Batiar

Wszystko będzie dobrze, grunt to pogoda ducha. Ten kiepski czas minie, zaszłość stępi swoje ostre kolory. Pozdrowienia, bądź dobrej myśli (chociaż wydaje się to teraz trudne). Myślami jesteśmy z Tobą.

o ile dobrze pamiętam w ustawie jest tylko mowa o destylacji - inne sposoby odwodnienia chyba nie są ujęte - tyle że te "inne" sposoby to raczej mrzonki A może produkcja metodą jakucką? Wynosimy nastaw na mróz (minus 50C i więcej), powstałą krupę cedzimy przez sito. Płyn jest dla mężczyzn, reszta po odcedzeniu dla kobiet i dzieci.

Można kupić tą pozycję w Merlinie. Posiadam: Vincent V. Severski - Nielegalni 01 - Nielegalni [2011] pdf Vincent V. Severski - Nielegalni 02 - Niewierni [2012] pdf Vincent V. Severski - 2012 - Niewierni epub Jak jest z udostępnieniem osobon trzecim, czy nie grozi za to kara finansowa. Pozycje mają wszyty identyfikator. Przepraszam za taką odpowiedź.

A ja 4 dni temu miałem ją na biurku. Jak to zrobili to nie wiem, ale fakt jest faktem. Polecam. Adamiec Od: "XLM.pl" <xlm@xlm.pl> Data: 10 grudnia 2013 08:38 Do: <ursus51 @gmail.com> Temat: Potwierdzenie zamówienia #13895 XLM Księgarnia Ludzi Myślących lp 1. Resortowe dzieci. Media (tom 1) 39,90zł 2. Doręczenie: Poczta Polska przesyłka ekonomiczna, płatność : karta/przelew 6,90zł wartość zamówienia: 46,80zł odbierający: adres: Polska , Zamawiający e-mail: ursus51@gmail.com telefon: 504012384 XLM.pl ul. Łopuszańska 32, 02-220 Warszawa | tel. 22 836 54 45 | e-mail: info@xlm.pl Adamiec Od: "XLM.pl" <xlm@xlm.pl> Data: 11 grudnia 2013 13:12 Do: <ursus51 @gmail.com> Temat: Zmiana statusu zamówienia nr #13895 na: wysłane Księgarnia Ludzi Myślących Pozdrawiamy, XLM.pl XLM.pl ul. Łopuszańska 32, 02-220 Warszawa | tel. 22 836 54 45 | e-mail: info@xlm.pl

Witaj. Jest to historia alkoholu w armiach świata. Przed, w trakcie i po II WŚ. Dowiesz się o sprawach o których nie miałeś pojęcia. Jest to opinia Elizy, potem będzie czytał syn. Ja w tym towarzystwie jestem na końcu. Chyba że chodzi o sponsoring, wtedy wypychany jestem na początek kolejki. Jest jeden problem: możesz mieć kłopot z nabyciem tej książki. Pozdrawiam.

Przemysł pogardy - czyta najstarszy, Carska manierka - Pilipiuk Andrzej , czyta najmłodszy Seawolf o polityce - Mierzwiński Tomasz, czeka na mnie Alfabet Seawolfa - Mierzwiński Tomasz, czeka na mnie Pijana wojna - czyta Eliza, Ja zacznę obrabiać 3-cią potężną przyczepę gałęzi z czyszczenia rowu melioracyjnego. Segregacja - na pilarkę i na rozdrabniacz. Czytanie potem, teraz piękna pogoda dla roboty.

http://www.sbc.org.pl/dlibra/docmetadata?id=41134&from=pubindex&dirids=6&lp=1900

"Z podawaniem nazwisk w takim kontekście na forum radzę uważać" . A ja miałem dokonać zakupu w tej firmie. Przyjrzałem się jej i rzeczywiście coś śmierdzi. Dobry duch tego Forum czuwał nade mną. Być może ocaliłem ponad 2500 PLN. Skąd taki przypadek. Serdecznie pozdrawiam. Dodano: 01 październik 2013 - 20:36 Firma istnieje, występuje w niej kobieta, reszta się zgadza. Kontakt żaden. Dodano: 01 październik 2013 - 20:39 Chodzi o firmę podaną przez miro.

A słowo WYONACZYĆ !!!! :grin: :grin:

http://delta.cbr.edu.pl/dlibra/docmetadata?id=212&from=publication&

Dobra. Soliłem, wędziłem, albo peklowałem i wędziłem. Teraz zacznę eksperymentować, Gonzo nie przebiję :grin: Ale mimo +125 spróbuję doznać nowych wrażeń. Zacznę szukać odpowiedniej słoninki na moich wiejskich bazarach.. Mrożenie ma na pewno sens. Pozdrawiam.

Mam też ten model, jest skuteczny ale rzadko wykorzystywany. Do rozdrobnienia na sałatkę, obiad lub do śledzi to ja, nóż i na werandę. Jest szybciej, poręczniej i bezpieczniejsze mycie sprzętu ( noże tacek tnących ). Eliza nie znosi zapachu cebuli i mojej osoby w kuchni. :grin:

Mnie postraszono, że za jeden zapłacę 50 tysięcy. Zażądałem pisma z odmową zgody, jak się obali na dom to kto będzie płacił? Dostałem adres do firmy prowadzącej wycinkę, skrócili o "1/3" :grin: teraz jak się obali to do domu nie sięgnie. Nic nie zapłaciłem, rozgłosiłem po sąsiadach że jest możliwość takiej usługi. Kupę kasy zgarnęli z "przycinko - wycinki " przy ulicy i na podwórkach. :grin: Ja bym zgłosił na Babcię na piśmie policji, za pokwitowaniem. Babcia i policja była by na mat-komp, spróbuj stworzyć wspólny front z policją. To są przeważnie całkiem rozsądni ludzie, chociaż Tobie za "ciszę nocną" też mogą życie uprzykrzyć. Pogadaj z nimi na spokojnie, spolegliwie, może to coś da. Babci już i tak nic nie pomoże, żyje wspomnieniami. Teraźniejszość Jej raczej nie dotyczy. Sam to wiem po sobie.

Chodzi chyba o korzeń goryczki. Znalazłem recepturę na pieprz ziołowy gdzie korzeń goryczki występuje. Przepis Maxella jest bardzo dokładny. Muszę zapamiętać: "Najpierw pomyśl, potem poszukaj, a na końcu pytaj... "

NAMIASTKI PRZYPRAW Namiastki przypraw wytwarzane są w celu zastąpienia trudno dostępnych przypraw naturalnych. Niestety, nie zawsze jeszcze cechy jakościowe namiastek są wystarczająco podobne do cech odpowiednich przypraw. Ponieważ jednak cena większości przypraw naturalnych jako artykułów importowanych jest wysoka, a zapotrzebowanie bardzo duże, stosowanie namiastek w pewnych okolicznościach staje się konieczne. a. Pieprz ziołowy Pieprz naturalny jest przyprawą stosowaną prawie do wszystkich wyrobów mięsnych. Producenci namiastek starają się otrzymać środek zastępczy pieprzu, jednak jego doskonałego smaku i zapachu nie może zastąpić, nawet najbardziej skomplikowany zestaw innych przypraw. Spośród wielu przypraw ziołowych Centralny Zarząd Przemysłu Mięsnego wyróżnił zestaw pod nazwą Pieprz ziołowy o następującym składzie (w % ciężaru): kolender 26,6 kminek 8,8 gorczyca biała 17,6 gorczyca czarna 17,6 czarnuszka 6,6 chrzan (suszony) 17,6 pieprz kajeński 4,3 majeranek 0,9 goryczka 0,004 Składniki mieszanki są dokładnie rozdrobnione. Przyprawa charakteryzuje się ostrym smakiem i umiarkowanym aromatem, co w porównaniu z innymi tego rodzaju namiastkami (zbyt aromatycznymi a mało ostrymi) jest wielką zaletą. Zaletą pieprzu ziołowego jest również to, że nie zbija się on w kłaczki po zwilżeniu - co zdarza się w innych mieszankach ziół - dzięki czemu jest w produkcie prawie niewidoczny. Pieprz ziołowy stosuje się do wyrobów popularnych. Dawki jego powinny być dwa razy większe niż pieprzu naturalnego. Wyczuwalność pieprzu ziołowego w produkcie mięsnym występuje w pełni dopiero po 48 godz od zakończenia produkcji. Ze względu na rozdrobnienie składników - opakowanie pieprzu ziołowego powinno być. hermetyczne, aby uniknąć ulatniania się olejków eterycznych. Przepisałem tekst ze zdjęcia, nie wiem co to jest ta "goryczka 0,004". Sumując dostajemy wynik 100,004. Czyli dodajemy śladową ilość tej "goryczki" :???:

Jest możliwość wzięcia dużych pieniędzy. Jeżeli jakaś firma opatentuje zamrażarkę działającą w garażu, na balkonie... Zbyt byłby na pewno duży, sam kupił bym natychmiast. Może ktoś podejmie tą kasę leżącą na ulicy. :grin:

Wziąłem z elektrody też, tam skąd też i TY wziąłeś. Chyba nie doczytałeś do końca dyskusji. Twoja Mama ma szczęście mieć starą zamrażarkę, nie kupuj Jej nowej!!! Na http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2046502.html " Na wypadek jakby ktoś trafił na ten temat w przyszłości, wydaje mi się że warto podkreślić że chodzi wyłącznie o zamrażarkę, a nie chłodziarko - zamrażarkę - ona już nie może stać w zimnym pomieszczeniu. Z ciekawości zapytam się dlaczego? teściowie w kotłowni mają lodówkę która pracuje od kilku lat w zimie do -10 stopni i działa. Bo to stara lodówka, bez funkcji samorozmrażania - nowe urządzenia z tą funkcją, potrzebują minimum +15st. otoczenia, do prawidłowej pracy. Re: Chłodziarko-zamrażarka w nieogrzewanym pomieszczeniu any56 napisał: To fakt, że będzie się rzadziej załączać. Ale tylko dlatego, że mniejsza będzie różnica temperatur. Przecież jest ona stabilizowana wewnątrz chłodziarki. Osobiście bym wstawił i nie zawracał sobie głowy... W jednym miejscu nawet napisałeś do rzeczy: jest stabilizowana wewnątrz chłodziarki. Czyli termostat jest w chłodziarce i stabilizuje na poziomie 4 stopni. W zamrażarce jest odpowiednio mniej (np. -12), co wynika z konstrukcji urządzenia i nie jest wprost stabilizowane. Ale wszystko jest dobrze, przy założeniu że w otoczeniu jest około 16-30 stopni. Sprężarka włącza się odpowiednio często i OK. Ale (jak już ktoś napisał) kiedy w otoczeniu będzie 0 stopni, w chłodziarce nigdy temperatura nie wzrośnie powyżej progu załączenia termostatu, więc zamrażarka się rozmrozi. Proste? I dalsza dyskusja jest raczej zbędna :idea: "

Przepraszam serdecznie za lenistwo. Znalazłem odpowiedź: "...Czasami, gdy w pomieszczeniu w którym jest chłodziarka lub zamrażarka panuje niska temperatura urządzenie chłodnicze może ulec rozmrożeniu częściowemu lub całkowitemu. Dla większości urządzeń chłodniczych temperatura w pomieszczeniu jest właściwa nawet wówczas, gdy spadnie do +10 C, są też takie, które wymagają temperatury otoczenia minimum +18C. Spadek temperatury poniżej tych wartości spowoduje, że termostat w urządzeniu się nie włączy. W takich przypadkach problem nie leży po stronie sprzętu, który przerywa pracę ze względu na warunki zewnętrzne. Proszę zwrócić uwagę na fakt występowania różnych klas klimatycznych urządzeń chłodniczych, których prawidłowa praca uzależniona jest od temperatury otoczenia. Występujące klasy klimatyczne: N -- temperatura otoczenia mieści się pomiędzy +16 a 32 C SN -- temperatura otoczenia mieści się pomiędzy +10 a 32 C ST -- temperatura otoczenia mieści się pomiędzy +18 a 38 C Proszę wziąć pod uwagę również fakt, iż czasami urządzenie może pracować w warunkach zbyt wysokiej temperatury otoczenia, ponieważ i ona może negatywnie wpływać na funkcjonowanie urządzenia. InstrukcjaPolska.pl " Czyli zamrażarka wyłączy się przy temperaturze np. < +16C , rozmrozi wsad i zupa... Muszę kupić zamrażarkę klasy klimatycznej SN , klasy energetycznej A++ i trzymać ją w pomieszczeniu mieszkalnym. Przepraszam jeszcze raz za zamieszanie. :???:

