Skocz do zawartości

Batiar

Użytkownicy
  • Postów

    630
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Batiar

  1. Czyli problem został sprowadzony "ad absurdum". A wracając do uczestników tego intelektualnego rozhoworu, ciekaw jestem stanu po brązowienia ich piersi, po Nowym Roku. Ja dyspozycję już złożyłem... Czuj Dym Panowie !!!. :grin:
  2. Polecono mi karpia, był on kosher, przygotowany przez specjalistkę tradycyjnej kuchni żydowskiej. Jak smakował nie pamiętam, byłem głodny. Opędzlowałem cały półmisek ku uciesze otoczenia i kucharki. Heniu, a o karpia pytałeś, gdybyś spytał po polsku, to dostał byś na pewno parę adresików. :grin: Karp po żydowsku II http://www.female.pl/artykul/903/Karp-po-%C5%BCydowsku-II.html Niemały wpływ na kuchnie narodów monarchii habsburskiej, a zwłaszcza na kuchnię galicyjską, wywarła żydowska sztuka kulinarna. Jedną z potraw, które poprzez Galicję weszły do menu kuchni polskiej oraz wiedeńskiej, jest karp po żydowsku. To paradoksalne, że chrześcijanie przyrządzają go najczęściej z okazji Bożego Narodzenia, święta, które nie istnieje w judaizmie. Mamy kolejny dowód na to, że dobrej kuchni obce są podziały religijne, rasowe i narodowościowe, a droga do ekumenizmu zaczęła się właśnie od kubków smakowych. 1 karp (1,5 kg), 4 duże cebule, 1 marchewka, 50 g migdałów, 50 g rodzynek, głowy i ogony z karpi przeznaczonych do usmażenia lub łyżeczka żelatyny, sól, pieprz, cukier i vegeta Rybę sprawiamy. Odciętą głowę i ogon, a także głowy i ogony z karpi przeznaczonych do usmażenia, wkładamy do garnka. Dodajemy marchewkę, 2 cebule pokrojone w ćwiartki i vegetę, zalewamy 1 l wody i gotujemy 1,5 godz. na małym ogniu. Następnie odcedzamy wywar. Pozostałe 2 cebule kroimy w kostkę, zalewamy połową wywaru i gotujemy do miękkości. Rybę kroimy w dzwonka, zalewamy drugą połową wywaru i gotujemy około 20 minut, aż będzie miękka (ale nie rozgotowana). Następnie wyjmujemy ją i układamy na półmisku. Łączymy wywar, w którym gotowała się ryba, z wywarem z cebulą i miksujemy. Dodajemy rodzynki oraz sparzone i posiekane migdały. Całość cukrzymy, pieprzymy i solimy do smaku. Tak przygotowanym płynem zalewamy ułożone na półmisku dzwonka ryby, po czym odstawiamy je w chłodne miejsce do zastygnięcia (najlepiej na noc). Jeśli wywar przygotujemy z kilku głów i ogonów, nie musimy dodawać żelatyny, jeśli zaś z jednej ryby, to łyżeczkę żelatyny rozpuszczamy w małej ilości zimnej wody i rozprowadzamy w ciepłym wywarze. :grin:
  3. Wzgórza Golan برجمة من سيناء (hebr. רמת הגולן, Ramat HaGolan; arab. هضبة الجولان, Hadbat al-Dżūlān) – górzysty region położony na granicy Izraela, Syrii i Libanu. ... W Izraelu górale ze wzgórz Golan mają opinię dzielnych, pełnych zaskakującej inicjatywy tubylców. Są uznaną grupą Szlachty Izraela. :grin: Polecam wykład : :grin:
  4. Potwierdzam. Jeżeli górale, to tylko ze wzgórz Golan!. Jedna góra górali nie czyni. Raz do roku górale ze wzgórz Golan spotykają się, wspominają stare, dobre czasy. Za każdym razem biją biblijne rekordy pijaństwa. Śpiewają też: "Góralu, czy ci nie żal..." Donosi też o tym prasa w Izraelu jak i w Chicago. :grin: Jest też chyba jakaś Polska piosenka o góralach ze wzgórz Golan...
  5. Panowie, ale tak w temacie: Ułaskawiamy karpia? Kto zamiast karpia dodatkowego kupić wpłaci na miodek? Pierwsza odpowiedź się liczy, zawsze w Future Perfect. :grin:
  6. Rzucam hasło: Nie wyrzucaj pieniędzy do wody, kup miodek dla Prosiaczka!. :grin: Proszę Państwa, zachęcam Was wszystkich do akcji: Łaska dla prosiaczka :grin: Marko30 już się zadeklarował!. :grin: Kto następny :question: :grin:
  7. Marko, ty brutalu!. :grin: A ten humanitarny geścik to ma być moim kosztem i za moje pieniądze. :question: Sam chcesz zjeść a drugiemu odmawiasz. :!: Mam propozycję: przyślij mi pieniądze, nie karpie. Sam je kupie i daruję im tegoroczną egzekucję w moim stawie. Albo jeszcze lepiej: nie kupuj ułaskawionego karpia, wyślij pieniądze na zakup miodku dla prosiaczka. Zresztą po co ja to piszę, prosiaczek na pewno dostał od Ciebie pełną baryłeczkę miodku... :grin: Phi, każdy by wolał, ale karp to tradycja, no i chwastu mniej. Australijczycy nie mogą sobie dać rady z karpiem. Też twierdzą, że pozostaje im pokochać go na talerzu. :grin: [ Dodano: Pon 20 Gru, 2010 13:33 ] Dopiero teraz dotarło do mnie, że jestem GENIALNY!!! :grin: Rzucam hasło: Nie wyrzucaj pieniędzy do wody, kup miodek dla Prosiaczka!. Ja robię to tak, wysyłam z opisem: "W charakterze anonimowej wpłaty - Batiar". Marko, zrób tak samo, możesz nawet zamiast Batiar wpisać: Marko30. Proszę Państwa, zachęcam Was wszystkich do akcji: Łaska dla prosiaczka :grin: _________________ "jeśli jesteś zadowolony i możesz - pomóż utrzymać nasz serwer" Spiżarnia na miodek jest tu: /viewtopic.php?t=2412
  8. Dziadku, jak zwykle masz rację. W tym przypadku zaskakującą dla mnie i dla wielu rację. Ale doczytałem się, że rozróżnienie pomiędzy drzewem i drewnem, staje się w ostatnich latach coraz powszechniejsze. Czyli że jest to neologizm zyskujący coraz powszechniejsza rację bytu. Mam wrażenie, że sam prof. Miodek w jednym ze swoich wykładów temu nie zaprzeczył. Tak, że moje rozróżnienie pomiędzy drewnem i drzewem będzie absolutnie ważne, tylko muszę jeszcze dostatecznie długo pożyć. Czego i Tobie, Dziadku , z okazji zbliżających się Świąt z całego serca życzę. :grin: :grin:
  9. Batiar

    Destylator

    Pytanie raczej niewygodne i prowokacyjne. :grin: Poszukaj Kolego raczej sam, jest forum C2H5OH i inne. PePe chyba też chciał Tobie "Ogródkiem" zwrócić na to uwagę. :grin: Na tym naszym, publicznym forum forma postów jest równie ważna jak ich treść. Nic Tobie nie imputuję, ale my wszyscy powinniśmy zwracać na to uwagę, ja chyba szczególnie też! :grin:
  10. Batiar

    Dymogenerator WB

    Słowo "uraczyć" brzmi trochę dwuznacznie... :grin: Czy kolega Piotr z Londynu mógł by podesłać zdjęcia urządzenia razem z własnymi uwagami? :grin:
  11. Na bazarze w Sochaczewie, w każdy piątek, kupisz wędliny w stoisku Pana Stasia?. Dojazd autobusem lub koleją. Jest kilka stoisk z wędlinami, konkurencja ostra. Są też kontrole sanitarno - weterynaryjne. Prywatnego ( forumowego ) adresu nikt Tobie nie powinien podać. :???:
  12. Batiar

    Bla, bla, bla

    Sąsiedzie. Przecież to jeszcze Warszawa. A co ja mam powiedzieć?. Moja piwniczka ziemna ma wszystkie piwniczki pod sobą! :grin:
  13. Kupiłem wczoraj w ubojni ( Sochaczew) 1/2 blondynki, waga 37 kg. Świnka długa, słonina max 2 cm grubości, cena 7.10 PLN za kilogram. 8 kg ( szynka, boczek ) już w zalewie. Reszta po-porcjowana w lodówce. Jak to możliwe, szczęka mi opadła. Moja progenitura wymusza na mnie "stop klatkę" z wyrobami. Mam 50 kg nadwagi po tej, tak miłej dla mnie, Ukraińskiej diecie. :grin:
  14. Czy można odzyskać skasowane zdjęcia z komórki? Po usunięciu nie było robionych zdjęć. :sad:
  15. Google... :question: Hamina-S :question: Polifosforan sodu E 452 stosowany do produkcji wędzonek wieprzowych (oprócz boczków, słoniny i wędzonek surowo-dojrzewających), wędzonek drobiowych, ... :question:
  16. Batiar

    Bla, bla, bla

    Teraz to cena jest 200zł. za parkę. Do Nowego Roku będą miały po ok. 30 kg. Do świąt Wielkiejnocy osiągną ok. 100 kg/szt. Ale będą chcieli sprzedać w tym roku.
  17. Batiar

    Bla, bla, bla

    Mam sprawę. Sąsiad ma 8 sztuk prosiąt. Trzodę karmi WYŁĄCZNIE tradycyjnie: zboże, ziemniaki. Cena na targu w Sochaczewie jest tak niska, że przywiózł je z powrotem. Stwierdził, że podchowa je do sprzedaży na rożen. Wiem na 100% że prosięta są i będą karmione paszą naturalną. Co można zrobić z takim prosiakiem, może ktoś zechce skorzystać z okazji? :grin:
  18. Batiar

    Dowcipy

    Heniu, masz rację. :grin: Ale okazało się, że to nie był tandem, to była damka. A w ogóle to wszystkie zwierzątka woziły tym rowerem prosiaczka na ramie ... :grin:
  19. Batiar

    Dowcipy

    PePe :grin: Pojechali tandemem?. :grin:
  20. Batiar

    Bla, bla, bla

    Sądzę, że takie oczy wychodzą w zależności od okoliczności, od rodzaju bajki. Czy poda ktoś adekwatną bajkę o Zbóju Madeju lub Złym Wilku? :grin: Ja dlatego, że oni może z klubu bajkowego... :question:
  21. Batiar

    Bla, bla, bla

    Witaj. Skąd taki pośpiech. Temperatura na zewnątrz nie jest raczej zachęcająca. Przy oknach farba może odłazić, te miejsca będą wyziębione. A jak z przygotowaniem ścian do malowania?. Mycie, skrobanie, uzupełniania ubytków, szlifowanie ... ?. Jeżeli możesz to zainstaluj córce lampkę nocną. A sam usiądź sobie w kąciku i poczekaj, aż domownikom chęć i poglądy nt. malowanie zmienią się. Może zapomną, może stanie się cud, może pójdą po rozum do głowy... Chyba, że w domu szykuje się jakaś impreza. Jeżeli możesz to weź jakiegoś fachowca do pomocy. W ta pora to taka praca, to jakby Pana Boga za nogi złapał. Powodzenia, napisz jak rozwiązałeś tą sprawę. :???:
  22. Jestem za. :grin: Zbój Madej do Rządu!! :clap: :clap: :clap: :grin: Kto nie ze Zbójem Madejem tego olejem. ! :grin:
  23. Batiar

    Kawa

    :grin: Szanowni Państwo. Temat jest tylko o smakach kawy!!! :grin: Witaj Zbóju. :grin:
  24. Batiar

    Kawa

    Mój ekspres to: EKSPRES CIŚNIENIOWY RETRO ZELMER za 270 PLN. Młynek żarnowy to: Młynek do kawy CONCEPT elektryczny za 125 PLN. Na kawie się nie znam chociaż piję ją litrami. Zobaczę jak to będzie dalej, co z tego wyniknie dla mnie. :grin: :???:
  25. Batiar

    Bla, bla, bla

    Dziękuję, na pewno skorzystam. Ale pozostaje problem przechowywania swoich wybranych z Forum informacji na zewnętrznych nośnikach (chomiku). Czy nie można tego w sposób jasny i wyczerpujący zdefiniować?. :???:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.