Pozdrawiam :wink:
-
Oglądałem ostatnio maszynkę do mięsa Dianę i specjalnie zapytałem gościa, który chodzi i "zaczepia ludzi" pytając w czym mogę pomóc. Więc zapytałem Go ile wat ma ta maszynka do mięsa - odpowiedział spoglądając na pudełko 1610W, więc podniosłem maszykę, odwróciłem i pokazuję - to co robi napisz 260W. No i gościu wymiękł.Wiesław podejrzewam, że ten bosch ma podaną wartość 1400W ale tylko max. chwilową a normalnie ma pewnie tyle samo albo i mniej jak ten kitchen cóś tam.Na forum kilka osób ma Clatronika za dużo mniejsze pieniądze i o większej mocy.Na razie sobie chwalą. Popatrz na ten sprzęcior i moc.Po co przepłacać http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=509588066 i masz tańszy http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=508514536 Pozdrawiam :wink:
-
Witam. Grzegorz mieszałka ładna, ale obawiam się, że bez przekładni będzie ciężko kręcić.Popatrz jakie jest przełożenie w oryginalnej a jak się załaduje mięsko, które złapie kleju to czasami z miejsca ciężko ruszyć korbą. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/178c053de2d98a46.html Pozdrawiam :wink:
-
Stopki wieprzowe nadziewane - gotowane i grillowane
Gonzo odpowiedział(a) na TOSHIBA temat w Pozostałe wyroby
Witam. Pewnie masz rację Abratku. Też myślałem o peklosoli, tylko wcześniej podana sól wprowadziła mnie w błąd :blush: .Zresztą ze mnie taki tłumacz jak z tej kozy co mam w stopce :grin: Prowadzę starnia żeby zdobyć więcej inforamcji na temat Zampone a zwłaszcza jak Oni przygotowują nóżkę do nadziania tzn. jak ją oprawiają i co robią, że się tak strasznie nie kórczy podczas gotowania. jedno jest pewne :???: farsz na początku musi zawierać spore ilość tłuszczu skoro się go tyle wytopiło.Przed gotowaniem nie wyczułem, żadnego tłuszczyku w zamkniętej folii. Pozdrawiam :wink: -
Stopki wieprzowe nadziewane - gotowane i grillowane
Gonzo odpowiedział(a) na TOSHIBA temat w Pozostałe wyroby
Witam. Jestem po konsumpcji Zampone - bardzo dobre i sycące :tongue: Noga była wcześniej(przed zapakowaniem w folię i przeznaczeniem do sprzedaży) poddana obróbce termicznej więc według przepisu na opakowaniu wystarczyło gotować( nie wyjmując z folii) 20/25 min.Ja gotowałem 30 min.Za długo gotowałem bo na raciczkach zaczęla pękać skóra. Po ugotowaniu i rozkrojeniu foli ukazała się nóżka i sporo tłuszczyku (do wylania) Po pokrojeniu położona na soczewicę, która po ugotowaniu została podsmażona na maśle z dodatkiem czosnku Tu widać całe ziele angielskie. To co zostało Zampone :grin: Wolne tłumaczenie składu: mięso wieprzowe, skóry, tłuszcz wieprzowy,sól,cukier,przyprawy,naturalne aromaty,przeciwutleniacz:kwas askorbinowy,konserwanty,saletra.Jest to produkt przeznaczony do dłuższego poleżenia pewnie stąd tek konserwanty itp. W produkcji na bieżące spożycie nie dodaje się konserwantów - teraz przed świętami i nowym rokiem we Włoszech "pójdzie" tego masa. Data ważności 19.12.2009. Pozdrawiam :wink: P.S. Skórka na nóżce mięciutka. -
Witam. Też kiedyś trzymałem zapeklowane kawałki ponad tydzień (najpierw coś wypadło a potem zapomniałem :blush: :lol: ) i nic się nie stało - oczywiście w odpowiednich warunkach temperaturowych. Pozdrawiam :wink:
-
Wędzenie dymem zimnym - stare przepisy
Gonzo odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Sokoz, od sie, do sie tzn. od siebie do siebie i po co druga osoba :grin: Pozdrawiam :wink:
