Ela

Jesteście kochani!! :lol: Bardzo dziękuje za opinie i oczywiście pochwały. Chodziło rzecz jasna o nadziewanie kiełbasek zelmerem. Dla kogoś kto nawet flaka nie trzymał w łapce, to zapewne mistrzostwo przy takiej prędkości.Dlatego robimy to nadziewarką.Pomału i dokładnie. A wiązanie to maje dzieło. :blush: Wędzenie zimą zostawię mojemu jedynemu, a ja przy kominku naleweczki będę degustować. Ps.Karpik zapraszam

Kiełbaska gotowa Czekamy na zadymiacza w wiadomym celu.. a tak wygladaja gotowe. Kiełbaski zrobione w\g przepisu: Kiełbasa drobiowo-wieprzowa. Jarka zielonej pietruszki.Mięsko uzyte: Swinka wietnamska(nasza) mięso indycze (indyk kalifornijski szary także nasz) Nie wiem jak szanowne grono oceni po wyglądzie i co na to wpływa.W smaku jest przepyszna.Wyczuwalne przyprawy .A że nasza pierwsza gruba to i najlepsza :lol: Jelita białkowe(chyba taka nazwa) i nadziewane nadziewarką Bergner wsad 3 kg.Zakupiona na allegro i spełnia nasze oczekiwania. Mieliście rację ,że" zelmer to pomyłka" I jeszcze nasza "wędzarnia" no cóż żadna piękność,ale spełnia swoje zadanie.

U nas dziś baba ziemniaczana,zaraz bedziemy odsmażać na kolację.I pychotki z piwniczki;ogóreczki i kapustka.ummm pychotki...

Mój fachowiec zadymiacz tak podymił....

Przedstawiam Wam moją pierwszą produkcje paróweczek króliczo-wieprzowych. Moja nadziewarka-pokochalismy ją juz bardzo. Oraz efekt końcowy.Grzesiwi bardzo smakują.

Moje wypieki. I jeszcze takie.

Eanno, posiadam nadziewarke na wkład 3 kg.Kupiona zreszta w porozumieniu z szanownym gronem.Robiliśmy juz "parówki" i kiełbaski ale to próby .Nadziewało nam się rewelacyjnie.Tym bardziej,że nie robimy ilości hurtowych.Może uda mi sie wkleić jakieś zdjęcia.

Wnuczku, dzięki- jesteś wielki.

Kiełbasa krakowska Szczepana.Czy ona jest w grubym jelicie??? Zakupiłam taka jakby papierową woskowaną osłonke i jak mam ją nadziać?? Czy mam ja zmoczyc przed napełmieniem farszem??/ Czy ktoś wie??? Chłop poszedł świnię zabijać.....

A to mój torcik po 20 latach nie praktykowania w zawodzie. Był przepyszny!

Oli,oj Oli, 30-tka to wcale nie problem-uwierz mi. :lol:

Witaj dhan! Według mnie takich rzeczy nie powinno się oglądac rano.Przecudne-ekran pachnie-gratulacje.

A to ja! Mam na imie Ela i mieszkam w Dębcach (zachodnopomorskie). Hoduje kozy,zajmuje sie jednym mężem i czterolatkiem Grzesiem.Drugi synuś już samodzielny. Kocham to co robię i jeszcze duzo sie od was uczę. Pozdrawiam serdecznie. Moje stoisko na Swięcie dyni 2008r.

U nas tak dla ciekawości-zachodniopomorskie 4,5 zł za kg.

Radzio, no co Ty??? Takie wspaniałości robisz a boisz się chlebka.Izunia2007 własnie dziś zagościla na forum-poczytaj ,wejdz na jej stronkę.Wszystko pieknie i jasno opisuje.Ja wierzę w ciebie.Odwagi i powodzenia życzę.

U mnie też zabezpieczenia sie odezwały.

Izunia2007 witam serdecznie.kiełbaski bez chlebka się nie je...więc tym bardziej witam.Przepyszne te twoje chlebusie.Ślinka cieknie!!!

Cześć Izunia2007. "przeleciałam" pobieżnie twiją stronke i juz ja wpisałam do ulubionych.Gratulacje-tym bardziej ze tak daleko i chce ci sie robić. Latem ja także myślałam o maszyne,ale potem doszłam do wniosku,że może lepiej łapkami. A tu, jestem mile zaskoczona możliwościami maszyny i chyba się do niej przekonam. Ale oczywiście dylemat zostaje-jaką zakupić? Widziziałam,że ą nawet takie które bagietki pieką. Ma mieć dwa mieszadła? Czy macie jakieś uwagi, po swoich doświadczeniach??

Witam także nowego zadymiarza.A moze zadymiacza??? Hmmm, czekamy niecierpliwie na zdjęcia twych wyrobów.Pozdrawiam.

Drogi Tadziu,ja jak zwykle na końcu,ale za to bardzo szczere życzenia- wszystkiego naj,naj i słodkie buziaki przesyłam.

To taki chyba restauracyjny przepis? Mało mi się z domowym jadłem kojarzy,ale oczywiście ślinka kapie .. :lol: chyba się pokuszę przy jakiejs szczególnej okazji.Wyobraźnia mi go pokazuje jako wyborne danie.

Dzięki,buziak, :lol: wkleję zdjęcia moich pierwszych wyrobów

No ja dalej o tym króliku! Po pierwsze zakupiłam polecaną nadziewarke. Wygląda na dość solidną-czas pokaze.Po drugie mam pytanie do" Artykuły > Inne kiełbasy > Parówki z mięsa króliczego:"W przepisie podane są dwa jajka. A kiedy mam ich uzyć???? :lol: No tak sama czytam i się śmieję.Chodzi mi o to kiedy je dołozyć do farszu??? :lol: Jeśli wiecie to prosze o odpowiedz.

Żeberka duszone,ziwmniaczki i surówka z kiszonej(swojej) kapusty.A jak kto nie doje, to chleb upiekłam

Zrobiłam i procentowy napitek i kuleczki w czekoladzie.Godne polecenia -nie tylko brzmi ładnie,ale i doskonale smakuje :lol: Jedyny problem który mi sie pojawił to polewanie ciepłą czekoladą na zimne kuleczki-nie bardzo sie kleiło i wyszły nieco najeżone.Ale wyglądały fajnie.Dzięki za przepis, prosty i niedrogi- a tyle radości