Witam. Nie wiem gdzie zgłosić swój problem, więc tutaj... Bardzo odpowiadała by mi zamrażarka stojąca w nie ogrzewanej werandzie. Ale czy zimą może też pracować przy ujemnych temperaturach? Jaką zamrażarkę ew. kupić. :???:

http://imageshack.us/photo/my-images/832/5vf5.jpg/ Eliza czyści brzeg sadzawki, towarzyszą jej - Czarna: Briard francuski, Ruda: moja14 letnia kundelka, Czarno-brązowa Terrier walijski. Kaczka jest bezpańską przybłędą.

Z bani - czyli z głowy. A jak zacznę pobierać to podrepczę do banku, coby miodu na Maxella serce dolać... :grin:

http://www.snajper.net/help.php?id=wynik-strzalu-co-to-oznacza http://www.snajper.net/help.php?id=jak-dzialaja-aukcje-z-cena-minimalna-allegro Ja sobie tak to wyobrażałem bazując na tym, że snajper żąda podania czasu (sekund) kiedy ma oddać ostatni strzał przed zakończeniem aukcji. Reszta Twoich uwag jest prawdą (wg mnie), gdyby ktoś ustawił snajpera na 500 zł, to kupił bym za 501 zł. Dla mnie ten przedmiot był wart więcej niż 600 PLN, zadowolony jestem że mogłem ofiarować taki wspaniały prezent tylko za 41 PLN . :grin: [ Dodano: Pią 28 Cze, 2013 11:58 ] Ten sztylet damasceński (lewak) ma wszelkie oznaki produktu oryginalnego. Wartość i oryginalność jego mógł by określić specjalista w muzeum. Dawniej walczono ze sztyletem w lewej ręce i szpadą w prawej. Piksiak, nie uważam że popełniłem głupotę, wyceniam ten sztylet na więcej niż 600 zł. :grin:

W snajperze ustawiłem cenę maksymalną ( 601 PLN ), jaką byłem skłonny dać. Na n sekund przed końcem aukcji snajper sprawdza ostatnią, maksymalną ofertę. Jeżeli jest mniejsza od mojej maksymalnej to przebija ostatnią ofertę o ustaloną kwotę, to znaczy 1 PLN, 2,5 PLN, 5 PLN lub inaczej. Ja (snajper) przebiliśmy ostatnią ofertę - 40 PLN - o 1 PLN. Czyli wygrałem aukcję kwotą 41 PLN. Pojawiłem się w ostatnich sekundach licytacji, dałem o 1 PLN więcej niż ostatnia oferta. Zasady działania snipera są opisane, możesz poczytać. Pozdrawiam. :grin:

Licytowałem sztylet damasceński "lewak". Cena wywoławcza 20 PLN. Ustawiłem 601 PLN. Klient w ostatniej chwili dał 40 PLN. Snajper przebił go w moim imieniu. Kupiłem za 41 PLN !. :grin: Kupując za pośrednictwem snajpera unikasz podkręcania licytacji. W licytacji nie ma Ciebie, pojawiasz się na kilka sekund przed licytacją. Strzelasz i masz (jeżeli Twoje maksimum na to pozwala). Tak jak powiedział ryszpak - zawsze możesz podnieść swoją maksymalną cenę. :grin: